Groza nadchodzi.
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Info dla tych, którym grozi utrata statusu studenta!
- Na sztandarach Bóg Honor i Ojczyzna ...
- Praktyki i wolontariaty zagraniczne!
- Regres cywilizacyjny w Polsce ...
- zajęcia w II semestrze
- Przedwojenne polskie kino !
- Mieszkanie lub współlokatorzy
- P RO M O M I X D P 2 !
- O honor lubdzi honorub ...
- Rapid Finansiell Hjälp genom On- insamling SMSlan
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- pianina.htw.pl
Ashley...
Francja: po wygranej FN "Le Figaro" i "L'Humanite" zgodnie o szoku
Marine Le Pen - Denis Charlet / AFP
Po pierwszej turze niedzielnych wyborów regionalnych we Francji, w których historyczny wynik odnotowa³ Front Narodowy, o "szoku" pisz± w poniedzia³ek zgodnie stoj±ce zwykle po przeciwnych stronach konserwatywny "Le Figaro" i komunistyczny "L'Humanite".
Na 18 miesiêcy przed wyborami prezydenckimi dziennik "Le Parisien/Aujourd'hui en France" wieszczy: "Front Narodowy u wrót w³adzy". "To nadchodzi" - pisze "Liberation".
REKLAMA
Wed³ug najnowszych danych MSW skrajnie prawicowy Front Narodowy Marine Le Pen uzyska³ ok. 28 proc. g³osów i og³osi³ siê "pierwsz± parti± Francji", wyprzedzaj±c konserwatywnych Republikanów by³ego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego (27 proc.) i socjalistów (23,5 proc.) Francois Hollande'a. FN zwyciê¿y³ w sze¶ciu na 13 regionów Francji.
Jednak w razie pojedynku miêdzy list± republikañsk± a FN w drugiej turze wyborów 13 grudnia 59 proc. Francuzów deklarowa³o zamiar g³osowania na Republikanów, a 41 proc. - na Front - wynika z poniedzia³kowego sonda¿u dla "Le Parisien-Aujourd'hui".
"Liberation" postuluje zwarcie szeregów przeciwko skrajnej prawicy, która w drugiej turze mo¿e zdobyæ w³adzê w regionach. "Jedna trzecia Francuzów wybra³a Front Narodowy, ale dwie trzecie odrzucaj± jego politykê. W tych warunkach górê musi wzi±æ klasyczna logika najwa¿niejszego wroga. Ka¿dy prawdziwy republikanin musi zrozumieæ, ¿e najgorsze jest jeszcze przed nim. Dlatego te¿ musi uczyniæ wszystko, ¿eby temu zapobiec".
Aby utrudniæ zwyciêstwo Frontu socjali¶ci og³osili "blokadê republikañsk±", czyli wycofanie siê w wy¶cigu w dwóch regionach Nord-Pas-de-Calais-Pikardia i Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrze¿e. Mówi±c o powa¿nym po¶wiêceniu, sekretarz Partii Socjalistycznej Jean-Christophe Cambadelis zaznaczy³, ¿e "socjali¶ci nie zasi±d± w tych regionach w ci±gu najbli¿szych piêciu lat". Natomiast Sarkozy zadeklarowa³ w niedzielê, ¿e przed drug± tur± nie bêdzie ani fuzji z lewic±, ani odwrotu w obliczu Frontu Narodowego.
"Przes³anie prawicy to dowód wielkiej nieodpowiedzialno¶ci" - ocenia tê deklaracjê otoczenie premiera Manuela Vallsa.
Komentatorzy zwracaj± uwagê, ¿e postêpy skrajnej prawicy we Francji trwaj± od wyborów lokalnych i europejskich w 2014 roku; w wyborach do w³adz departamentów w marcu 2015 roku Front Narodowy uzyska³ nienotowany wcze¶niej wynik ok. 25 proc.
...
Tak sie zajeli Polska a tu masz Europejski Zachod. TFU! PODLOSC ZACHODU NIE MA GRANIC!
"Spiegel" o sukcesie FN we Francji: trzêsienie ziemi
Niemiecki "Der Spiegel" pisze w wydaniu internetowym, ¿e sukces skrajnie prawicowego Frontu Narodowego w pierwszej turze wyborów regionalnych we Francji by³ "trzêsieniem ziemi, które gruntownie zmieni francuski krajobraz polityczny".
Ekspansja Frontu Narodowego oznacza, zdaniem tygodnika, kres funkcjonuj±cego od dziesiêcioleci francuskiego uk³adu dwupartyjnego - socjalistów i konserwatystów.
REKLAMA
Co wiêcej – dodaje "Der Spiegel" – Francja robi te¿ ideologiczny zwrot na prawo – dwie trzecie elektoratu opowiedzia³o siê za konserwatystami, prawic± i Frontem Narodowym.
Dla socjalistów, którzy zdobyli w skali kraju 23 proc., niedzielne wybory by³y prawdziw± klêsk±. "Partia prezydenta Francois Hollande’a, która w 2010 roku opanowa³a prawie ca³± Francjê, ma teraz szanse (zdobycia w³adzy) tylko w dwóch regionach" – odnotowuje "Der Spiegel" i dodaje, ¿e pora¿ce socjalistów nie zdo³a³ zapobiec wzrost popularno¶ci Hollande’a po zamachach terrorystycznych w Pary¿u z 13 listopada.
"Der Spiegel" cytuje apel szefowej Frontu Narodowego Marine Le Pen do wyborców przed drug± tur± wyborów regionalnych: "Poprawmy jeszcze nasz wynik. Dla wszystkich Francuzów jest przy nas miejsce na drodze do przysz³o¶ci".
"Zabrzmia³o to ju¿ niemal jak wezwanie do wyborców przed wyborami prezydenckimi w 2017 roku" – konkluduje niemiecki tygodnik.
...
A tak byli zajeci wyszukiwaniem ,,nacjonalizmu" w Polsce.
W³oska prasa o sukcesie Frontu Narodowego we Francji: szok dla Europy
W³oska prasa pisze w poniedzia³ek, ¿e zwyciêstwo skrajnie prawicowego Frontu Narodowego w pierwszej turze wyborów regionalnych we Francji jest szokiem dla Europy. Podkre¶la siê, ¿e najwiêkszy wp³yw na decyzje wyborców mia³ strach przed islamskim terroryzmem.
"Cyklon Le Pen" - tak rezultat pierwszej tury podsumowuje "La Stampa". Wed³ug gazety sukces skrajnej prawicy stanowi "straszne zagro¿enie" dla innych si³ politycznych we Francji. Dziennik podkre¶la, ¿e na nic siê nie zda³ wzrost popularno¶ci prezydenta Francois Hollande’a po atakach terrorystycznych w Pary¿u z 13 listopada. Nie mia³o to wp³ywu, bo zwyciê¿y³ strach - dodaje.
REKLAMA Design
Sprawd¼ najnowsz± ofertê kurtek, idealnych na zimê. Prosto od Dstreet »
Jak oszczêdzaæ
»
Marine Le Pen "zmienia model polityczny kraju za³o¿ycielskiego Unii Europejskiej i otwiera nieprzewidywaln± dynamikê na Starym Kontynencie" - pisze w komentarzu "La Stampa".
Turyñska gazeta zauwa¿a, ¿e ugrupowanie Marine Le Pen przejê³o od lewicy czê¶æ pogl±dów w dziedzinie gospodarczo-spo³ecznej, a tak¿e czê¶ciowo w kwestii polityki zagranicznej. To za¶ sprawia, ¿e istniej± podobieñstwa z w³oskim populistycznym Ruchem Piêciu Gwiazd. Czy po sukcesie Frontu Narodowego we Francji nale¿y oczekiwaæ podobnego wyniku ruchu Beppe Grillo we W³oszech? - zastanawia siê dziennik.
"Corriere della Sera" pisz±c o "fali Le Pen zalewaj±cej Francjê" podkre¶la, ¿e przywódczyni partii z du¿ym kapita³em wiarygodno¶ci po obecnym g³osowaniu stanie do wyborów prezydenckich w 2017 roku. Pozosta³o tylko kilka dni, by spróbowaæ j± powstrzymaæ - twierdzi.
Ponadto w analizie w mediolañskim dzienniku pojawia siê teza, ¿e ofensywa populistycznej prawicy kwestionuje UE w kszta³cie, w jakim zosta³a utworzona. "Wizja tego, ¿e pewnego dnia, czyli w 2017 roku pani Le Pen zasi±dzie w Pa³acu Elizejskim to ostateczny koszmar, do którego ona d±¿y w obecnej fazie chaosu i podzia³ów" - pisze "Corriere".
Gazeta k³adzie nacisk na to, ¿e je¶li Le Pen jako prezydent kraju mia³aby kierowaæ polityk± francusk±, to "euro, uk³ad z Schengen, wolno¶æ handlu i idee europejskiego otwarcia uleg³yby niszcz±cemu efektowi domina".
"Po masakrze triumfuje Le Pen" - stwierdza "La Repubblica" i pisze o "strachu przy urnach". Jak zauwa¿a, 130 ofiar ataków w Pary¿u sprawi³o, ¿e najwiêksza partia populistyczna Europy zdoby³a prymat w jednym z najlepiej rozwiniêtych politycznie spo³eczeñstw Zachodu.
Dziennik odnotowuje, ¿e we W³oszech triumfuj± ideowi sojusznicy Frontu Narodowego, przede wszystkim ksenofobiczna Liga Pó³nocna. Jej lider Matteo Salvini o¶wiadczy³: "Wielka Marine Le Pen! Zmienia Francjê, zmieni± siê tak¿e Europa i W³ochy".
