Ekologia !
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Profesjonalne praktyki i wolontariaty
- Multikulturowe warsztaty językowe!!!
- uwielbiasz karaoke - przeczytaj!
- OFERTA PRACY konsultant infolinii
- Statystyka
- Cud w Legnicy
- Engelbert Dollfuss .
- Mieszkanie lub współlokatorzy
- Już jest SPEED-DATES w Poznaniu!!!
- Walentynki !
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- reszka.htw.pl
Ashley...
Ewa Weso³owska
Zarobiæ na ¶mieciach
Produkuj± pr±d z odpadów, "wydobywaj±" z³oto i platynê ze starych komputerów, robi± paliwo z oleju po frytkach. I zarabiaj± miliony!
W Polsce przybywa firm, które potrafi± przerobiæ zwyk³e ¶mieci na u¿yteczne produkty i sprzedaæ je zyskiem. Co wiêcej, wiele z nich dostaje jeszcze pieni±dze za to, ¿e opró¿ni nasze ¶mietniki z niepotrzebnych nikomu odpadów. I to one w³a¶nie licz± na najwiêksze ¿niwa po wej¶ciu w ¿ycie ustawy ¶mieciowej, a tak¿e ustawy o opakowaniach, któr± niedawno przyj±³ Sejm.
Pr±d ze ¶mieci
W Polsce najwiêkszym hitem s± dzi¶ specjalne instalacje pozwalaj±ce zwyk³e ¶mieci przerobiæ na paliwo, z którego potem wytwarza siê energiê potrzebn± do o¶wietlenia ulic, domów, mieszkañ, ogrzania wody itp. Tylko na Dolnym ¦l±sku w tym roku powsta³y cztery takie "fabryki ¶mieci", a w czerwcu ma ruszyæ kolejna. Podobne dzia³aj± ju¿ m.in. w Trzebini Kleszczewie, D±browie Górniczej, Bia³ymstoku, a w kwietniu tego roku ruszy³a budowa zak³adu w Stalowej Woli. Bêdzie to najwiêksza tego typu przetwórnia w Polsce. Powstanie na terenie po Hucie Stalowa Wola i bêdzie przyjmowa³a minimum 60 tysiêcy ton ¶mieci na rok. Spó³ka, której udzia³owcem jest gmina Stalowa Wola, ju¿ podpisuje umowy na odbiór odpadów. Gotowa jest ¶ci±gaæ je nawet z odleg³ych miast takich jak np. Tarnobrzeg, bo im wiêcej odpadów, tym wiêcej darmowej energii dla miasta.
Jak ona powstaje? Posegregowane na miejscu ¶mieci poddawane bêd± beztlenowej fermentacji w specjalnej cylindrycznej kolumnie fermentacyjnej o pojemno¶ci 1900 metrów sze¶ciennych. S± tam specjalne bakterie przekszta³caj±ce ¶mieci w biomasê. W efekcie beztlenowej fermentacji powstaje biogaz. Bêdzie on spalany na terenie zak³adu w silnikach napêdzaj±cych generatory produkuj±ce pr±d. Koszt takiej fabryki ¶mieci to 111,5 mln z³, ale zarz±d spó³ki zak³ada, ¿e je¶li od 1 lipca zacznie obowi±zywaæ ustawa ¶mieciowa, to inwestycja zwróci siê w ci±gu kilku lat. Potem zyski czerpaæ bêdzie zarówno miasto, jak i prywatna spó³ka Control Process.
W Polsce energia ze ¶mieci to nowo¶æ, ale np. w Skandynawii a¿ 50 proc. ciep³a u¿ywanego w sieciach ciep³owniczych produkowane jest z odpadów przemys³owych, biomasy, odpadów le¶nych oraz komunalnych. Z 500 kg odpadów rocznie, które produkuje statystyczny Szwed tylko 3 proc. jest sk³adowane, a 97 proc. jest odzyskiwane. Zapotrzebowanie na energiê z odzysku jest tak du¿e, ¿e Szwedzi musz± importowaæ ¶mieci z zagranicy. W Polsce recyklingiem objêtych jest niespe³na 28 proc. odpadów, z czego ok. 2-3 proc. przerabianych jest na energiê.
Wielki biznes idzie na ¶mietnik
Nasz rynek odzysku surowców wtórnych dopiero raczkuje. Najwiêkszy udzia³ maj± w nim du¿e zagraniczne koncerny, zajmuj±ce siê odbiorem ¶mieci od mieszkañców i zak³adów przemys³owych, takie jak Remondis, Stena, Sita czy Alba. To one do tej pory inwestowa³y w profesjonalne sortownie czy instalacje do przerobu zu¿ytego oleju jadalnego. Ale ro¶nie te¿ znaczenie krajowych firm takich jak BY¦, AG-Complex, MPO, Krynicki Recykling. Obecnie w rejestrach G³ównego Inspektoratu Ochrony ¦rodowiska zarejestrowanych jest ok. 1500 podmiotów zarabiaj±cych na ¶mieciach. Obroty najwiêkszych siêgaj± kilkuset milionów z³otych rocznie, natomiast krajowych od kilkuset tysiêcy do kilkunastu tysiêcy. I bêd± ros³y, choæby dlatego, ¿e zgodnie z unijnymi dyrektywami coraz mniej ¶mieci ma l±dowaæ na wysypiskach, a coraz wiêcej powinno byæ przerabianych i wracaæ na rynek w postaci innych produktów. Do koñca 2014 roku Polska musi poddawaæ recyklingowi 55 proc. odpadów.
Nic dziwnego, ¿e coraz wiêcej firm widzi ¶mieciach z³ot± ¿y³ê. W kwietniu tego roku w odpady zainwestowa³ nawet Enterprise Investors, przejmuj±c za 28 mln z³ 10,2 proc. udzia³ów w firmie Elemental Holding, lidera rynku recyklingu metali nie¿elaznych i elektroodpadów w Polsce.
Ma³o kto zdaje sobie sprawê, ¿e w urz±dzeniach elektrycznych i elektronicznych kryje siê prawie ca³a tablica Mendelejewa. Jest tam m.in. z³oto, platyna, ¿elazo, o³ów, rtêæ, cynk, srebro czy kobalt. Na przyk³ad p³ytka z obwodem drukowanym zawiera 16 proc. miedzi, 4 proc. cyny, oko³o 3 proc. ¿elaza i ferrytu oraz 2 proc. niklu i odrobinê srebra. To wystarczaj±ca motywacja, aby oddzieliæ j± od elementów, które nie s± tyle warte. Cenne s± te¿ stare telefony komórkowe: ze z³ota pozyskanego z 2 tys. takich urz±dzeñ jubiler mo¿e zrobiæ ok. 10 ¶lubnych obr±czek.
W elektro¶mieci inwestuj± te¿ tacy potentaci jak KGHM, który w 2012 roku uruchomi³ zak³ad odzysku w Rynarcicach ko³o Lubina. Firma nie chce zdradziæ, ile zarabia rocznie na produktach wydobywanych ze starych lodówek. Z wyliczeñ ekspertów wynika, ¿e warto¶æ ca³ego polskiego rynku elektro¶mieci wynosi obecnie ok. 150-200 mln z³.
Miliony na starych gumach
Cennym materia³em s± te¿ zu¿yte opony samochodowe. Najprostszym sposobem recyklingu jest ich bie¿nikowanie albo spalanie. Ich warto¶æ energetyczna jest bowiem wiêksza ni¿ np. wêgla. Przy zastosowaniu specjalnych urz±dzeñ i filtrów mo¿na z gumowego z³omu zarabiaæ na produkcji energii. Robi tak m.in Cementowania Góra¿d¿e. Opony od lat s³u¿± jako paliwo w cementowniach w USA, Kanadzie, Japonii, Niemczech i Belgii. A w Niemczech i Wielkiej Brytanii powsta³y nawet elektrownie, w których paliwem s± opony. To m.in. innymi dlatego w Polsce pojawia siê coraz wiêcej firm, które zajmuj± siê skupem i eksportem zu¿ytych samochodowych gum.
Bardziej wyrafinowanym sposobem ich recyklingu jest przerabianie na komponent do produkcji asfaltu. Pierwszy taki zak³ad powsta³ dwa lata temu w pobli¿u ¦rody ¦laskiej. Inwestorem jest polski przedsiêbiorca Adam Bisek oraz amerykañski astronauta Jon McBrid. Firma zdoby³a atest Politechniki Wroc³awskiej, a swój produkt sprzedaje m.in. do budowy dróg w Wielkopolsce.
- Recykling i utylizacja ¶mieci to dzi¶ jedna z najbardziej innowacyjnych ga³êzi gospodarki - mówi prof. Tadeusz Baczko z INE PAN. - Coraz wiêcej firm inwestuje w technologie, które pozwol± im odzyskaæ z odpadów cenne surowce a tak¿e zaoszczêdziæ np. na emisji spalin.
Np. naukowcy z Singapuru i Szwajcarii pracuj± nad biopaliwem ze ¶mieci, które pozwoli zmniejszyæ emisjê CO2 od 30 do 86 proc. A Chiñczycy opracowuj± technologiê paliwa lotniczego z odpadów. W Polsce supertechnologiê z odpadów pokopalnianych opracowuje m.in. Bogdanka czy Jastrzêbska Spó³ka Wêglowa.
Papier i plastik daj± zarobiæ
Wed³ug specjalistów, najwiêkszym "segmentem" recyklingu jest rynek odpadów opakowaniowych. Zak³adaj±c, ¿e rocznie zbiera siê w Polsce 1 mln ton papieru, oraz, ¿e papiernie skupuj± go po oko³o 200-300 z³ za tonê, to mo¿na oszacowaæ jego warto¶æ na 200 do 300 mln z³.
Zu¿ycie makulatury przez przemys³ papierniczy w Polsce w ostatnich latach, z uwagi na brak nowych linii produkcyjnych, niewiele siê zmienia³o. Ro¶nie natomiast odzysk, przy czym nadwy¿ki kierowane s± na eksport, g³ównie do papierni niemieckich .
Popularn± ga³êzi± recyklingu tworzyw sztucznych jest tzw. PET. Obecnie warto¶æ tego rynku mo¿na szacowaæ na oko³o 60 -100 mln z³. Przerobem plastikowych butelek zajmuj± siê takie firmy jak Polowat, która docelowo w zak³adach w Bielsku-Bia³ej i £êczycy mo¿e przerabiaæ rocznie 32 tys. ton butelek, oraz Elana PET (z przerobem rocznym 8 tys. ton), nale¿±ca do Elany, w której udzia³y ma znany inwestor gie³dowy, Roman Karkosik.
O tym, jak mo¿e urosn±æ presti¿ zwyk³ych ¶mieci, ¶wiadczy ostatni model Bentleya, który w 85 proc. nadaje siê do recyklingu. Producent otrzyma³ nawet nagrodê rz±du niemieckiego za wk³ad w tworzenie auta, które nie trafi na wysypiska ¶mieci.
>>>>
Brawo ! Madry i rozsadny ekologizm .
Zniszczono 5 ton skonfiskowanych k³ów s³onia
5 ton skonfiskowanych k³ów s³oniowych, wartych ok. 10 mln dolarów, zniszczono w pi±tek na Filipinach, które s± po³o¿one na trasie ¶wiatowych szlaków przemytniczych. Filipiny jako pierwsze pañstwo spoza Afryki i pierwsze w Azji zdecydowa³o siê na ten krok.
K³y s³oniowe pochodz±ce z nielegalnego przemytu z Zambii, Tanzanii i Ugandy i skonfiskowane w latach 1996-2009, zosta³y zmia¿d¿one, a nastêpnie spalone. Zniszczenie tego surowca nadzorowali przedstawiciele miêdzynarodowych grup obroñców przyrody.
Wed³ug Bonavature Ebayi, przedstawiciela jednej z tych organizacji z siedzib± w Kenii, nielegalne polowania na s³onie i inne dzikie zwierzêta s± obecnie na bezprecedensowo wysokim poziomie. Przez ostatnie 10 lat liczba k³usowników podwoi³a siê, a warto¶æ nielegalnego handlu ko¶ci± s³oniow± wzros³a trzykrotnie - podkre¶li³. Jak doda³, w latach 1989-2000 na ca³ym ¶wiecie przechwycono ponad 700 ³adunków z ko¶ci± s³oniow±, czyli ok. 200 ton.
Ko¶æ s³oniowa w formie sproszkowanej jest spo¿ywana w celach religijnych na Filipinach, w Chinach i Tajlandii. W dwóch ostatnich krajach jest równie¿ u¿ywana do wyrobu przedmiotów ozdobnych.
....
Coz za glupcy . Trzeba ja bylo rzucic na rynek to by obnizylo ceny i podcielo ten biznes . W ten sposob ceny sa wysokie i klusuja na potege . Wszelkie towary pochadzace z przyrody od klusownikow nalezy sprzedawac (oczywiscie licytacja jawna i ogolnie dostepna) a pieniadze wydac na ochrone przyrody . Zeby mi to bylo ostatni raz takie marnotrawstwo .
Walczyli o ocalenie jeziora Strzeszyñskiego
"Stop ¶ciekom!" - taki napis mo¿na by³o przeczytaæ na jednym z transparentów, które przynie¶li poznaniacy na symboliczn± blokadê ¶cieków p³yn±cych do jeziora Strzeszyñskiego.
To one s± powodem, ¿e jezioro umiera. Zdesperowani mieszkañcy postanowili zamontowaæ blokadê, bo nikt z w³adz nic nie robi w sprawie jeziora.
Demonstracja odbywa³a siê przy Rowie Z³otnickim, bo to w³a¶nie tym rowem sp³ywa do jeziora wiêkszo¶æ ¶cieków z okolicznych, nieskanalizowanych osiedli rozrastaj±cego siê Suchego Lasu. To nie s± tylko przypuszczenia - sprawa, sk±d do Strzeszynka p³yn± ¶cieki, zosta³a dok³adnie zbadana przez naukowców, a urzêdnicy z urzêdu miasta w Poznaniu i z urzêdu gminy Suchy las maj± te wyniki. I co? I nic!
Oczyszczalnia ¶cieków gminy Suchy Las, do której powinny one trafiaæ, jest jednostk± kompletnie niewydoln± i zdecydowanie za ma³± jak na tyle osiedli, wiêc oczyszczanie przez ni± ¶cieków jest symboliczne. Efektem s± sinice, które pojawi³y siê w jeziorze ju¿ dwa lata temu i glony, z powodu których przezroczysto¶æ wody katastrofalnie spada. Jerzy Juszczyñski jest przekonany, ¿e Strzeszynkowi grozi katastrofa ekologiczna - z jego w³asnych badañ wynika, ¿e zanieczyszczenia sp³ywaj±ce do jeziora przekraczaj± wszelkie dopuszczalne normy nawet 15 razy!
A mimo to ani jeden, ani drugi urz±d nic w tej sprawie nie robi±.
W dzisiejszej demonstracji wziê³o udzia³ kilkadziesi±t osób, którym bliski jest los jeziora Strzeszyñskiego. Byli tam przedstawiciele stowarzyszeñ My-Poznaniacy, Prawo do Miasta i Zielony Strzeszyn, by³ Jerzy Juszczyñski z Polskiego Klubu Ekologicznego, który od lat walczy o jezioro i jak dot±d bezskutecznie, byli cz³onkowie rady osiedla Strzeszyn oraz zarz±du Osiedla Grzybowego w Suchym Lesie.
Wszyscy chc± zaprzestania zrzucania ¶cieków do Strzeszynka i budowy kanalizacji sanitarnej dla gminy Suchy Las, a tak¿e znacznie dok³adniejszej i rygorystycznej kontroli dzikich odprowadzeñ ¶cieków i nieszczelnych szamb - bo to jest, zdaniem uczestników demonstracji - g³ównym ¼ród³em ¶cieków.
Wokó³ rozci±gaj± siê kompleksy ogródków dzia³kowych, gdzie na wielu dzia³kach s± szamba wybudowane domowym sposobem, których szczelno¶ci nikt nigdy nie bada³, nikt te¿ nie sprawdza³, czy odprowadzanie ¶cieków z okolicznych domów jednorodzinnych te¿ jest zgodne z przepisami. Badano tylko osiedle Grzybowe w Suchym Lesie, co zakrawa na ironiê, bo akurat to osiedle jest skanalizowane.
Mieszkañcy zapowiadaj±, ¿e bêd± walczyæ o czysto¶æ jeziora i ca³ej doliny rzeki Bogdanki. Maj± nadziejê, ¿e w koñcu urzêdnicy siê do tej walki przy³±cz± - zw³aszcza teraz, gdy Rusa³ka, do której przecie¿ Bogdank± sp³ywa woda z jeziora Strzeszyñskiego, zosta³a zamkniêta dla kapi±cych z powodu wykrycia bakterii E. coli.
Jednak na tej demonstracji radnych i przedstawicieli urzêdu miasta z Poznania oraz urzêdu gminy z Suchego Lasu zabrak³o.
...
Jak widac sa zadania dla ekologow . Nie trzeba swirowac i wymyslac .
Rozpoczê³a siê budowa spalarni odpadów w Bia³ymstoku
333 mln z³ ma kosztowaæ rozpoczêta w poniedzia³ek Bia³ymstoku budowa spalarni odpadów - poinformowa³ inwestor, spó³ka "Lech" gminy Bia³ystok. Spó³ka zajmuje siê m.in. gospodark± odpadami.
Rzecznik spó³ki, Karol ¦wietlicki poinformowa³ w przekazanym komunikacie, ¿e wykonawca Zak³adu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych - bo tak oficjalnie nazywa siê spalarnia - wszed³ dzisiaj na plac budowy. Na pocz±tku grudnia wojewoda podlaski wyda³ pozwolenie na budowê.
