Wyb.Kości Słoniowej też reżim oszukał!
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Reżim na Białorusi zatkało !!!!
- Pytam dlaczego obecne wladze gminy osmieszaja nasza gmine?
- Informatyka - specjalizacja grafika komputerowa
- BezpĹatne badanie wzroku
- Zajecia 02.01.2012
- NabĂłr do grupy terapeutycznej dla kobiet II
- ANKIETA
- Groza nadchodzi.
- Analizy statystyczne do prac dyplomowych ONLINE
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- achtenandy.htw.pl
Ashley...
Dojdzie do wojny?
W ubiegłym tygodniu 20 osób zginęło w starciach między zwolennikami dwóch prezydentów: dotychczasowego przywódcy Laurenta Gbagbo i uznawanego przez Zachód za zwycięzcę wyborów 28 listopada Alassane'a Ouattary. Obserwatorzy obawiają się, że starcia mogą doprowadzić do wybuchu kolejnej wojny domowej.
WKS ma obecnie dwóch zaprzysiężonych prezydentów oraz dwa rządy. Według komisji wyborczej zwyciężył Ouattara, zdobywając 54,1% głosów. Jednak Gbagbo, na którego zagłosowało 45,9% uprawnionych, nie uznaje tych wyników i nie chce oddać władzy. Po ogłoszeniu wyników przez komisję wyborczą Rada Konstytucyjna anulowała ponad pół miliona głosów oddanych na północy kraju, dzięki czemu za głowę państwa uznano Gbagbo.
>>>>>>
A wiec popieramy Ouattarego!Gbago WON!!!Jesli dojdzie do wojny to za wszelka cene nie mozna dopuscic DO MASAKR I LUDOZERSTWA!
Falsz jest obrzydliwy ale walczac o sluszna sprawe ludzie Ouatarry nie moga dopuszczac sie potwornosci!To podstawa!
Konwój misji pokojowej ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej (ONUCI) został zaatakowany we wtorek w Abidżanie.
Jak poinformowała ONUCI w komunikacie, "składający się z trzech pojazdów konwój, którym jechało 22 żołnierzy ONZ, został we wtorek zaatakowany na zachodzie Abidżanu, głównego miasta WKS. Tłum otoczył konwój, raniąc maczetą w rękę żołnierza i podpalając jeden z pojazdów". Incydent zakończyła interwencja generała z sił lojalnych wobec Gbagbo.
!!!!!!
To przepelnilo miare!
>>>>>
Tego samego dnia liderzy trzech państw Afryki Zachodniej spotkali się m.in. z dotychczasowym prezydentem Laurentem Gbagbo i postawili mu ultimatum.
Tymczasem prezydenci Beninu Boni Yayi, Sierra Leone Ernest Koroma oraz Zielonego Przylądka Pedro Pires w imieniu regionalnej Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS) zrzeszającej 15 krajów regionu postawili Gbagbo ultimatum: zagrozili mu wojskową interwencją, jeśli nie zrzeknie się władzy i nie opuści kraju.
Trwające prawie trzy godziny spotkanie prezydent Beninu skomentował krótko: "Poszło dobrze".
Następnie trzej prezydenci pod eskortą żołnierzy ONZ udali się do hotelu, w którym urzęduje prezydent Alassane Ouattara oraz jego rząd.
Delegacja spotkała się także z szefem ONUCI Choi Young-Jinem. W zeszłym tygodniu poinformował on o wzroście wrogich działań przeciwko siłom ONZ. Gbagbo oskarża ONZ o stronniczość i żąda, by licząca 9 tys. żołnierzy misja opuściła kraj.
Od ogłoszenia wyników w stolicy kraju Jamusukro i okolicach trwają krwawe starcia między zwolennikami obu polityków, a kraj znalazł się w sytuacji faktycznej dwuwładzy. Zwolennicy Gbagbo dopuszczają się licznych aktów przemocy, w tym zabójstw, gwałtów i podpaleń. Dotychczas zdaniem ONZ zginęły co najmniej 173 osoby.
!!!!!!!
To skandal aby 173 osoby stracily zycie a setki byly gwalcone bo jakis jełop nie chce oddac stolka!Brawo Afrykanie!Za zdecydowana postawe.Takie sparwy trzeba zalatwiac krotko i ostro.Sparawa jest prosta.Trzeba sobie pomagac!Dzieki temu kazdy wladca bedzie uwazal co robi i poziom bestialstwa zostanie ograniczony.Przynajmniej wyniki wyborow beda szanowane a to juz duzy postep!
Zolnierzy do interwencji trzeba wybrac starannie aby nie bylo mordow gwaltow i grabiezy.Cala Afryka patrzy!Koszty powinny pokryc solidarnie wszystkie panstwa a i ze srodkow na pomoc Afryce tez przeciez mozna!Obrona praworzadnosci jak najbardziej pomaga Afryce!
W Afryce maja jak widac lepiej to nie Europka i wiedza co robic z Łuka-Gbangami! To cieszy!
:O))))))
Tak Afryka ma przed soba przyszlosc!
Porwania, gwałty, tortury. Wybrzeże Kości Słoniowej jest pogrążone w powyborczym chaosie. Kraj stanął na progu wojny domowej, zachodnie państwa ewakuują swoich obywateli.
Dziś Wybrzeże Kości Słoniowej znów są w centrum uwagi. Wokół budynku hotelu Golf wyrosły zasieki z drutów kolczastych, a przed wejściami stoją czołgi i żołnierze ONZ. Mają trudne i niebezpieczne zadanie. Strzegą Alassane Ouattarę prezydenta państwa. Tego, którego niedawno wybrał naród i który, musi spotykać się ze swoim rządem w namiocie na hotelowym trawniku. Na zewnątrz czyhają na niego żołnierze Laurenta Gbagbo, drugiego prezydenta. Tego, który wybory przegrał, ale nie chce oddać władzy.
Zadanie "niebieskich hełmów" jest tym trudniejsze, że do hotelu nie docierają lekarstwa, a dostęp do jedzenia i wody został mocno ograniczony przez napastników. Prowiant dociera do oblężonej twierdzy na pokładzie manewrujących między smugami dymu helikopterów. Z hotelowych balkonów widać płonące budynki i blokady uliczne.
>>>>>>
Niech pilnuja!odsiecz ma nadejsc!
>>>>>>
Abidżan i inne miasta drżą ze strachu. W ostatnich tygodniach nocami na ulicach dzielnic zamieszkałych przez zwolenników Ouattary pojawiają się wozy wyładowane obwieszonymi bronią mężczyznami. Część z nich ma na sobie wojskowe lub policyjne mundury. - Zazwyczaj noszą kaptury, więc nie widzimy ich twarzy - opowiada reporterowi "Guardiana" jeden ze świadków. - Strzelają w powietrze, a ludzie uciekają. Ci zbyt wolni są śledzeni aż do swoich domów i zabierani - dodaje.
Cywile próbują bronić się wszelkimi sposobami. Po zapadnięciu ciemności ustawiają na drogach zapory ze stołów, rur i kamieni. Kiedy ich okolicę najeżdżają szwadrony śmierci, mieszkańcy wznoszą alarm. - Chwyciłam mój największy garnek i zaczęłam walić w niego z całych sił drewnianą łyżką - opowiada kobieta, która nie chce zdradzić prawdziwego imienia. - Jeśli policja nas morduje, musimy chronić się domowymi metodami. Wszyscy moi sąsiedzi zaczęli robić tak samo.
Gdy nastaje świt, ocaleni wyruszają na wędrówkę po szpitalach i kostnicach; szukają tych, którzy nie byli wystarczająco szybcy. Aktualne raporty mówią o około 200 zabitych i ponad tysiącu rannych, ale wojsko nie dopuszcza zagranicznych obserwatorów do miejsc podobno skrywających masowe groby. Obrońcy praw człowieka donoszą o gwałtach, torturach i zaginięciach.
Podczas gdy jego ludzie wycinają w pień zwolenników opozycji, Gbagbo pogrywa ze społecznością międzynarodową. Odmówił rozmawiania z Barackiem Obamą, wyśmiał nałożone przez ONZ sankcje ekonomiczne, zażądał wycofania zagranicznych żołnierzy i trwa przy zdaniu, że to on jest prawowitą głową państwa. Tymczasem nad Wybrzeżem Kości Słoniowej krąży widmo kolejnej wojny domowej.
>>>>>
Plugawe bydlę!!!
Ludzie musza sie organizowac!W straze obywatelskie i pelnic warty!
I alarmowac jak ida!I walczyc!Potrzeba stopni wojskowych i podzielic sie na oddzialy wedlug dzielnic!Tutaj niedoscigly wzor organizacji miejskiej-broni tez nie bylo:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_warszawskie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%99g_Warszawa_AK
Jak nie ma broni to chociaz kusze zrobic:
W warunkach miejskich wsrod zabudowan to jest grozna bron a da sie zrobic szybko i metodami chalupniczymi!Bo zachod nie da broni!Oni sa ,,humanitarni'' dla mordercow!To zadanie dla Afrykanow.Szykuja druga Rwande:
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/rwanda-nadzieja-poprzez-cierpienie,2689.html
TO SIE NIE MOZE POWTORZYC!
Głównym polem bitwy jest Abidżan, ekonomiczna stolica kraju. Ouattara i jego ludzie okopali się w Hotelu Golf. Stamtąd kontaktują się z przywódcami innych krajów i organizacji międzynarodowych. Udało się im uzyskać poparcie niemal wszystkich państw świata i wywalczyć nałożenie sankcji ekonomicznych przeciwko Gbagbo i jego świcie. Ten ostatni trzyma się natomiast mocno pałacu prezydenckiego w innej części miasta i nie zamierza go opuszczać.
Część rządu Gbabgo zrezygnowała na znak protestu. - Powiedziałem mu: panie prezydencie, jestem chrześcijaninem. Wierzę w prawdę. Nie mogę podążać za kłamstwem. Ouattara wygrał - wyznał Guillaume Soro, od kilku tygodni były premier.
Bóg jest PRAWDĄ a szatan klamstwem!A On jest Chrześcijaniem czyli jest z Bogiem i od Boga!
CHWAŁA MU!TACY LUDZIE SĄ PRZYSZŁOŚCIĄ AFRYKI!
Jestem chrześcijaninem. Wierzę w prawdę. Nie mogę podążać za kłamstwem!
Pogrążonemu w kryzysie politycznym Wybrzeżu Kości Słoniowej grozi ludobójstwo - ostrzegł ambasador WKS przy ONZ.
Według ambasadora Youssoufou'a Bamby na WKS "dochodzi do masowego łamania praw człowieka". W wyniku starć między rywalizującymi obozami zwolenników dwóch prezydentów zginęło dotychczas ponad 170 osób - przypomniał dyplomata.