...
To teraz macie.
Andrzej Dera: Europa ma prawo siê baæ
7 grudnia 2015, 20:29
To jest pok³osie tego, co siê dzieje w Europie. To instynkt samozachowawczy. Mieszkañcy poszczególnych pañstw bêd± swoje pogl±dy w ten sposób wyra¿aæ i popieraæ tyc h, którzy s± do tej polityki imigracyjnej nastawieni negatywnie - mówi³ w programie "Po przecinku" w TVP Info Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, komentuj±c wynik pierwszej tury regionalnych wyborów we Francji.
Wed³ug najnowszych danych skrajnie prawicowy Front Narodowy Marine Le Pen uzyska³ w wyborach regionalnych ok. 28 proc. g³osów i og³osi³ siê "pierwsz± parti± Francji", wyprzedzaj±c konserwatywnych Republikanów by³ego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego (27 proc.) i socjalistów (23,5 proc.) Francois Hollande'a. FN zwyciê¿y³ w sze¶ciu na 13 regionów Francji.
Zdaniem Andrzeja Dery to reakcja Europy na to, co sta³o siê w Europie. - Na to, co sta³o siê w Pary¿u, Belgii. Jest strach przed tym, co ekstremizm mo¿e zrobiæ w Europie. Je¶li ludzie odbieraj± zagro¿enie z jakiej¶ strony, to próbuj± reagowaæ. Tego dokonuj± osoby zwi±zane z islamem, skrajnymi ugrupowaniami, st±d jest ten naturalny lêk przed lud¼mi, którzy w sposób niekontrolowany przedostaj± siê do Europy. Europa ma prawo siê baæ - mówi³.
Jego zdaniem wygrana radykalnej prawicy, to w³a¶nie pok³osie tego lêku i wyraz negatywnego nastawienia do polityki imigracyjnej. Pytany o to, czy na tym gruncie PiS równie¿ wygra³ wybory, odpowiedzia³, ¿e nie. - PiS du¿o wcze¶niej osi±ga³ wyniki. Wygrana PiS by³a spowodowana nieudolno¶ci± PO i fatalnymi rz±dami. Polityka imigracyjna na samej koñcówce mog³a mieæ wp³yw - powiedzia³.
...
Coz za idiotyczne pytanie. GDZIE W POLSCE SA DZIELNICE IMIGRANTOW GDZIE POLICJA BOI SIE WEJSC! Polska zupelnie nie ma tego problemu. A wypowiedzi prezesa swiadcza o glupocie. PiS nie ma nic wspolnego z nacjonalizmem.
Niemcy: Gabriel wzywa do walki z nacjonalistyczn± prawic± w Europie
Szef SPD Sigmar Gabriel - PAP
Przewodnicz±cy wspó³rz±dz±cej w Niemczech SPD Sigmar Gabriel wezwa³ dzi¶ do walki z nacjonalistyczn± prawic±, któr± okre¶li³ mianem wroga Europy. Gabriel jest wicekanclerzem w rz±dzie Angeli Merkel; delegaci zjazdu wybrali go ponownie na szefa partii.
W g³osowaniu na kongresie SPD w Berlinie Gabriela popar³o niespe³na 75 proc. delegatów. To najgorszy wynik 56-letniego polityka od czasu, gdy w 2009 roku stan±³ na czele Socjaldemokratycznej Partii Niemiec. Dwa lata temu dosta³ 83,6 proc. g³osów.
REKLAMA
Zabieraj±c g³os po og³oszeniu wyniku wyborów, Gabriel przyzna³, ¿e czê¶æ cz³onków partii uwa¿a prowadzon± przez niego politykê za "nie do¶æ lewicow±". Podczas rozpoczêtego w pi±tek zjazdu krytykowali go, m.in. za poparcie niemieckiej interwencji wojskowej w Syrii, przedstawiciele lewego skrzyd³a partii oraz m³odzie¿ówka SPD-Juso.
W prawie dwugodzinnym przemówieniu programowym Gabriel po¶wiêci³ du¿o miejsca zagro¿eniom, na jakie wystawiona jest Unia Europejska ze strony nacjonalistycznej prawicy. - Historyczny projekt socjaldemokratów jest kwestionowany i atakowany - powiedzia³. Jak podkre¶li³, idea europejska jest atakowana "nie byle gdzie, lecz w samym sercu Europy".
Jak zaznaczy³, kwintesencj± tego projektu jest przekonanie, ¿e "w pokoju mo¿emy wspólnie kszta³towaæ lepsze ¿ycie lepiej ni¿ w pojedynkê i przeciwko sobie". Polityk SPD ostrzeg³, ¿e "nacjonalizm, nietolerancja i rasizm prowadzi³y zawsze do chaosu i nêdzy".
- Rozejrzyjcie siê wokó³ siebie - mówi³ Gabriel. - Prawica rz±dzi na Wêgrzech i kwestionuje europejskie warto¶ci. W Polsce wybory wygrali prawicowi narodowcy, a ich pierwsz± czynno¶ci± urzêdow± by³o usuniêcie europejskiego gwia¼dzistego sztandaru (flagi UE) z biur cz³onków rz±du - kontynuowa³ szef SPD.
Gabriel wymieni³ te¿ Szwecjê, Finlandiê, Austriê i Wielk± Brytaniê w¶ród krajów, gdzie wzrastaj± wp³ywy prawicy. - We Francji - macierzy Europy i demokracji - Front Narodowy prowadzi kampaniê wyborcz± pod has³em "narodowo" i "socjalnie" - o¶wiadczy³ Gabriel, sugeruj±c zwi±zki z niemieckim narodowym socjalizmem Adolfa Hitlera.
- Te ruchy zwracaj± siê przeciwko wszystkiemu, czego my bronimy i co jest nasz± to¿samo¶ci± - powiedzia³ wicekanclerz. - Podzia³ zamiast wspó³pracy, wykluczanie zamiast integracji, nacjonalizm zamiast pojednania i wspó³pracy miêdzy krajami, otwarty rasizm zamiast humanizmu i poczucia wspólnoty - wymienia³.
Szef SPD obarczy³ Merkel wspó³odpowiedzialno¶ci± za sukces prawicy we Francji. Jego zdaniem forsowana przez Berlin polityka oszczêdno¶ciowa wobec zad³u¿onej Francji doprowadzi³a do wzrostu popularno¶ci Marine Le Pen i jej Frontu Narodowego.
Gabriel o¶wiadczy³, ¿e socjaldemokracja prowadzi w tych dniach "decyduj±c± walkê" przeciwko nacjonalistycznej prawicy. - Powiedzmy zdecydowanie "nie" wrogom Europy i ideom zwalczaj±cym wolno¶æ - zaapelowa³, dodaj±c, ¿e w obecnej chwili jest to najwa¿niejsze zadanie dla wszystkich europejskich socjaldemokratów. - Potrzebny jest nam nowy internacjonalizm - podkre¶li³.
W walce z nacjonalistami Europa powinna, zdaniem Gabriela, zmieniæ dotychczasow± politykê. Wezwa³ do wiêkszego zaanga¿owania w rozwi±zywanie problemów spo³ecznych. - Kwestie socjalne s± ³adunkiem wybuchowym, który mo¿e wysadziæ w powietrze nasz europejski dom - ostrzeg³, przypominaj±c, ¿e w UE 26 mln osób nie ma pracy.
Nawi±zuj±c do problemu uchod¼ców, szef SPD wyrazi³ przypuszczenie, ¿e brak solidarno¶ci z Niemcami ze strony innych krajów, które s± obecnie skazane na pomoc, mo¿e byæ nastêpstwem "zarozumialstwa" okazywanego przez Berlin innym stolicom podczas kryzysu w Grecji. - Niemiecka zarozumia³o¶æ m¶ci siê - zacytowa³ opiniê niedawno zmar³ego by³ego kanclerza Helmuta Schmidta.
- Wiêkszo¶æ krajów, nie tylko mieszkañcy Europy Wschodniej, uwa¿a, ¿e zwariowali¶my, dlatego nie chc± wzi±æ od nas uchod¼ców - powiedzia³ Gabriel. - Mo¿na nazwaæ tak± postawê nie fair i niesolidarn±, ale nie nale¿y mieæ z³udzeñ - doda³. Szef SPD zastrzeg³, ¿e krajów, które sprzeciwiaj± siê przyjêciu imigrantów, nie wolno wykluczaæ, lecz nale¿y z nimi rozmawiaæ.
Jak zaznaczy³, jest przeciwny ograniczeniu funduszy strukturalnych dla krajów odmawiaj±cych udzia³u w podziale uchod¼ców. - Jestem natomiast za tym, aby przyznaæ wiêcej pieniêdzy tym krajom, które przyjmuj± imigrantów - doda³.
Gabriel powiedzia³, ¿e fakt, i¿ 70 lat po zakoñczeniu II wojny ¶wiatowej Niemcy sta³y siê "nadziej± milionów ludzi poszukuj±cych bezpieczeñstwa i przysz³o¶ci", ¶wiadczy o "fantastycznym postêpie" dokonanym przez jego kraj.
W obecnym rz±dzie Gabriel piastuje stanowisko ministra gospodarki i energetyki. Zapowiedzia³, ¿e w 2017 roku bêdzie kandydowa³ na urz±d kanclerza Niemiec.