Spalarniê buduje konsorcjum firm: Budimex S.A., Keppel Seghers Belgium N.V. oraz Cespa Compania Espanola de Servicios Publicos Auxiliares S.A.
Inwestycja jest dofinansowana z UE sum± 210 mln z³ z programu Infrastruktura i ¦rodowisko. Spalarnia ma byæ gotowa na prze³omie 2015 i 2016 r.
Najpierw nast±pi niwelacja terenu i budowa dróg tymczasowych. Równolegle bêd± te¿ prowadzone wykopy pod obiekty spalarni.
Spalarnia powstanie w Bia³ymstoku przy ulicy Andersa, gdzie zajmie 3,3 ha. Bêdzie siê sk³ada³a m.in. z hali wy³adowczej, bunkra na odpady, hali kot³a. Powstanie te¿ osobna hala na ¿u¿el ze spalania odpadów. ¯u¿el bêdzie wywo¿ony i sk³adowany na przygotowywanym do tego celu wysypisku komunalnym w Hryniewiczach o powierzchni 5,5 ha. Ze spalanych w ci±gu godziny 15,5 ton odpadów zostanie 3,9 t ¿u¿lu.
W spalarni, do której ¶mieci bêd± trafiaæ z 9 gmin, ma byæ utylizowanych 120 tys. ton odpadów rocznie. Wydajno¶æ energetyczna instalacji wyniesie 7,5 tys. kJ/kg. Bêdzie ona dostarczaæ 5-7,5 MW energii; z tego 1,5 MW bêdzie przeznaczone na potrzeby w³asne zak³adu.
¦wietlicki poinformowa³, ¿e spalarnia bêdzie mog³a wyprodukowaæ ok. 360 tys. GJ energii cieplnej w sezonie grzewczym oraz 38 tys. MWh energii elektrycznej w ci±gu roku.
Energia ze spalenia 120 tys. ton odpadów rocznie pozwoli na zasilenie w energiê elektryczn± oko³o 16 tys. gospodarstw domowych, a zim± na ogrzanie ok. 875 domów jednorodzinnych. Energia elektryczna bêdzie sprzedawana do PGE Dystrybucja, natomiast energia cieplna trafi do Miejskiego Przedsiêbiorstwa Energetyki Cieplnej - informowa³y wcze¶niej w³adze miasta.
Odpady bêd± dowo¿one do spalarni ciê¿arówkami. Maj± byæ cztery stanowiska do wy³adunku. - Ca³± halê i instalacjê zaprojektowano w taki sposób, aby uniemo¿liwiæ rozprzestrzenianie siê na zewn±trz odorów ze zgromadzonych odpadów – zaznacza cytowana w komunikacie wiceprezes spó³ki "Lech", Alina Pisiecka, która jest pe³nomocnikiem ds. realizacji projektu.
....
Bedziemy obserwowac te spalarnie . Czy nie beda syfiæ ludzi . W Lodzi tez koncerny zachodnie sie szykuja a ludzie niepokoja !
Radio Olsztyn
"O³owiany" problem w Korszach – mieszkañcy badaj± krew
Mieszkañcy Korsz i okolic boj± siê o swoje ¿ycie i zdrowie. Powodem s± podwy¿szone wyniki zawarto¶ci o³owiu we krwi.
Ludzie s± przekonani, ¿e opary metalu przedostaj± siê do powietrza z zak³adu, w którym utylizowane s± akumulatory, a potem mieszkañcy je wdychaj±. Kilkana¶cie osób zrobi³o badania krwi i okaza³o siê, ¿e maj± zawy¿ony poziom o³owiu w organizmie.
Wiceprezes firmy Konrad Sznajder, jest przekonany, ¿e nie jest to wina zak³adu. Mówi, ¿e wszystkie kontrole, od samego pocz±tku pokazuj±, ¿e dzia³aj± zgodnie ze ¶wiatowymi i europejskimi normami.
Co innego mówi± pracownicy zak³adu, którzy w obawie przed utrat± pracy wol± pozostaæ anonimowi. Ich zdaniem kontrole s± zapowiadane i wtedy zaczyna siê generalne sprz±tanie. Twierdza te¿, ¿e wyniki badañ, które robili na w³asny koszt i te zlecane przez pracodawcê – znacznie siê ró¿ni±.
¯eby wyja¶niæ sytuacjê, burmistrz Korsz Ryszard Ostrowski podj±³ decyzjê o wykonaniu badañ krwi mieszkañcom na koszt gminy. Z takiej mo¿liwo¶ci mo¿e skorzystaæ jednak tylko po³owa z nich. Wyniki maj± byæ znane za 2 tygodnie. Je¶li bêd± alarmuj±ce burmistrz ma podj±æ bardziej radykalne kroki.
Tymczasem mieszkañcy Korsz za³o¿yli komitet spo³eczny i zbieraj± podpisy w sprawie walki z o³owic±. Dotychczas pod protestem podpisa³o siê 700 osób.
....
Bez zartow ! Co to ma byc ?! Maja stosowac czyste technologie .
Sanepid zamkn±³ zak³ad recyklingu akumulatorów
Powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna w Kêtrzynie zamknê³a zak³ad recyklingu akumulatorów w Korszach. U kilkunastu mieszkañców, w tym dzieci, stwierdzono przekroczenie norm o³owiu w organizmie.
Jak powiedzia³a rzeczniczka warmiñsko-mazurskiego sanepidu El¿bieta £abaj, zak³ad zamkniêto 9 stycznia, po niezapowiedzianej kontroli, gdy wyniki badañ u pracowników wykaza³y 3 i 6-krotne przekroczenie norm o³owiu. Przekroczenie norm stwierdzono tak¿e u kilkorga dzieci mieszkaj±cych w pobli¿u zak³adu.
W³a¶ciciel firmy ma 14 dni na odwo³anie siê od decyzji kêtrzyñskiego sanepidu - podkre¶li³a £abaj.
Zak³ad recyklingu akumulatorów w Korszach zacz±³ dzia³aæ w grudniu 2011 roku, zatrudniaj±c 40 osób. Od 2012 roku mieszkañcy domów w pobli¿u zak³adu zaczêli skar¿yæ siê na wyczuwalny w powietrzu metaliczny zapach i woñ palonego plastiku. "Takich skarg do sanepidu wp³ynê³o 7" - poda³a rzeczniczka sanepidu.
Zak³ad by³ nastêpnie wielokrotnie kontrolowany przez kêtrzyñski sanepid, pañstwow± inspekcjê pracy czy inspektorat ochrony ¶rodowiska. W pa¼dzierniku 2012 roku sanepid stwierdzi³ przekroczenie norm o³owiu w firmie - od 1,5 do 9 razy - poinformowa³a £abaj. Doda³a, ¿e sama firma przedstawi³a wyniki badañ wykonanych kilka dni pó¼niej, które nie wykazywa³y ju¿ nieprawid³owo¶ci.
Poniewa¿ mieszkañcy wci±¿ skar¿yli siê na z³e samopoczucie, sanepid 17 grudnia przeprowadzi³ niezapowiedzian± kontrolê, która ponownie wykaza³a przekroczenie norm. Dlatego zdecydowa³ o zamkniêciu trzech stanowisk pracy w zak³adzie, co faktycznie oznacza zamkniêcie firmy - wyja¶ni³a £abaj.
O sprawie sanepid powiadomi³ tak¿e miejscow± prokuraturê.
Jak powiedzia³ burmistrz Korsz Ryszard Ostrowski, samorz±d po licznych skargach mieszkañców zdecydowa³ siê na przeprowadzenie badañ na zawarto¶æ o³owiu. - Przeprowadzili¶my badania 500 mieszkañców z s±siedztwa zak³adu. Pierwsze wyniki ju¿ do nas przysz³y, u 4 osób wykaza³y przekroczone dopuszczalne normy o³owiu. Ca³o¶ciowe wyniki maj± byæ znane do koñca stycznia - podkre¶li³.
...
Z tymi spalarniami utylizacja itd. to jest horror .
Podwy¿szone stê¿enie o³owiu we krwi dzieci z Korsz. Truje je pobliski zak³ad?
U dzieci z miejscowo¶ci Korsze (woj. warmiñsko-mazurskim) stwierdzono podwy¿szone stê¿enie o³owiu we krwi. Dwójka maluchów leczona jest w Wojewódzkim Szpitalu Dzieciêcym w Olsztynie. Do placówki ma zostaæ przyjêta kolejna trójka - donosi RMF FM.
Sk±d o³ów we krwi dzieci? Mieszkañcy Korsz twierdz±, ¿e truje ich zak³ad recyklingu akumulatorów. Sanepid podj±³ decyzjê, ¿e zak³ad powinien wstrzymaæ prace na trzech najwiêkszych dzia³ach. Decyzja bêdzie obowi±zywa³a od momentu otrzymania potwierdzenia jej dorêczenia. Zak³ad jeszcze nie odebra³ pisma, bo wci±¿ pracuje. Dodatkowo firma ma ponadto dwa tygodnie na odwo³anie siê od tej decyzji.
El¿bieta £abaj z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie powiedzia³a, ¿e podczas kontroli wykryto kilkukrotne przekroczenie norm je¿eli chodzi o poziom o³owiu. £abaj opisuje, ¿e zak³ad wysy³a³ pracowników z wysokim poziomem o³owiu na trzy miesi±ce do firmy w Pruszkowie.
Mieszkañcy Korsz s± zaniepokojeni ca³± sytuacj±. Blisko pó³ tysi±ca osób skorzysta³o z bezp³atnych badañ krwi. Znanych jest dopiero kilkadziesi±t wyników. Jeden z mieszkañców powiedzia³ reporterowi RMF FM, ¿e zna wiele osób, które bardzo ¼le siê czuj±. Dodaje, ¿e ludzie siê boj± i robi± badania.
Zatrucie o³owiem mo¿e doprowadziæ do ¶mierci
Zatrucie o³owiem to inaczej o³owica. Metal do organizmu dostaje siê przez uk³ad oddechowy lub pokarmowy. Toksycznie dzia³a szczególnie na krew, ale tak¿e narusza m.in. uk³ad nerwowy, wydalniczy, p³ciowy. O³ów jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci. Mo¿e wywo³aæ nieodwracalne zaburzenia uczenia siê i zachowania.
W przypadku braku leczenia zatrucie o³owiem mo¿e doprowadziæ do ¶mierci.
...
Horror trwa .
Postêpowanie ws. zamkniêcia zak³adu recyklingu akumulatorów w Korszach
Warmiñsko-mazurski urz±d marsza³kowski rozpocz±³ postêpowanie ws. cofniêcia spó³ce ZAP Sznajder Baterrien w Korszach pozwolenia na dzia³alno¶æ. Apelowali o to radni z Korsz po tym, jak wyniki badañ u kilkunastu mieszkañców wykaza³y przekroczone normy o³owiu.
Jak poda³o w poniedzia³ek biuro prasowe urzêdu marsza³kowskiego w Olsztynie, urzêdnicy wszczêli postêpowania w sprawie cofniêcia pozwolenia zintegrowanego na prowadzenie dzia³alno¶ci ZAP Sznajder Batterien S.A. Urzêdnicy maj± tak¿e zobowi±zaæ spó³kê do sporz±dzenia i przed³o¿enia przegl±du ekologicznego instalacji.
Jednocze¶nie marsza³ek zwróci³ siê do warmiñsko-mazurskiej inspektor ochrony ¶rodowiska o rozwa¿enie mo¿liwo¶ci wstrzymania dzia³alno¶ci zak³adu. Jak wyja¶ni³o biuro prasowe urzêdu marsza³kowskiego, "zgodnie z prawem ochrony ¶rodowiska, wojewódzki inspektor ochrony ¶rodowiska mo¿e wstrzymaæ pracê w zak³adzie, je¿eli jego dzia³alno¶æ zagra¿a ¿yciu lub zdrowiu ludzi".
O cofniêcie pozwolenia zintegrowanego do marsza³ka warmiñsko-mazurskiego zwrócili siê w ubieg³ym tygodniu radni Korsz uchwalaj±c na nadzwyczajnej sesji stanowisko w tej sprawie.
Pozwolenie zintegrowane to decyzja administracyjna, która jest form± licencji na prowadzenie dzia³alno¶ci przemys³owej, okre¶laj±c± poziom oddzia³ywania np. instalacji przemys³owej zak³adu na ¶rodowisko.
Burmistrz Korsz Ryszard Ostrowski mówi³ wcze¶niej PAP, ¿e nie jest przeciwny prowadzeniu dzia³alno¶ci przez ten zak³ad, ale - jak zaznaczy³ - musi to byæ taki rodzaj produkcji, który jest bezpieczny dla mieszkañców i ¶rodowiska.
9 stycznia powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna w Kêtrzynie podjê³a decyzjê o zamkniêciu zak³adu. Sta³o siê to po niezapowiedzianej kontroli, gdy wyniki badañ u pracowników wykaza³y 3-krotne i 6-krotne przekroczenie norm o³owiu. Przekroczenie norm stwierdzono tak¿e u kilkorga dzieci mieszkaj±cych w pobli¿u zak³adu. Decyzja o wstrzymaniu produkcji nie jest prawomocna, przys³uguje od niej odwo³anie do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
PAP nie uda³o siê skontaktowaæ w zarz±dem firmy prowadz±cej zak³ad w Korszach. Na pocz±tku grudnia ubieg³ego roku przedstawiciele firmy przekazali samorz±dowi w Korszach stanowisko wobec pojawiaj±cych siê informacji o szkodliwej dzia³alno¶ci.
Jak poda³ wówczas zarz±d, firma posiada "wszelkie certyfikaty ¶wiadcz±ce o spe³nieniu najsurowszych norm ¶rodowiskowych". Przedstawiciele poinformowali, ¿e zak³ad w Korszach wielokrotnie w latach 2012-13 by³ poddawany kontrolom przez Sanepid i Wojewódzki Inspektorat Ochrony ¦rodowiska. Zarz±d firmy oceni³, ¿e "zarzuty wobec ich przedsiêbiorstwa kieruj± osoby, które by³y wcze¶niej zwolnione z pracy z uwagi na ra¿±ce nieprzestrzeganie przepisów BHP".
Podkre¶lili, ¿e uruchomienie zak³adu w Korszach kosztowa³o 20 mln z³, co oznacza, ¿e utworzenie jednego stanowiska pracy kosztowa³o ponad 400 tys. z³.
Gmina Korsze liczy 11 tys. mieszkañców. Stopa bezrobocia wynosi oko³o 30 proc. Miejscowy zak³ad recyklingu akumulatorów zatrudnia 40 osób, a wspó³pracowa³o z nim kolejnych 20 osób.
Po sygna³ach mieszkañców burmistrz Korsz zdecydowa³ o przebadaniu na koszt samorz±du 1300 mieszkañców na zawarto¶æ o³owiu w organizmie. Badania prowadzone s± w¶ród osób mieszkaj±cych najbli¿ej zak³adu recyklingu akumulatorów oraz w¶ród mieszkañców Glitajn - wioski oddalonej mniej wiêcej o kilometr od firmy. Ca³o¶ciowe wyniki bêd± znane pod koniec stycznia.
...
Dopiero jak ludzie w szpitalu to reakcja . Trzeba pilnowac tych spalarni utylizatorni ...
Mazowsze: gminy nie kontroluj± firm odbieraj±cych ¶mieci
¯adna ze skontrolowanych na Mazowszu gmin nie sprawdza³a jak firmy odbieraj±cych odpady komunalne wywi±zuj± siê z zawartych umów - powiedzia³ wojewoda mazowiecki Jacek Koz³owski. W efekcie czê¶æ ¶mieci mog³a trafiaæ poza region.
Koz³owski na poniedzia³kowej konferencji prasowej doda³, ¿e ustawa ¶mieciowa nie przewiduje sankcji za to, ¿e samorz±dy nie prowadz± takich kontroli. "Fakt, ¿e takich sankcji nie ma, a samorz±dy maj± ustawowy obowi±zek kontroli firm, budzi nasz niepokój" - podkre¶li³.
Wojewoda mazowiecki poinformowa³, ¿e na³o¿enie sankcji na gminy za brak kontroli podmiotów odbieraj±cych odpady komunalne jest jedn± z rekomendacji, jak± wraz z Wojewódzkim Mazowieckim Inspektorem Ochrony ¦rodowiska Adamem Ludwikowskim skierowa³ do ministra ¶rodowiska.
"Drugim pomys³em jest obowi±zek sporz±dzania przez gminy harmonogramu rocznych kontroli i uzgadniania go z wojewódzkim inspektorem ochrony ¶rodowiska" - doda³ wojewoda.
W resorcie ¶rodowiska pod przewodnictwem Andrzeja Kraszewskiego pracuje grupa ekspertów, która ma do czerwca przygotowaæ propozycjê zmian tzw. ustawie ¶mieciowej. Zdaniem Ludwikowskiego, który równie¿ wzi±³ udzia³ w konferencji, nowelizacja mog³aby zacz±æ obowi±zywaæ od 1 stycznia 2015 r.
Wojewódzki Mazowiecki Inspektor Ochrony ¦rodowiska poinformowa³, ¿e kontrola jak± od lipca do pa¼dziernika zesz³ego roku przeprowadzi³a inspekcja na Mazowszu dotyczy³a 32 samorz±dów (10 proc. gmin z województwa).
Ludwikowski doda³, ¿e w trzecim kwartale ubieg³ego roku odnotowano, w porównaniu do analogicznego okresu rok wcze¶niej, wzrost masy odpadów zebranych w gminach (o 13 proc.) i dwukrotny wzrost masy odpadów segregowanych. Czê¶æ regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych jest rozbudowywana i modernizowana; zmniejsza siê liczba dzikich wysypisk ¶mieci.