- Dlatego jedynym z komunikatów, które próbowałem przekazać podczas dotychczasowych rozmów, jest to, że jesteśmy na krawędzi ludobójstwa. Trzeba coś zrobić - powiedział ambasador, który planuje spotkać się z każdym z 15 członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, by "wyjaśnić im powagę sytuacji".
200 zabitych - ludzie nie wychodzą na ulice po zmroku.
Bamba został powołany na ambasadora WKS przy ONZ przez Alassane'a Ouattarę, uznawanego przez państwa zachodnie, ONZ i UE za zwycięzcę wyborów prezydenckich z 28 listopada. Dotychczasowy prezydent WKS, Laurent Gbagbo, nie chce ustąpić z urzędu i nadal kontroluje wojsko oraz siły bezpieczeństwa.
Oznaczenia na domach
Duże zaniepokojenie sytuacją na WKS wyraził specjalny doradca ONZ ds. zapobiegania ludobójstwu Francis Deng. Z WKS "wciąż docierają niezweryfikowane dotychczas informacje o łamaniu praw człowieka przez zwolenników Gbagbo i siły, które kontroluje, a także na temat prowokacji podsycających nienawiść i nawołujących do przemocy" - napisał Deng w komunikacie. Jego zdaniem "wyjątkowo niepokojące są informacje, z których wynika, że na domach zamieszkanych przez przeciwników dotychczasowego prezydenta oznacza się pochodzenie etniczne" mieszkańców.
To jest przygotowanie do ludobojstwa!
Kobiety modlą się o pokój
ONZ ostrzega Gbagbo przed gwałceniem praw człowieka
31 gru 10, 21:01
Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka Navi Pillay poinformowała w piątkowym liście Laurenta Gbagbo i innych starszych rangą oficjeli Wybrzeża Kości Słoniowej, że mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za łamanie praw człowieka.
Pillay podała również, że pogarszające się warunki bezpieczeństwa w tym zachodnioafrykańskim kraju uniemożliwiają przeprowadzenie dochodzenia w sprawie popełnionych tak okropności, m.in. w sprawie co najmniej dwóch zbiorowych mogił.
- Międzynarodowy system prawa karnego, który rozwinął się w ciągu ostatnich 15 lat, daje nam narzędzia do pociągnięcia do odpowiedzialności, jakich nie mieliśmy wcześniej - ostrzega Pillay.
- Głowy państw i inne podmioty nie mogą dłużej być pewne, że mogą dopuszczać się okropnego pogwałcenia [praw człowieka] i że ujdzie im to bezkarnie - przypomniała Pillay w oświadczeniu wydanym w Genewie.
>>>>>
Fajne ostrzezenie!:O))) Wprawdzie teraz mordujecie ale pozniej pojdziecie pod trybunal! :O))) Faktycznie kacykom z Afryki trudno uniknac odpowiedzialnosci.Zawsze traca wladze w koncu i latwo ich schwytac.A wtedy dziela los oblesiow z Rwandy:
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/cywilizacja-czarnego-czlowieka,1113.html
To cieszy!Afryka nie jest juz dzika ;O))) Dzika jest Rosja Chiny czy Korea Polnocna ale Afryka coraz mniej!Tam trzeba uwazac co sie robi :O)))
Alassane Ouattara, uznawany za zwycięzcę listopadowych wyborów prezydenckich na Wybrzeżu Kości Słoniowej, uznał , że zajmującego urząd prezydenta Laurenta Gbagbo od władzy powinny odsunąć siły specjalne wspólnoty państw Afryki Zachodniej - ECOWAS.
Według niego nie powinno natomiast dojść do otwartego konfliktu. W rozmowie z agencją Associated Press przekonywał on, że Gbagbo "zasadniczo przebywa albo w swojej rezydencji albo w pałacu prezydenckim" i miejsce, w którym się znajduje może być szybko ustalone.
Blok państw Afryki Zachodniej zrzeszonych w ECOWAS (Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej) groził przeprowadzeniem działań wojskowych, jeśli Gbagbo nie odda władzy, jednak w ostatnich dniach afrykańscy przywódcy uchylali się od deklaracji dotyczących inwazji wojskowej. Obawiają się oni dużych strat i ponownego wybuchu wojny domowej. Ouattara uważa jednak że ECOWAS powinna spełnić swoje zobowiązania, jeśli Gbagbo nie ustąpi do końca stycznia.
!!!!!!
Spokojnie!Wystarczy wykurzyc go ze stolicy!Nikt nie kaze prowadzic jakichs straszliwych walk.Stolica jest nad morzem.Komunikacja jest dobra!
>>>>
Ouattara zaznaczył, że jednostki specjalne w przeszłości przeprowadzały podobne akcje "usunięcia osób, które stanowią problem" w Ameryce Łacińskiej i Afryce.
"Więc jeśli ECOWAS wyśle oddziały specjalne z misją usunięcia pana Gbagbo, to zostanie on usunięty bez większych strat" - przekonywał w wywiadzie udzielonym w hotelu Golf w Abidżanie. Z hotelu, do którego siły wierne dotychczasowemu prezydentowi zablokowały drogi, kieruje on chronionym przez siły pokojowe ONZ gabinetem .
Na zorganizowanym przez zwolenników Gbagbo wiecu jeden z jego bliskich współpracowników ostrzegł, że jakakolwiek próba obalenia go doprowadzi do wojny.
Zdaniem Ouattary ewentualna operacja wojskowa nie potrwałaby długo i nie będzie kosztowna. Zapewnia on, że jeśli ECOWAS się na nią zdecyduje Gbagbo szybko się podda.
"Znam pana Gbagbo. Jeśli zobaczy, że żołnierze ECOWAS nadchodzą, by go pojmać, proszę mi wierzyć zacznie uciekać. Znam go dobrze. Nie ma odwagi, żeby stawić czoło takim sytuacjom" - przekonuje Ouattara.
>>>>
Potwierdzam!
>>>>
Gbagbo nie chce ustąpić z urzędu i przekonuje, że to właśnie on zwyciężył. Był on u władzy przez ponad dekadę i ma kontrolę nad armią. Obrońcy praw człowieka oskarżają dowodzone przez niego siły bezpieczeństwa o zabijanie przeciwników politycznych.
Ouattara oświadczył w czwartek, że ma dowody iż Gbagbo podżegał do aktów przemocy po wyborach i zlecił zagranicznym agentom zabójstwa.
ONZ potwierdził, że od czasu wyborów w kraju zginęło co najmniej 210 osób i potępił blokowanie śledztw w sprawie kolejnych zabójstw. ONZ ma informacje o co najmniej dwóch masowych grobach, jednak inspektorów, którzy chcieli zbadać sprawę powstrzymali zamaskowani i uzbrojeni zwolennicy Gbagbo. Według Ouattara ponad 1000 osób zostało rannych.
Wysłannik Unii Afrykańskiej na Wybrzeżu Kości Słoniowej oświadczył w środę, że rozwiązanie militarne powinno być ostatecznością. W kraju tym stacjonuje około 9 tys. żołnierzy sił pokojowych jednak do ich zadań należy ochrona ludności cywilnej a nie udział w interwencji wojskowej.
Mimo iż Gbagbo wezwał siły pokojowe do opuszczenia kraju, ONZ apeluje o wysłanie tam dodatkowych 1-2 tys. żołnierzy.
>>>>>
Popieram!
>>>>
Bez silnego kopniaka koles nie ustapi!Znam takich dobrze!Chocby w Łodzi pełno takich ,,Preziów Spółdzielni'' nakradli a teraz boja sie odpowiadac.Na szczescie nie namordowali.Ale ment-alność ta sama.
Wybrzeże Kości Słoniowej: 5 zabitych w starciach zwolenników
Co najmniej 5 osób zginęło w starciach zwolenników Alassane Ouattary i sił bezpieczeństwa kontrolowanych przez jego rywala Laurenta Gbagbo, w sobotę i niedzielę w Abidżanie na południu Wybrzeża Kości Słoniowej.
- Uzbrojeni mężczyźni w wojskowych mundurach otworzyli ogień do grupy ludzi, zabijając troje z nich. Widziałem ich ciała - powiedział w rozmowie z agencją Reutera świadek zdarzenia Ladji Traore, w Abobo, dzielnicy Abidżanu zamieszkałej głównie przez zwolenników Ouattary.
Jest on uznawany przez społeczność międzynarodową za faktycznego zwycięzcę wyborów prezydenckich z 28 listopada ub. roku. Wyniku tego nie uznał Laurent Gbagbo, który odmawia ustąpienia ze stanowiska.
W sobotę w starciach z siłami bezpieczeństwa zginęli co najmniej dwaj zwolennicy Ouattary. Do tłumienia demonstracji użyto ostrej amunicji i gazu łzawiącego.
Wcześniej Ouattara przekonywał mieszkańców WKS, że nie powinni oczekiwać rozwiązania patowej sytuacji w kraju od afrykańskiej dyplomacji. Namawiał ich do rozpoczęcia rewolucji na wzór egipski, dzięki której Laurent Gbagbo zostanie odsunięty od władzy.
Wg stanu z końca stycznia w kraju zginęło 271 osób - poinformował rzecznik misji pokojowej ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej (ONUCI) Kenneth Blackman.
!!!!!!!
No gdzie sa odddzialy afrykanskie?Ilu ludzi musi zabic ta małpa aby się ruszyli?
Ban Ki Mun: Białoruś naruszyła zakaz eksportu broni do Wybrzeża Kości Słoniowej
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun oświadczył w niedzielę, że Białoruś naruszyła międzynarodowe embargo na eksport broni, nałożone na Wybrzeże Kości Słoniowej, wysyłając do tego kraju trzy śmigłowce szturmowe przeznaczone dla wojsk wiernych Laurentowi Gbagbo.
Jak podało w nocy z niedzieli na poniedziałek biuro Ban Ki Muna, "z głębokim zaniepokojeniem dowiedział się on, że trzy śmigłowce szturmowe i związane z nimi materiały pochodzące z Białorusi zostały podobno dostarczone do Jamusukro dla sił" Gbagbo.
"Pierwsza przesyłka dotarła prawdopodobnie dziś wieczorem, a kolejne loty są zaplanowane na jutro. To poważne naruszenie embarga obowiązującego wobec Wybrzeża Kości Słoniowej od 2004 roku" - napisano w oświadczeniu biura.
"Na naruszenie natychmiast zwrócono uwagę komitetu Rady Bezpieczeństwa ONZ odpowiedzialnego za sankcje" wobec Wybrzeża Kości Słoniowej - podało biuro, dodając, że wezwało radę do przeprowadzenia pilnego posiedzenia.
Jak napisano w oświadczeniu, Ban "domaga się pełnego przestrzeganie embarga na broń" i ostrzega zarówno dostawcę uzbrojenia, jak i Gbagbo, iż "w odpowiedzi na łamanie embarga podjęte zostaną odpowiednie działania".
Szef ONZ zalecił też siłom pokojowym na Wybrzeżu Kości Słoniowej, by "obserwowały sytuację i podjęły wszelkie niezbędne działania, w ramach swojego mandatu, by zapewnić, że dostarczone wyposażenie nie zostanie przygotowane do użycia".