W rz±dzie Merkel SPD jest mniejszym koalicjantem CDU. Szanse socjaldemokratów na samodzielne sprawowanie w³adzy s± niewielkie. W sonda¿ach poparcie dla SPD oscyluje od lat w okolicach 25 proc., podczas gdy chrze¶cijañskich demokratów CDU/CSU popiera ok. 40 proc. wyborców.
...
Walczmy z SPD bo to czerwoni i przyjaciel Putina Schroeder...
Niemcy zaczynaj± siê baæ z powodu uchod¼ców. Nie ufaj± politykom i s³u¿bom. W³adze ostrzegaj± przed samos±dami, ale zaostrzaj± politykê wobec imigrantów
Agnieszka Hreczuk
21 stycznia 2016, 10:28
• Coraz wiêcej Niemców odczuwa strach z powodu du¿ej liczby uchod¼ców
• Wzros³a sprzeda¿ gazu pieprzowego i liczba wniosków o pozwolenia na broñ
• Policyjne statystyki nie odnotowuj± znacz±cego wzrostu przestêpczo¶ci
• Jednak po Kolonii spo³eczeñstwo przesta³o ufaæ politykom i s³u¿bom
• Okazuje siê, ¿e w¶ród migrantów najwiêcej przestêpstw pope³niaj± ci z Afryki P³n.
• W odpowiedzi niemieckie w³adze zapowiadaj± zaostrzenie polityki wobec imigrantów
Po wydarzeniach w Kolonii wielu obywateli Niemiec zaczê³o siê baæ. Czuj± siê pozostawieni sam sobie przez policjê i polityków. Zdezorientowanie wykorzystuj± ró¿nej ma¶ci radyka³owie. W³adze ostrzegaj± przed samos±dami i stygmatyzacj± imigrantów, a jednocze¶nie zaostrzaj± politykê wobec nich - pisze z Berlina dla Wirtualnej Polski Agnieszka Hreczuk.
30-letnia Anna z Frankfurtu kwituje pytanie o strach u¶miechem. - Daj spokój, nikt z moich znajomych nie przyznaje siê do kupna gazu pieprzowego. Medialna histeria - mówi. - Dwa lata temu moja przyjació³kê napad³ na karnawale jaki¶ facet, na oko zwyk³y Niemiec. Z³o¿y³a zg³oszenie, sprawcy nie znaleziono, nawet siê nie wysilili. Baæ zaczê³am siê wtedy, nie po Kolonii - wzrusza z kolei ramionami Elisabeth z Bonn.
Ale wielu mieszkañców Niemiec bezpiecznie siê nie czuje. Media alarmuj±, ¿e sze¶ciokrotnie wzros³a sprzeda¿ gazu pieprzowego - choæ je¿eli poszukaæ w archiwach gazet, dok³adnie takie same doniesienia by³y ju¿ w listopadzie zesz³ego roku, na d³ugo przed wydarzeniami w Kolonii.
Zaniepokojeni obywatele
60 proc. obywateli Niemiec przyznaje, ¿e z trosk± przygl±da siê sytuacji w Niemczech - pokazuje sonda¿ Politbarometer ze stycznia. Wydarzenia w Kolonii i medialna debata na temat przestêpczo¶ci w ¶rodowisku migrantów doprowadzi³o do tego, ¿e po raz pierwszy od rozpoczêcia kryzysu migracyjnego wiêcej obywateli w±tpi, ni¿ wierzy w to, ¿e kraj poradzi sobie z fal± uchod¼ców. Co prawda sceptyków jest mniej ni¿ w niedotkniêtej problemem Polsce, ale to znaczny zwrot w stosunku do nastrojów sprzed kilku miesiêcy.
Ten sam sonda¿ pokazuje, ze 48 proc. boi siê z powodu tak du¿ej liczby uchod¼ców. Jedna trzecia mieszkañców Niemiec przyznaje, ¿e bêdzie unikaæ du¿ych zgromadzeñ z obawy przed przestêpcami - wynika z innego sonda¿u, przeprowadzonego przez DeutschlandTrend na pocz±tku roku. 80 proc. ¿yczy³aby sobie zwiêkszenia zasiêgu monitoringu, co jest du¿ym zaskoczeniem w kraju, w którym ograniczenia wolno¶ci obywatelskiej budz± powszechny sprzeciw. Sceptyków jest najwiêcej na wschodzie Niemiec oraz w grupach gorzej wykszta³conych i s³abiej zarabiaj±cych.
To raczej subiektywne postrzeganie - przekonuje kryminolog Christian Pfeiffer w dzienniku "Augsburger Allgemeine". - Strach obywateli nie ma wiele wspólnego z rzeczywistym poziomem zagro¿eñ w Niemczech, które jest obecnie najni¿sze od czasu zjednoczenia kraju - twierdzi Pffeifer. Wed³ug policyjnych raportów poziom przestêpczo¶ci dla ca³ych Niemiec spada. Wzrost notowany jest w przypadku w³amañ i kradzie¿y, choæ to ostatnie g³ównie na wschodnim pograniczu, oraz... jazdy na gapê - tu faktycznie przoduj± migranci.
- W ¿adnym wypadku nie notujemy znacz±cego wzrostu przestêpczo¶ci, proporcjonalnego do liczby przyby³ych migrantów - twierdzi prezydent Federalnego Urzêdu Kryminalnego, Holger Muench. Dementuje te¿ informacje o ukrywaniu narodowo¶ci sprawców. - W corocznych raportach statystycznych, publikowanych w internecie, podajemy obywatelstwo przestêpców - podkre¶la. Powa¿nych przestêpstw ma byæ coraz mniej. Ale skala niedawnych wydarzeñ w Kolonii i kilku innych niemieckich miastach obudzi³a strach.
Wiêcej wniosków o broñ
Policja w Kolonii przyznaje, ¿e od pocz±tku roku wp³ynê³y do nich 304 wnioski o pozwolenia na broñ, tzw. kleiner Waffenschein ("ma³a licencja na broñ" - przyp red.). W ca³ym zesz³ym roku by³o ich 408. Kleiner Waffenschein dotyczy tylko broni gazowej i straszaków. Na posiadanie ostrej broni, a w³a¶ciwie tylko na przetrzymywanie jej w domu i u¿ywanie na licencjonowanych strzelnicach, zezwala tzw. Waffenbesitzschein. Ale posiadanie jej przy sobie w miejscach publicznych dozwolone jest tylko na podstawie tzw. Waffenschein, którego przyznanie jest w Niemczech trudne i rzadko wydawane osobom prywatnym. Bez pozwolenia mo¿na w Niemczech posiadaæ gaz pieprzowy, którego sprzeda¿ najmocniej wzros³a. Jego u¿ycie jest jednak w tym kraju dozwolone tylko w obronie przez psami, zastosowania wobec ludzi jest karalne. Ale to ¶rodek naj³atwiej dostêpny i najtañszy, nic dziwnego, ¿e najbardziej rozchwytywany.
W wielu miastach powstaj± tzw. "patrole obywatelskie" - zjawisko w³a¶ciwie znane od kilku lat. Po otwarciu granicy niemieckiej z Polsk± i Czechami w 2007 roku i dramatycznym wzro¶cie kradzie¿y na terenach przygranicznych, takie patrole zaczê³y siê formowaæ w miasteczkach saksoñskich i brandenburskich. Teraz ich wzorem podobne organizacje powstaj± i na zachodzie Niemiec. Tyle ¿e niekonieczne skupiaj± mieszkañców, którzy sami do¶wiadczyli przestêpstw, ale chuliganów i neonazistów, wykorzystuj±cych strach wspó³obywateli do w³asnych celów.
Kilka dni po wydarzeniach w Kolonii kilkunastu m³odych mê¿czyzn, niektórych znanych ju¿ policji, zaczê³o wzywaæ do "polowania na migrantów". Minister sprawiedliwo¶ci, Heiko Maas, przestrzega samos±dami i eskalacj± przemocy w kraju. W ubieg³ym tygodniu do staræ anarchistów z neonazistami i zwolennikami Pegidy (stowarzyszenie, którego celem jest walka z islamizacj± Niemiec i Europy - przyp. red.) dosz³o m.in. w Poczdamie i w Lipsku. W Lipsku uczestnicy marszu Pegidy w obronie kobiet zaczêli hajlowaæ, rozbijaæ wystawy sklepowe, pobita zosta³a dziennikarka telewizji MDR. Natomiast w Berlinie neonazistowska NPD zorganizowa³a marsz przeciw uchod¼com po informacji o uprowadzeniu trzynastolatki przez trzech mê¿czyzn o "wygl±dzie ¶ródziemnomorskim" i gwa³cie na niej. Demonstracja odby³a siê ju¿ po ujawnieniu informacji, ¿e nastolatka sk³ama³a, chc±c zatuszowaæ ucieczkê z domu.
Ekstremi¶ci mog± sobie pozwoliæ na takie zachowanie, bo wielu obywateli Niemiec po wydarzeniach w Kolonii ca³kowicie przesta³o ufaæ w skuteczno¶æ policji. Zdyskredytowane s³u¿by intensywnie i pokazowo staraj± siê odzyskaæ twarz. We wtorek wieczorem policja zorganizowa³a przeszukiwanie koloñskiej dzielnicy Kalk, w której zamieszkuje wielu migrantów z Afryki Pó³nocnej. Przeszukane zosta³y biura bukmacherskie i kawiarnie, w których mieli siê zbieraæ cz³onkowie band przestêpczych. Akcja nie by³a bezpo¶rednio powi±zana z wydarzeniami z Sylwestra, kiedy w Kolonii dosz³o do masowych molestowañ i rabunków, ale policja "oczekuje zdobyæ przy okazji nowe informacje w tej sprawie" - powiadomi³ rzecznik koloñskiej policji.