Inspektor wskaza³ jednak, ¿e problemem na Mazowszu jest terminowo¶æ i rzetelno¶æ sk³adanych przez gminy sprawozdañ z prowadzonej gospodarki ¶mieciowej. Nie wszystkie gminy otworzy³y tzw. punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.
Jedyn± gmin± na Mazowszu, która nie zorganizowa³a przetargu na odbiór i zagospodarowywanie ¶mieci, jest gmina Jednoro¿ec. Samorz±d zosta³ ukarany przez inspekcjê ¶rodowiska. Gmina odwo³a³a siê od tego postanowienia, twierdz±c, ¿e obowi±zuj±cy na jej terenie system ¶mieciowy jest zgodny z wymogami ustawy.
Od 1 lipca zesz³ego roku, zgodnie z tzw. ustaw± ¶mieciow±, obowi±zek gospodarki odpadami komunalnymi przejê³y gminy.
...
Gdzie to poszlo ? Moze w las ? Lepiej podejrzewac najgorsze bo jak najlepsze to po co kontrola ?
£ukasz Razowski | Onet
"Z³e" powietrze nad Podhalem. Lepiej zostaæ w domu
Powietrze nad regionem jest zanieczyszczone, nale¿y ograniczyæ wychodzenie na zewn±trz
Niedobra informacja dla turystów i mieszkañców. A¿ do czwartku lepiej nie przebywaæ zbyt d³ugo na zewn±trz, powietrze jest bardzo zanieczyszczone.
W najbli¿szych dniach nale¿y ograniczyæ wychodzenie na zewn±trz. Dotyczy to zw³aszcza kobiet w ci±¿y, dzieci i osób starszych oraz chorych na astmê, choroby alergiczne skóry, oczu i choroby kr±¿enia. Wed³ug danych opublikowanych przez Departament ¦rodowiska urzêdu marsza³kowskiego, na Podhalu stan powietrza okre¶lany jest jako z³y. A bêdzie gorzej. We wtorek, ¶rodê i czwartek na obszarze Zakopanego zanieczyszczenie powietrza py³em PM10 mo¿e przekroczyæ poziom dopuszczalny.
Taki poziom zanieczyszczenia przewidywany jest równie¿ na obszarze Suchej Beskidzkiej we czwartek.
W Nowym Targu od ¶rody stan powietrza ma siê poprawiæ.
...
A co tam sie stalo ?
Ruszy³a akcja edukacyjna na temat szkodliwo¶ci palenia ¶mieci
¶mieci
"O¶miok±t edukacyjny" to ogólnopolska akcja ekologiczna, która we wtorek rozpoczê³a siê we Wroc³awiu. Ma charakter lekcji dla uczniów nt. szkodliwo¶ci spalania ¶mieci i wp³ywu na zdrowie ludzi oraz ¶rodowisko.
"O¶miok±t edukacyjny" to przestrzenna instalacja o powierzchni 20 m kwadratowych, na których zamontowano 8 posterów.
- Ka¿d± lekcjê poprzedza happening "Chcemy b³êkitnego nieba". Podczas lekcji podpowiadamy uczniom dzia³ania, które ka¿dy z nas mo¿e zrobiæ, aby powietrze wokó³ by³o czystsze - powiedzia³ Wojciech Owczarz z fundacji ekologicznej Arka, organizuj±cej akcjê.
W ci±gu dwóch miesiêcy oprócz Wroc³awia "O¶miok±t edukacyjny" odwiedzi jeszcze 10 miast w Polsce m.in. Cieszyn, Opole, Katowice, Nowy S±cz, Prudnik. Zdaniem organizatorów w ka¿dym z miast w akcji we¼mie udzia³ po kilkadziesi±t uczniów.
Akcja „O¶miok±t edukacyjny” jest czê¶ci± prowadzonej przez fundacjê Arka kampanii Listy do Ziemi.
Kampaniê dofinansowa³ Narodowy Fundusz Ochrony ¦rodowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony ¦rodowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Odbywa siê pod patronatem ministra ¶rodowiska.
>>>
O i to jest ekologia . Stop z tym debilizmem .
Tomasz Paj±czek | Onet
Mieszkañcy s± oburzeni masow± wycink± drzew we Wroc³awiu
Stop wycince drzew
Grupa wroc³awian oburzona masow± wycink± drzew przekaza³a urzêdnikom list skierowany do prezydenta, w którym domaga siê zaprzestania dewastacji zieleni i wycinania w mie¶cie kolejnych stuletnich drzew.
"Nie jeste¶my ekologami, jeste¶my mieszkañcami" oraz "Pozbawianie mieszkañców drzew to te¿ przemoc" - to tylko kilka z transparentów z jakimi w Sukiennicach stawi³a siê grupa ok. 20 wroc³awian.
Mieli ze sob± tablice, ale przyszli przede wszystkim po to, by przekazaæ list skierowany do Rafa³a Dutkiewicza. Mieszkañcy domagaj± siê w nim zaprzestania masowej wycinki drzew. Jak wyliczaj± – tylko w ostatnich trzech latach z Wroc³awia zniknê³o 30 tysiêcy drzew.
Arkadiusz Filipowski, rzecznik prezydenta odpowiada, ¿e tylko w 2013 roku w mie¶cie nasadzono prawie 45 tysiêcy nowych drzew i krzewów. Jednak zdaniem protestuj±cych by³y w¶ród nich jedynie 143 drzewa, reszta to ro¶liny ozdobne, których nie sposób porównywaæ do stuletnich dêbów. - Wycina siê topole, lipy, kasztanowce, klony, ale najwiêcej dêbów – podkre¶la Dorota Danowska, koordynatorka akcji ze Stowarzyszenia "Miasto Drzew". W sumie pod petycj± do prezydenta Wroc³awia podpisa³o siê ponad 1200 osób.
- Spodziewamy siê natychmiastowej reakcji ze strony pana prezydenta – mówi Jolanta Grzenda, która tak¿e podpisa³a siê pod wnioskiem.
Oprócz petycji mieszkañcy przekazali te¿ prezydentowi ksi±¿ki, mówi±ce o tym jak dbaæ o drzewa. Sami tak¿e otrzymali od urzêdników "Leksykon Zieleni Wroc³awia". - Cieszymy siê z tego prezentu, bo jeden ze wspó³autorów leksykonu równie¿ podpisa³ siê pod nasz± petycj± – mówili.
Jak przekonywali protestuj±cy – w 2013 roku na wycince drzew gmina Wroc³aw mog³a zarobiæ oko³o 8 milionów z³otych.
...
W Lodzi tez powycinali . To jakas plaga ...
Kronospan Szczecinek ma zaniechaæ emisji py³ów i brzydkich zapachów
Spó³ka Kronospan Szczecinek ma zaniechaæ emisji py³ów i brzydkich zapachów - uzna³ S±d Okrêgowy w Koszalinie (Zachodniopomorskie), oddalaj±c apelacjê firmy od orzeczenia s±du I instancji.
Spó³kê w 2010 r. pozwa³o siedmiu mieszkañców Szczecinka, którzy domagali siê zaniechania immisji na nale¿±ce do nich nieruchomo¶ci. Dowodzili, ¿e osadzanie siê py³ów drewna na szybach, ramach okiennych i pod³ogach balkonów ogranicza ich prawa w korzystaniu z nieruchomo¶ci, bo nie mog± otwieraæ okien, wywieszaæ prania. Musz± te¿ czê¶ciej praæ firany i myæ samochody.
Zwracali te¿ uwagê, ¿e immisja doprowadzi³a do utraty warto¶ci ich mieszkañ i domów. Warto¶æ sporu z Kronospanem Szczecinek okre¶lili na 12 tys. z³.
Pozew oparli na dwóch artyku³ach kodeksu cywilnego - 144 i 222 par. 2. Pierwszy mówi, ¿e „w³a¶ciciel nieruchomo¶ci powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymaæ siê od dzia³añ, które by zak³óca³y korzystanie z nieruchomo¶ci s±siednich ponad przeciêtn± miarê, wynikaj±c± ze spo³eczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomo¶ci i stosunków miejscowych”.
Drugi stanowi, i¿ „przeciwko osobie, która narusza w³asno¶æ w inny sposób ni¿ ani¿eli przez pozbawienie w³a¶ciciela faktycznego w³adztwa nad rzecz±, przys³uguje w³a¶cicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeñ”.
16 lipca 2013 r. S±d Rejonowy w Szczecinku, po zgromadzeniu dokumentów, przes³uchaniu ¶wiadków i zapoznaniu siê z opini± bieg³ej z Gdañska, orzek³, ¿e ¿±dania mieszkañców s± s³uszne i nakaza³ spó³ce zaniechanie immisji.
Kronospan Szczecinek odwo³a³ siê od wyroku. W apelacji spó³ka sformu³owa³a kilka zarzutów, które s±d uzna³ za chybione i poza istot± sporu. Sêdzia Urszula Fija³kowska powiedzia³a, ¿e, nie ma podstaw, by nie wierzyæ powodom, ¿e nadal odczuwaj± odór i py³y drewna. Uzna³a, ¿e spó³ka nie udowodni³a, ¿e zastosowa³a urz±dzenia minimalizuj±ce te skutki.
Sêdzia podkre¶li³a, ¿e choæ pozwana spó³ka jest najwiêkszym pracodawc± w powiecie szczecineckim, to fakt ten nie stawia jej w uprzywilejowanej sytuacji, nie kreuje na jej rzecz specjalnych uprawnieñ. Jak doda³a, pozwana spó³ka nie ma racji twierdz±c, ¿e - zakaz immisji odorów i py³ów drzewnych oznacza ca³kowity zakaz immisji, co w praktyce mia³oby oznaczaæ zamkniêcie zak³adów produkcyjnych.
- Mog± wystêpowaæ immisje dopuszczalne prawem, a wiêc takie, które s± odczuwalne, ale nie s± dokuczliwe dla powodów, nie powtarzaj± siê czêsto i nie przekraczaj± okre¶lonego stopnia natê¿enia - powiedzia³a sêdzia.
Obecny na og³oszeniu wyroku jeden z pe³nomocników Kronospanu Szczecinek mec. Janusz Psiuch powiedzia³ tylko: - Uzyskamy uzasadnienie na pi¶mie i bêdziemy stosownie dalej postêpowaæ.
Reprezentuj±cy mieszkañców mec. Filip Sztukiel powiedzia³, ¿e wyrok pozwala na skierowanie wobec Kronospanu Szczecinek bardzo konkretnych roszczeñ w postaci zainstalowania urz±dzeñ oczyszczaj±cych gazy odlotowe i urz±dzeñ odpylaj±cych.
Jak doda³, je¶li immisja nie zostanie ograniczona, wszczête bêdzie postêpowanie egzekucyjne, którego skutkiem mo¿e byæ na³o¿enie grzywny na cz³onków zarz±du spó³ki.
Grupa kapita³owa Kronospan to najwiêkszy na ¶wiecie producent p³yt drewnopochodnych. Grupa ma 34 fabryki w 27 krajach, zatrudnia ponad 11 tys. pracowników. Do Szczecinka firma wesz³a w 1989 r., kupuj±c od Skarbu Pañstwa Zak³ady P³yt Wiórowych.
...
Oczywiscie Zachod smrodzi Polakom . Akurat przed chwila otworzylem okno aby przewietrzyc i koszmar jakas siara wali ... Pewnie elektrownie tez sprzedane Zachodowi ...
Gigantyczne wysypisko ¶mieci straszy mieszkañców Piekar ¦l±skich
Dziesi±tki przeje¿d¿aj±cych ciê¿arówek, ha³as i brzydki zapach. Z tym od kilku miesiêcy borykaj± siê mieszkañcy Piekar ¦l±skich. - To bêdzie taki ma³y ¶l±ski Czarnobyl - mówi± zgodnie.
Twierdz± te¿, ¿e firma, która kupi³a teren, zamiast przywracaæ grunty do stanu naturalnego, zakopuje w ziemi gro¼ne dla zdrowia odpady. Samorz±dowcy i mieszkañcy miasta interweniowali ju¿ u marsza³ka i w inspektoracie ochrony ¶rodowiska. Teraz zaprosili na miejsce wojewodê.
...
Niech zgadne ? Firma zagraniczna ? Z tymi odpadami jest horror .
Radio Kraków
Spalarnia ¶mieci w Krakowie nie tak ³adna jak zamierzano
Spalarnia ¶mieci w Krakowie nie tak ³adna jak zamierzano - Radio Kraków
£agodna zima u³atwi³a budowê spalarni ¶mieci na obrze¿ach Nowej Huty w Krakowie, jednak - jak dowiedzia³o siê Radio Kraków - spalarnia nie bêdzie tak ³adna, jak zapowiadano. Zabraknie estetycznych walorów, którymi wyró¿nia³ siê zwyciêski projekt. Spalarnia to kluczowa dla Krakowa inwestycja w gospodarce odpadami i najwiêkszy taki obiekt w Polsce.
Wed³ug projektu spalarnia mia³a byæ przykryta "zielonym", czyli ¿ywym dachem, pokrytym mchem i innymi ro¶linami, oddaj±cym kszta³t i kolor tradycyjnej w Ma³opolsce rolniczej trójpolówki. Jak ustalili dziennikarze Radia Kraków - ta technologia okaza³a siê zbyt droga w budowie i trudna w utrzymaniu. Zamiast "zielonego" ¿ywego dachu spalarnia zostanie pokryta blach±, pomalowan± w kolory trójpolówki.
Ma³o kto wie, co dzieje siê na budowie krakowskiej spalarni ¶mieci. Obiekt powstaje nie przy g³ównej drodze, tak jak na przyk³ad Centrum Kongresowe czy hala w Czy¿ynach, ale na obrze¿ach Nowej Huty, przy ulicy Giedroycia, kilkaset metrów od ulicy Igo³omskiej.
- Prace rozpoczê³y siê pod koniec listopada i w ci±gu niespe³na czterech miesiêcy teren budowy zmieni³ siê nie do poznania - mówi Piotr Ziêtara z Krakowskiego Holdingu Komunalnego, który w imieniu gminy Kraków nadzoruje tê inwestycjê. - To miêdzy innymi zas³uga ³agodnej zimy - dodaje.
Uda³o siê wykonaæ wykopy, palowanie i zalewanie dziur betonem. ¦ciany budynku maj± ju¿ jakie¶ piêæ metrów. Tym samym jest szansa, ¿e wykonawca zd±¿y do koñca 2015 roku. To bardzo wa¿ne, bo w³a¶nie ten termin wyznaczy³a Unia Europejska. Je¶li robotnicy go nie dotrzymaj±, Kraków straci ponad 370 milionów dofinansowania (ca³a inwestycja jest warta prawie 800 milionów).
Krakowska spalarnia ma zast±piæ wysypisko ¶mieci w Baryczy, które w 2016 roku musi zostaæ zamkniête. - Bêdziemy tam spalaæ resztki odpadów, które nie da siê w ¿aden sposób wysegregowaæ i przetworzyæ - wyja¶nia Piotr Ziêtara. - W wyniku spalania zak³ad bêdzie produkowa³ tak¿e energiê elektryczn± i ciep³o, wiêc tak naprawdê bêdzie to nie tyle spalarnia, co elektrownia. Pr±d bêdzie sprzedawany, a pieni±dze pójd± czê¶ciowo na jej utrzymanie. Ciep³o pójdzie za¶ do MPEC-u.
Spalarniê buduje koreañska firma, która specjalizuje siê w tego typu obiektach. Na ca³ym ¶wiecie buduje miêdzy innymi elektrownie atomowe i w³a¶nie spalarnie. Wczesnym latem powinien ju¿ pojawiæ siê zarys charakterystycznych pochy³ych ¶cian, widocznych na wizualizacjach. Obiekt ma byæ nie tylko funkcjonalny, ale te¿ efektowny.
Ta inwestycja od kilku lat budzi³a ogromne kontrowersje. Przeciwko budowie protestowali okoliczni mieszkañcy, którzy powo³ali nawet stowarzyszenie Zielona Mogi³a. Ca³y czas obawiaj± siê, ¿e spalarnia bêdzie szkodliwa i uci±¿liwa dla tej okolicy. Urzêdnicy i eksperci zapewniaj± za¶, ¿e nowoczesna technologia nie pozwoli emitowaæ do atmosfery szkodliwych substancji. A jako przyk³ad podaj± inne tego typu obiekty w Europie, przede wszystkim s³ynn± spalarniê w Wiedniu, która od lat dzia³a w centrum miasta i jest równie¿ turystyczn± atrakcj±.
...
W £odzi to samo mowia . Tylko ze spalanie musi emitowac toksyny . A poza tym co z ¿u¿lem ? Po spaleniu zostaje masa toksycznego swinstwa .I CO ? To juz stare technologie i nie nalezy w Polsce ich instalowac . Przyszloscia jest sortowanie i ODZYSK !!! 97% ODPADOW MOZNA UZYC PONOWNIE DO TYCH SAMYCH CELOW BADZ ROZLOZYC JESLI TO SA ODPADY BIOLOGICZNE ! PO CO PALIC !
Siedmiu przeciwko Kronospanowi. Bêd± egzekwowaæ wyrok
Grzywny, a nawet unieruchomienie czê¶ci instalacji, zapowiadaj± zwyciêzcy procesu, jaki wytoczyli szczecineckiemu Kronospanowi, je¿eli fabryka nie wykona wyroku zakazuj±cego jej pyliæ - informuje "G³os Koszaliñski".