>>>>>
Alle oshozzi ? Smiglowce szturmowe potrzebne sa do masakrowania ludnosci ... Nie ma to jak ostrzal demonstracji rakietami...My psychopaci musimy sobie pomagc no nie!Ostatnio nas coraz mniej!
WKS: 200 tys. osób uciekło przed starciami
Ponad 200 tys. osób uciekło z jednej z dzielnic Abidżanu, w której dochodzi do starć między zwolennikami dwóch prezydentów Wybrzeża Kości Słoniowej. W czwartek siły lojalne wobec jednego z nich zastrzeliły tam sześć kobiet - podało ONZ i świadkowie.
W ostatnich dniach w dzielnicy Abobo, zamieszkanej głównie przez zwolenników Alassane'a Ouattary, dochodziło do walk między policją dotychczasowego prezydenta Laurenta Gbagbo i rebeliantami popierającymi jego rywala Ouattarę.
Według lokalnego przedstawiciela ONZ Guillaume'a Nguefa, w środę i czwartek zginęło tam 26 ludzi.
Jak informują świadkowie, w czwartek w tej części Abidżanu zastrzelonych zostało sześć kobiet, które uczestniczyły w proteście przeciwko Gbagbo.
Kilkaset kobiet zgromadziło się na jednym z rond, skandując "Gbbago, wynoś się!" i "Alassane prezydentem", gdy na miejsce "podjechali mężczyźni w mundurach i zaczęli strzelać" - opowiadał jeden ze świadków.
W następstwie ataku doszło do starć. Według świadków, rannych zostało wiele osób.
Według źródła wojskowego doszło do wypadku.
Wybrzeże Kości Słoniowej, będące największym producentem ziarna kakaowego na świecie, sparaliżowane jest przez walkę o władzę od czasu wyborów prezydenckich w listopadzie ub. roku.
Za faktycznego zwycięzcę wyborów prezydenckich z 28 listopada społeczność międzynarodowa uważa Ouattarę. Wyniku tego nie uznał Gbagbo, który odmawia ustąpienia ze stanowiska. W zeszłym tygodniu doszło do silnych walk między zwolennikami prezydentów.
Wedłuch danych z końca stycznia w kraju zginęło 271 osób - poinformował rzecznik misji pokojowej ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej (ONUCI) Kenneth Blackman.
!!!!!
No i gdzie te sily afrykanskie majace pomoc? Tragedia sie dzieje a oni czekaja nie wiadomo na co ?
Unia Afrykańska ostatecznie uznała dzisiaj w nocy Alassane Ouattarę za legalnego prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej i oświadczyła, że Rada Konstytucyjna tego kraju musi dokonać jego zaprzysiężenia.
Unia Afrykańska, której członkowie zebrali się na szczycie w Addid Abebie, zaapelowała do poprzedniego szefa państwa Laurenta Gbagbo o niezwłoczne opuszczenie urzędu.
Gbagbo odmawiał uznania wyników wyborów prezydenckich z 28 listopada ub. roku .
Spór przerodził się w krwawe starcia uliczne zwolenników obu polityków, które groziły wybuchem wojny domowej. Od kul zwolenników Gbagbo miały zginąć setki zwolenników Ouattary. Sam Ouattara przez wiele tygodni nie mógł opuścić jednego z hoteli w największym mieście kraju - Abidżanie.
Obserwatorzy podkreślają, że to właśnie Rada Konstytucyjna kierowana przez bliskiego sojusznika Gbagbo zakwestionowała wyniki wyborów przyznając zwycięstwo dotychczasowemu prezydentowi.
Według wyników wyborów uznanych przez ONZ, Ouattara zwyciężył uzyskując 54 proc. głosów.
>>>>>>
Niestety Unia Afrykanska dziala powoli i przypomina haniebna Unie Europejska... Trzeba dzilac szybko... Dziad przykleil sie do stolka ? To an drugi dzien wylatuje chocby z pomoca calej Afryki...
CZAS TYRANÓW SKOŃCZYŁ SIĘ W AFRYCE NA ZAWSZE !
Na szczęście ! Afryka wkaracza w nowy lepszy etap historii dotychczas tragicznej ! I kazdy uczciwy czlowiek musi pomoc !
WKS: prezydent grozi dziennikarzom szykanami za nieobiektywizm
Samozwańczy prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo zagroził zagranicznym dziennikarzom, że będą traktowani jak wspólnicy terrorystów, jeśli nie zaczną relacjonować politycznego kryzysu w tym kraju "w bardziej wyważony sposób".
Rzecznik Gbagbo, Ahoua Don Mello, oskarżył dziennikarzy o zmyślenie informacji o tym, że w zeszłym tygodniu siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do zwolenników jego rywala Alassane Ouattary w Abidżanie. W wyniku zajścia miało zginąć 25 osób. Zdaniem ONZ, atak sił bezpieczeństwa może zostać uznany za zbrodnię przeciwko ludzkości.
Gbagbo zarzucił również zagranicznym mediom, że nie relacjonują przestępstw popełnianych przez zwolenników Ouattary na zachodzie kraju.
Na koniec ostrzegł dziennikarzy, że jeśli jakość ich relacji się nie poprawi, zajmą się nimi jego zwolennicy, tak jak oddziałami misji stabilizacyjnej ONZ, które stały się obiektem częstych ataków.
>>>>>
Kolejny cham ktory powinien dostac po mordzie... Tylko taki jezyk rozumieja !
Tyrania na Wybrzeżu Kości Słoniowej upadła ! :O))))
WKS: zwolennicy Ouattary zajęli stolicę !!!!
Zwolennicy uznawanego przez społeczność międzynarodową za prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattary przejęli w środę - trzeciego dnia swojej ofensywy - kontrolę nad stolicą kraju Jamusukro.
Siły republikańskie, czyli zwolennicy Ouattary, maszerują ulicami 200-tysięcznej stolicy, strzelając w powietrze na wiwat. Wcześniej rzecznik wojskowy Ouattary mówił, że siły republikańskie po wkroczeniu do stolicy napotkały opór zwolenników samozwańczego prezydenta WKS Laurenta Gbagbo. Dodał, że część z nich przeszła do obozu zwolenników Ouattary.
Jedna z mieszkanek relacjonowała z kolei, że żołnierze i policjanci uciekli z miasta na kilka godzin przed wkroczeniem sił Ouattary.
Premier Guillaume Soro, powołany przez Ouattarę, ostrzegł, że Gbagbo ma kilka godzin na ustąpienie. W przeciwnym razie zagroził marszem na główne miasto kraju, oddalony o ponad 200 km Abidżan, gdzie znajduje się pałac prezydencki. Zdaniem agencji AP, to właśnie tam może dojść do rozlewu krwi. Abidżan jest podzielony na dzielnice zwolenników i przeciwników rywalizujących przywódców.
W środę w nocy (czasu polskiego) w sprawie sytuacji w tym zachodnioafrykańskim kraju ma się spotkać Rada Bezpieczeństwa ONZ. Według dyplomatów, oczekiwane jest głosowanie w sprawie sankcji wobec Gbagbo.
Projekt rezolucji przedstawiony przez Francję przewiduje sankcje - zamrożenie aktywów i zakaz podróżowania - wobec Gbagbo i czterech osób z jego otoczenia, w tym jego żony. Podobne sankcje nałożyły już Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska.
>>>>>
A wiec ZYWYCIESTWO !!! Unia Afrykanska tak pomagala jak UE ! Az w koncu sami musieli chwycic za bron i zrobic porzadek ! I zrobili !!!
Stolica wzieta ! Tyran przegral!!! Teraz trzeba zapewnic krajowi spokoj i porzadek aby nie bylo zadnych gwaltow masakr zemst mordow ! Tyran usuniety i o to chodzilo . Teraz ma nastapic rozwoj ptraworzadnosci...
Natomiast w kampanii przeciw niedobitkom rezimu nalezy postepowac odwaznie ale rozwaznie zeby bylo jakichs niespodzianek typu Ardeny jak w Libii...
Euforia nie powinna zacmiewac rozumu !
Ale oczywiscie radosc jest wielka ! Tyrani padaja jak swieze gruszki z drzew. Wielka fala wolnosci zwiastuje ze nadchodzi Złoty Wiek ludzkości !
A wiec juz tradycyjne tradycjyne polskie bo najpiekniejsze :O))) :
WKS: Abidżan otoczony przez siły Ouattary ! Wielkie sukcesy ofensywy wolności ! Ostatnie chwile reżimu !
Zwolennicy Alassane Ouattary, uznawanego przez społeczność międzynarodową za prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej, otoczyły Abidżan, największe miasto w tym kraju. Ocenili, że koniec rządów jego rywala Laurenta Gbagbo to kwestia kilku godzin.
- Wczoraj postawiliśmy (Gbagbo) ultimatum. Jeśli nie chce walk w Abidżanie, musi się poddać. Jeśli tego nie zrobi, nie będziemy mieli wyboru - oświadczył rzecznik Ouattary, Patrick Achi. Zdaniem premiera Guillaume'a Soro, koniec rządów Gbagbo to "kwestia godzin".
Jednak jeden z doradców Gbagbo odparł, że nawet możliwa masakra w Abidżanie, największym mieście WKS, nie przekona go do uznania porażki w wyborach prezydenckich z listopada ub. roku i oddania władzy.
- Wy wszyscy, którzy jeszcze się wahacie - generałowie, wyżsi oficerowie (...) czy zwykli ludzie - wciąż jest czas, byście dołączyli do waszych towarzyszy broni - zwrócił się Ouattara do zwolenników Gbagbo. Agencja AP podała, że szef sztabu armii Gbagbo, gen. Phillippe Mangou, zrezygnował ze stanowiska i poprosił wraz z rodziną o azyl w siedzibie ambasadora RPA.
Wczesnym popołudniem nad kilkoma dzielnicami Abidżanu unosiły się kolumny dymu. Słychać było strzały przy jednym z mostów wiodących do pałacu prezydenckiego, gdzie obecnie znajduje się Gbagbo, chroniony, jak podaje Reuters, przez elitarne oddziały. Ciężki ostrzał słychać było także w centrum miasta. Siły Ouattary ustawiły blokady na głównej ulicy. Od rana trwają starcia z policją - poinformował jeden z mieszkańców.
Z kolei agencja dpa podaje, powołując się na francuskiego przedstawiciela sił ONZ, że policja i żandarmeria wymówiły Gbagbo posłuszeństwo oraz że zniesiona została blokada hotelu, w którym przebywał Ouattara.
Francuscy żołnierze z sił pokojowych zostali rozlokowani w strategicznych punktach miasta i patrolują ulice, aby zapobiec - atakom grup popierających Gbagbo na obywateli Francji - poinformowało francuskie źródło dyplomatyczne, cytowane przez Reutera.