To druga wielka akcja w ostatnim tygodniu. W sobotê 300 policjantów wziê³o udzia³ w wielkiej akcji zatrzymañ w dzielnicy Duesseldorfu Rath, zwanej "dzielnic± Maghrebu", ze wzglêdu na du¿± liczbê mieszkaj±cych tam imigrantów z Algierii, Maroka i Tunezji. Zatrzymano 40 osób, g³ównie w zwi±zku z podejrzeniami o dokonanie kradzie¿y, rozbojów i oszustw. 38 z nich prawdopodobnie przebywa³o w Niemczech nielegalnie. Do wtorku wszystkie z nich zosta³y zwolnione z aresztu . Równie¿ we wtorek przeszukane zosta³y dwa o¶rodki w Ahlen, w Pó³nocnej Nadrenii-Westfalii, gdzie poszukiwani byli nielegalni imigranci.
K³opotliwi przyjezdni z Maghrebu
To nie przypadek, ¿e na celowniku byli migranci z Afryki Pó³nocnej. Z ujawnionych statystyk wynika, ¿e to w³a¶nie przyjezdni z tych krajów stanowi± zagro¿enie. 19 z 24 aresztowanych w zwi±zku z niedawnymi wydarzeniami w Kolonii, pochodzi³o z Algierii i Maroka. To nie wyj±tek. Podczas, gdy tylko 0,5 proc. Syryjczyków podejrzewanych jest o udzia³ w dokonanych w ostatnich miesi±cach przestêpstwach, w¶ród obywateli krajów Maghrebu odsetek ten wynosi a¿ 40 procent. G³ównie chodzi o rabunki i kradzie¿e - wynika z analizy funkcjonariuszy 41 komisariatu kryminalnego w Kolonii.
Policjanci zestawili przestêpstwa pope³nione przez staraj±cych siê o azyl w ci±gu jednego roku od ich przybycia do Niemiec. Oprócz przyjezdnych z krajów Maghrebu, tak wysoki odsetek przestêpczo¶ci dotyczy jeszcze tylko obywateli Bo¶ni i Hercegowiny. Imigrantów z Maghrebu w zasadzie nie powinno byæ w Niemczech - nie maj± szans na azyl (dostaje je do 4 proc. obywateli tych krajów), ani na pozwolenie pobytu. Mog± jednak z³o¿yæ wniosek, a w³adze musz± go rozpatrzyæ. Procedura potrafi trwaæ nawet 15 miesiêcy i w tym czasie wnioskodawcy maj± prawo przebywaæ w Niemczech. To widz± jako szansê.
Sytuacja gospodarcza w krajach Maghrebu pogarsza siê, co powoduje, ¿e zw³aszcza m³odzi szukaj± lepszego ¿ycia w Unii Europejskiej. Zdaj± sobie sprawê, ¿e maj± ma³o czasu, nie maj± motywacji, by uczyæ siê jêzyka albo zawodu. Chc± szybko zarobiæ, wielu decyduje siê na przestêpstwa. Niemieckie w³adze planuj± teraz zmieniæ przepisy, by wnioski by³y od razu oddalane, a mieszkañcy Maghrebu nie byli rozdzielani po o¶rodkach w ca³ym kraju, tylko grupowani w dwóch, z przeznaczeniem do odes³ania. Na przeszkodzie stoj± na razie rz±dy Algierii, Maroka i Tunezji, które utrudniaj± przyjmowanie z powrotem swoich obywateli.
Policja w Nadrenii zapowiedzia³a te¿, ¿e nie dopu¶ci, by podobne jak w Sylwestra wydarzenia mia³y miejsce podczas zbli¿aj±cego siê karnawa³u. Karnawa³ w Kolonii to ogromna impreza ¶ci±gaj±ca turystów z kraju i zagranicy. Ma jej w tym roku pilnowaæ wyj±tkowa liczba funkcjonariuszy. Chodzi zarówno o zapobieganie pospolitym przestêpstwom, jak i mo¿liwym aktom terroru. W ostatnich dniach policja zwróci³a siê z - ju¿ czê¶ciowo wy¶mianym przez internautów - apelem o nieprzebieranie siê w kostiumy rycerzy Jedi, kowbojów, piratów, czy... d¿ihadystów. Przebrania, w sk³ad których wchodzi broñ, mog± straszyæ bawi±cych siê, jak i staæ siê przykrywk± dla terrorystów.
...
,,Politycy niemieccy" tak wynoszeni na piedestal przez Wyborcza staja sie wyrzutkami w Niemczech. A ,,wzorcowa demokracja" nie reprezentuje obywateli. Niemcy stwierdzili ze moga sobie poglosowac a i tak nie maja na nic wplywu. Jest to PSEUDODEMOKRACJA Zachodu ktorej chce Wyborcza i w zadnym wypadkuw Polsce nie mozna tego systemu popierac.
Szwedzki dziennik "Dagens Nyheter": policja utajnia informacje o przestêpstwach uchod¼ców
akt. 22 stycznia 2016, 13:14
• "Dagens Nyheter" twierdzi, ¿e policja ukrywa informacje o przestêpstwach uchod¼ców
• Dotyczy to te¿ spraw, w których migranci s± ofiarami
• Policyjne materia³y maj± byæ specjalne oznakowane
Wed³ug "Dagens Nyheter" jest to kod "291", oznaczaj±cy zgodnie z wewnêtrzn± instrukcj± w policji, ¿e "nic nie mo¿e siê wydostaæ na zewn±trz". Od pa¼dziernika 2015 roku kodem tym s± opatrywane wszystkie akta dotycz±ce przestêpstw pope³nianych przez uchod¼ców i tych, których ofiarami s± uchod¼cy. Dotyczy to tak¿e podpaleñ o¶rodków dla ubiegaj±cych siê o azyl.
Rzecznik policji, poproszony przez gazetê o komentarz, powiedzia³, ¿e chodzi o "robocze materia³y na potrzeby codziennego raportowania".
"Dagens Nyheter" pisze, ¿e w¶ród policjantów instrukcja ta budzi kontrowersje. Niektórzy funkcjonariusze uwa¿aj±, ¿e utajnianie takich informacji jest niepokoj±ce.
...
Pseudodemokracja Zachodu. Wyborcza chce jej u nas. W ZADNYM WYPADKU! ZERO STANDARDOW ZACHODNICH W POLSCE!
Szefowa AfD: mo¿emy strzelaæ do migrantów; prawo na to zezwala
Frauke Petry - AFP
Zdaniem szefowej AfD Frauke Petry, niemiecka policja mo¿e, je¶li to konieczne, siêgaæ po broñ i strzelaæ do imigrantów nielegalnie przekraczaj±cych granicê. Jej zdaniem by³oby to zgodne z obowi±zuj±cym w RFN prawem.
Ro¶nie popularno¶æ "Alternatywy dla Niemiec" (AfD). Jedn± z przyczyn umacniania siê pozycji tej partii jest, zdaniem ekspertów, coraz ostrzejsza retoryka i coraz bardziej radykalne postulaty u¿ywane przez ni± w debacie nt. kryzysu migracyjnego.
...
SZOK ALE MÊTY! Upadek Angeli ktora pieprzyla bezmyslnie bynajmniej nie jest radosnie oczekiwany. ELEMENT JAKI SIE SZYKUJE PO NIEJ BUDZI GROZE! POTWORY! Obrzydle Germanstwo SMIALO NAS POUCZAC A U NICH NAZIZM ! TFU! Czyli nie zyczymy Angeli upadku! Trzeba myslec!
Niemiecki rz±d odpowiada AfD: wykluczamy mo¿liwo¶æ strzelania na granicy do uchod¼ców
akt. 1 lutego 2016, 15:25
• AfD: u¿ycie broni wobec uchod¼ców jest w ostateczno¶ci dopuszczalne
• Te opinie antyimigranckiej partii spotka³y siê z odpowiedzi± rz±du Niemiec
• Rzecznik MSW: funkcjonariusze nie bêd± strzelaæ do ludzi
• Niemiecka policja: autorzy takich postulatów chc± os³abiæ pañstwo prawa
- To oczywiste, ¿e ¿aden funkcjonariusz policji federalnej nie bêdzie strzela³ do ludzi, którzy szukaj± w Niemczech schronienia - powiedzia³ w Berlinie rzecznik niemieckiego MSW Johannes Dimroth. - ¦wiadome u¿ycie broni wobec ludzi w celu uniemo¿liwienia im przekroczenia granicy jest niezgodne z prawem - podkre¶li³ rzecznik resortu spraw wewnêtrznych.
Wiceprzewodnicz±cy Zwi±zku Zawodowego Policjantów Joerg Radek o¶wiadczy³ wcze¶niej, ¿e "¿aden niemiecki policjant nie bêdzie strzela³ do uchod¼ców". Autorzy takich radykalnych propozycji chc± - jego zdaniem - "os³abiæ pañstwo prawa i instrumentalizowaæ policjê".