Jak ju¿ informowali¶my, koszaliñski S±d Okrêgowy w ubieg³ym tygodniu utrzyma³ w mocy wyrok s±du w Szczecinku, który nakaza³ fabryce p³yt drewnopochodnych zaprzestaæ immisji py³ków drewna i odorów na posesje kilku osób, które 4 lata temu pozwa³y Kronospan. Co to mo¿e oznaczaæ w praktyce? – Wyrok jest prawomocny i wykonalny, w ka¿dej chwili mo¿emy go egzekwowaæ – mówi mecenas Filip Sztukiel, prawnik powodów.
Jak oni sami to widz±? Je¿eli fabryka nie przestanie byæ uci±¿liwa, to wyst±pi± do s±du o ukaranie zak³adu grzywnami. Trudno powiedzieæ, czy takie kary podzia³aj±, choæ w sumie grzywny mog± siêgn±æ ³±cznie a¿ miliona z³otych. Powodowie – po wyroku stali siê formalnie wierzycielami, a Kronospan d³u¿nikiem - maj± przy tym nadziejê, ¿e postêpowanie potwierdzaj±ce, ¿e z terenu firm nadal wydostaj± siê drobiny drewna i przykre zapachy, nie bêdzie trwa³o tak d³ugo, jak ci±gn±cy siê latami proces. Ma siê bowiem obej¶æ bez powo³ywania bieg³ych. Powodowie nie wykluczaj±, ¿e do tego czasu – w trakcie postêpowania egzekucyjnego - wyst±pi± o tzw. zabezpieczenie: w tym wypadku wstrzymanie przez s±d niektórych instalacji.
Oczywi¶cie wszystko pod warunkiem, ¿e pylenie i odory siê nie skoñcz±. Dzia³acze Stowarzyszenia Terra, którego cz³onkowie s± w¶ród powodów, twierdz±, ¿e po latach sporów z Kronospanem rozeznanie, jakie ci±gi produkcyjne i urz±dzenia maj± byæ ¼ród³em uci±¿liwo¶ci. – Nie chcemy stosowaæ tych ¶rodków – Filip Sztukiel mówi, ¿e to ostateczno¶æ, bo zdaje sobie sprawê, ¿e mog³oby doprowadziæ do wstrzymania dzia³alno¶ci fabryki. – Chcemy, aby firma zmieni³a swoj± filozofiê i kurs oraz zrozumia³a, ¿e obok strefy przemys³owej ¿yje kilkadziesi±t tysiêcy mieszkañców Szczecinka.
Powodowie daj± Kronospanowi miesi±c na zaproponowanie drogi doj¶cia do stanu, jaki jest np. w fabrykach koncernu w Austrii. Ich zdaniem stosowane s± tam technologie, które praktycznie w ca³o¶ci eliminuj± pylenie i odory. Mia³yby byæ oczyszczane gazy odlotowe z urz±dzeñ energetycznych (jako paliwo powinny byæ tak¿e wyeliminowane p³yt ze szlifowania p³yt zawieraj±ce m.in. klej) oraz urz±dzenia neutralizuj±ce na liniach technologicznych. – Pi³eczka jest po stronie Kronospanu, na razie nie by³o jeszcze prób kontaktu z nami – mówi Krzysztof Sobczyk, jeden z powodów i cz³onek zarz±du Terry. Zapewnia, ¿e ca³y czas s± otwarci na rozmowy i negocjacje z firm±, bo nie chc± doprowadziæ do jej zamkniêcia.
Sylwia Pawlina, rzeczniczka Kronospanu, poproszona przez nas po raz kolejny o skomentowanie wyroku i dalszych planów firmy, odpowiedzia³a, ¿e bêdzie tego robiæ do czasu otrzymania pisemnego uzasadnienia orzeczenia.
Wyrok komentuje Jerzy Hardie-Douglas, burmistrz Szczecinka: - Wyrok nie powinien wp³yn±æ na bie¿±c± dzia³alno¶æ firmy. Czy mo¿e popsuæ atmosferê wokó³ inwestowania w Szczecinku i zagroziæ miejscom pracy? Nie s±dzê, choæ przedsiêbiorcy maj±c ¶wiadomo¶æ, ¿e jest grupa osób, która mo¿e im blokowaæ ró¿ne przedsiêwziêcia pod p³aszczykiem ekologii, na pewno nie jest dla miasta korzystna.
Niepotrzebnie po wyroku pojawiaj± siê komentarze twierdz±ce, i¿ mówi³em, ¿e w dzia³alno¶ci Kronospanu wszystko jest w porz±dku. Nie jest, st±d m.in. nasze porozumienia z t± firm± maj±ce doprowadziæ do poprawy sytuacji. Trzeba spokojnie poczekaæ na uzasadnienie do wyroku, w którym powinny siê znale¼æ konkrety, jak s±d wyobra¿a sobie wykonanie orzeczenia. S±dzê, ¿e powinny siê w fabryce pojawiæ m.in. elektrofiltry, ale to ¿adna rewelacja, bo to ju¿ i tak wymusza dyrektywa unijna. Ale chyba nikt nie s±dzi, ¿e firma to zrobi z dnia na dzieñ, na to potrzeba nieco czasu.
Przypomnijmy ca³± historiê: proces – okrzykniêty od pocz±tku "jako proces siedmiu przeciwko Krono" - ruszy³ na pocz±tku 2010 roku przed szczecineckim S±dem Rejonowym. Powodowie skorzystali z przepisu kodeksu cywilnego, który mówi, ¿e "w³a¶ciciel nieruchomo¶ci powinien siê powstrzymaæ od dzia³añ, które zak³óca³yby korzystanie z s±siednich nieruchomo¶ci ponad przeciêtn± miarê wynikaj±c± ze spo³eczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomo¶ci i stosunków miejscowych".
W lipcu zesz³ego rok zapad³ wyrok zakazuj±cy immisji. – Granica miêdzy dopuszczaln± a niedopuszczaln± granic± jest trudna do ustalenia, ale zdaniem s±du dosz³o w tym wypadku do jej przekroczenia, je¿eli powodowie nie mog± w normalny sposób korzystaæ ze swoich nieruchomo¶ci – uzasadnia³a wtedy wyrok sêdzia Anna Lewita-Horyd i wyja¶nia³a, ¿e dokuczliwy zapach i py³ odczuwane przynajmniej kilka razy w miesi±cu utrudnia wyj¶cie na balkon, otworzenie okna, zmusza do sprz±tania parapetów i mieszkañ, a tak¿e powoduje ³zawienie i drapanie w gardle. W marcu tego roku sêdzia Urszula Fija³kowska potrzyma³a wyrok w ca³o¶ci.
Nowy generator gor±cego powietrza w Kronospanie ma dostarczaæ ciep³a do produkcji ze spalania biomasy – Terra chce, aby i tu by³y oczyszczane gazy odlotowe, a w piecach nie powinien byæ spalany py³ ze szlifowania p³yt.
...
I znowu cos spalaja .
Awantura o wyciêcie wiekowych dêbów w Gorzycach
Radni gminy Gorzyce nie posiadaj± siê z oburzenia, ze wójt wyda³ zgodê na wyciêcie 24 dêbów, które liczy³y sobie od 100 do 200 lat! W³a¶ciciel posesji na której ros³y drzewa przyznaje, ¿e chcia³ je usun±æ, by zd±¿yæ zrobiæ to przed z³odziejami. Wcze¶niej pod jego nieobecno¶æ kto¶ wyci±³ mu 29 dêbów.
Z kolei wójt Gorzyc Marian Grzegorzek przekonuje, ¿e drzewa by³y po prostu chore. Zaprzecza temu zdecydowanie przewodnicz±cy Rady Gminy, który naocznie sprawdzi³ pozosta³e po wycince pnie i twierdzi, ¿e na pewno s± one pozosta³o¶ci± po zdrowych drzewach.
Temperatura posiedzenia gminnej rady siêga³a zenitu, kiedy wykrzykiwane przez zainteresowanych racje s³ychaæ by³o na ulicy. "Barbarzyñstwo", "gwa³t na przyrodzie" i "niewyobra¿alny skandal" - to jedne z naj³agodniejszych przejawów towarzysz±cych im emocji.
Szczególnej pikanterii ca³ej sprawie dodaje fakt, ¿e dyskusja o wycince dêbów z poprzednich stuleci rozgorza³a przy okazji podejmowania uchwa³y o... nadaniu miana Pomników Przyrody czterem mniejszym dêbom rosn±cym w innej czê¶ci gminy.
>>>>
Prymitywne chamy .
Walka Dawida z Goliatem
Rolnicy z ma³ej wsi w województwie lubelskim przeciwstawili siê jednemu z najwiêkszych koncernów na ¶wiecie. Ich protest przeciwko badaniom, które maj± potwierdziæ ogromne z³o¿a gazu ³upkowego trwa od blisko roku. Do dzi¶ nikt z rz±du nie pofatygowa³ siê by wys³uchaæ argumentów strajkuj±cych. Temat gazu ³upkowego wywo³uje w Polsce coraz wiêksze emocje.
Ponad 300 dni trwa protest rolników z ¯urawlowa w powiecie zamojskim, którzy sprzeciwiaj± siê pracom badawczym, a w przysz³o¶ci wydobyciu gazu ³upkowego. Ich obawy dotycz± ochrony gleb rolniczych, ¶rodowiska i utraty walorów krajobrazowych. Okolice, na których mia³o by doj¶æ do odwiertów s³yn± z naj¿y¼niejszych 1 i 2 klasowych gruntów rolnych.
- Nie chcemy by na naszym terenie odbywa³y siê poszukiwania gazu ³upkowego. Boimy siê o nasz byt boimy siê o nasze ziemie i rodziny - mówi Ma³gorzata Jab³oñska mieszkanka ¯urawlowa.
Jednym z g³ównych argumentów podnoszonych przez protestuj±cych jest fakt, ¿e teren prac wiertniczych le¿y w ca³o¶ci na najwiêkszych udokumentowanych zbiornikach wód podziemnych w Polsce. Rolnicy obawiaj± siê, ¿e mo¿e doj¶æ do ich ska¿enia: - Nie mo¿e byæ tak, ¿eby jedna firma wyklucza³a pozosta³e firmy z tego terenu. Je¿eli by dosz³o do jakiego¶ ska¿enia, to kto od nas kupi p³ody rolne? Czy pan chcia³by st±d produkty? Jestem przekonany, ¿e nie - pyta retorycznie Emil Jab³oñski, so³tys ¯urawlowa.
Póki co, amerykañski koncern Chevron przeprowadzi³ zaledwie cztery odwierty. I choæ jego koncesja zosta³a przed³u¿ona do koñca 2015 roku to dzia³anie ma bardzo ograniczone. Dla przyk³adu, jego prace w pobliskiej Ministrówce zosta³y zahamowane. Starosta zamojski odmówi³ wydania zgody na odwierty, ze wzglêdu na to, ¿e prace mia³y byæ przeprowadzone na terenie ogromnego zbiornika wód podziemnych. Dlaczego odmówili¶my? Poniewa¿ musimy literalnie stosowaæ siê do przepisów prawa. W ostatnich miesi±cach otrzymali¶my kolejn± zmianê koncesji ministra. Zgodnie z ni± nie mo¿emy wyraziæ zgody na pracê koncernu w strefie ochronnej - t³umaczy siê Henryk Matej - starosta powiatu zamojskiego. Od decyzji Chevron mo¿e siê jednak odwo³aæ. O komentarz w sprawie poprosili¶my Gra¿ynê Bukowsk±, rzeczniczkê koncernu: Zdajemy sobie sprawê, ¿e mo¿e budziæ pewne obawy. Jeste¶my transparentni i chcemy rozmawiaæ z ka¿dym mieszkañcem. Chcia³abym tak¿e zaznaczyæ, ¿e Chevron w ubieg³ym roku uzyska³ pozytywn± ocenê podczas kontroli NIK-u, to równie¿ o czym¶ ¶wiadczy - koñczy rzeczniczka.
Póki co, rolnicy blokuj± wjazd na teren, gdzie ma powstaæ wiertnia poszukiwania i wydobycia gazu. Dzia³aj± jednak zgodnie z prawem. Jak twierdz±, ich strach przed badaniami, jest uzasadniony.
Autor: Tomasz Parzybut
...
Wydobycie gazu nie moze zniszczyc ekosystemu . Z tym ze pamietajmy . Krajobraz Polski nie jest naturalny jest mocno przeksztalcony przez czlowieka w koncu tysiace lat rolnictwa ostatnio chemicznego . Tak wiec tu trzeba rozsadku .
Zak³ad recyklingu akumulatorów w Korszach wznowi³ produkcjê
Zak³ad recyklingu akumulatorów w Korszach ko³o Kêtrzyna nale¿±cy do spó³ki ZAP Sznajder Batterien wznowi³ dzia³alno¶æ. W hucie wstrzymano produkcjê w styczniu, po tym jak kêtrzyñski sanepid stwierdzi³ przekroczone normy na zawarto¶æ o³owiu we krwi pracowników.
O wznowieniu produkcji poinformowa³ PAP wiceprezes spó³ki Konrad Sznajder.
Chodzi o zak³ad recyklingu akumulatorów w Korszach, który od koñca ubieg³ego roku przez mieszkañców jest oskar¿any o to, ¿e emituje niebezpieczne zwi±zki o³owiu. Wed³ug mieszkañców huta zatruwa lokaln± rzekê - Korszyniankê. Jak podaj±, zak³ad zagra¿a tak¿e ujêciu wody dla Korsz, poniewa¿ zosta³ ulokowany w bezpo¶rednim jego s±siedztwie. Odpowiadaj±c na skargi mieszkañców miejscowy samorz±d postanowi³ sfinansowaæ badania krwi na zawarto¶æ o³owiu. Na koniec lutego badania wykaza³y przekroczone normy zawarto¶ci ciê¿kiego metalu u 36 mieszkañców, w tym 18 dzieci.
Obecnie wznowienie produkcji sta³o siê mo¿liwe po tym, gdy decyzjê kêtrzyñskiego sanepidu uchyli³a wojewódzka stacja sanitarno-epidemiologiczna w Olsztynie, gdy¿ spó³ka dostarczy³a wyniki badañ ¶wiadcz±cych o tym, ¿e nie ma ju¿ przekroczeñ norm ciê¿kiego metalu.
Jak powiedzia³ PAP wiceprezes Sznajder, przed wznowieniem produkcji zak³ad w Korszach zorganizowa³ 3 maja dzieñ otwarty.
"Chcieli¶my pokazaæ mieszkañcom i wszystkim zainteresowanym jak wygl±da huta od ¶rodka. Nie jest to dó³ w ziemi, w którym przetapiamy o³ów, a odpadki gromadzimy w ziemi, ale nowoczesny zak³ad spe³niaj±cy wszelkie normy" - podkre¶li³ Sznajder.
Od lutego ¶ledztwo w sprawie zak³adu w Korszach prowadzi prokuratura okrêgowa w Olsztynie. ¦ledczy badaj±, czy zak³ad nie narazi³ pracowników na pracê w szkodliwych warunkach spowodowanych wysokim stê¿eniem o³owiu.
Jak powiedzia³ w pi±tek PAP rzecznik prokuratury Zbigniew Czerwiñski, ¶ledztwo toczy siê nadal w sprawie. Podkre¶li³, ¿e do tej pory przes³uchano kilkadziesi±t osób: mieszkañców, by³ych i obecnych pracowników zak³adu. Prokuratura zwróci³a siê do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju z zapytaniem, czy dotacja unijna udzielona spó³ce z funduszy dotycz±cych ochrony ¶rodowiska by³a zgodna z przepisami.
Jak doda³ prokurator w po³owie maja ¶ledczy rozstrzygn±, czy postawi± komukolwiek zarzuty w tej sprawie.
Postêpowanie dotycz±ce cofniêcia pozwolenia zintegrowanego na prowadzenie dzia³alno¶ci ZAP Sznajder Batterien prowadzi urz±d marsza³kowski w Olsztynie. Pozwolenie zintegrowane to decyzja administracyjna, która jest form± licencji na prowadzenie dzia³alno¶ci przemys³owej, okre¶laj±ca poziom oddzia³ywania np. instalacji przemys³owej zak³adu na ¶rodowisko.
Spó³ka ZAP Sznajder Batterien zosta³a ju¿ ukarana kwot± 100 tys. z³ za to, ¿e nie stosuje siê do zapisów zintegrowanego pozwolenia, dotycz±cych warunków sk³adowania granulatu o³owiu. Granulat powsta³y w wyniku wytopu o³owiu z akumulatorów by³ przechowywany w grubych workach plastikowych na terenie hal, zamiast w metalowych pojemnikach. Karê na³o¿y³a Wojewódzka Inspekcja Ochrony ¦rodowiska w Olsztynie. Spó³ka odwo³a³a siê od decyzji WIO¦ do Generalnego Inspektora.
Sznajder mówi³ wcze¶niej PAP, ¿e "zarzuty wobec firmy kieruj± osoby, które wcze¶niej zosta³y zwolnione z pracy z uwagi na ra¿±ce nieprzestrzeganie przepisów BHP". Jak wyja¶ni³, osoby te nie stosowa³y m.in. maseczek zapobiegaj±cych wdychaniu cz±steczek metalu i po pracy nie bra³y prysznica, by zmyæ cz±steczki o³owiu.
Twierdzi tak¿e, ¿e ¼ród³em podwy¿szonego stê¿enia o³owiu w powietrzu, który móg³ siê dostaæ do organizmów mieszkañców, by³o spalanie w przydomowych kot³owniach i piecach paliw zawieraj±cych ten ciê¿ki metal.
Gmina Korsze liczy 11 tys. mieszkañców. Stopa bezrobocia wynosi ok. 30 proc. Miejscowy zak³ad recyklingu akumulatorów zatrudnia 40 osób, a wspó³pracuje z nim kolejnych 20 osób.