Od początku ofensywy cztery dni temu siły republikańskie, jak nazywają siebie zwolennicy Ouattary, opanowały ponad 10 miast. W środę zajęły stolicę Jamusukro oraz strategicznie położony port w San Pedro. AP zauważa, że siły lojalne wobec Gbagbo mogły zaplanować ostatnie starcie właśnie w Abidżanie. Miasto jest podzielone między obozy obu polityków.
USA zaapelowały do obu stron o opanowanie i chronienie ludności cywilnej, w przeciwnym razie zagroziły konsekwencjami Gbagbo. Oceniły, że mimo słabej pozycji wciąż jeszcze może on dobrowolnie ustąpić. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zażądał, by "natychmiast przekazał władzę" Ouattarze.
>>>>>
Nic i nikt juz nie uratuje rezimu ! Zwyciestwo wolnosci jest zupelne ! Uciekaja od niego ostatni zausznicy... Oddzialy nie chca walczyc. TO KONIEC ! Na szczescie szybko poszlo ! WSPANIALE ! KOLEJNY REZIM PADL ! I to rekami miejscowymi bez pomocy koalicji ! WIELKIE BRAWA ! :O))))
WKS: trwają walki w Abidżanie, topnieją siły Gbagbo
W największym mieście Wybrzeża Kości Słoniowej, Abidżanie, w piątek trwały walki między siłami uznanego przez społeczność międzynarodową prezydenta Alassane Ouattary i jego rywala Laurenta Gbagbo. Jak podają źródła, opuszczają go kolejni zwolennicy.
Walki toczą się w pobliżu pałacu prezydenckiego, rezydencji Gbagbo w dzielnicy Cocody oraz obozu wojskowego - poinformował rzecznik Ouattary, Patrick Achi, w wywiadzie dla BBC. Niedaleko pałacu słychać było strzały z broni maszynowej. W mieście zamarło życie, ludzie zabarykadowali się w domach. Od czwartku wieczorem telewizja nadaje filmy dokumentalne zamiast aktualnego programu.
Na temat miejsca pobytu Gbagbo, którego nie widziano publicznie od pięciu dni, napływają sprzeczne doniesienia. Według francuskiego dziennika "Le Monde", mógł on opuścić pałac prezydencki. Zdaniem zwolenników Ouattary jest on w pałacowym bunkrze. Z kolei szef MSZ i jeden z jego najbliższych współpracowników, Alcide Djeje, powiedział przez telefon, że przebywa u boku Gbagbo w jego rezydencji.
Agencja dpa podała, powołując się na oficera armii, że "policja i ok. 50 tys. żołnierzy opuściło posterunki", a dla Gbagbo walczy jeszcze tylko "ok. 2000 członków Gwardii Republikańskiej oraz uzbrojeni studenci". Informację o dezercji lub przejściu na stronę Ouattary 50 tys. żołnierzy podał też rzecznik ONZ-owskiej misji ONUCI.
Według szacunków ONZ w starciach między zwolennikami Gbagbo i Ouattary zginęło dotąd ok. 500 osób, a ok. miliona musiało opuścić domy.
>>>>>>
Widzicie go ! Stosunek sil 100 tys. na 2 tys. a ci jeszcze strzelaja ! To sa opetani ! Tak diabel opetuje wladza ! Od stolka trzeba gosci doslownie FIZYCZNIE ODRYWAC !!! No ale na szczescie to juz koniec ! Obylo sie bez ONZ i calych tych rezolucji i zbrodniarzy kremlowsko-peknskich robiacych humanitarne wyklady ! Sparwiedliwosc zwyciezyla ! :O))))
Ostatnie chwile tyrana :
Prezydent WKS zabarykadował się w bunkrze
Siły lojalne wobec demokratycznie wybranego prezydenta Alassane Ouattary zajęły prezydencką rezydencję w Abidżanie (Wybrzeże Kości Słoniowej). Odmawiający oddania władzy Laurent Gbagbo zabarykadował się w bunkrze - informuje AP, powołując się na "wysokiego rangą dyplomatę".
Ów dyplomata powiedział też, zastrzegając sobie anonimowość, że najbliższy doradca i długoletni przyjaciel Gbagbo, jego szef dyplomacji Alcide Djedje, opuścił go.
Djedje oświadczył w wywiadzie dla Radia France International, że znajduje się w rezydencji ambasadora Francji, by "negocjować zawieszenie broni".
Siły lojalne wobec Ouattary opanowały już niemal cały kraj, ale napotkały na silny opór, chcąc przejąć kontrolę nad Abidżanem, gdzie znajduje się pałac prezydencki i rezydencja prezydenta.
Minister spraw zagranicznych Francji Alain Juppe poinformował, że Gbagbo prowadzi negocjacje w sprawie swego wyjazdu z Wybrzeża Kości Słoniowej.
Gbagbo po listopadowych wyborach zignorował międzynarodowe naciski, by ustąpić ze stanowiska. Według zatwierdzonych przez ONZ wyników wyborów ich zwycięzcą jest Ouattara. Jak pisze Reuters w starciach pomiędzy zwolennikami obu polityków zginęło w sumie 1500 ludzi.
>>>>>
A wiec ostatnie chwile rezimu !
Ostania bitwa :
WKS: Siły Ouattary atakowały pałac prezydencki
Siły Alassane Ouattary, uznawanego za zwycięzcę wyborów prezydenckich na Wybrzeżu Kości Słoniowej, zaatakowały pałac prezydencki w Abidżanie, zajmowany przez dotychczasowego prezydenta Laurenta Gbagbo, który nie chce ustąpić ze stanowiska.
Przed świtem, w największym mieście kraju, Abidżanie, w okolicach pałacu prezydenckiego słychać było odgłosy broni maszynowej. Jak pisze agencja Reutera były to najcięższe walki od czasu, gdy żołnierze popierający Ouattarę wkroczyli do miasta pięć dni temu.
W poniedziałek wieczorem rzecznik Ouattary poinformował, że jego żołnierze już przejęli kontrolę nad oficjalną rezydencją prezydenta, jednak nie można było tego potwierdzić. Nie wiadomo też, czy Gbagbo jest wewnątrz pałacu.
Świadkowie informują, że w poniedziałek wieczorem do zaciętych walk doszło także w rejonie budynku państwowej telewizji oraz koszarów wiernych Gbagbo elitarnych oddziałów Gwardii Republikańskiej znajdujących się pobliżu dwóch głównych mostów łączących cześć miasta z lotniskiem.
W poniedziałek w ramach "ostatecznego natarcia" na siły dotychczasowego prezydenta do miasta wkroczyło kilka tysięcy zwolenników Ouattary w konwoju składającym się z transporterów, półciężarówek z karabinami maszynowymi i samochodów terenowych wiozących uzbrojonych w karabiny kałasznikowa bojowników.
>>>>>>
A wiec coraz blizej wolnosci !
Wiele osób porwanych w Abidżanie
Wiele osób, w tym dwójka Francuzów, zostało uprowadzonych w poniedziałek przez uzbrojonych napastników z hotelu Novotel w Abidżanie, na Wybrzeżu Kości Słoniowej - podała agencja AFP, powołując się na francuskie MSZ.
Z kolei francuskie radio Europe1 poinformowało, że z hotelu porwano pięciu ludzi, w tym co najmniej dwójkę Francuzów.
Tego dnia ok. 250 obcokrajowców, w tym Francuzi, opuściło Abidżan - największe miasto Wybrzeża Kości Słoniowej, gdzie trwają walki .
Świadkowie: śmigłowce ONZ ostrzelały obóz w Abidżanie
Świadkowie twierdzą, że śmigłowce misji ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej (UNOCI) ostrzelały w poniedziałek pociskami rakietowymi obóz sił Gbagbo w Abidżanie. Reuters pisze, że w dowództwie sił ONZ w tym kraju nie odbierano telefonów.
- Widzieliśmy dwa śmigłowce Mi-24 należące do UNOCI, które odpaliły cztery pociski rakietowe na obóz wojskowy Akouedo. Był potężny wybuch, nadal widzimy kłęby dymu - cytuje Reuters jednego ze świadków. W obozie Akouedo stacjonują trzy bataliony armii wybrzeża Kości Słoniowej.
Rzecznik departamentu operacji pokojowych ONZ Nick Birnback wskazał, że siły Gbagbo regularnie używają w ostatnich dniach broni ciężkiej przeciwko cywilom i żołnierzom sił pokojowych ONZ. Podkreślił, że poniedziałkowy atak przeprowadzono zgodnie z mandatem Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Z szacunków ONZ wynika, że w starciach zginęło dotąd ok. 500 osób (Reuters pisał nawet o ponad 1000), a ok. miliona musiało opuścić domy.
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wydał w poniedziałek zgodę na udział wojsk francuskich stacjonujących na Wybrzeżu Kości Słoniowej w prowadzonych tam przez siły ONZ operacjach mających na celu ochronę ludności cywilnej. Chodzi o zneutralizowanie broni ciężkiej sił Gbagbo - poinformował Pałac Elizejski, dodając, że o wsparcie operacji ONZ przez siły francuskie zwrócił się sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.
Wieczorem francuskie śmigłowce ostrzelały obóz wojskowy w Abidżanie - poinformował rzecznik sił zbrojnych Francji Thierry Burkhard.
Francja ma na Wybrzeżu Kości Słoniowej ok. 1650 żołnierzy - informuje Associated Press, powołując się na francuskie koła wojskowe.
>>>>>
No i dobrze ! Co to ma znaczyc ze jakis tepy chamus ostrzeliwuje sobie ludzi bo sobie wykalkulowal ze ONZ mu nic nie zrobi ! DOSC TEGO !!! JEST MIECZ TO NIECH UDERZA W NIKCZEMNIKOW !!!
WKS: prezydent poprosił ONZ o ochronę
Były prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo odmówił oddania władzy i odrzucił możliwość uznania wyborczego zwycięstwa swego rywala, Alassane Ouattary. ONZ poinformowała, że Gbagbo prowadzi jednak negocjacje w sprawie swego ustąpienia.
Gbagbo rozpoczął negocjacje w sprawie swego wyjazdu z Wybrzeża Kości Słoniowej po zajęciu przez siły lojalne wobec demokratycznie wybranego prezydenta Alassane Ouattary prezydenckiej rezydencji w Abidżanie.
Jednak w udzielonym we wtorek wieczorem przez telefon wywiadzie francuskiej stacji LCI Gagbo powiedział, że nie ustąpi. Jednocześnie odrzucił żądanie Francji, by uznał wyborcze zwycięstwo Ouattary.
Jak podał szef francuskiej dyplomacji Alain Juppe, prezydent Francji Nicolas Sarkozy zaapelował we wtorek rano do Ouattary, aby jak najszybciej powołał rząd jedności narodowej, przejmując inicjatywę "poprzez wezwanie do pojednania, przebaczenia i zjednoczenia narodowego.