Szefowa antyislamskiej i antymigranckiej niemieckiej partii AfD Frauke Petry powiedzia³a w opublikowanym w sobotê wywiadzie dla lokalnej gazety "Mannheimer Morgen", ¿e niemiecka policja powinna "w ostateczno¶ci" u¿yæ broni palnej, aby zapobiec przekraczaniu granicy pañstwa przez nielegalnych imigrantów. - ¯aden policjant nie chce strzelaæ do uchod¼ców. Ja te¿ nie. Ale u¿ycie broni jest ¶rodkiem ostatecznym - o¶wiadczy³a Petry.
Szefowa berliñskiej organizacji AfD Beatrix von Storch nazwa³a imigrantów przekraczaj±cych granicê "napastnikami", przed którymi nale¿y siê broniæ. Na pytanie zadane jej na Facebooku, czy broni powinno siê u¿ywaæ tak¿e wobec kobiet i dzieci, dzia³aczka AfD odpowiedzia³a "tak". Potem zastrzeg³a, ¿e nie powinno siê jednak strzelaæ do dzieci.
Komentuj±c wypowiedzi przedstawicielek AfD niemiecka telewizja publiczna ARD wyrazi³a pogl±d, ¿e populistyczna partia ¶wiadomie dopuszcza siê prowokacji, licz±c na dalszy wzrost poparcia przed wyborami do lokalnych parlamentów w po³owie marca - w Badenii-Wirtembergii, Nadrenii-Palatynacie oraz Saksonii-Anhalcie.
Z sonda¿y wynika, ¿e AfD zdobêdzie mandaty we wszystkich tych parlamentach. Partia domaga siê wstrzymania przyjmowania imigrantów oraz ust±pienia kanclerz Angeli Merkel.
W styczniu do Niemiec wjecha³o niemal 64 tys. imigrantów - poinformowa³ rzecznik bawarskiego MSW. Oznacza to, ¿e codziennie niemieck± granicê przekracza ok. 2 tys. osób z zamiarem ubiegania siê o status azylanta lub uchod¼cy.
W³adze obawiaj± siê, ¿e wiosn± liczba uchod¼ców wzro¶nie. W zesz³ym roku do Niemiec przyjecha³o ponad 1,1 mln imigrantów.
...
Jest jednak faktem ze takie hasla maja posluch u Niemcow.
Policja w Lipsku alarmuje: panuje nastrój sprzyjaj±cy pogromom uchod¼ców
2 lutego 2016, 07:42
• W Saksonii panuje nastrój sprzyjaj±cy pogromom uchod¼ców - uwa¿a komendant policji w Lipsku
• Agitatorzy wykorzystuj± histeryczne reakcje na politykê azylow±
• Wzrasta liczba przestêpstw z u¿yciem si³y wobec imigrantów
Zdaniem komendanta policji w Lipsku Bernda Merbitza, w Saksonii panuje nastrój sprzyjaj±cy pogromom uchod¼ców. Podczas weekendu w tym wschodnioniemieckim kraju zwi±zkowym dosz³o do 5 zamachów na o¶rodki dla imigrantów - poinformowa³ dziennik "Leipziger Volkszeitung".
W ca³ej Saksonii panuje "wykazuj±cy skrajnie niebezpieczn± dynamikê nastrój sprzyjaj±cy pogromom" - powiedzia³ Merbitz w wywiadzie, który uka¿e siê we wtorkowym wydaniu tego dziennika.
- Naprawdê bardzo siê martwiê. W obecnej sytuacji gotowi do przemocy agitatorzy wykorzystuj± ¶wiadomie obawy ludzi, aby wywo³aæ histeryczne reakcje na politykê azylow± i uzasadniæ w ten sposób u¿ycie si³y wobec uchod¼ców - zaznaczy³ szef lipskiej policji.
Merbitz zwróci³ uwagê na rosn±c± falê agresji wobec policjantów. - W tej formie zdarza siê to po raz pierwszy i nie mo¿na siê z tym zjawiskiem pogodziæ - podkre¶li³ komendant policji. Podczas ostatniego weekendu w Lipsku, Grimmie, Chemnitz i Oelsnitz dosz³o do ataków na o¶rodki dla imigrantów. W dzielnicy Lipska Holzhausen nieznany sprawca rozla³ na pod³odze schroniska, do którego wkrótce mieli wprowadziæ siê azylanci, ³atwopaln± substancjê i podpali³ j±, jednak ogieñ nie rozprzestrzeni³ siê. W innej czê¶ci miasta grupa mê¿czyzn próbowa³a odpaliæ ³adunek wybuchowy w³asnej konstrukcji, który jednak nie wybuch³.
W Grimmie obrzucono ¿wirem okna zamieszkanego przez uchod¼ców o¶rodka, natomiast w Chemnitz sprawcy wybili kamieniami okno w kwaterze dla imigrantów. Przed schroniskiem dla nieletnich uciekinierów w Oelsnitz podpalono pojemniki na ¶mieci - czytamy w "Leipziger Volkszeitung".
Federalny Urz±d Kryminalny (BKA) poinformowa³ w zesz³y czwartek, ¿e liczba aktów przemocy przeciwko o¶rodkom dla uchod¼ców w Niemczech zwiêkszy³a siê w ub. roku sze¶ciokrotnie w porównaniu z rokiem 2014. Szczególnie wzros³a liczba podpaleñ - z 6 do 92.
W 2015 roku dosz³o do 173 przestêpstw z u¿yciem si³y skierowanych przeciwko obiektom s³u¿±cym imigrantom. Rok wcze¶niej policja odnotowa³a 28 takich przypadków.
W zesz³ym roku do Niemiec przyjecha³o ponad 1,1 mln imigrantów. W 2014 by³o ich 200 tys.
...
Wzorcowa dla nas demokracja.
W Kolonii wiêcej napa¶ci seksualnych ni¿ rok temu
W Kolonii wiêcej napa¶ci seksualnych ni¿ rok temu - AFP
Pomimo zwiêkszenia liczby patroli policyjnych w Kolonii zg³oszono znacznie wiêcej przypadków napa¶ci seksualnych ni¿ rok temu. W dniu "babskich zapustów" rozpoczynaj±cym ostatni tydzieñ karnawa³u wp³ynê³y 22 zawiadomienia o molestowaniu kobiet.
Rok temu policja odebra³a zaledwie dziewiêæ takich zg³oszeñ, w 2014 roku odnotowano 10 takich przypadków - poinformowa³ szef koloñskiej policji Michael Temme.
Dwa incydenty, do których dosz³o wczoraj, policja uzna³a za powa¿ne. Ofiar± molestowania pad³a m.in. belgijska dziennikarka. W drugim przypadku kobieta wracaj±ca rano do domu zosta³a zaatakowana i prawdopodobnie zgwa³cona.
Zdaniem policji znaczny wzrost zawiadomieñ o przestêpstwie jest tak¿e wynikiem zwiêkszonej wra¿liwo¶ci oraz wiêkszej ni¿ dawniej gotowo¶ci do informowania w³adz o takich incydentach.
Temme przytoczy³ podczas konferencji prasowej przypadek kobiety, która zg³osi³a siê na policjê po tym, jak ochroniarz powiedzia³, ¿e wpu¶ci j± na dyskotekê "za 25 euro lub za buziaka". "Nie chcia³bym bagatelizowaæ takich przypadków, ale widzimy na tym przyk³adzie, ¿e postawa kobiet uleg³a zmianie" - powiedzia³ Temme cytowany przez agencjê dpa.
Porz±dku w Kolonii strzeg³o w czwartek 2,5 tys. policjantów, czyli trzy razy wiêcej ni¿ rok temu. Ze wzglêdu na padaj±cy deszcz i obawy przed zamachami na ulice licz±cego milion mieszkañców miasta wysz³o tym razem mniej osób ni¿ w poprzednich latach.
Policyjne patrole widoczne by³y przede wszystkim w okolicach dworca g³ównego i koloñskiej katedry, gdzie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 2016 roku dosz³o do masowych napa¶ci seksualnych i napadów rabunkowych na kobiety. Sprawcami byli g³ównie imigranci z Afryki Pó³nocnej. Zbyt s³abe si³y policyjne przez d³ugi czas nie by³y wówczas w stanie opanowaæ sytuacji.
Punktem kulminacyjnym karnawa³u bêdzie barwny pochód przebierañców w Kolonii i innych miastach Nadrenii w "Ró¿owy Poniedzia³ek".
...
Bezkarnosc gwalcicieli nakreca poparcie dla swirow ktorzy bredza o strzelaniu do imigrantow.
Jedna trzecia Niemców pozwoli³aby policji strzelaæ na granicy do uchod¼ców
6 lutego 2016, 13:17
• Wstrz±saj±ce wyniki niemieckiego sonda¿u
• 29 proc. Niemców uwa¿a, ¿e policja powinna mieæ prawo strzelania do uchod¼ców
• Chodzi o imigrantów, którzy nielegalnie przekraczaj± granicê
Prawie jedna trzecia Niemców uwa¿a, ¿e policja powinna mieæ prawo strzelania do uchod¼ców nielegalnie przekraczaj±cych niemieck± granicê. Takie wyniki przynosz± badania przeprowadzone przez instytut YouGov, o których informuje niemiecka agencja prasowa dpa.
29 procent respondentów jest zdania, ¿e policja mog³aby u¿yæ broni palnej wobec uchod¼ców, którzy nielegalnie próbuj± przedostaæ siê do Niemiec. Przeciwn± opiniê wyrazi³o 57 procent pytanych, a 14 procent nie ma zdania w tej sprawie.