...
Czyli te dzieci dobic?
Spalarniê odpadów w Koszalinie zbuduje prywatny inwestor
Prywatny inwestor ma zbudowaæ w Koszalinie (Zachodniopomorskie) Zak³ad Termicznego Przekszta³cania Odpadów, nazywany popularnie spalarni± ¶mieci – poinformowa³ dzisiaj wiceprezydent miasta Andrzej Kierzek.
Na prze³omie czerwca i lipca ratusz og³osi przetarg na sprzeda¿ 1,5-hektarowej dzia³ki, na której ma stan±æ zak³ad przerabiaj±cy odpady na energiê ciepln±.
Przygotowania do inwestycji rozpoczêto w 2009 r. Pocz±tkowo zak³adano, ¿e bêdzie ona realizowana przez miasto w oparciu o fundusze europejskie.
W 2011 r. ratusz podpisa³ w tej sprawie preumowê z Narodowym Funduszem Ochrony ¦rodowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Koszt budowy zak³adu szacowano wówczas na 342 mln z³. Unijna dotacja mia³a pochodziæ z bud¿etu na lata 2014 – 2020.
W bie¿±cym roku w³adze Koszalina zmieni³y koncepcjê i zdecydowa³y siê powierzyæ realizacjê przedsiêwziêcia prywatnemu inwestorowi. Ma on to zrobiæ za w³asne pieni±dze na wydzier¿awionej na 40 lat 1,5-hektarowej dzia³ce, znajduj±cej w przemys³owej dzielnicy miasta.
Zak³ada siê, ¿e na rozpoczêcie budowy zak³adu inwestor bêdzie mia³ dwa lata od momentu podpisania aktu notarialnego. Zakoñczenie prac powinno nast±piæ w ci±gu czterech lat.
Wed³ug przyjêtych wcze¶niej za³o¿eñ, zak³ad mia³ mieæ mo¿liwo¶æ przetwarzania na energiê ciepln± 92 tys. ton odpadów w ci±gu roku. Jednak instalacja prawdopodobnie bêdzie mniejsza.
Jak powiedzia³ wiceprezydent Kierzek, z rozmów z potencjalnymi inwestorami wynika, ¿e zak³adaj± oni budowê zak³adu o mo¿liwo¶ci przetwarzania 60 tys. ton odpadów rocznie. Spalarnia ma te¿ kosztowaæ mniej ni¿ zak³adane 342 mln z³.
Miasto ju¿ kwietniu br. próbowa³o pozyskaæ firmê, która wybuduje Zak³ad Termicznego Przetwarzania Odpadów. Jednak przetarg na dzier¿awê dzia³ki uniewa¿niono z powodu niskiej wiarygodno¶ci finansowej oferenta, który z³o¿y³ najkorzystniejsz± ofertê.
???
Co z toksycznymi odpadami spalania ??? Sa czystsze metody .
Katarzna Nylec | Onet
"Smród nie pozwala nam ¿yæ. Nie otwieramy okien"
Ohydny fetor od dobrych kilku miesiêcy doskwiera mieszkañcom dzielnicy Brzeziny ¦l±skie w Piekarach ¦l±skich. Smród unosz±cy siê nad okolic± jest nie do zniesienia. - Czasem nie mogê otworzyæ okna. Nie wspominaj±c ju¿ o ilo¶ci much. ¦mierdzi jak z kub³a na ¶mieci, nawet obiadu nie mo¿na ugotowaæ, bo odechciewa siê je¶æ - denerwuje siê pani Ewa, mieszkanka Brzezin.
Mieszkañcy skar¿± siê na fetor unosz±cy siê nad terenem przy ulicy Ro¼dzieñskiego - tam sk³adowane s± m.in. odpady komunalne, choæ w³a¶ciciel terenu posiada zgodê jedynie na przyjmowanie gruzu oraz ziemi.
Sprawdzili¶my. Na dzia³kê przy ul. Ro¼dzieñskiego wje¿d¿a nawet kilkadziesi±t tirów dziennie! Nasz informator donosi, ¿e ochroniarze nie s± w stanie zweryfikowaæ, co przewo¿± ciê¿arówki. - Nikt tego przecie¿ nie sprawdzi kilogram po kilogramie. Pod 20-centymetrow± warstw± gruzu mog± siê znale¼æ ¶mieci - twierdzi.
Kilka dni temu mieszkañcy Brzezin poprosili o pomoc policjantów. - Kierowcy dwóch ciê¿arówek wje¿d¿aj±cych na teren przy ul. Ro¼dzieñskiego nie posiadali wymaganych dokumentów przewozowych. Jedna z ciê¿arówek ju¿ zosta³a roz³adowana, druga by³a w trakcie roz³adunku. Kierowców poproszono o wywiezienie odpadów - t³umaczy w rozmowie z Onetem Dagmara Wawrzyniak, oficer prasowy piekarskiej policji. Policja wykona³a dokumentacjê fotograficzn± i powiadomi³a o sprawie Urz±d Miasta w Piekarach ¦l±skich.
Po policyjnej interwencji przy wje¼dzie na teren przy ul. Ro¼dzieñskiego pojawi³a siê tabliczka informuj±ca, ¿e obiekt jest w likwidacji, a wstêp na teren grozi ¶mierci±.
Na sk³adowanie gruzu i ziemi pozwolenie wyda³ marsza³ek województwa ¶l±skiego, jednak w zwi±zku z nieprawid³owo¶ciami wszcz±³ postêpowanie administracyjne w sprawie cofniêcia tej decyzji.
- Dla tego samego terenu prezydent Piekar prowadzi postêpowanie administracyjne w sprawie usuniêcia odpadów z miejsc nieprzeznaczonych do ich sk³adowania i magazynowania. W wyniku badañ przeprowadzonych przez akredytowane laboratorium stwierdzono nielegalne zdeponowanie w latach 2009 – 2012 ok. 148 tysiêcy ton odpadów na przedmiotowym terenie - informuje zespó³ prasowy Urzêdu Miasta w Piekarach ¦l±skich.
Decyzj± prezydenta miasta nakazano spó³ce usuniêcie odpadów z miejsc nieprzeznaczonych do ich sk³adowania i magazynowania zdeponowanych na tych dzia³kach. W³a¶ciciel terenu odwo³a³ siê i sprawê przekazano do Samorz±dowego Kolegium Odwo³awczego w Katowicach.
W maju w³adze Piekar zwróci³y siê do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony ¦rodowiska w Katowicach, Komendy Miejskiej Policji w Piekarach ¦l±skich o ustalenie sprawców nielegalnych dzia³añ.
- W zg³oszeniu do WIO¦ z 6 czerwca zwrócono siê z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w firmie, dzia³aj±cej po pó³nocnej stronie ul. Ro¼dzieñskiego, w trybie natychmiastowym deklaruj±c jednocze¶nie wszelk± mo¿liw± pomoc w przedmiotowej sprawie, w szczególno¶ci w zakresie przygotowañ do ewentualnej kontroli – udostêpnienia wszelkich przydatnych dokumentów oraz w trakcie jej trwania - dodaj± piekarscy urzêdnicy.
O sprawie w³adze Piekar poinformowa³y równie¿: Urz±d Marsza³kowski w Katowicach, Powiatow± Stacje Sanitarno-Epidemiologiczn± w Bytomiu, Prokuraturê Rejonow± w Piekarach ¦l±skich, Powiatow± Inspekcjê Pracy w Katowicach oraz Urz±d Skarbowy w Piekarach ¦l±skich.
>>>
Niestety znow te odpady .
£ukasz Razowski | Onet
Protest czy polityczna rozgrywka? Mieszkañcy Mszany Dolnej zablokowali kontrowersyjn± inwestycjê
Mog³o doj¶æ od ska¿enia ¶rodowiska – twierdz± mieszkañcy rejonu ulicy Orkana w Mszanie Dolnej. Obok ich domów mia³a powstaæ instalacja do wytwarzania mas bitumicznych. Zorganizowali wiêc protest, po którym inwestor wycofa³ siê ze swoich planów. Nie omieszka³ jednak przy okazji wspomnieæ o lokalnej polityce.
Gdy s±siedzi inwestora dowiedzieli siê, co ma powstaæ tu¿ pod oknami ich domów, oniemieli ze zdumienia. Planowana wytwórnia mia³a produkowaæ 120 tysiêcy ton mas bitumicznych. Jak wyja¶niaj± przeciwnicy inwestycji, do jej obs³ugi w sezonie potrzeba by³oby transportu 10 tysiêcy 40-tonowych ciê¿arówek. Dla zobrazowania skali problemu, gdyby te ciê¿arówki ustawiæ zderzak w zderzak, to zablokowa³yby ca³± drogê z Mszany Dolnej do Kielc.
- Naszym zdaniem taka lokalizacja instalacji jest niedopuszczalna ze wzglêdu na emitowanie py³ów, nieodpowiednich zapachów, które bêd± unosi³y siê w niekontrolowany sposób oraz uci±¿liwego ha³asu, na jaki bêd± nara¿eni ludzie w s±siedztwie wytwórni – zaznaczyli mieszkañcy Mszany Dolnej w li¶cie protestacyjnym skierowanym do burmistrza miasta.
Co wiêcej, inwestycja zlokalizowana mia³a byæ w najbli¿szym s±siedztwie rzeki Porêbianki. Wed³ug protestuj±cych, sk³adowanie du¿ej ilo¶ci paliw zwi±zanych z wytwarzaniem mas, grozi³oby dostaniem siê ich do rzeki i ska¿eniem ¶rodowiska.
Pod protestem podpisa³o siê oko³o 700 osób. Ich g³os – jak siê okaza³o - zosta³ wys³uchany. Inwestor postanowi³ odst±piæ od swoich planów. Inicjatywa spo³eczna przynios³a wiêc skutek – ocalona zostanie przyroda i zdrowie ludzi. Nie oby³o siê jednak bez poruszenia drugiego dna sprawy i w roku wyborczym niestety nie uda³o siê unikn±æ politycznego w±tku.
- Maj±c na uwadze, ¿e jeste¶my czê¶ci± lokalnej spo³eczno¶ci, widz±c próby wykorzystania naszego przedsiêwziêcia w walce politycznej przed zbli¿aj±cymi siê wyborami samorz±dowymi oraz brakiem mo¿liwo¶ci merytorycznej dyskusji z osobami bezpo¶rednio zainteresowanymi tematem, podjêli¶my decyzjê o rezygnacji z planowanej inwestycji w Mszanie Dolnej przy ulicy Orkana – o¶wiadczyli przedstawiciele inwestora, P.P.H.U. Uchacz.
Na odpowied¼ protestuj±cych nie trzeba by³o d³ugo czekaæ
- Protest przeciwko budowie instalacji nigdy nie mia³ byæ narzêdziem w politycznej walce przed zbli¿aj±cymi siê wyborami samorz±dowymi – twierdz± przedstawiciele mieszkañców. - Zapewniamy, ¿e osoby bior±ce udzia³ w prote¶cie nie by³y i nie s± w ¿aden sposób powi±zane z jak±kolwiek frakcj± polityczn±. Dzia³ali¶my, dzia³amy i, o ile zostaniemy do tego zmuszeni, bêdziemy dzia³aæ dalej, w imieniu mieszkañców Miasta i Gminy Mszana Dolna.
>>>
Podejrzane takie inwestycje .
Podró¿nik Dominik Dobrowolski wyruszy³ w rejs z Warszawy do Berlina
Podró¿nik Dominik Dobrowolski wyruszy³ w pi±tek na dwutygodniowy sp³yw kajakiem z Warszawy do Berlina. wyprawa ma ekologiczne przes³anie - Dobrowolski chce zwróciæ uwagê na konieczno¶æ segregowania ¶mieci.
Podró¿nik przep³ynie Wis³± w kierunku Brdy, dalej Noteci±, Wart±, Odr± i Hawel±, a¿ do niemieckiej stolicy. W 2011 roku przep³yn±³ Odrê, w 2012 Wis³ê, a w 2013 przep³yn±³ Polskê z zachodu na Wschód.
Dobrowolski podkre¶la³ w rozmowie z reporterem RDC, ¿e tegoroczna podró¿ jest dla niego szczególna, bo wypada w 25 rocznicê polskiej wolno¶ci. - Tak jak wtedy Polacy zdecydowali w sposób wolny kogo chc±, aby rz±dzi³ Polsk±, tak wówczas równie¿ zdecydowali w jakim ¶rodowisku chc± ¿yæ - mówi³.
Jak doda³ podró¿nik, wa¿ne wybory podejmujemy ka¿dego dnia - na przyk³ad podczas zakupów w sklepie, a pó¼niej podczas decydowania o tym, co zrobimy z opakowaniami po zjedzonych produktach.
Relacjê z podró¿y Dominika Dobrowolskiego mo¿na ¶ledziæ na stronie www.recykling-rejs.pl
...
Jak pieknie
"Nie" dla kompostowni w Strzemieszycach
Czy budowa kompostowni kolejny raz zatruje ¿ycie mieszkañcom Strzemieszyc? Inwestor mówi swoje, mieszkañcy twierdz± swoje. I choæ ¦l±ski Wojewódzki Inspektor Ochrony ¦rodowiska nie widzi przeciwwskazañ, walka na argumenty trwa w zaparte.
- Nie chcemy smrodu i ha³asu pod naszymi oknami - mówi± jednym g³osem mieszkañcy Strzemieszyc, dzielnicy D±browy Górniczej.
Pod ich oknami ma powstaæ kolejna czê¶æ kompostowni odpadów. Wcze¶niej na tym terenie by³y zak³ady chemiczne, a nieopodal huta, koksownia, fabryka oraz ubojnia. Dlatego mieszkañcy mówi± stanowczo "nie" i nie chc± pozwoliæ na budowê pod ich oknami kolejnej "¶mierdz±cej inwestycji".
- My ju¿ wiemy jak to ¶mierdzi, przez lata cierpieli¶my na migreny i choroby garde³. Nie chcemy powtórki z "rozrywki", dlatego bêdziemy siê sprzeciwiaæ budowie kompostowni. Skoro w Pszczynie i Czêstochowie uda³o siê cofn±æ inwestycjê, my tak¿e nie damy siê monopoli¶cie. Musimy dbaæ o nasze ¿ycie i zdrowie - dodaj±, prosz±c o niepodawanie personaliów.
Impas chce prze³amaæ inwestor, prosz±c mieszkañców o konsultacje i spokojne wys³uchanie.
- Z pe³n± ¶wiadomo¶ci± chcemy wykorzystaæ tê technologiê. Jest najdro¿sza, ale minimalizuje oddzia³ywanie na otoczenie i ¶rodowisko. Jeste¶my pewni, ¿e budowa tego zak³adu przyczyni siê do poprawy komfortu ¿ycia dla ca³ego otoczenia - przekonuje w rozmowie z Wirtualn± Polsk± Marek Mrugalski, dyrektor oddzia³u Remondis w Sosnowcu.
- Nie lekcewa¿ymy niepokojów mieszkañców, ale staramy siê im wyt³umaczyæ, w oparciu o specjalistyczne opracowania i wyniki badañ, ¿e ta instalacja zdecydowanie poprawi - dodaje S³awomir Jeneralski, partner inwestora.
Mieszkañcy i radni twierdz±, ¿e budowa instalacji kompostowni w sercu Strzemieszyc, w samym ¶rodku osiedla, w odleg³o¶ci oko³o kilkudziesiêciu metrów od najbli¿szych posesji mieszkañców, spowoduje ogromne zniszczenia ¶rodowiska.
Natomiast ¦l±ski Wojewódzki Inspektor Ochrony ¦rodowiska, który wykona³ badania zanieczyszczenia ¶rodowiska na terenie Strzemieszyc, nie wskazywa³ na ¿adnego zagro¿enia.
...
I znowu robi± ludziom syf. ..
Bogatynia: powstaje instalacja redukuj±ca emisjê zanieczyszczeñ
Ponad 500 mln z³ bêdzie kosztowaæ budowa instalacji do ograniczania emisji tlenków siarki, która powstaje w Elektrowni Turów w Bogatyni (Dolno¶l±skie). Dziêki inwestycji si³ownia bêdzie spe³niaæ wymogi dyrektywy unijnej ws. ograniczania tzw. emisji przemys³owych.
W pi±tek w Elektrowni Turów wmurowano kamieñ wêgielny pod budowê instalacji – poinformowa³a rzeczniczka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. Iwona Paziak.
Instalacja bêdzie wykorzystywaæ technologiê mokrego odsiarczania, a jej elementy zostan± zainstalowane na blokach energetycznych 4, 5 i 6. Dziêki temu Elektrownia Turów bêdzie spe³niaæ wymogi unijnej dyrektywy o tzw. emisjach przesy³owych (IED), która m.in. nakazuje ograniczenie emisji zanieczyszczeñ, takich jak np. py³y czy dwutlenek siarki z zak³adów przemys³owych.
Przetarg na budowê instalacji wygra³o konsorcjum firmy Babcock Noell GmbH i Bilfinger Infrastructure S.A. Koszt inwestycji to ponad 500 mln z³. 50 proc. tej kwoty to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony ¦rodowiska i Gospodarki Wodnej, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony ¦rodowiska i Gospodarki Wodnej we Wroc³awiu oraz z Norweskiego Mechanizmu Finansowego.
Paziak poda³a, ¿e w ramach inwestycji powstan± m.in. trzy absorbery oraz zostan± wymienione wentylatory spalin na urz±dzenia o wiêkszej mocy.
Budowa instalacji powinna zakoñczyæ siê do koñca 2015 r.