Juppe dodał, że uznawany przez społeczność międzynarodową Ouattara prawdopodobnie ogłosi amnestię dla członków administracji Gbagbo i włączy niektórych z nich do rządu jedności narodowej.
Na pytanie, czy Gbagbo, jeśli ustąpi, będzie mógł pozostać na Wybrzeżu Kości Słoniowej, Juppe odpowiedział, że decyzja w tej sprawie należy do władz WKS.
- Poprosiliśmy oenzetowskie siły o zapewnienie mu i jego rodzinie fizycznego bezpieczeństwa - dodał minister.
Francuski minister obrony Gerard Longuet zasugerował, że Gbagbo mógłby udać się do któregoś z krajów afrykańskich.
Gbagbo po listopadowych wyborach zignorował międzynarodowe naciski, by ustąpił ze stanowiska prezydenta. Według zatwierdzonych przez ONZ wyników wyborów ich zwycięzcą jest Ouattara. Jak pisze Reuters, w starciach między zwolennikami obu polityków zginęło w sumie 1500 ludzi.
!!!!!
SKANDAL ! Koles jest otoczony w bunkrze a ci z nim ,,negocjuja''... Negocjujcie sobie z bandytami w swoich wiezieniach ! Gbagbo ma byc UJETY I OSADZONY ! Facet urzadzil krwawa laznie a ci go jeszcze ,,chronia''... TRYBUNAL !!! Co za dziadostwo ten ONZ i ta cala Francja...
WKS: oblężenie siedziby Gbagbo
Żołnierze Alassane Ouattary, fot. ReutersSiły Alassane Ouattary, uznanego przez społeczność międzynarodową prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej, po nieudanym szturmie na rezydencję jego rywala Laurenta Gbagbo rozpoczęły oblężenie jego siedziby w największym mieście kraju, Abidżanie.
W Abidżanie kontynuowane są walki. W nocy słychać było sporadyczne eksplozje - relacjonował świadek.
Doradca Gbagbo przebywający w Paryżu powiedział, że siły Ouattary wznowiły atak na siedzibę Gbagbo w środę późnym wieczorem, z pomocą śmigłowców ONZ i francuskich sił pokojowych. Doniesienia nie można było potwierdzić z innych źródeł.
We wtorek zakończyły się ataki śmigłowców misji pokojowej ONZ na WKS, w których zniszczone zostały zapasy broni ciężkiej należącej do Gbagbo.
Według rzecznika ONZ, negocjacje prowadzone z Gbagbo na temat jego ustąpienia trwają nadal, ale ich rezultat pozostaje niewiadomy, tym bardziej, że na antenie francuskiego radia Gbagbo ogłosił, że nie zamierza oddawać władzy.
W nocy ze środy na czwartek uzbrojeni napastnicy włamali się do siedziby japońskiego ambasadora na WKS Yoshifumiego Okamury. Dyplomata wraz z grupą osób schronił się w pomieszczeniu z kuloodpornymi drzwiami - poinformowało japońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Napastnicy strzelali z broni maszynowej do ludzi na zewnątrz budynku, zaginęły cztery osoby. Ambasada Japonii znajduje się w tej samej dzielnicy Abidżanu, co rezydencja Gbagbo.
>>>>>
Trzeba go ujac zywego i przekazac miedzynarodowemy trubunalowi... Podobnie jak jego otoczenie... Bezprawie musi sie skonczyc ! Musi byc jasne dla kazdego kto chce byc tyranem ze konczy sie to trybunalem karnym... Musimy poslugiwac sie prawem jesli chcemy walczyc z bezprawiem... A ZATEM SADY ! Zadnej zemsty zadnych mordow !!! Ktoz zaczyna rzady od mordowania konczy jeszcze gorzej ...Dlatego nawet Hitlerowi nalezy dawac adwokata... Na szczescie Gbagbo jest do Hitlera bardzo daleko... Niemniej popelnil zlo i musi ono byc rozliczone ale w sposob PRAWORZADNY ! Nowe wladze musza dac przyklad ze nawet z najgorszymi wrogami postepuja przyzwoicie ... Teraz juz nie wygra jest w naszych rekach wiec trzeba okazac wysoki poziom moralny...Nie bezkarnosci ale takze nie zemscie ! Jesli by grozila mu zemsta trzeba natychmiast przekazac go silom ONZ one go przetrzymaja i oddadza pod trybunal... Oczywiscie najlepiej bylo by gdyby nawet jesli wpadnie w rece rodakow zadna krzyda mu sie nie stala...
A wiec on i jego otoczenie maja byc:
1. Pokonani...
2. Ujeci
3. Przekazani sadowi.
4. Osadzeni
5. Wyrok musi zostac wykonany...
To jest jedyne godne wyjscie !
Ouattara: Gbagbo odpowiedzialny za kryzys
Alassane Ouattara, uznany przez społeczność międzynarodową prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej, obciążył w czwartek pełną odpowiedzialnością za obecny kryzys w tym kraju swego politycznego rywala, byłego prezydenta Laurenta Gbagbo.
W wystąpieniu telewizyjnym Ouattara powiedział, że kraj znalazł się w głębokim kryzysie, bo Gbagbo i jego najbliższe otoczenie odmawiają uznania wyników wyborów. Wezwał także społeczeństwo do rezygnacji z przemocy.
- Konflikt wkrótce zostanie rozwiązany, a odpowiedzialni za kryzys i akty przemocy, w tym morderstwa, zostaną ukarani - stwierdził Ouattara. Jego wojska od kilku dni szturmują bunkier, w którym schronił się były prezydent.
>>>>
Tak jest ! Ujeci i zgodnie z prawem osadzeni najlepiej przez miedzynarodowe trybunaly... Ku pmaieci potomnych przyszlych kandydatow na tyranow i wszelkich okolicznych despotow... NIE MOZE BYC TAK ZE KTOS SOBIE NIE UZNAJE WYNIKOW WYBOROW I WYWOLUJE WOJNE BO NIE CHCE MU SIE ZEJSC ZE STOLKA !!! Czas takich sie KONCZY NA NASZYCH OCZACH ! To cieszy :O)))
WKS: ostrzelano rezydencję ambasadora Francji
Dwa pociski moździerzowe i jeden rakietowy wystrzeliły w piątek w rezydencję ambasadora Francji w Abidżanie na Wybrzeżu Kości Słoniowej siły lojalne wobec Laurenta Gbagbo - poinformowała francuska ambasada.
Rezydencję francuskiego dyplomaty ostrzelano z pozycji zajmowanych przez siły wierne Gbagbo, który ukrywa się w bunkrze w rezydencji prezydenckiej sąsiadującej z domem francuskiego dyplomaty.
W oświadczeniu ambasada francuska nie wspomniała o ewentualnych ofiarach czy zniszczeniach z powodu ostrzału.
Wg niej to już drugi w ciągu 48 godzin taki atak na dom ambasadora Francji w Abidżanie - gospodarczej stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej.
Gbagbo odmawia oddania władzy Alassane'owi Ouattarze, którego społeczność międzynarodowa uznaje za prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej. Od listopada ubiegłego roku nie chce uznać porażki wyborczej.
Znaleziono ponad sto ciał, ofiary grzebano żywe
!!!! NIESLYCHANA ZBRODNIA !!!!
W ciągu ostatnich 24 godzin w trzech miejscach na Wybrzeżu Kości Słoniowej znaleziono ponad 100 ciał. Niektóre ofiary zostały pogrzebane żywcem. To najprawdopodobniej ofiary przemocy na tle etnicznym - powiedział w Genewie rzecznik ONZ.
Przynajmniej 15 ciał znaleziono w zachodnim mieście Duekoue, gdzie już wcześniej odkryto 229 ciał - poinformował rzecznik Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka Rupert Colville.
Niektóre ofiary zostały pogrzebane żywcem, a inne wrzucone do szybu.
!!!!!!!!!
ONZ oraz organizacje pomocowe informowały, że nawet tysiąc osób mogło zginąć, gdy w zeszłym tygodniu siły Alassane'a Ouattary, uważanego za prawowitego prezydenta, zajmowały strategicznie ważne miasto Duekoue.
Na zachód od tego miasta, w Bloloquin, odkryto ponad 40 ciał. Ofiary zostały najprawdopodobniej zabite przez "najemników z Liberii" - mówił Colville.
Ponadto w zachodnim mieście Guiglo pracownicy ONZ znaleźli ponad 60 ciał. Według rzecznika ONZ, niektóre ofiary nie pochodziły z WKS, lecz były obywatelami innych państw Afryki Zachodniej.
Jak dodał, "wszystkie incydenty wydają się być przynajmniej częściowo motywowane pobudkami etnicznymi".
ONZ otrzymało także informacje o "zabójstwach na mniejszą skalę", do których dochodziło w innych rejonach. Jednak zbrodnie te nie zostały jeszcze zbadane.
Tradycyjnych myśliwych i żołnierzy, walczących dla uznanego przez społeczność międzynarodową za prezydenta WKS Alassane'a Ouattary podejrzewa się o popełnianie przestępstw i dokonywanie masakr na szeroką skalę podczas ofensywy na zachodzie kraju.
!!!!!!
WSZYSCY ZBRODNIARZE MUSZA ZOSTAC OSADZENI!!! MORDY ETNICZNE TO LUDOBOJSTWO !!! I NIE JEST INTERESUJACE Z CZYJEJ STRONY ! Czy ze ,,slusznej'' czy nie slusznej ! Nie walczymy z Gbagbo tylko ze zlem ! Sluszni rychlo moga trafic pod trybunal jak niesluszni ! Trzeba zbadac dokladnie KTO JEST ODPOWIEDZIALNY ZA LUDOBOJSTWO I UKARAC !!! DOSC TYCH POTWORNYCH ZBRODNI !!!
Francuskie śmigłowce koło rezydencji Gbagbo?
Francuskie śmigłowce ostrzelały w piątek rejon wokół rezydencji Laurenta Gbagbo w Abidżanie w kilka godzin po tym, gdy obiektem ostrzału stał się znajdujący się w sąsiedztwie dom ambasadora Francji - poinformowała agencja Reuters, powołując się na świadków.
Powiedzieli oni, że widzieli francuskie helikoptery i słyszeli eksplozje w Cocody - eleganckiej dzielnicy Abidżanu, gdzie mieści się dom ambasadora Francji i rezydencja prezydencka.
Wcześniej w piątek francuska ambasada poinformowała, że dwa pociski moździerzowe i jeden rakietowy wystrzeliły w dom ambasadora Francji siły Laurenta Gbagbo.
Wg niej to już drugi w ciągu 48 godzin taki atak na dom ambasadora Francji w Abidżanie - gospodarczej stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej.
Rzecznik Gbagbo "formalnie zdementował" doniesienia o ataku sił prezydenta na dom ambasadora Francji. Powiedział, że informacje te to tylko pretekst do ataku na rezydencję prezydenta.