Badanie nawi±zuje do wypowiedzi szefowej antyislamskiej partii Alternatywa dla Niemiec Frauke Petry. Przed tygodniem powiedzia³a ona w jednym z wywiadów, ¿e policja powinna w ostateczno¶ci mieæ prawo u¿ycia broni palnej wobec uchod¼ców. Niemiecki rz±d wykluczy³ tak± mo¿liwo¶æ.
Dziêki swojej antyimigranckiej polityce populistyczna Alternatywa dla Niemiec zyskuje coraz wiêksze poparcie w niemieckim spo³eczeñstwie. Wed³ug najnowszych sonda¿y, partiê tê popiera 12 procent mieszkañców Niemiec.
IAR
...
Niezle co? Za samo to ze ktos nielegalnie przekracza strzelac. Rozumiem zeby zabic? To nie sa strzaly z balonika odpustowego... Wzor demokracji.
PAP
Niemcy: grzywna dla hejtera gro¿±cego Merkel ukamienowaniem
Angela Merkel - BRITTA PEDERSEN / AFP
2000 euro musi zap³aciæ niemiecki hejter, który w internecie nawo³ywa³ do ukamienowania kanclerz Angeli Merkel. Tak± karê s±d w Dortmundzie wymierzy³ w poniedzia³ek 28-letniemu mieszkañcowi Bochum w Zachodnich Niemczech.
Bezrobotny mê¿czyzna domaga³ siê na Facebooku m.in. "publicznego ukamienowania" szefowej niemieckiego rz±du. Przed s±dem autor obra¼liwych wpisów przyzna³ siê do winy i wyrazi³ skruchê. T³umaczy³, ¿e by³ "ogólnie sfrustrowany" sytuacj± w kraju – pisze agencja dpa.
REKLAMA
REKLAMA
Narastaj±cy od lata zesz³ego roku kryzys migracyjny doprowadzi³ do podzia³u spo³eczeñstwa i spowodowa³ wzrost liczby obra¼liwych ataków werbalnych na niemieck± kanclerz. W czasie wizyt Merkel w schroniskach dla uchod¼ców przeciwnicy jej polityki skandowali "zdrajczyni narodu". Hejt skierowany jest te¿ przeciwko innym politykom. Podczas demonstracji antyimigranckiej w Dre¼nie uczestnicy zbudowali atrapê szubienicy dla wicekanclerza Sigmara Gabriela.
...
Niemcy maja w sobie bestialstwo... A to moze faktycznie frustrat...
Der Spiegel
G³êboka wa¶ñ
Sukces wyborczy Alternatywy dla Niemiec - John Macdougall / AFP
Sukces wyborczy Alternatywy dla Niemiec wstrz±sn±³ krajem. To rezultat wielkiego oddalenia siê starych partii politycznych od spo³eczeñstwa. Coraz wiêcej Niemców czuje do elit swojego kraju jedynie pogardê. Gniew zwraca siê g³ównie ku kanclerz Merkel.
Dlaczego kto¶ g³osuje na Alternatywê dla Niemiec? To pytanie do Haralda Schäfera, który pochodzi z katolickiej rodziny, skoñczy³ ekonomiê i prowadzi hotel w Mannheim. Od kiedy sta³ siê pe³noletni, zawsze g³osowa³ na CDU, co ostatnio oznacza³o, ¿e opowiada³ siê zawsze za Angel± Merkel.
REKLAMA
REKLAMA
Tym razem jednak nie postawi³ krzy¿yka przy jej partii, lecz przy ugrupowaniu ludzi, którzy wo³aj±: "Merkel musi odej¶æ" i "Wy na górze wszyscy nas oszukujecie". Ich przywódcy mówi±, ¿e w razie konieczno¶ci trzeba bêdzie strzelaæ, by zatrzymaæ uchod¼ców na granicy. Zastanawiaj± siê, czy Afrykañczycy maj± inne, uwarunkowane genetycznie zachowania reprodukcyjne, a pani kanclerz zalecaj± ucieczkê do Chile, zanim gniew ludu wypêdzi j± z jej urzêdu.
Schäfer nie chce strzelaæ do uchod¼ców i nie ma nic wspólnego z owymi awanturnikami. Wa¿na jest dla niego mi³o¶æ bli¼niego. Co niedziela chodzi do ko¶cio³a i wys³a³ nawet mail, w którym nawo³uje do solidarno¶ci z przybyszami z Syrii.
Co wiêc siê sta³o? – To proste – mówi. – Doszed³em do wniosku, ¿e CDU coraz bardziej dopasowuje siê do lewicowego mainstreamu.
Zaczyna wyliczaæ b³êdy pope³nione w ostatnich latach przez tê partiê: rezygnacja z energii atomowej, ustalenie minimalnej p³acy, popieranie ma³¿eñstw homoseksualistów. Wraz z ka¿d± now± reform± Schäfer oddala³ siê od swojej kanclerz, a¿ wreszcie cienk± ju¿ wiê¼ zerwa³ ostatecznie kryzys uchod¼czy.
Wstrz±s w kraju
Harald Schäfer i 1,3 miliona wyborców Alternatywy dla Niemiec (AfD) wywo³a³o wstrz±s w kraju. Partia ta dosta³a siê do kolejnych trzech krajowych parlamentów, zdobywaj±c 13 procent w Nadrenii-Palatynacie, 15 w Badenii-Wirtembergii i 24 w Saksonii-Anhalt, a do tego 15 mandatów bezpo¶rednich w Saksonii-Anhalt i dwa w Badenii-Wirtembergii. Czego¶ takiego nie uda³o siê jeszcze nigdy dokonaæ ¿adnemu nowemu ugrupowaniu, nawet Zielonym w latach osiemdziesi±tych, kiedy to dosz³o do pierwszego wielkiego przesuniêcia w niemieckim systemie partyjnym. AfD wywalczy³a sobie w tym systemie nie kilka foteli, lecz zajê³a ca³e ³awy. I otworzy³a drzwi do nowej ery politycznej.
Istnieje wiele wyt³umaczeñ owego sukcesu. Jego j±drem jest jednak historia g³êbokiej wa¶ni, opowiadaj±ca o oddaleniu siê niemieckiej kanclerz od sporej czê¶ci spo³eczeñstwa. Triumf Alternatywy dla Niemiec to nic innego jak bunt przeciwko Angeli Merkel.
Skierowany jest przeciwko przewodnicz±cej CDU, która prowadzi³a swoj± partiê coraz bardziej na lewo, pozbawiaj±c wielu konserwatystów ich ojczyzny. I przeciwko kanclerz RFN, której politykê otwartych granic ceni³o wielu Niemców o lewicowej orientacji, lecz wielu z tych o konserwatywnych pogl±dach uwa¿a³o j± za despotyczn±. Harald Schäfer na przyk³ad uwa¿a za naiwn± wiarê w to, ¿e tak wielu muzu³mañskich uchod¼ców da siê zintegrowaæ z niemieckim spo³eczeñstwem. – Nara¿amy na szwank nasz± wolno¶æ, sprowadzaj±c zbyt wielu ludzi, którzy tej wolno¶ci wcale nie chc±.
Przede wszystkim jednak bunt skierowany jest przeciwko kanclerz bêd±cej symbolem elit, które straci³y kontakt ze zwyk³ymi lud¼mi i ich troskami. Dla wielu obywateli Angela Merkel sta³a siê uosobieniem "klasy rz±dz±cej", do jakiej zaliczani s± nie tylko politycy, lecz równie¿ czo³owe postacie ze ¶wiata gospodarki, zwi±zków zawodowych i mediów. Do "tych na górze" nale¿y ka¿dy, kto wiêcej umie, posiada lub ma wiêcej do powiedzenia.
W ankiecie przeprowadzonej przez TNS Forschung na zlecenie "Spiegla" 88 procent zwolenników Alternatywy dla Niemiec zgodzi³o siê z opini±: "Ci na górze w polityce i tak robi± to, co chc±, moje zdanie zupe³nie siê nie liczy". W¶ród zwolenników innych partii takie poczucie pojawia siê znacznie rzadziej.
7f1134de-e828-4802-b232-1373ef979ac3 Frauke Petry, szefowa Alternatywy dla Niemiec - John Macdougall / AFP
Frauke Petry, szefowa Alternatywy dla Niemiec
Panika klasy ¶redniej
Jako szefowa wielkiej koalicji, od lat staraj±ca siê pogodziæ ró¿norodne stanowiska polityczne w swojej partii, Merkel jak nikt inny jest symbolem "tych na górze". Na imprezach AfD pojawia³y siê plakaty, na których przedstawiano j± z zêbami wampira. W ¶rodowisku tej partii bywa okre¶lana jako "TW Erika", za czasów NRD szpieguj±ca podobno wspó³obywateli. To zmy¶lenie, nie ma jednak takiej pod³o¶ci, jakiej by jej nie przypisywano. Jest winna wszystkiemu, co w jaki¶ sposób przeszkadza: globalizacji, kapitalizmowi, islamizacji, Unii Europejskiej i programowi niemieckiej telewizji.
(…) Zagro¿enie ze strony Alternatywy dla Niemiec jest potê¿ne. Nowe ¶rodowisko tej partii, co pokaza³y analizy wyborcze, jest nie tylko wiêksze, lecz równie¿ bardziej ró¿norodne, ni¿ do tej pory przypuszczano. Sk³ada siê nie tylko z islamofobów, którzy zgromadzili siê w tym ugrupowaniu. AfD zmobilizowa³a równie¿ tych, którzy wcze¶niej nie g³osowali, pozyska³a tak¿e dotychczasowych wyborców CDU, SPD i Lewicy. Wielu z nich wybra³o tê partiê nie tylko z powodu polityki uchod¼czej, ale z ogólnego, narastaj±cego przez lata poczucia rozgoryczenia.