W polskim parlamentarnie trwaj± obecnie prace nad nowelizacj± Prawa ochrony ¶rodowiska, która ma wdro¿yæ do polskich przepisów unijn± dyrektywê (IED) ws. ograniczania tzw. emisji przemys³owych. Zgodnie ze wspólnotowym prawem zaostrzone rygory emisyjne maj± zacz±æ obowi±zywaæ od 1 stycznia 2016 r. W Polsce niektóre zak³ady przemys³owe obejmie Przej¶ciowy Plan Krajowy (PPK), który przesunie termin obowi±zywania zaostrzonych standardów do po³owy 2020 r.
Elektrownia Turów jest po³o¿ona na styku granic Polski, Czech i Niemiec. G³ównym paliwem wykorzystywanym przez si³owniê jest wêgiel brunatny. Elektrownia produkuje oko³o 7 proc. energii elektrycznej w kraju.
...
Wreszcie co¶ !
Czerwone bajoro w Szopienicach. Mieszkañcy walcz± o swoje bezpieczeñstwo
Mieszkañcy Szopienic s± ju¿ bardzo wra¿liwi na temat zanieczyszczeñ w ich okolicy - ca³y czas podejmuj± walkê w sprawie sk³adowiska niebezpiecznych odpadów przy dawnej hucie metali nie¿elaznych. Obecnie znajduje siê tam czerwone rozlewisko bli¿ej nieokre¶lonej substancji.
Stra¿ miejska w Katowicach zosta³a poinformowana przez zaniepokojonego mieszkañca Szopienic o niebezpieczeñstwie ska¿enia ¶rodowiska naturalnego. Po przybyciu na teren firmy zajmuj±cej siê utylizacj± odpadów przemys³owych stra¿nicy zobaczyli straszny widok: bajoro pe³ne czerwonej substancji. Ca³o¶æ uzupe³nia³ fetor chemikaliów.
Jak siê okaza³o, smród dochodzi³ z pobliskiego magazynu. Wewn±trz starego i niezabezpieczonego budynku znajdowa³y siê pojemniki pe³ne ¶mierdz±cej i ¿r±cej nieznanej substancji w postaci sta³ej.
Stra¿nicy wezwali dodatkowe s³u¿by - Pañstwow± Stra¿ Po¿arn± oraz Wojewódzki Inspektorat Sanitarny. Stra¿acy orzekli, ¿e wyciek nie zagra¿a atmosferze ani ludziom, a ca³y teren ogrodzono ta¶m± ostrzegawcz± z zapasem marginesu bezpieczeñstwa. Sprawê zajmuje siê ju¿ sanepid.
....
Po prostu super ...
Mieszkañcy warszawskich Bielan walcz± ze smrodem
Maj± dosyæ smrodu. Mówi±, ¿e zagra¿a ich ¿yciu. Skar¿± siê na uci±¿liwe s±siedztwo w postaci przetwórni i kompostowni odpadów w Radiowie. Mieszkañcy warszawskich Bielan z transparentami przyszli na posiedzenie dora¼nej komisji gospodarowania odpadami. To ich kolejny protest w tej sprawie. Po zakoñczeniu posiedzenia nie kryli rozczarowania. Mówili, ¿e adresatem wszystkich skarg jest ratusz, który konsekwentnie ich ignoruje i unika z nimi wszelkich kontaktu.
Mieszkañcy Bielan podkre¶laj±, ¿e miasto nie ma argumentów, by z nimi dyskutowaæ. St±d te uniki, dlatego przysy³a MPO - mówili. Zauwa¿yli jednak, ¿e po ostatnim posiedzeniu komisji gospodarowania odpadami co¶ osi±gnêli. "Szef MPO w koñcu zauwa¿y³, ¿e ¶mierdzi. W koñcu, po roku… To by³a szopka" - mówili.
Rozczarowania nie kry³ tak¿e wiceburmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk, który przyby³ na posiedzenie wraz z mieszkañcami. Podpowiada³, by sk³adowisko przenie¶æ do M³awy. Jak twierdzi, jest tam miejsce na przyjêcie du¿ej ilo¶ci odpadów. - MPO zamknê³o siê na rzeczywisto¶æ i my¶li, ¿e ten temat przemilczy. A tu nie ma ¿artów, bo odór dotar³ ju¿ do Starych Bielan. Tu nie da siê ¿yæ. Mieszkañcy s± zdeterminowani i nie odpuszcz± - mówi³ wiceburmistrz. Zdaniem Grzegorza Pietruczuka wszystkiemu winna jest instalacja do przetwarzania odpadów, która niedawno by³a modernizowana. - Jest najtañsza i najgorsza. To jest powód zwiêkszenia odorowo¶ci - mówi³.
Krzysztof Ba³anda prezes Miejskiego Przedsiêbiorstwa Oczyszczania wyja¶nia³, ¿e w³a¶nie pracuje nad ograniczeniem smrodu. O pomoc zwróci³ siê do naukowców. Prezes MPO nie wierzy, ¿e powodem brzydkiego zapachu by³a przetwórnia i kompostownia w Radiowie. - Bardzo trudno nam w to uwierzyæ, ¿e ten odór pojawia siê w wielu ró¿nych punktach, czêsto bardzo oddalonych od instalacji - mówi³ Krzysztof Ba³anda. T³umaczy³, ¿e niewykluczone jest mieszanie siê odorów pochodz±cych z ró¿nych ¼róde³.
Prezes MPO zapewnia³, ¿e sk³adowisko ma zostaæ przeniesione. Wskazywa³ na podwarszawsk± Zielonkê. Mieszkañcy nie wierz± w te zapewnienia. Obawiaj± siê, ¿e uci±¿liwe s±siedztwo nieprêdko przestanie ich zatruwaæ. Nie zamierzaj± sk³adaæ broni. Czekaj± na wyrok s±du administracyjnego, który zajmie siê ich wnioskiem o sprawdzenie czy minister ¶rodowiska dope³ni³ swoich obowi±zków w sprawie Radiowa.
...
Znowu to...
Bielsko-Bia³a: Odór nie do zniesienia. Mieszkañcy ³±cz± si³y
Katarzyna Nylec
Mieszkañcy osiedla Lipnik w Bielsku-Bia³ej coraz bardziej zdeterminowani. Od ponad roku zmagaj± siê ze smrodem wydobywaj±cym siê ze sk³adowiska odpadów. Mimo starañ pracowników Zak³adu Gospodarki Odpadami nie uda³o siê zniwelowaæ uci±¿liwego zapachu.
Mieszkañcy nie pozostaj± bierni wobec problemu dotykaj±cego tysiêcy bielszczan m.in. z dzielnic Komorowice i Ha³cnów. Dlatego postanowili zawi±zaæ specjaln± grupê problemowej walki z odorem przy Radzie Osiedla Lipnik. Grupa o swoich akcjach informuje na facebooku (Smrodek Bielsko) oraz stronie internetowej
- Dziêki naszej wspólnej inicjatywie zapewnimy zarówno sobie jak i naszym przysz³ym pokoleniom zlikwidowanie dyskomfortu ¿ycia w atmosferze odoru, znacz±co zredukujemy ryzyko nara¿enia zdrowia na ekspozycjê gro¼nych ustrojów chorobotwórczych i zapobiegniemy degradacji gospodarczej i spo³ecznej dzielnicy Lipnik - twierdz± zaanga¿owani w walkê z fetorem mieszkañcy. Na stronie zachêcaj± bielszczan do zaznaczania miejsc, gdzie dociera odór oraz zg³aszania tego problemu stra¿nikom miejskim. - Je¶li nie ma skarg, nie ma problemu - uwa¿aj±.
W niedzielê akcja przenios³a siê przed ko¶cio³y - w Ma³ych Kozach, Bia³ej i Lipniku zbierano podpisy pod petycj± skierowan± do prezydenta Bielska-Bia³ej dotycz±cej uporczywego smrodu z miejskiego wysypiska. Do tej pory pod petycj± swój podpis z³o¿y³o ok. 3 tysi±ce osób. Problem nasila siê wraz ze wzrostem temperatury powietrza.
Mieszkañców niepokoj± ostatnie doniesienia o planach rozbudowy kompostowni. Twierdz±, ¿e w rozmowach z nimi przedstawiciele ZGO nigdy nie wspominali o zwiêkszeniu przepustowo¶ci, co tylko nasili obecne uci±¿liwo¶ci zapachowe.
ZGO zadaje k³am tym twierdzeniom. - Celem planowanej rozbudowy jest przede wszystkim ograniczenie uci±¿liwo¶ci strefy roz³adunkowej odpadów mokrych i dalsza optymalizacja przebiegu procesu kompostowania. Inwestycja polegaæ bêdzie na zabudowie/hermetyzacji strefy roz³adunkowej odpadów mokrych wraz z dobudowaniem czterech dodatkowych bioreaktorów. W powsta³ym obiekcie prowadzony bêdzie proces magazynowania i przygotowania odpadów do kompostowania a 4 dodatkowe bioreaktory pozwol± na odci±¿enie ju¿ istniej±cych. Aktualnie dysponujemy 11 bioreaktorami. Po dobudowaniu 4 bêdzie ich w sumie 15. Ta sama zasada matematyczna dotyczy maksymalnej przepustowo¶ci: 30 tys. + 6 tys. = 36 tys. ton/rok. Ilo¶æ 36 000 ton odpadów jest parametrem czysto technicznym i tak jak 11+4 nie mo¿e pozostaæ na poziomie 11, tak samo przepustowo¶æ maksymalna - czytamy w oficjalnym komunikacie zak³adu.
...
97 % odpadów mo¿na utylizowac biologicznie z u¿yciem wody to po co gromadziæ syf ?
Maj± do¶æ smrodu i pustych obietnic! Mieszkañcy Radiowa protestuj±
W zesz³ym tygodniu odby³a siê sesja Rady m.st. Warszawy. Mieszkañcy Radiowa otrzymali wówczas informacje o tym, ¿e zamkniêcie sk³adowiska ¶mieci nast±pi dopiero w 2016 roku. Czuj± siê oszukani, bo od kilku lat zmagaj±c siê z uci±¿liwym smrodem, walcz± o jego zamkniêcie. W³adze jednak wci±¿ przek³adaj± termin. Fetor, pochodz±cy z góry ¶mieci, doskwiera nie tylko mieszkañcom Radiowa. Szacuje siê, ¿e problem mo¿e dotyczyæ nawet 200 tys osób.
Kolejny ju¿ protest ws. Radiowa postanowili wesprzeæ politycy. Mieszkañcy zastanawiaj± siê jednak, czy to nie „magia” trwaj±cej w³a¶nie kampanii wyborczej. Politycy przedstawili swoje propozycje na pozbycie siê ¶mierdz±cego problemu.
Na Radiowie zabrak³o niestety, Hanny Gronkiewicz-Walz. Nie by³o te¿ nikogo z ratusza. Mieszkañcy nie s± zdziwieni t± sytuacj±. - Pani prezydent jeszcze nigdy siê z nami nie spotka³a - zauwa¿y³ Bogdan Bajak ze stowarzyszenia Czyste Radiowo.
Po zesz³orocznym referendum wydawa³o siê, ¿e pani prezydent zrozumia³a jak niewiele czasu zosta³o jej na realizacjê swoich obietnic. Podziêkowa³a warszawiakom za zaufanie i przyzna³a, ¿e podczas obydwu kadencji zabrak³o przede wszystkim dialogu z mieszkañcami i obieca³a poprawê. Jak widaæ ta, jednak nadal nie nast±pi³a.
...
To tez trzeba zalatwic w sposob cywilizowany ...
Mieszkañcy Gdañska walcz± z odorem znad wysypiska ¶mieci
W po³udniowych dzielnicach Gdañska nie pachnie naj³adniej. Wszystko przez s±siedztwo gdañskiego zak³adu utylizacji ¶mieci w Szadó³kach. Szczeciñscy naukowcy próbowali ustaliæ, co jest ¼ród³em fetoru i jak temu zaradziæ.
Dzia³ki w po³udniowej czê¶ci Gdañska od zawsze mia³y ni¿sz± cenê, poniewa¿ by³y gorzej usytuowane. Poza odleg³o¶ci± od centrum oraz blisko¶ci± lotniska na cenê wp³ywa s±siedztwo zak³adu utylizacji ¶mieci w Gdañsku Szadó³kach oraz wydobywaj±ca siê stamt±d nieprzyjemna woñ.
Niemi³y zapach wyczuwalny jest nawet w dzielnicach oddalonych o kilka kilometrów od sk³adowiska ¶mieci. W ocenie mieszkañców, zapach pochodzi z kompostownika, gdzie sk³adowane s± resztki organiczne z ca³ego miasta. Przeszkadza on nie tylko osobom posiadaj±cym ogrody, ale równie¿ osobom, które mieszkaj± w blokach.
- Tutaj ca³y czas czuæ ten zapach. Mocniejszy lub s³abszy, ale przez ca³y czas. Si³a zale¿y tylko od kierunku wiatru - powiedzia³a mieszkanka dzielnicy s±siaduj±cej z zak³adem.
Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego ze wzglêdu na skargi mieszkañców prowadz± badania nad intensywno¶ci± zapachu. S³u¿y im do tego specjalna aparatura, któr± ustawiaj± na pryzmach odpadów. Do specjalnego foliowego worka pobierana jest próbka zapachowa. Ka¿da musi byæ dok³adnie opisana. Pracownia Zapachowa Jako¶ci Powietrza ze szczeciñskiej uczelni to pionier i lider tego rodzaju analiz w skali kraju.
Przeprowadzone badania maj± wydatnie pomóc w kwestii dalszych merytorycznych decyzji oraz zobiektywizowaæ skalê wp³ywu poszczególnych elementów zak³adu na najbli¿sze otoczenie.
- Je¿eli potwierdzi siê, ¿e g³ównym emitentem zapachu jest kompostownik to oczywi¶cie podejmiemy adekwatne dzia³ania. Niestety, nie nale¿y mieæ z³udzeñ, ¿e w ci±gu miesi±ca lub dwóch problem zostanie rozwi±zany. Ewentualne wygaszanie placu bêdzie mia³o charakter d³ugofalowy - powiedzia³ Maciej Jakubek z Zak³adu Utylizacji.
Pobranie próbek jest tylko wstêpnym etapem badania. Teraz zebrany materia³ zostanie przekazany do laboratorium analitycznego, gdzie zostanie dok³adnie przebadany. Badania olfaktometryczne, czyli prowadzone za pomoc± wêchu, zyskuj± w Polsce coraz wiêksz± popularno¶æ. Wynika to z zainteresowania naukowymi rozwi±zaniami problemów, które powodowane s± przez zak³ady przemys³owe.
...
Te utylizacje ...
Radio Rzeszów
Nie chc± wiatraków. Zablokuj± rondo w Miejscu Piastowym
Na godzinê 15 Stowarzyszenie dla Rozwoju Wsi Polskiej zapowiada blokadê ronda w Miejscu Piastowym. Jest to element ogólnopolskiej akcji przeciwko
niekontrolowanemu i pozbawionemu jakichkolwiek zasad lokowaniu i planowaniu budowy farm wiatrowych w Polsce.
Blokada na drodze krajowej nr 9 w okolicy ronda trwaæ bêdzie do godziny 17. Samochody jad±ce w kierunku barwinka czy Rzeszowa bêd± przepuszczane co kilka, kilkana¶cie minut. Jak informuj± organizatorzy z powiatu kro¶nieñskiego protestuj±cy nie zgadzaj± siê na budowê wiatraków w odleg³o¶ci mniejszej ni¿ dwa kilometry od domów.
Protestuj±cy oczekuj± natychmiastowego wstrzymania wydawania nowych zezwoleñ na budowê elektrowni wiatrowych oraz dofinansowywania gigantycznymi ¶rodkami publicznymi.
...
Ekologia ma swoja cene . To nie jest tylko hasanie po lakach ze zwierzatkami ale np . lomot wiatrakow ...
Ekologia na bakier z ekonomi±
Przez pó³tora roku sprzedano w Polsce 63 auta elektryczne wszelkich marek - informuje "Puls Biznesu".
Przejechanie 100 km samochodem elektrycznym kosztuje 6-10 z³, czyli trzy, a czasami nawet siedem razy mniej ni¿ samochodem z silnikiem spalinowym. Ale nie w Polsce.
W pierwszej po³owie 2014 r. z polskich salonów wyjecha³o 35 samochodów elektrycznych. W ca³ym 2013 r. uda³o siê znale¼æ klientów na 28 takich aut.
"Na rozwój rynku aut elektrycznych znacz±co wp³ywaj± regulacje prawne i organizacyjne. W krajach, które je wprowadzi³y, rozwój »elektrycznego« rynku jest o wiele szybszy" - mówi Grzegorz Paszta z Renault Polska.
Obok zachêt, konieczna do rozwoju elektrycznej motoryzacji jest infrastruktura punktów poboru pr±du. W Polsce punktów do³adowañ jest po kilka w du¿ych miastach. I - jak mówi± przedstawiciele koncernów energetycznych - z powodzeniem to wystarcza, bo jest u nas najwy¿ej 150 aut elektrycznych. Na dop³aty za¶ raczej nie ma co liczyæ.
"Nie ma ¿adnych krajowych programów wspieraj±cych elektryczn± mobilno¶æ. Inicjatywy widaæ na razie tylko na szczeblu samorz±dowym" - mówi Agata Szczech, dyrektor komunikacji Renault Polska.
...
Badzmy realistami . W biednej Polsce nie bardzo nas stac na luksusy a te konstrukcje jeszcze sa slabe technicznie . Jeszcze musza sie rozwinac technologicznie .