WKS: siły Gbagbo odzyskują utracone tereny
Wojska Gbagbo uzyskały przewagę w walkach o kontrolę nad największym miastem miastem Wybrzeża Kości Słoniowej - Abidżanem - poinformował w piątek dowódca sił pokojowych ONZ w tym kraju Alain Le Roy.
Według Le Roy'a, siły Gbagbo całkowicie kontrolują zamożne dzielnice miasta Plateau i Cocody. Dodał, że wykorzystały one niedawną przerwę na rozmowy pokojowe na wzmocnienie swoich pozycji. Rozmowy, jak dotychczas, nie doprowadziły do niczego.
!!!!!!
OTO WIDZICIE DO CZEGO PROWADZI ,,DYLOMACJA'' ONZ ! DZIEKI ICH NEGOCJCJOM GINIE MNOSTWO LUDZI ! ZWYRODNIALCY ! Wiadomo ze obleś nie ustapi a neocjacje wykorzysta aby zaatakowac i tak tez sie stalo !
>>>>
Ouattara od czasu wyborów nie może opuścić jednego z hoteli w Abidżanie.
Wojska ONZ i Francji użyły w tym tygodni śmigłowców aby zniszczyć ciężką broń oddziałów Gbagbo, po uzyskaniu zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jednak, według naocznych świadków, wojska Gbagbo używają nadal czołgów, wyrzutni rakietowych i transporterów opancerzonych.
>>>>>
Juz by Gbagbo nie bylo gdyby zmaist gadac strzelali... CHAMUS NIE USTAPI trzeba go WYKOPAC ! Negacjacje = zabici...
Ostrzelali i częściowo zniszczyli rezydencję uzurpatora
Rezydencja dotychczasowego prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Laurenta Gbagbo, który nie chce oddać władzy, została częściowo zniszczona przez rakiety wystrzelone ze śmigłowców francuskich i oenzetowskich - powiedział rzecznik Gbagbo.
- Śmigłowce oenzetowskie i francuskie nadal ostrzeliwują rezydencję prezydenta Gbagbo, która została częściowo zniszczona - poinformował Ahoua Don Mello. - Nad rezydencją unosi się gęsty dym - dodał.
Don Mello odmówił odpowiedzi na pytanie, czy w czasie nalotu Gbagbo znajdował się w rezydencji w Abidżanie.
Wcześniej rzecznik misji pokojowej ONZ na WKS Hamadoun Toure powiedział, że oenzetowskie śmigłowce przeprowadzają operacje mające na celu zniszczenie broni ciężkiej należącej do sił Gbagbo.
- Musieliśmy wstrzymać operacje na kilka dnia, by dokonać oceny (sytuacji), w wyniku której okazało się, że Gbagbo nadal ma broń ciężką, "której używa wobec cywilów i ONZ - wyjaśnił Toure.
Śmigłowce misji pokojowej ONZ na WKS już wcześniej atakowały zapasy broni ciężkiej należące do Gbagbo.
Agencja AFP donosiła z kolei, że helikoptery francuskie oraz oezetowskie "wystrzeliły kilka rakiet" w kierunku pojazdów opancerzonych znajdujących się w pobliżu pałacu prezydenckiego w dzielnicy Plateau oraz obok rezydencji Gbagbo w dzielnicy Cocody.
Według światowych agencji, Gbagbo, który rządził Wybrzeżem od 2000 r., schronił się w bunkrze w swojej rezydencji w Abidżanie.
Bunkier ten był w zeszłym tygodniu atakowany przez siły rywala Gbagbo. Ofensywa została jednak odparta.
Powołując się na mieszkańców Abidżanu, Reuters podawał w niedzielę, że siły lojalne wobec Gbagbo przeprowadziły w sobotę w nocy kontratak na hotel Gulf, w którym schronił się Ouattara wraz z rodziną i doradcami. - To nie była walka, to był bezpośredni atak sił Gbagbo, które ostrzelały z granatników i moździerzy hotel Golf - powiedział Toure. Dodał, że ONZ odpowiedziała ostrzałem pozycji w pobliżu rezydencji Gbagbo.
W wyniku ataku na hotel Golf ranny został jeden żołnierz ONZ - poinformował Toure.
Ostatnio pojawiły się doniesienia o masakrach popełnianych przez wojska Ouattary, gdy pod koniec marca ruszały one z północy w stronę Abidżanu, położonego na południowym wschodzie kraju. Wśród żołnierzy Ouattary są głównie byli rebelianci z północy.
>>>>>
Ale Quattara siedzi w tym hotelu i raczej nie wie co tam wyprawiaja bandy ktore przylaczyly sie do jego wojsk... Czyli trzeba dorwac tych konkretnych zbrodniarzy i zrobic z nimi porzadek !!! NIKOMU NIE WOLNO SIAC BEZPRAWIA NIE MOWIAC O LUDOBOJSTWIE !
Koniec reżimu na Wybrzeżu Kości Słoniowej :O)))))
Ambasador Francji na Wybrzeżu Kości Słoniowej Jean-Marc Simon potwierdził, że samozwańczy prezydent WKS Laurent Gbagbo został zatrzymany w Abidżanie przez siły jego rywala Alassane'a Ouattary i zabrany do hotelu Golf, będącego siedzibą władz. Doniesienia te potwierdziła też rzeczniczka Ouattary.
Jak sprecyzował, Gbagbo został przekazany w ręce przywódców opozycji.
Według wcześniejszych informacji Gbagbo został zatrzymany przez francuskie siły specjalne. Jednak źródło we francuskiej dyplomacji zaprzeczyło tym doniesieniom. Podaje, że zatrzymania dokonali żołnierze jego rywala, Alassane'a Ouattary.
Z kolei przedstawiciel francuskiego ministerstwa obrony powiedział, że żołnierze Ouattary byli wspierani przez siły francuskie i oenzetowskie. Według rzeczniczki Ouattary Anne Ouloto, wraz z Gbagbo zatrzymano jego żonę, Simone. Oboje znajdują się już w hotelu Golf, będącym tymczasową siedzibą władz.
>>>>>>
HURRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!
KONIEC BEZPRAWIA !!!! :O)))))
Teraz nowy rzad musi dac pokaz praworzadnosci ! Winni powinni byc OSADZENI ALE W SPOSOB PRAWORZADNY I POKAZUJACY MAKSYMLANY OBIEKTYWIZM I WYSOKI POZIOM KULTURY PRAWNEJ ! TO BARDZO WAZNE ! DLA PRZYSZLOSCI KRAJU ! NAJLEPSZY CHYBA BYLBY TRYBUNAL MIEDZYNARODOWY !!! Osadzic tez trzeba WSZELKIE zbrodnie niewazne kto je popelnil !
Ale radosc jerst wielka TYRAN UPADL !!!! Koniec zbrodni ! Czas na nastepnych ! TERAZ KADAFI !!!!
Tym razem niech bedzie ze Śląska ! A CO :O)))
Gbagbo: chcę, abyśmy porzucili broń
- Prezydent Laurent Gbagbo wyszedł ze swojego bunkra i nie stawiając oporu oddał się w ręce Francuzów - powiedział rzecznik Gbagbo, Ahoua Don Mello.
Jednak źródło we francuskiej dyplomacji zaprzeczyło, jakoby to francuskie siły specjalne dokonały zatrzymania. Podkreślało ono, że Gbagbo został zatrzymany przez żołnierzy Ouattary.
Według przedstawiciela francuskiego ministerstwa obrony, wojska Ouattary były wspierane przez francuskie siły Licorne i żołnierzy misji pokojowej ONZ na WKS (UNOCI).
Do zatrzymania doszło po atakach tych sił na dom Gbagbo. Jak informowali świadkowie, w poniedziałek kolumna 30 pojazdów opancerzonych kierowała się w stronę rezydencji, która w niedzielę została częściowo zniszczona przez rakiety wystrzelone ze śmigłowców francuskich i oenzetowskich.
Wraz z samozwańczym prezydentem zatrzymano również jego żonę Simone oraz syna Michela.
Według rzecznika Ouattary w Paryżu Herve Cohxa, następnie zostali oni zabrani do hotelu Golf, będącego tymczasową siedzibą władz.
Zdaniem ambasadora WKS przy ONZ Youssoufou'a Bamby, Gbagbo, który od ponad czterech miesięcy nie chciał oddać władzy, stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Bamba nie sprecyzował jednak, o jaki dokładnie sąd chodzi. Dodał, że Gbagbo czuje się dobrze.
Premier w rządzie Ouattary, Guillaume Soro, skomentował poniedziałkowe wydarzenia, mówiąc, że "to koniec koszmaru mieszkańców WKS".
Wezwał jednocześnie siły Gbagbo, by w celu uniknięcia obławy przyłączyły się do oddziałów wiernej Ouattarze Gwardii Republikańskiej.
Kilka godzin po zatrzymaniu telewizja TCI, popierająca Ouattarę, pokazała krótkie przemówienie Gbagbo, w którym wezwał on do zakończenia walk.
Dotychczasowy prezydent wszedł do pokoju i usiadł na łóżku. Obok stał m.in. jego syn Michel oraz minister spraw wewnętrznych w rządzie Ouattary Hamed Bakayoko.
- Chcę, abyśmy porzucili broń, weszli w uprzejmą fazę kryzysu i szybko ją zakończyli, by kraj mógł odżyć - oświadczył Gbagbo. Wierne mu siły liczą ok. 1 tys. żołnierzy.
Na prośbę Gbagbo ochronę jemu i jego rodzinie zapewnia policja ONZ - przedstawiciel UNOCI.
Według amerykańskiej sekretarz stanu Hillary Clinton zatrzymanie Gbagbo wysyła sygnał do dyktatorów na całym świecie. Powinni oni zwrócić uwagę na to, że jeśli będą lekceważyć wyniki wolnych i sprawiedliwych wyborów i nie będą chcieli oddać władzy, "spotkają ich konsekwencje".
Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague zaapelował, by Gbagbo był "traktowany z szacunkiem". Według Hague'a, choć Gbagbo "w ostatnich miesiącach działał wbrew zasadom demokracji" i wielokrotnie łamał prawo, należy mu się sprawiedliwy proces.
>>>>>>
Tak jest ! PRAWO PRAWO I JESZCZE RAZ PRAWO ! Trzeab tez zbadac wszelkie masowe groby ktore sa odkrywane tu i tam... ZADNA OFIARA NIE MOZE BRC ZAPOMNIANA ! A zbrodniarze musza byc scigani prawem ! Zadnej zemsty czy maskar ,,za kare'' TYLKO PRAWO !!! Jesli koszmar w Afryce ma sie skonczyc to prawo zemsty musi zniknac a nastapic musi praworzadnosc ! To brak przestrzegania zasad jest przyczyna koszmaru w Afryce ! I ZASADY TRZEBA PRZYWROCIC !!!
Ale oczywiscie radosc jest wielka !
ZWYCIĘSTWO ZWYCIĘSTWO ZWYCIĘSTWO !!!