Niemcy prze¿ywaj± obecnie to, co socjolog Theodor Geiger w 1930 roku nazwa³ "panik± klasy ¶redniej". Spo³eczeñstwo ma niejasne wra¿enie braku perspektyw, widoków na lepsz± przysz³o¶æ, trwania poni¿ej swoich mo¿liwo¶ci.
Nie oznacza to, ¿e zwolennicy AfD ¿yj± w trudnych warunkach. W ankiecie "Spiegla" wiêkszo¶æ z nich oceni³a swoj± sytuacjê ekonomiczn± jako dobr±. Czuj± jednak sprzeczno¶æ miêdzy obietnic±, ¿e we wspó³czesnym ¶wiecie mo¿liwo¶ci s± nieograniczone, a poczuciem, ¿e samemu stale napotyka siê granice.
Owe wra¿enie doprowadzi³o w zachodnim ¶wiecie do tego, ¿e nowe, pe³ne gniewu ruchy spo³eczne rzuci³y wyzwanie starym elitom. To ci, którzy w Ameryce g³osuj± na Donalda Trumpa, na Wêgrzech na Viktora Orbána, we Francji na Marine Le Pen – a w Niemczech na AfD. Do wielu z nich racjonalne argumenty nie maj± ju¿ dostêpu, ludzie ci decyduj± za pomoc± w³asnego brzucha, nie rozumu. Dlatego w³a¶nie s± tak gro¼ni.
W takiej sytuacji wystarczy jeden konkretny powód, by cisi i rozgoryczeni zamienili siê w krzycz±cych demonstrantów i aktywnych wyborców AfD. W Niemczech by³a to polityka wobec uchod¼ców – podzia³a³a ona jak katalizator na ca³e niezadowolenie, jakie nagromadzi³o siê przez lata.
Bez alternatywy
(…) Po wyborach Angela Merkel zachowywa³a siê tak, jakby nic siê nie sta³o. S± "blaski i cienie" – stwierdzi³a. Wzrost znaczenia AfD nie jest radosn± wiadomo¶ci±, ale "to nie problem egzystencjalny".
Kanclerz Gerhard Schröder wiosn± 2005 roku, gdy SPD przegra³a w swoim macierzystym landzie, Nadrenii Pó³nocnej-Westfalii, og³osi³ nowe wybory. Teraz CDU w swoim mateczniku, Badenii-Wirtembergii spad³a do 27 procent, Merkel za¶ sprawia wra¿enie, jak gdyby jej partia ponios³a jedynie pora¿kê w wyborach starosty w jakim¶ nic nieznacz±cym powiecie.
Na posiedzeniu prezydium da³a do zrozumienia, ¿e nie ma powodu, by zastanawiaæ siê nad zmian± kursu. Jej s³owa przyjêto z mieszanin± przera¿enia i rezygnacji. Kiedy cz³onkowie zarz±du partii ¿±dali przynajmniej zmiany strategii komunikacji, Merkel nie uzna³a za stosowne im odpowiedzieæ. Na wiêkszo¶ci uczestników posiedzenia zrobi³a w tym momencie wra¿enie rzeczywi¶cie tak oderwanej od rzeczywisto¶ci, jak przedstawiaj± j± rozgniewani zwolennicy AfD.
Na ironiê zakrawa fakt, ¿e ca³y bunt przeciwko elitom i establishmentowi skupia siê na Angeli Merkel, która gdy w 1990 roku trafi³a do CDU, z ca³± pewno¶ci± nie mia³a nic wspólnego z elitami. By³a rozwiedzion± fizyczk± z wschodnich Niemiec, zajmowa³a zniszczone mieszkanie w berliñskiej dzielnicy Prenzlauer Berg i ¿y³a w nieformalnym zwi±zku z chemikiem. Na pocz±tku lat dziewiêædziesi±tych w swoich d³ugich do ziemi spódnicach wygl±da³a jak praktykantka Zielonych, która pomyli³a drzwi w boñskim Bundestagu. Równie¿ wówczas, gdy chcia³a zostaæ kandydatk± CDU na urz±d kanclerza, panowie z Zachodu dawali jej odczuæ, ¿e nie nale¿y do establishmentu.
Paradoksalnie to w³a¶nie dystans Merkel do starych elit w jej partii sta³ siê zal±¿kiem skierowanej obecnie wobec niej nienawi¶ci. Kiedy przejê³a CDU, patrzy³a beznamiêtnie na panuj±ce w niej dogmaty i rytua³y. Usuwa³a z jej programu zbêdne elementy, jak inni wyrzucaj± z szafy dziurawe skarpetki.
Nowa przewodnicz±ca zredukowa³a wielk± politykê, rywalizacjê o lepsze pomys³y i projekty spo³eczne do kwestii strategii i w³adzy. Przesunê³a swoj± partiê tak bardzo w stronê centrum, ¿e wkrótce nie da³o siê jej ju¿ odró¿niæ od SPD. Nie walczy³a z socjaldemokratami, lecz ich po prostu kopiowa³a. Równie¿ z programu Zielonych bra³a to, co cieszy³o siê popularno¶ci±. CDU zamieni³a siê w partiê, która nie by³a ani prawicowa, ani lewicowa, lecz "bez alternatywy", jak okre¶li³a to sama Merkel. Rzadko zadawa³a sobie trud, by uzasadniæ podejmowane decyzje – zawsze by³y one rezultatem przymusu okoliczno¶ci, na jakie nawet kanclerz nie mia³a wp³ywu.
Marionetka z³ych mocy
Nadaj±c prowadzonej przez siebie polityce piêtno nieuchronno¶ci, podsyci³a emocje tych, którzy postrzegaj± j± jako marionetkê poci±gan± na sznurku przez z³e moce – czy to Europejski Bank Centralny, czy Wall Street lub te¿ brukselsk± biurokracjê.
A potem przyszed³ kryzys uchod¼czy. ¯aden niemiecki kanclerz przed ni± nie reprezentowa³ stanowiska, ¿e w rêkach pañstwa nie le¿y decyzja, kto ma prawo doñ przybyæ, a kto nie. Lecz bardziej jeszcze ni¿ owa opinia przeciwników Merkel rozsierdzi³o jej uzasadnienie.
Szefowa partii i rz±du, która zawsze przemawia³a tak trze¼wo i rzeczowo, nagle zaczê³a u¿ywaæ argumentów moralnych. Otwarcie granic okre¶li³a jako "humanitarny imperatyw". Kiedy podnios³y siê pierwsze glosy sprzeciwu, stwierdzi³a, ¿e nie bêdzie przepraszaæ za przyjazne oblicze Niemiec. Ze strony wielu mediów spotka³a siê z uznaniem, w nowym ¶rodowisku AfD zdanie to zosta³o jednak uznane za dowód uporu i ograniczenia.
(…) Zdaniem socjologa Heinza Budego jedn± z grup zwolenników Alternatywy dla Niemiec stanowi± ci, którzy postrzegaj± politykê rz±du jako postêpuj±c± utratê kontroli. Obawiaj± siê, ¿e dawne partie nie radz± sobie z sytuacj± i ukrywaj± swoj± pora¿kê lub, co jeszcze gorsze, przedstawiaj± j± jako zamierzon±.
Druga grupa wyborców AfD sk³ada siê z ludzi, którzy czuj± siê wodzeni na pasku przez pañstwo i ograniczani w swoich mo¿liwo¶ciach przez przepisy i biurokracjê. – Te osoby s± g³êboko przekonane, ¿e w przeciwieñstwie do polityków maj± dobre rozeznanie i potrafi± wszystkim pokierowaæ – mówi Bude. – Na s³abeuszy ze ¶wiata polityki patrz± z pogard±.
Trzecia grupa to ci, którzy nie pe³nia w spo³eczeñstwie takiej roli, jak± niegdy¶ planowali. Dobrze wykszta³cone kobiety i mê¿czy¼ni z klasy ¶redniej, którzy czuj±, ¿e w ¿yciu zawodowym hamuje ich globalizacja i proces przebudowy spo³eczeñstwa.
W¶ród zwolenników AfD mo¿na wiêc znale¼æ zarówno narodowych konserwatystów, których trapi lêk przed upadkiem Niemiec, jak i pozbawionych swojego miejsca libera³ów pragn±cych przyspieszyæ prywatyzacjê pañstwa socjalnego. S± tu ludzie, którzy nienawidz± Ameryki i uwa¿aj± W³adimira Putina za wielkiego cz³owieka, a tak¿e osoby wywodz±ce siê z przeró¿nych rasistowskich grup, które marz± o zaludnieniu niemieckiej ziemi wybrañcami rasy nordyckiej.
Miejsce schronienia dla rozczarowanych
W Germersheim w Nadrenii-Palatynacie co czwarty wyborca oddal swój g³os na AfD – to wska¼nik ponad dwukrotnie wy¿szy ni¿ ¶rednia w tym landzie. W 22-tysiêcznym mie¶cie partia ta sta³a siê drug± co do wielko¶ci si³± polityczn±, wyprzedzaj±c nawet CDU. Tymczasem nie ma tu ona nawet swojego biura i ma³o który z mieszkañców potrafi podaæ choæby jedno nazwisko z listy jej kandydatów – zauwa¿a burmistrz Marcus Schaile (CDU). Podczas kampanii wyborczej zawieszono w mie¶cie zaledwie kilka plakatów, nie by³o ¿adnych imprez ani manifestacji.