Reporter Polski
Ekoskandal. Ubojnia zala³a mieszkañców szcz±tkami zwierz±t
Sprawa paradoksalna – firma paraekologiczna nie przystosowa³a zak³adu do nowej formy dzia³alno¶ci, jak± by³a utylizacja szcz±tków z ubojni (zwo¿one masowo – jeden transport to "odpady" po uboju 16 tysiêcy zwierz±t). Niesamowity smród, a potem zalanie mieszkañców "wod±" ze szcz±tków doprowadzi³o do patowej sytuacji. Mieszkañcy blokowali, protestowali, w³adze by³y bezsilne – "smrodu siê nie da zmierzyæ".
....
To ³adnie ...
Ro¶nie spalarnia ¶mieci. Budowa ITPOK nabiera tempa
Budowa Instalacji Termicznego Przekszta³cania Odpadów Komunalnych w Poznaniu zaczê³a siê w maju br. To jedna z najwiêkszych inwestycji realizowanych obecnie w regionie.
Po uruchomieniu ITPOK ma spalaæ 210 tysiêcy ton odpadów rocznie. Parametry ca³ej konstrukcji zosta³y obliczone tak, aby spalarnia w Poznaniu mog³a pracowaæ przez 7800 godzin rocznie. Aktualnie powstaje tzw. bunkier. Jak± bêdzie pe³ni³ rolê?
– Bunkier to jeden z g³ównych elementów ci±gu technologicznego ITPOK – t³umaczy Szymon Cegielski, dyrektor Kontraktu z firmy SITA Zielona Energia.
– To zag³êbiona w ziemi, betonowa fosa, która jest ca³kowicie szczelna i ma pojemno¶æ wystarczaj±c± na zgromadzenie zapasu odpadów na 8 dni nieprzerwanej pracy instalacji – dodaje.
– ITPOK znacz±co wp³ynie na gospodarkê odpadami w Poznaniu i 9 okolicznych gminach. Liczba odpadów trafiaj±cych na sk³adowiska zmniejszy siê a¿ do 80 procent. Jednocze¶nie spalarnia bêdzie wytwarza³a energiê ciepln±, wykorzystywan± w miejskiej sieci ciep³owniczej oraz energiê elektryczn± trafiaj±c± do krajowej sieci elektroenergetycznej – informuje prezydent Ryszard Grobelny.
Prace przy budowie bunkra potrwaj± do koñca listopada. Konstrukcja ma mieæ 8 metrów g³êboko¶ci i zostanie w ca³o¶ci wykonana ze zbrojonego betonu. G³ównym zadaniem tej czê¶ci instalacji jest magazynowanie odpadów tu¿ po roz³adunku.
ITPOK w Poznaniu powstaje w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Partnerem prywatnym miasta Poznania jest SITA Zielona Energia. Firma odpowiada za zaprojektowanie, wybudowanie, sfinansowanie i eksploatacjê instalacji w okresie trwania umowy czyli przez 25 lat. Po wyga¶niêciu kontraktu partner prywatny, przeka¿e inwestycjê w dobrym stanie miastu.
...
A co z toksycznym ¿u¿lem ktory pozostanie po spaleniu ? Sa lepsze metody ...
"Pili¶my wodê z fekaliami i nic o tym nie wiedzieli¶my! Gmina nas truje!"
Mieszkañcy s± zaniepokojeni stanem wody w Przasnyszu - Tygodnik Ostro³êcki
Bakterie, które sanepid wykry³ w kranie jednej ze szkó³ w gminie Krzynow³oga Ma³a, mog³y wywo³aæ zatrucia pokarmowe, a nawet ¶mieræ w wyniku sepsy lub wyniszczaj±cej biegunki. - Pili¶my wodê z fekaliami i nic o tym nie wiedzieli¶my! Gmina nas truje! - grzmi± mieszkañcy.
- Czu³am, ¿e z t± wod± jest co¶ nie tak. Mia³a dziwny i zapach, i smak. Ale m±¿ siê ze mnie ¶mia³, ¿e kupujê za tani± herbatê – mówi Ewa Czajkowska.
Czemu ta woda tak dziwnie pachnie?
A jej m±¿ Andrzej dodaje:
– Pili¶my wodê z fekaliami i nic o tym nie wiedzieli¶my, bo gmina nie raczy³a nas powiadomiæ o ska¿onym wodoci±gu. A ja chorujê na raka jelit, a wiêc moim obowi±zkiem jest troska o w³a¶ciwe od¿ywianie siê (miejsce zdarzenia).
– A gmina nas truje. W ubieg³ym roku, 6 listopada, dowiedzia³em siê przez przypadek, ¿e z wod± w wodoci±gu jest co¶ nie tak. Od razu wrzuci³em o tym informacje na Facebooka wszystkim we wsi. Mailem zwróci³em siê te¿ do Urzêdu Gminy z pytaniem, dlaczego nic oficjalnie o tym nie wiemy. Okaza³o siê, ¿e na stronie gminy by³a zamieszczona krótka informacja. Dla mnie takie informowanie, o przecie¿ kluczowych sprawach dla naszego ¿ycia, to kpina. A ja – na swoje bezpo¶rednie pytanie, dlaczego tak siê dzieje, nie otrzyma³em odpowiedzi do dzi¶ – denerwuje siê Andrzej Czajkowski.
– 30 wrze¶nia na sesji jeden z radnych zacz±³ dociekaæ, czemu woda tak dziwnie pachnie. Odpowiedziano mu, ¿e by³a awaria i woda nie nadaje siê do picia. Wie¶æ posz³a w eter, a my dowiedzieli¶my siê, ¿e ju¿ jakie¶ dwa tygodnie pijemy wodê z fekaliami. Czy w tej gminie nie ma ¿adnego systemu powiadamiania o tak podstawowych sprawach dla ludzkiego ¿ycia? – zastanawia siê pan Andrzej.
Informowali¶my, mówi wójt
– Nie zanotowali¶my ¿adnej centralnej awarii wodoci±gu na terenie gminy. Opisywany przypadek móg³ mieæ zwi±zek z uszkodzeniem przy³±cza wodoci±gowego w trakcie prac budowlanych w okolicach Romanów-Seborów. Po stwierdzeniu wspomnianego uszkodzenia, pracownik Urzêdu Gminy poinformowa³ wszystkich so³tysów so³ectw podlegaj±cych pod stacjê uzdatniania wody w Kakach-Mroczkach o zaistnia³ej sytuacji. Poinformowany zosta³ m.in. so³tys £ani±t – nie tylko o samym uszkodzeniu przy³±cza, lecz tak¿e o czasowej konieczno¶ci spo¿ywania wody wy³±cznie po przegotowaniu. I so³tys mieszkañców powiadomi³ – twierdzi wójt.
To niebezpieczne bakterie, ale zg³oszeñ nie mieli¶my
W jednej z trzech próbek – rutynowo pobranych 15 wrze¶nia przez przasnyski sanepid - stwierdzono bakterie z grupy escherichia coli (pa³eczki okrê¿nicy) i clostridium perfringens (laseczki zgorzeli gazowej) – czyli bakterii, które mog± wywo³aæ zatrucia pokarmowe, a nawet ¶mieræ w wyniku sepsy czy wyniszczaj±cej biegunki.
Bakterie te by³y w próbce pobranej z kranu pomieszczenia gospodarczego w szkole podstawowej w Romanach-Seborach. A ¿e nie wiadomo dok³adnie, kiedy dosz³o do uszkodzenia wodoci±gu, dzieci ze szko³y w Romanach-Seborach (a jest tam oko³o 50 uczniów) mog³y piæ wodê z gro¼nymi bakteriami i nic o tym nie wiedzieæ.
– Bakterie coli w wodoci±gach czasami siê zdarzaj±, ale z laseczkami zgorzeli gazowej spotka³am siê po raz pierwszy w swojej karierze. Faktycznie, s± to bardzo niebezpieczne bakterie, ale ¿adnych zg³oszeñ o z³ym samopoczuciu dzieci nie mieli¶my. Mo¿e dlatego ¿e stê¿enie tych bakterii by³o niewielkie – mówi Zofia Mirska, dyrektor PSSE w Przasnyszu. – O wynikach próbek pobranych 15 wrze¶nia poinformowano nas telefonicznie 17 wrze¶nia i jeszcze tego samego dnia zarz±dzili¶my dzia³ania zaradcze. Wydali¶my polecenie, by zosta³ podstawiony zbiornik z wod± i og³osili¶my zakaz picia wody z kranu.
Kolejne próbki pobrane zosta³y 22 i 30 wrze¶nia. W obu przypadkach wyniki by³y dobre.
..
O to super !
"Ratusz truje, oszukuje" - mieszkañcy protestuj± ws. wysypiska ¶mieci
"Nie chc± ¶mieci nasze dzieci!", "Uzdrowisko plus ¶mietnisko, to Europy po¶miewisko!" - takie okrzyki by³o s³ychaæ w ¶rodê w Baryczy. Pojawi³o siê tam kilkadziesi±t osób, które protestowa³y przeciw eksploatacji sk³adowiska odpadów.
Mieszkañcy osiedli wokó³ Baryczy postanowili wzi±æ sprawy w swoje rêce i wyj¶æ z krzykiem na ulice - nie chc± d³u¿ej ¿yæ w pobli¿u wysypiska ¶mieci. W czasie manifestacji na twarzach ludzi by³y maseczki ochronne, a w rêkach transparenty. Mimo wielu prób, nie uzyskali od w³adz Krakowa ¿adnego konkretnego terminu zamkniêcia Instalacji Regionalnej Barycz. Skoñczyli wiêc prosiæ i pytaæ, a zaczêli protestowaæ.
- To trucizna, przy której mieszkamy. Mimo wielokrotnych zapewnieñ wysypisko nie tylko nie zosta³o zamkniête, ale doprowadzono do jego rozbudowy - mówi³ Józef Ja³ocha, prezes Stowarzyszenia Stop Baryczy.
Wysypisko ma byæ zamkniête - kiedy? Tego nie wie nikt.
- Nast±pi to po wyczerpaniu siê pojemno¶ci sk³adowiska - tak± odpowied¼ otrzymali od krakowskich urzêdników mieszkañcy okolic Baryczy.
Protestuj±cy domagali siê okre¶lenia warunków dalszej eksploatacji sk³adowiska, wyznaczenia strefy ochronnej wokó³ niego oraz konkretnego terminu zamkniêcia wysypiska.
Centrum w Baryczy obecnie sk³ada siê z piêciu obiektów: instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, sortowni, kompostowni, punktu selektywnego zbierania odpadów i instalacji do produkcji energii z biogazu.
...
To maja .
Mieszkañcy Radiowa wci±¿ ¿yj± w smrodzie. "Chc± nas wyciszyæ przed wyborami!"
Na pocz±tku 2013 roku wesz³a w ¿ycie nowa ustawa ¶mieciowa. Okre¶la ona zasady, na jakich dzia³aj± instalacje takie, jak ta na warszawskim Radiowie. Zmieni³ siê proces obróbki ¶mieci, dosz³o biologiczne przetwarzanie. Rozdzielone odpady s± poddawane wysokiej temperaturze, aby mo¿na by³o pozbyæ siê z nich ró¿nych mikroorganizmów i bakterii. Wed³ug departamentu ¶rodowiska urzêdu marsza³kowskiego, w³a¶ciciele kompostowni mieli dwa lata na dostosowanie siê do nowych przepisów.
- 23 stycznia 2015 roku MPO straci uprawnienia na przetwarzanie odpadów - poinformowa³ Tomasz Krasowski, dyrektor departamentu ¶rodowiska urzêdu marsza³kowskiego.
Spó³ka musi wyst±piæ do marsza³ka Mazowsza z wnioskiem o przed³u¿enie dzia³alno¶ci. Nie bêdzie to jednak ³atwe, gdy¿ po nowelizacji ustawy ¶mieciowej du¿o trudniej uzyskaæ takie pozwolenie. Zw³aszcza, ¿e na spó³kê zg³aszane s± skargi mieszkañców, a to mo¿e negatywnie wp³ywaæ na decyzjê.
- Procedury s± znacznie trudniejsze do przej¶cia. Bierze w nich udzia³ kilku ekspertów, którzy sprawdzaj± zagro¿enie zanieczyszczeniem powietrza, gleby czy wody. Musz± te¿ byæ przeprowadzone konsultacje spo³eczne. - Na pewno ze strony MPO s± obawy, ¿e nie uzyskaj± tego pozwolenia ze wzglêdu na niespe³nianie warunków - powiedzia³ Krasowski
Na dzia³alno¶æ MPO codziennie wp³ywa kilkana¶cie skarg od mieszkañców Radiowa. Od d³ugiego czasu walcz± oni o likwidacjê góry ¶mieci, z której uci±¿liwy fetor jest odczuwalny nawet do 7 km. Urz±d Marsza³kowski napisa³ w o¶wiadczeniu, ¿e chce na ten temat rozmawiaæ z w³adzami Warszawy, gdy¿ to w³a¶nie miasto ma 100 proc. udzia³ów w spó³ce MPO.
-"Skala protestów spo³ecznych mieszkañców jest bardzo du¿a. Marsza³ek zwróci³ uwagê, ¿e problem musi zostaæ rozwi±zany w trybie pilnym, aby nie prowadzi³ do dalszej eskalacji konfliktu" - czytamy w o¶wiadczeniu urzêdu.
Najczarniejszy scenariusz to taki, ¿e ¶mieci nie bêd± przetwarzane i bêd± zalegaæ. A poniewa¿ odpady mieszane gnij±, nie ma mo¿liwo¶ci ich magazynowania. Ilo¶æ ¶mieci zwo¿ona z ca³ego miasta na Radiowo, jest tak du¿a, ¿e nawet rozdzielenie i rozwiezienie ich do innych funkcjonuj±cych kompostowni mo¿e byæ niemo¿liwe.
MPO twierdzi, ¿e uprawnieñ nie straci, a do 23 stycznia ma du¿o czasu na przed³u¿enie pozwolenia.
Z mieszkañcami okolic Radiowa spotka³a siê prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wys³ucha³a sprawy i przekaza³a Stowarzyszeniu Czyste Radiowo informacje o tym, jak wed³ug miasta mo¿na w obecnej chwili zminimalizowaæ problem. Zapewni³a, ¿e istniej±ca kompostownia nie bêdzie wiêksza, a istniej±ce pryzmy ¶mieci musz± byæ pomniejszone. Zostanie wzniesiona obudowa kompostowni i zastosowana zostanie nowoczesna technologia, aby zminimalizowaæ odór. Mieszkañcy nie s± jednak usatysfakcjonowani obietnicami pani prezydent. Ich zdaniem nie pad³y ¿adne konkrety.
- To próba wyciszenia nas przed wyborami, chodzi o to, ¿eby¶my nie protestowali – oceni³a jedna z mieszkanek.
Na zapewnienia Hanny Gronkiewicz-Waltz o powo³aniu specjalnej komisji steruj±cej, pod przewodnictwem wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza. Mieszkañcy Radiowa odpowiadaj±: gdyby rok temu pad³a propozycja powo³ania zespo³u steruj±cego, to mo¿e by¶my siê na to zgodzili. Teraz jest za pó¼no, teraz oczekujemy konkretnych dzia³añ. Nie chcemy ¿yæ dalej w tym smrodzie.
Stowarzyszenie Czyste Radiowo zapowiada, ¿e nie dadz± siê uciszyæ przed wyborami. Ju¿ planuj± kolejne protesty na ulicach Warszawy, o terminach poinformuj± wkrótce na oficjalnym profilu na Facebooku.
- "My widzimy jedyne, rozs±dne rozwi±zanie, czyli natychmiastowe rozpoczêcie prac, zmierzaj±cych do zamkniêcia kompostowni. Chyba, ¿e Ratusz wci±¿ czeka na jaki¶ inny, dramatyczny impuls w postaci ciê¿kiej choroby lub zgonu dziecka, jak mia³o to miejsce w Ció³kowie" - pisze Stowarzyszenie.
...
Znowu mile zapachy .
Korsze: protest mieszkañców i rolników
Kilkuset mieszkañców i rolników z Korsz i okolicy domaga siê zamkniêcia zak³adu recyklingu akumulatorów. Ich zdaniem emituje on do ¶rodowiska niebezpieczne dla zdrowia zwi±zki o³owiu. Mieszkañcy od roku walcz± o zamkniêcie zak³adu - teraz wyszli na ulice.
- Przeprowadzone badania wykaza³y przekroczenie norm o³owiu - mówi±. Mieszkañcy boj± siê o swoje zdrowie i o to, ¿e nikt nie kupi od nich produktów rolnych. - Jeste¶my rolnikami i mo¿emy straciæ pracê, je¶li nikt od nas nie kupi naszych owoców i warzyw - przekonuj± protestuj±cy.
Po licznych protestach i kontrolach kêtrzyñski Sanepid wstrzyma³ pracê w firmie, ale w nied³ugim czasie ta decyzja zosta³a cofniêta przez Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Teraz trwaj± prace ekspertów, którzy maj± ustaliæ, czy poziom niebezpiecznych dla zdrowia zwi±zków jest przekroczony w Korszach i czy powoduje to w³a¶nie ten zak³ad.
...
I znowu ten koszmar ...
¦mierdz±cy problem Gdañska. Mieszkañcy walcz± z zak³adem utylizacji ¶mierci
Na po³udni Gdañska nie pachnie zbyt ³adnie. Wszystko przez s±siedztwo gdañskiego zak³adu utylizacji ¶mieci. Mieszkañcy od dawna walcz± z nieprzyjemnym zapachem, którego natê¿enie od polowy wrze¶nia dramatycznie wzros³o.