Koniec z tyranami ! Teraz dopiero formuje sie Afryka ! Przedtem byl postkolonializm ! Teraz Afryka uzyskuje WŁASNĄ twarz ! :O))))
Zespół Pieśni i Tańca Łódź !
WKS: Wojsko lojalne Ouattarze
Dowódcy wojskowi, którzy walczyli po stronie byłego przywódcy Wybrzeża Kości Słoniowej Laurenta Gbagbo, przysięgli we wtorek lojalność jego rywalowi Alassane Ouattarze - poinformowała telewizja, popierająca nowego przywódcę.
Według telewizji, Philippe Mangou, były szef sztabu Gbagbo oraz "wszyscy generałowie sił lądowych, powietrznych i morskich" przysięgli lojalność Ouattarze. Mangou rozmawiał we wtorek z Ouattarą - powiedział agencji Reutera jego adiutant.
Zmarł minister b. prezydenta
Desire Tagro - były minister spraw wewnętrznych i bliski współpracownik byłego prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Laurenta Gbagbo - zmarł we wtorek w niewyjaśnionych okolicznościach - poinformowała agencja AFP, powołując się na dwa źródła.
To, jak pisze AFP, źródło w obozie prezydenta Alassane Ouattary i dyplomata w Abidżanie. Wg nich Tagro zmarł w dzień po zatrzymaniu go wraz z byłym prezydentem Gbagbo w Abidżanie.
Byłego ministra Tagrę widziano rannego w hotelu Golf, będącym tymczasową siedzibą władz, do którego trafili zatrzymani. Rannego przewieziono następnie do szpitala, gdzie zmarł we wtorek rano.
Przewodniczący partii Gbagbo (Ludowy Front Wybrzeża Kości Słoniowej - FPI) Pascal Affi N'Guessan powiedział agencji AFP, że Tagrę "zabito jedną kulą w hotelu Golf". Wersję tę zdementował obóz Ouattary.
Według źródła dyplomatycznego Desire Tagro próbował popełnić samobójstwo podczas aresztowania, strzelając sobie w usta, i zmarł od obrażeń.
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zaapelował we wtorek do Alassane Ouattary, by nie dopuścił do kolejnego rozlewu krwi i odwetu na zwolennikach Laurenta Gbagbo - poinformował rzecznik Ban Ki Muna.
!!!!!!
NO NO ! Co to jest ! Nie moga sobie ot tak ,,ginac'' ludzie Gbagbo ! CO TO JEST ! PORACHUNKI BANDYTOW CZY WALKA O PRAWORZADNOSC !!! ONZ MUSI JESZCZE ZOSTAC ABY CHRONIC KRAJ PRZED MASAKRAMI ! Bandy ktore beda chcialy mordowac w ramach odwetu musza zostac rozbrojone ! WIEZIEN WYSTARCZY DLA KAZDEGO BANDYTY !!! Trzeba zachowac pelna surowosc . NIE MA ZAGODY NA ZADNE ,,ZEMSTY'' !!!
WKS grozi kryzys humanitarny
Na zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej może dochodzić do odwetowych zabójstw popełnianych przez zwolenników Alassane'a Ouattary na osobach podejrzanych o sprzyjanie jego rywalowi, Laurentowi Gbagbo. Największemu miastu WKS Abidżanowi grozi kryzys humanitarny.
W miastach i wioskach szczególnie na zachodzie kraju urządzane są obławy na osoby podejrzewane o popieranie Gbagbo. W mieście portowym San Pedro na południowym zachodzie kraju porwano dziesiątki młodych mężczyzn, w wieku od 20 do 35 lat - alarmuje ksiądz z tamtejszej parafii.
AP powołuje się na kilku reporterów, którzy byli świadkami brutalnych przesłuchań i niewyjaśnionych zniknięć wśród osób zatrzymanych przez zwolenników Ouattary.
Tymczasem w największym mieście WKS, Abidżanie, gdzie jeszcze do niedawna toczyły się walki między obozami obu polityków, sytuacja staje się coraz poważniejsza. Od ok. 10 dni cztery miliony mieszkańców nie mają regularnego dostępu do wody i pożywienia. Dodatkowo często występują przerwy w dostawach prądu i brakuje leków.
"Biorąc pod uwagę kryzysową sytuację, w jakiej obecnie się znajdujemy, nie wiadomo, czy 400 mln euro wystarczy" - powiedział minister finansów Charles Koffi Diby, odnosząc się do pomocy finansowej, której zdecydowała się udzielić Francja. Będzie przeznaczona przede wszystkim na sfinansowanie najpilniejszych wydatków ludności i miasta Abidżan oraz ponowne uruchomienie podstawowych usług publicznych.
"Niedługo pojedziemy (...) na wiosenne spotkania Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego" - zapowiedział Diby, dodając, że tematem rozmów będą sposoby ożywienia gospodarki WKS. Bank Światowy zamroził pomoc dla WKS w grudniu w reakcji na powyborczy chaos, w jakim pogrążał się ten kraj.
>>>> To jest przerazajace jak IMF ich ozywi poprzez schladzanie gospodarki to bedzie koniec tego kraju ! <<<<
536 osób zginęło od końca marca na zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej - poinformowała we wtorek rzeczniczka urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka. Ostrzegła, że bilans ofiar w tej części kraju na pewno jeszcze wzrośnie.
>>>>>
TO JEST KOSZMAR ! TRZEBA WYSLAC SILY ZBROJNE ONZ I TAKIE JAKIE SA DLA OBRONY LUDNOSCI ! Jesli nastapi ludbojstwo efektem bedzie zemsta i kolejne ludobojstwo ! SAMI MORDERCY PONIOSA KARE ! NIE MOWIAC O PIEKLE !
Zwycieski prezydent musi rozbroic elementy bandyckie ktore sa niepotrzebne . Ukarac zbrodniarzy i uzbroic takich ktorzy sa godni zaufania i zakonczyc ludobojstwo ! Przede wszystkim ONZ musi wyslac ruchome kolumny na tereny skad sa informacje o zbrodniach ! Trzeba tam okazac TWARDĄ RĘKĘ ! ŚMIGŁOWCE BOJOWE ITP ! ZADNEGO POBLAZANIA DLA ZWYRODNIALCOW ! MIAL BYC KONIEC BEZPRAWIA I BEDZIE !!!
WKS: apel prezesa partii byłego prezydenta
--------------------------------------------------------------------------
Przewodniczący Ludowego Frontu Wybrzeża Kości Słoniowej (FPI), partii której przywódcą był aresztowany niedano były prezydent Laurent Gbagbo, wezwał w sobotę zwolenników i aktywistów tego ugrupowania do złożenia broni oraz do pojednania narodowego.
Pascal Affi N'Guessan odczytał deklarację, w której zaapelował o "położenie kresu zabójstwom naszych współobywateli" i podkreślił, że mieszkańcy Wybrzeża Kości Słoniowej "muszą mieć szansę powrotu pokoju oraz powstrzymania aktów odwetu, zabójstw i kradzieży".
Doszło do zbrojnej konfrontacji oraz ataków na ludność cywilną, których dopuszczały się obie strony.
-------------------------------------------------------------------------
Popieram ! Walki partyjne to glupota ... Widzimy to szczeglnie w Polsce... Wprawdzie fizycznie sie nie zabijaja ale slownie jak najbardziej...
Zabijanie sie w imie tych klotni to najwieksza glupota... PO CO ???
WKS: Zginął przywódca sił Ouattary
Zginął w Abidżanie ważny przywódca wojskowy Ibrahim Coulibaly, który odmówił złożenia broni po wygranej walce przeciwko samozwańczemu prezydentowi Wybrzeża Kości Słoniowej Laurentowi Gbagbo - poinformowała państwowa telewizja.
- Ibrahim Coulibaly został zabity podczas walki z Siłami Republikańskimi WKS (FRCI) - podała telewizja publiczna późnym wieczorem na pasku informacyjnym u dołu ekranu.
Jak powiedział jednak chcący zachować anonimowość dowódca wojskowy, Coulibaly popełnił samobójstwo. - Nasi ludzie okrążyli jego rezydencję, ale on nie chciał się poddać. Kiedy nasze siły dostały się do środka, znalazły jego ciało, (...) bez rany postrzałowej - powiedział.
W ubiegły piątek prezydent WKS Alassane Ouattara wydał rozkaz Coulibaly'emu i jego żołnierzom, by dobrowolnie złożyli broń, bo w przeciwnym wypadku broń zostanie odebrana im siłą. Coulibaly ociągał się z wypełnieniem polecenia, mówiąc, że na rozbrojenie trzeba czasu.
W środę Coulibaly mówił wcześniej, że ich pozycje zostały zaatakowane, gdy czekali na siły pokojowe ONZ, które miały ich rozbroić. Jego rzecznik nie potwierdził tych doniesień.
Ouattara nie do końca kontroluje niedawne siły rebeliantów, dzięki którym odzyskał wywalczony w wyborach urząd - zauważa agencja Associated Press.
Coulibaly w przeszłości dwukrotnie brał udział w puczach - w zakończonym sukcesem w 1999 roku, który wyniósł do władzy gen. Roberta Guei, a także w nieudanym, przeciw Gbagbo w 2000 roku. Nie krył prezydenckich ambicji. To Coulibaly rozpoczął rebelię po wyborach prezydenckich, które podzieliły kraj na rebeliancką północ Ouattary i popierające Gbagbo południe.
Po wyborach prezydenckich z listopada ub. roku WKS opanował kryzys powyborczy. Gbagbo nie chciał uznać ich wyników i oddać władzy Ouattarze. W wyniku starć między zwolennikami obu polityków zginęło ponad 500 osób. Ostatecznie po decydujących starciach w Abidżanie zwyciężył Ouattara.
>>>>>
Samobojstwo jak Hitler... Koszmar ! I warto bylo szalec ??? I narobic tyle zla ! est to tez ostrzezenie dla zwyciezcow I WY MOZECIE TAK SKONCZYC ! TRZEBA BYC UCZCIWYM !!!
WTEDY I BÓG POMAGA!
WKS: Rada Konstytucyjna ogłosiła Ouattarę prezydentem
Rada Konstytucyjna ogłosiła w czwartek Alassane Ouattarę prezydentem Republiki Wybrzeża Kości Słoniowej po pięciu miesiącach kryzysu powyborczego; w trwających wówczas starciach między siłami Ouattary i jego rywala Laurenta Gbagbo zginęło ponad 500 osób.
- Rada Konstytucyjna ogłasza Alassane Ouattarę prezydentem Republiki Wybrzeża Kości Słoniowej i apeluje do niego o złożenie przysięgi w odpowiednim terminie - powiedział w Abidżanie Paul Yao N'Dre, przewodniczący Rady.