Burmistrz zastanawia siê, kim s± owi wyborcy, którzy zapewnili AfD 25-procentowy wynik w Germersheim. Chêtnie by z nimi porozmawia³, ale to nie takie proste. Dotychczas ani jeden z mieszkañców nie przyzna³ siê, ¿e g³osowa³ na to ugrupowanie.
W jakim ¶rodowisku nale¿y ich szukaæ? Ju¿ sami dzia³acze nowej partii tworz± niezwykle ró¿norodny obraz. Kandydat Matthias Joa nale¿a³ wcze¶niej do CDU, Heiko Wildberg by³ przez wiele lat cz³onkiem partii Zielonych, zanim za spraw± swego "liberalno-konserwatywnego nastawienia" nie znalaz³ upodobania w programie Alternatywy dla Niemiec. Patrick Hoffmann, aktywny dzia³acz partii Lewica, wyst±pi³ z niej z powodu "szaleñstwa na punkcie gender oraz innych bezsensownych tematów" i przeszed³ do AfD.
Podczas wyborów partia ta dopasowywa³a swoje przes³ania i czo³owych kandydatów do poszczególnych grup docelowych. W po³udniowo-zachodniej czê¶ci kraju ruchowi protestacyjnemu przewodzi³ dzielny profesor ekonomii Jörg Meuthen, pod którego apelami o przyznawanie ¶wiadczeñ w zale¿no¶ci od w³asnych starañ i wyników podpisa³by siê natychmiast ka¿dy przedstawiciel klasy ¶redniej ze Szwabii.
W Saksonii-Anhalt AfD przedstawia³a siê jako "partia zwyk³ych ludzi", miejsce schronienia dla rozczarowanych. Tutaj g³ównym kandydatem by³ André Poggenburg, drobny przedsiêbiorca, któremu z trudem przychodzi przelanie strumienia my¶li w jedno spójne zdanie.
Nurt profesorski i proletariacki
Jak partia ta wytrzymuje takie sprzeczno¶ci? Dlaczego nie rozpad³a siê jeszcze na nurt profesorski i proletariacki? Tym, co przyci±ga i spaja najró¿niejsze ¶rodowiska, jest poczucie istnienia, które spycha na dalszy plan pochodzenie spo³eczne i ideologiczne. - To poczucie, ¿e jest siê razem z innymi i nie pozostaje siê samemu – stwierdzi³a szefowa AfD Frauke Petry.
Ludzie wierz±, ¿e s± czê¶ci± ruchu oporu, nawet je¶li dla wiêkszo¶ci z nich polega on g³ównie na postawieniu krzy¿yka na wyborczej li¶cie. Duch protestu wyrós³ z wra¿enia, ¿e jest siê bezsilnym wobec spisku mediów i partii. Ów ”kartel w³adców”, pod którego panowaniem mo¿na pochwalaæ w telewizji jedynie politykê rz±du, spycha Niemcy w przepa¶æ. Wielu wyborców AfD uwa¿a, ¿e w kraju nic ju¿ nie dzia³a, jak nale¿y, nikt nie trzyma siê ¿adnych zasad, ale nie wolno tego g³o¶no powiedzieæ, nawet w sklepie czy na rodzinnym spotkaniu.
(…) Kiedy rozmawia siê z sympatykami AfD, uderzaj±ca jest ich gotowo¶æ do obrazy. Za zdecydowaniem, z jakim wyra¿aj± swoje skargi, czai siê zawsze obawa, ¿e rozmówca nie potraktuje ich wystarczaj±co powa¿nie lub wrêcz nimi wzgardzi. Wra¿enie, ¿e wszyscy wokó³ sprzysiêgli siê przeciwko nim, jest w tej partii dominuj±ce. Z kolei w narzekaniu na "k³amliw± prasê", która wszystko przeinacza i fa³szuje, pobrzmiewa potrzeba uznania i akceptacji.
(…) Wielkim pytaniem jest obecnie to, czy triumfalny marsz Alternatywy dla Niemiec bêdzie postêpowa³ i czy partia ta osadzi siê na dobre w niemieckim systemie politycznym, czy te¿ pozostanie zjawiskiem sezonowym, które przeminie, gdy skoñczy siê kryzys uchod¼czy. Po ostatnich sukcesach wyborczych nikt jednak nie powinien liczyæ na to, ¿e AfD i jej zwolennicy szybko porzuc± walkê z "tymi na górze".
...
Merkel jest postacia pozytywna na tle kloaki tzw. ,,politykow". Musi ona liczyc sie z ta holota bo to jest dzialanie grupowe. Bledem bylo to ,,przyjezdzajcie". Kierowanie sie Ewangeli± TAK! Polityk jednak musi uwzglednic ze masy Niemcow nie kieruja sie w zyciu Biblia a konsumpcja. I nie chca klopotow z imigrantami. Czyli majac tylu uchodzcow nalezy ekonomicznym powiedziec ze niestety musicie poczekac na lepsze czasy. Ci maja gorzej. Nie wymagamy od Merkel cudow ze uszczesliwi miliardy biednych na Swiecie. Starczy pomic uchodzcom.
Deutsche Welle
Neonazi¶ci obra¿ali Polaków w Löcknitz
Na miejsce przyjecha³o dziewiêæ policyjnych samochodów - BERND THISSEN / AFP
W Löcknitz w Meklemburgii-Pomorzu Przednim neonazi¶ci zak³ócili adresowane do Polaków publiczne spotkanie. Próbowali ich obra¿aæ, u¿ywaj±c skrajnie nacjonalistycznych i antypolskich hase³.
Löcknitz to miasteczko w kraju Meklemburgia-Pomorze Przednie, w którym 10 proc. z ponad trzech tysiêcy mieszkañców stanowi± Polacy. To w³a¶nie dla nich Regionalne Biuro Edukacji, Integracji i Demokracji (RAA) zorganizowa³o w ¶rodowy wieczór spotkanie informacyjne, na którym rozmawiano o niemieckiej polityce wobec imigrantów.
REKLAMA
REKLAMA
W tym przygranicznym regionie mieszka 80 imigrantów i jak mówi burmistrz Löcknitz Detlef Ebert, "nie ma aktualnie ¿adnych problemów" z tym zwi±zanych.
Neonazi¶ci zak³ócaj± spotkanie
Okaza³o siê jednak, ¿e problemy maj± dzia³acze Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD), i to akurat z Polakami. Spotkanie zosta³o przerwane przez grupê neonazistów z lokalnym politykiem NPD na czele. Pomimo zakazu weszli oni do sali, a polityk stan±³ przed uczestnikami spotkania, obra¿aj±c ich skrajnie nacjonalistycznymi i antypolskimi has³ami.
Na miejsce przyjecha³o dziewiêæ policyjnych samochodów. Policjanci zmusili neonazistów do opuszczenia budynku, a nastêpnie zabezpieczali dalsz± czê¶æ spotkania oraz pilnowali wystawy prezentowanej w innym budynku. Burmistrz Ebert przeprasza³ Polaków.
Zagro¿enie radykalizmem
Pomimo ataku, RAA zamierza kontynuowaæ swój projekt. Jego ide± jest wspieranie pokojowego wspó³¿ycia Polaków i Niemców w Löcknitz oraz utworzenie w pobliskim Anklam Centrum Demokracji, które ma u¶wiadamiaæ zagro¿enia wynikaj±ce z prawicowego radykalizmu.
O incydencie tym donios³a regionalna prasa oraz ponadregionalna "Die Welt" na swoim portalu online.
...
Na Zachodzie tolerancja rosnie.
Nazwa³ uchod¼ców „robactwem” i „ho³ot±”. Lider Pegidy przed niemieckim s±dem
wy¶lij
drukuj
pch, pszl | publikacja: 19.04.2016 | aktualizacja: 15:25 wy¶lij
drukuj
Proces toczy siê w Dre¼nie (fot.PAP/EPA/JENS SCHLUETER)
Przed s±dem w Dre¼nie rozpocz±³ siê proces Lutza Bachmanna – przywódcy antyimigranckiego ruchu Pegida. Mê¿czyzna oskar¿ony jest o pod¿eganie do nienawi¶ci na tle narodowo¶ciowym.
Pegida znów na ulicach Drezna. Przeciwnicy islamu w Niemczech zapowiadaj± utworzenie partii
Bachmann odpowiada przed s±dem za wpisy jakie pojawi³y siê na jego koncie na Facebooku. Okre¶lano w nich uchod¼ców jako robactwo czy ho³otê. Zdaniem prokuratury Bachmann wznieca³ w ten sposób nienawi¶æ do osób innej narodowo¶ci i innego wyznania. Mê¿czy¼nie, który by³ ju¿ wcze¶niej karany – m.in za handel narkotykami – grozi do piêciu lat wiêzienia.
Lutz Bachmann jest jednym z za³o¿ycieli ruchu Pegida, który od miesiêcy protestuje w Dre¼nie przeciwko nap³ywowi do Niemiec cudzoziemców. Przed budynkiem s±du, w którym odbywa³a siê rozprawa, protestowali zwolennicy i przeciwnicy Pegidy.
IAR
...
Rosnacy w Polsce nacjonalizm. Wodzimy tutaj podlosc Zachodu gdy u nich coraz gorzej zaczynaja propagandowy atak na Polske. Donosy Agory i spolki byly chetnie sluchane ABY MIEC AMUNICJE DO WALENIA W POLSKE!