So³tys gminy Otomin wystosowa³ pismo do operatora zak³adu. Urzêdnik domaga siê wyja¶nienia przyczyn natê¿enia nieprzyjemnego zapachu, które ma miejsce od po³owy wrze¶nia. Jak podkre¶la, nieprzyjemna woñ by³a odczuwalna do tej pory tylko w nadzwyczajnych sytuacjach takich, jak awarie lub modernizacja zak³adu. Ale teraz ilo¶æ emitowanych gazów wzrasta wieczorami oraz w weekendy. Podobne zastrze¿enia wysunêli kilka tygodnia temu mieszkañcy Moreny.
Spraw± zainteresowa³ siê Wojewódzki Inspektorat Ochrony ¦rodowiska w Gdañsku, który podj±³ kontrolê w zak³adzie i poprosi³, aby zarz±dca odniós³ siê do zarzutów mieszkañców.
- Zwiêkszenie nieprzyjemnego zapachu nie jest efektem ¿adnych nielegalny dzia³añ ani awarii. Wynika wy³±cznie z warunków atmosferycznych. To od kierunku i si³y wiatru zale¿y jak silny bêdzie zapach oraz to, w któr± stronê bêdzie siê rozci±ga³ – powiedzia³ Wojciech G³uszczak, prezes ZUT w Szadó³kach.
Niemi³y zapach wyczuwalny jest nawet w dzielnicach oddalonych o kilka kilometrów od sk³adowiska. W ocenie mieszkañców, zapach pochodzi z kompostownika, gdzie sk³adowane s± resztki organiczne z ca³ego miasta.
- Tutaj ca³y czas czuæ ten zapach. Popo³udniem ani w weekend nie mo¿na otworzyæ okna. Mam dzia³kê za miastem i latem mogê sobie uciec, ale jak kto¶ ma tylko mieszkanie w bloku? Nie wiem, co ma zrobiæ – powiedzia³a WP.PL jedna z mieszkanek dzielnicy.
Nad zmierzeniem intensywno¶ci zapachu wydobywaj±cego siê z gdañskiego wysypiska pracuj± naukowcy z politechniki szczeciñskiej. Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego ze wzglêdu na skargi mieszkañców prowadz± badania nad intensywno¶ci± zapachu. S³u¿y im do tego specjalna aparatura, któr± ustawili na pryzmach odpadów. Do specjalnego foliowego worka zosta³y pobrane próbki zapachowe. Ka¿da po dok³adnym opisaniu zosta³a przekazana do dalszych analiz.
...
Powszechny problem .
Powstaje zak³ad unieszkodliwiana odpadów dla 37 gmin
Do koñca lipca przysz³ego roku ma powstaæ w Olsztynie zak³ad unieszkodliwiania odpadów komunalnych dla 37 gmin woj. warmiñsko-mazurskiego. W czwartek wmurowano kamieñ wêgielny pod budowlê, która kosztowaæ bêdzie 157 mln z³.
Powstaj±cy na przedmie¶ciach Olsztyna przy ul. Lubelskiej zak³ad ma odbieraæ ¶mieci wytwarzane przez blisko 500 tys. mieszkañców tego miasta i 36 innych gmin regionu. Wszystkie te samorz±dy w 2009 r. podpisa³y porozumienie o tworzeniu wspólnego systemu zagospodarowania odpadów komunalnych. Reprezentuj±cy je Zak³ad Gospodarki Odpadami Komunalnymi (ZGOK) szacuje, ¿e rocznie bêdzie trafia³o tu ok. 100 tys. ton tzw. odpadów zmieszanych i 16 tys. ton odpadów selektywnie zebranych.
W zak³adzie unieszkodliwiania odpadów, oprócz linii technologicznej do ich przetwarzania, powstanie m.in. instalacja do kruszenia odpadów budowlanych, magazyn odpadów niebezpiecznych i linia do sortowania odpadów selektywnie zebranych. Wykonawcami inwestycji s± konsorcjum firm Control Process z Krakowa i francuski Vauche. Pracê w nowym zak³adzie ma znale¼æ ok. 70 osób.
Zdaniem prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, budowa specjalistycznego zak³adu odzysku i unieszkodliwiania odpadów przyczyni siê do poprawy stanu ¶rodowiska. Umo¿liwi znaczne zredukowanie ilo¶ci odpadów, które bêd± trafia³y na sk³adowiska.
Jak oceni³ prezydent, jest natomiast za wcze¶nie na ocenê, czy inwestycja wp³ynie na spadek op³at za wywóz ¶mieci obowi±zuj±cych mieszkañców Olsztyna. "Wiemy, ¿e rynek to ureguluje" - powiedzia³.
W nowym zak³adzie z odpadów ma byæ produkowane ok 45 tys. ton paliwa alternatywnego rocznie. Wed³ug prezesa olsztyñskiego ZGOK Adama Sierzputowskiego bêdzie mia³o ono parametry 16 MJ/kg, czyli niewiele mniej ni¿ wynosi warto¶æ opa³owa wêgla brunatnego.
Pierwsza w regionie instalacja do spalania tego paliwa mia³aby powstaæ w kombinacie elektrociep³owniczym, który w³adze Olsztyna zamierzaj± zbudowaæ w formule partnerstwa publiczno-prywatnego do 2019 r. po drugiej stronie ul. Lubelskiej. Obecnie miasto zaopatrywane jest w ciep³o z miejskiej ciep³owni "Kortowo" oraz ciep³owni nale¿±cej do fabryki opon Michelin. Michelin zapowiedzia³ jednak, ¿e z koñcem 2017 roku zaprzestanie produkcji ciep³a, bo instalacja jest przestarza³a i wymaga modernizacji, której firma nie zamierza wykonywaæ.
W ramach tzw. projektu ¶mieciowego realizowanego wspólnie przez 37 gmin Warmii i Mazur zrekultywowano osiem sk³adowisk odpadów. Budowane s± trzy stacje prze³adunkowe - w Trelkowie pod Szczytnem, Polskiej Wsi pod Mr±gowem i Medynach k. Lidzbarka Warmiñskiego. Zostan± te¿ zakupione za 6,5 mln z³ samochody do przewo¿enia odpadów. Warto¶æ ca³ego projektu - wspó³finansowanego ze ¶rodków Programu Operacyjnego Infrastruktura i ¦rodowisko - wynosi 263 mln z³.
>>>
Beda spalac ... A CO Z ¯U¯LEM KTÓRY POWSTANIE? TOKSYCZNYM !
Bomba ekologiczna w Zachodniopomorskiem. Beczki z chemikaliami niszcz± ¶rodowisko
Prawie 100 ton przeciekaj±cych pojemników po farbach i olejach niewiadomego pochodzenia le¿y we wsi Rogowo (Zachodniopomorskie), tu¿ przy granicy chronionego obszaru "Natura 2000". Odpady le¿± blisko ujêcia wody, z którego korzystaj± okoliczni mieszkañcy, co stwarza dla nich powa¿ne niebezpieczeñstwo.
Sk³adowisko to wynik nielegalnego przechowywania odpadów przez jednego z przedsiêbiorców. Mê¿czyzna, mimo zakazu prowadzenia dzia³alno¶ci gospodarczej, nadal sk³aduje chemikalia. Przekonuje, ¿e ¿yje z zasi³ku i nie ma mo¿liwo¶ci finansowych, aby odpady posprz±taæ.
Wojewódzki inspektor ochrony ¶rodowiska jest zdania, ¿e je¶li ze swych obowi±zków nie wywi±¿e siê przedsiêbiorca, kosztami powinien zostaæ obci±¿ony samorz±d powiatowy lub gminny. Na razie urzêdy tylko przerzucaj± siê odpowiedzialno¶ci±.
...
Ale potwornosc ...
Nielegalne sk³adowisko toksycznych odpadów pod Poznaniem. Beczki zaczê³y przeciekaæ
Rozpoczê³o siê usuwanie ponad 1350 ton toksycznych odpadów z magazynu w miejscowo¶ci Komorniki w pobli¿u Poznania. Zgromadzi³a je tam nieuczciwa firma, która mia³a zajmowaæ siê utylizacj± chemikaliów. Mieszkañcy przez lata ¿yli w cieniu tykaj±cej bomby ekologicznej. Sprawa wyp³ynê³a po tym, jak w sierpniu tego roku kilka beczek zaczê³o przeciekaæ. Akcja usuwania odpadów bêdzie kosztowa³a 2,5 mln z³.
Beczki by³y sk³adowane od 2010 roku. Firma, która stworzy³a nielegalne sk³adowisko, przesta³a istnieæ, a jej w³a¶ciciel znikn±³. Sprawa wyda³a siê w trzy miesi±ce temu.
– W sierpniu tego roku rozszczelni³a siê beczka z chlorkiem kadmu i zaczê³a dymiæ, dlatego na miejscu pojawi³a siê stra¿ po¿arna. Wówczas podjêto tak¿e decyzjê, ¿e tê halê trzeba opró¿niæ – powiedzia³ Bartosz Pomianowski, reporter TVP Info.
Nie wiadomo, co siê beczkach znajduje
Pomianowski doda³, ¿e przedstawiciele firmy, która rozpoczê³a akcjê opró¿niania hali z niebezpiecznymi odpadami, nie wiedz±, co tam siê znajduje. Z informacji naszego reportera wynika, ¿e jej w³a¶ciciel przebywa obecnie w wiêzieniu. – Maj± tylko ze starostwa w Poznaniu listê chemikaliów, które teoretycznie mog± tam byæ. Ale firma, która sk³adowa³a odpady przesta³a istnieæ i nikt nie wie, co siê tam znajduje – poinformowa³ reporter TVP Info.
– W pierwszym etapie musimy posprz±taæ posadzkê, bo jest du¿o rozlanego oleju, tak¿e tym siê w³a¶nie zajmujemy - rozsypujemy sorbent. Jest trochê obalonych beczek, tam bêdziemy musieli uwa¿aæ. Chlorek cynku, który ostatnio narobi³ tyle k³opotu, zabezpieczyli¶my w overpacku i specjalnej wannie ociekowej – poinformowa³ Artur Szlachetka, pracownik firmy poró¿niaj±cej magazyn.
Hala bêdzie opró¿niana a¿ do 6 grudnia. – Ka¿dego dnia zaplanowanych jest kilka transportów chemikaliów, a ka¿dy transport to bêdzie oko³o 20 ton niebezpiecznych odpadów – zaznaczy³ Pomianowski.
Koszt usuniêcia odpadów to 2,5 mln z³
Akcjê usuwania toksycznych odpadów sfinansowa³y: Wojewódzkiego Funduszu Ochrony ¦rodowiska i Gospodarki Wodnej oraz Starostwo Powiatowe w Poznaniu. Koszt akcji to 2,5 mln z³.
...
Kara musi byc ostra .
Butelki zwrotne - miliony w ¶mietniku
W Polsce kr±¿y ponad 400 mln butelek zwrotnych, które browary chêtnie przyjê³yby z powrotem. Ale l±duj± w ¶mieciach, w krzakach lub na osiedlowych trawnikach - pisze "Gazeta Wyborcza".
Tymczasem przy tej okazji nam, konsumentom z kieszeni wypada kilkadziesi±t mln z³ - wylicza "GW".
System, w którym butelkê mo¿na wymieniæ lub oddaæ tylko za okazaniem paragonu, skutecznie ludzi tego oduczy³ - zauwa¿a socjolog z KUL prof. Robert Szwed.
Jak mówi, ludzie s± racjonalni i odnosiliby takie opakowania, gdyby ich zwrot by³ mo¿liwy zawsze i wszêdzie, bez ³aski i problemów. Je¶li system siê zmieni, znów nauczymy siê oddawaæ butelki - ocenia socjolog.
...
Nawet taka prosta sprawa lezy ...
Cierpi± na bóle g³owy. Wszystko przez obrzydliwy smród
Katarzyna Nylec
Cierpi± na bóle g³owy. Wszystko przez obrzydliwy smród
Mieszkañcy jednej z dzielnic Piekar ¦l±skich mówi± "dosyæ" i sk³adaj± wizytê wicewojewodzie. W czwartek mieszkañcy Brzezin ¦l±skich pojechali do Urzêdu Wojewódzkiego w prote¶cie przeciwko zwo¿onym do miasta odpadom.
Zbulwersowani piekarzanie maj± spotkaæ siê z wicewojewod± ¶l±skim Andrzejem Pilotem i domagaæ siê konkretnych rozwi±zañ, jak ukróciæ proceder. – Mo¿e jak przyjedziemy w grupie, to co¶ poskutkuje – mówi± mieszkañcy.
O sprawie pisali¶my w czerwcu. W rozmowie z Onetem brzezinianie uskar¿ali siê na obrzydliwy fetor unosz±cy siê nad dzielnic±. - Cuchnie jak z kub³a na ¶mieci, nawet okien nie mo¿emy otworzyæ - denerwowali siê mieszkañcy. Uci±¿liwy smród unosi³ siê nad terenem przy ul. Ro¼dzieñskiego, gdzie zamiast gruzu oraz ziemi sk³adowane s± odpady komunalne.
Teraz w przychodniach zbierano podpisy w¶ród osób, które z powodu smrodu odczuwa³y nudno¶ci i bóle g³owy. Zebrano listy z 239 podpisami, które zostan± przekazane wicewojewodzie.
Ju¿ kilka miesiêcy temu Wydzia³ Ochrony ¦rodowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej Urzêdu Miasta w Piekarach ¦l±skich poinformowa³ policjê, ¿e w okolicy pojawiaj± siê takie transporty. Policja potwierdzi³a, ¿e w rejon ul. Ro¼dzieñskiego zwo¿ono odpady, w tym tak¿e komunalne.
- Poinformowali¶my wszystkie instytucje, które maj± uprawnienia do kontroli i karania takiego procederu. Instytucj±, która powinna skutecznie dzia³aæ jest Wojewódzki Inspektorat Ochrony ¦rodowiska. Mo¿e na³o¿yæ karê do miliona z³otych i wstrzymaæ dzia³alno¶æ firmy – mówi Stanis³aw Jarz±bek, naczelnik wydzia³u ochrony ¶rodowiska piekarskiego ratusza.
Na ostatniej sesji radni przyjêli uchwa³ê w sprawie nielegalnego sk³adowania odpadów (w tym komunalnych) na terenach poprzemys³owych w dzielnicach Brzeziny ¦l±skie i Brzozowice-Kamieñ w Piekarach ¦l±skich. W uchwale radni stanowczo sprzeciwiaj± siê nielegalnemu sk³adowaniu odpadów i domagaj± siê zdecydowanej walki z procederem. Radni zwrócili siê do Prokuratora Generalnego, Ministerstwa ¦rodowiska, rz±du, pos³ów, senatorów oraz wojewody z konkretnymi ¿±daniami podjêcia dzia³añ w sprawie ukrócenia niezgodnych z prawem praktyk.
W³a¶ciciel terenu posiada zgodê jedynie na przyjmowanie gruzu oraz ziemi. Sprawdzili¶my to. Na dzia³kê przy ul. Ro¼dzieñskiego wje¿d¿a nawet kilkadziesi±t tirów dziennie. Nasz informator donosi, ¿e ochroniarze nie s± w stanie zweryfikowaæ, co przewo¿± ciê¿arówki. - Nikt tego przecie¿ nie sprawdzi kilogram po kilogramie. Pod 20-centymetrow± warstw± gruzu mog± siê znale¼æ ¶mieci - twierdzi.
...
Jeszcze lepiej .
Bomba ekologiczna w Komornikach. Usuniêcie jej potrwa kilka tygodni
Od kilku dni stra¿acy likwiduj± tzw. bombê ekologiczn±, jak± odkryto w jednym z magazynów w podpoznañskich Komornikach. W ¶rodku znajdowa³o siê kilkaset beczek z niebezpiecznymi substancjami.
Na pocz±tku sierpnia mieszkañcy Komornik zg³osili dym wydobywaj±cy siê z jednego z miejscowych magazynów. Byli pewni, ¿e to po¿ar, ale przybyli na miejsce stra¿acy stwierdzili, ¿e dym to efekt interakcji z powietrzem substancji chemicznej znajduj±cej siê w jednej z beczek. Odkryto, ¿e ca³y magazyn by³ wype³niony substancjami chemicznymi, których wdychanie jest niebezpieczne dla zdrowia. Oszacowano, ¿e ³±cznie w magazynie mo¿e znajdowaæ siê nawet ponad tysi±c ton niebezpiecznych substancji.
Jak siê okaza³o, odpady chemiczne odbiera³a z ró¿nych zak³adów pewna firma, której w³a¶ciciel nie zamierza³ ich utylizowaæ, za co w 2010 r. trafi³ do wiêzienia, gdzie przebywa do tej pory. W tej sytuacji nie mo¿na by³o ustaliæ jednoznacznie, kto ma usun±æ beczki ze szkodliwymi substancjami. Koszt ca³ej operacji oszacowano na kilka milionów z³otych. Ostatecznie koszty usuniêcia "bomby ekologicznej" wziêli na siebie starosta poznañski i Wojewódzki Fundusz Ochrony ¦rodowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
3 listopada przyst±piono do wywo¿enia niebezpiecznych chemikaliów. - Stra¿ackie przyrz±dy pomiarowe nie stwierdzi³y zagro¿enia, co umo¿liwi³o podjêcie dalszych czynno¶ci przez zewnêtrzn± firmê utylizacyjn± - wyja¶nia S³awomir Brandt, rzecznik prasowy wielkopolskiej stra¿y po¿arnej.
Teren zosta³ ogrodzony, a ju¿ w pierwszym dniu z feralnego magazynu wyjecha³o 15 ton beczek z niebezpiecznymi substancjami. Jak szacuj± specjali¶ci, je¶li nie bêdzie ¿adnych niespodziewanych sytuacji, magazyn zostanie opró¿niony w ci±gu czterech-piêciu tygodni.
...
Koszmar . Kto to zrobil ?