Po wyborach prezydenckich z listopada ub.r. WKS opanował kryzys powyborczy. Poprzedni prezydent Laurent Gbagbo nie chciał uznać ich wyników i oddać władzy Ouattarze. W wyniku walk między zwolennikami obu polityków zginęło ponad 500 osób. Ostatecznie po decydujących starciach w Abidżanie zwyciężył Ouattara. Gbagbo aresztowano 11 kwietnia.
Prezydent Ouattara zapowiedział powołanie Komisji Prawdy i Pojednania; ma ona sprawdzić oskarżenia dotyczące aktów okrucieństwa wobec ludności cywilnej, których miały dopuścić się obie strony konfliktu.
>>>>>
TAK JEST BRAWO ! I nich to bedzie przestroga na przyszlosc ! Tak jak Gbagbo moze skonczyc kazdy kto nie bedzie przyzwoity... KONIEC MORDERSTW I MASAKR !
WKS: zwolennicy Gbagbo zabili 220 osób
Około 220 cywili zostało zamordowanych na południowym zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej przez byłe siły byłego prezydentq, odkąd wojska nowo wybranego prezydenta Alassany Outtary wygnały go ze stolicy go na początku maja - podał w sobotę rzecznik rządu.
5 maja po pięciu miesiącach kryzysu powyborczego Rada Konstytucyjna ogłosiła Alassane Ouattarę prezydentem Republiki Wybrzeża Kości Słoniowej. Podczas starć, które toczyły się w kraju podczas powyborczych walk między siłami Ouattary i jego rywala, byłego prezydenta Laurenta Gbagbo zginęło ponad 500 osób.
Mimo obalenia Gbagbo i wygnania z Abidżanu 4. maja byłe jego siły nadal napastują ludność cywilną.
Uciekający z kraju najemnicy i milicje Gbagbo, którzy kierują się ku granicy z Liberią, atakują "kobiety, dzieci i mężczyzn, którzy znajdą się na ich drodze" - powiedział w sobotę rzecznik rządu Patrick Achi.
Zginęło 220 cywili, 17 osób zostało rannych; zabito ponad 30 najemników Gbagbo.
>>>>>
Oczywiscie nalezy z nimi walczyc ale trzeba byc uczciwym i zwalczac WSZYSTKICH ktorzy kogokolwiek morduja... Takze tych niby ,,po naszej stronie''...
WKS: Ouattara zaprzysiężony na prezydenta
Alassane Ouattara został zaprzysiężony na prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej, po wielu miesiącach walk o władzę, której mimo przegranych wyborów nie chciał oddać jego poprzednik, były prezydent Laurent Gbagbo.
Ouattara podczas ceremonii zaprzysiężenia w stolicy kraju Jamusukro podkreślił, że po okresie konfliktów "nadszedł czas na zjednoczenie" obywateli Wybrzeża Kości Słoniowej.
5 maja Rada Konstytucyjna ogłosiła Alassane Ouattarę prezydentem Republiki Wybrzeża Kości Słoniowej po pięciu miesiącach kryzysu powyborczego; w trwających wówczas walkach między siłami Ouattary i jego rywala Gbagbo zginęło ponad 500 osób.
Prezydent Ouattara zapowiedział powołanie Komisji Prawdy i Pojednania; ma ona sprawdzić oskarżenia dotyczące aktów okrucieństwa wobec ludności cywilnej, których miały dopuścić się obie strony konfliktu.
>>>>>>
Tak trzeba sie pojednac w oparciu o PRAWDE I SPRAWIEDLIWOSC !
Były prezydent WKS oskarżony o przestępstwa gospodarcze
Były prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo został oskarżony o przestępstwa gospodarcze. Prokuratura zarzuca mu m.in. kradzieże i sprzeniewierzenie pieniędzy publicznych - informuje dziś BBC. Podobne zarzuty postawiono też żonie Gbagbo, Simone. Oboje zostali zatrzymani w kwietniu i osadzeni w areszcie domowym. Teraz przeniesiono ich do aresztu śledczego.
Po wyborach na Wybrzeżu Kości Słoniowej w listopadzie ubiegłego roku, wygranych przez obecnego prezydenta Alassane Ouatarrę, Gbagbo odmówił przekazania władzy. Wybuchły walki, w których zginęły tysiące ludzi. Prokuratura twierdzi, że Gbagbo sprzeniewierzył w tym czasie setki milionów dolarów z kasy państwowej, usiłując utrzymać się u władzy.
>>>>>
Oczywiscie to trzeba wyjasnic ... Ale trzeba tez rozpatrzyc oskarzenie o zlamanie konstytucji... Nieustapienie po zakonczonej kadencji tez jest przestepstwem . A wywolanie z tego powodu wojny domowej tym bardziej ...
Władze Wybrzeża Kości Słoniowej obiecują słodszą, czekoladową przyszłość swoim producentom kakao
Światowi producenci czekolady specjalizują się w dostarczaniu swym klientom prawdziwej słodyczy, ale władze Wybrzeża Kości Słoniowej muszą szukać recepty na „gorzkie traktowanie” rolników, którzy zapewniają surowiec niezbędny do produkcji czekolady.
W latach 2009 – 2010 ten kraj położony w Zachodniej Afryce był największym na świecie producentem kakao, które jest głównym składnikiem czekolady. Jak podaje Międzynarodowa Organizacja Kakao (International Cocoa Organisation – ICCO), Wybrzeże Kości Słoniowej wyprodukowało w tym czasie około 1,19 miliona ton zbiorów. Niestety w związku z wahaniami cen, brakiem wewnętrznej stabilizacji w kraju oraz brakiem ochrony przed spekulantami, coraz mniejsza część z zarabianych corocznie miliardów dolarów trafia z powrotem do samych farmerów.
Choć taka sytuacja może przynosić korzyści kupującym kakao oraz firmom zajmującym się produkcją czekolady, organizacje typu non profit, takie jak Międzynarodowa Organizacja Kakao, alarmują, że zmusza ona farmerów do płacenia jeszcze niższych stawek swym pracownikom oraz zachęca do nielegalnych praktyk, takich jak choćby wykorzystywanie dzieci do pracy.
Jak zapewnia Sangafowa Coulibaly, minister rolnictwa Wybrzeża Kości Słoniowej, władze centralne podejmują teraz zdecydowane działania, aby proces produkcji kakao stał się bardziej sprawiedliwy i przynosił farmerom lepsze zyski.
- Zyski ze sprzedaży kakao niestety nie przynoszą wystarczających korzyści rolnikom ze względu na kiepskie zarządzanie – przyznaje minister.
Coulibaly podkreśla fakt, że farmerzy mają około 40 procent udziału w cenie kakao, jakie uprawiają. To jednak, jak twierdzi, nie jest proporcjonalne do kosztów, jakie wiążą się z procesem produkcji i dlatego minister liczy na to, że w nadchodzących latach udział ten podniesie się do poziomu 60 procent.
Coulibaly wini za obecną sytuację byłego prezydenta kraju, Laurenta Gbagbo, który nie chciał uznać swojej porażki w wyborach przeprowadzonych w październiku 2010 roku, co doprowadziło do trwającej sześć miesięcy sytuacji patowej. Gbagbo został w końcu odsunięty od władzy siłą, ale efektem problemów było spowolnienie reform, które mają przynieść korzyści krajowym producentom kakao.
Teraz, kiedy skończyły się polityczne walki wewnętrzne, a władzę przejął nowy rząd, minister Coulibaly zapowiada zmiany, które mają zapewnić długą żywotność jednej z najważniejszych dla kraju gałęzi gospodarki.
- Sytuacja może się już tylko poprawiać – mówi. – Polityczny kryzys mamy za sobą, konflikt zbrojny się zakończył. Wybrzeże Kości Słoniowej to kraj, który ma aspiracje dążące do zachowania stabilizacji – dodaje.
W sytuacji, kiedy Wybrzeże Kości Słoniowej zapewnia około 40 procent całej światowej produkcji kakao, takie jasne zamiary stworzenia trwałych i sprawiedliwych zasad dostawy tego surowca powinny być dobrą informacją dla globalnych firm zajmujących się produkcją czekolady, a także dla samych rolników, którzy są pierwszym ogniwem tego łańcucha.
I choć Coulibaly wydaje się być nieugięty w swoich postanowieniach wsparcia rolników, jego słowa spotykają się z wyraźnym sceptycyzmem wśród tych, których powinny teoretycznie cieszyć.
Toure Dramane jest farmerem i właścicielem tzw. spółdzielni kakao, która zlokalizowana jest w głębi Wybrzeża Kości Słoniowej, w rejonach typowo wiejskich. Jak przyznaje, dopóki nie wprowadzone zostaną poważne i rzeczywiste zmiany, które sprawią, że farmerzy będą otrzymywali uczciwą cenę za to, co produkują, będą on zmuszeni do tego, by zatrudniać dzieci i płacić niższe wynagrodzenia. To z kolei stworzy wiele długoterminowych problemów społecznych i humanitarnych.
- To nie jest nasza wina; to się nam narzuca – mówi nawiązując do ceny, jaką dostaje za kakao, które wyprodukuje.
- Nie jesteśmy w stanie tego zmienić. My produkujemy i sprzedajemy, dostając cenę, jaką nam się narzuca. Nie możemy tego robić w żaden inny sposób – dodaje.
Dramane zauważa też, że obietnice reform, które sprawią, że proces produkcji kakao będzie bardziej sprawiedliwy i zyskowny, składano już wiele razy. Przypomina zobowiązanie złożone prawie dziesięć lat temu przez największe na świecie firmy produkujące czekoladę, które miały pomóc położyć kres wykorzystywaniu do pracy dzieci. – Ale w ciągu dziesięciu lat nie zrobiono zupełnie nic, aby odnieść się do tego problemu – mówi Dramane wyjaśniając dlaczego jest sceptycznie nastawiony do obietnic nowego rządu, niezależnie od tego, jak dobrze one brzmią.
Mając na uwadze poprzednie złamane obietnice, Dramane dodaje, że zaczeka z osądem ewentualnych zmian do czasu, aż zobaczy cenę, jaką dostanie za swoje następne zbiory
>>>>>
Oczywiscie trzeba dzielic zyski sparwiedliwie i trzeba odzyskac rynek ...
le by jednak bylo gdyby wladze WKS liczyly tylko na jeden produkt ...
Trzeba wszechstronnego rozwoju gospodarki . A zatem roznych firm . Trzeba zorganizowac kredyt dla ubogich . Trzeba zlikwidowac biurokracje . Trzeba ograniczyc ilosc przepisow aby rejestracja firmy byla PROSTA ! Trzeba tanich prawnikow a wiec latwy dostep do sadow i latwosc zostania adwokatem ... To spowoduje rozwoj rynku i podniesie poziom ekonomiczny szerokich rzesz ludnosci ... Trzeab dzieci nauczac religii a wiec moralnosci bo bez Boga nic nie wyjdzie ! Jest duzo roboty i nie mozna tylko czekac na kakao ...
MTK potwierdził, że b. prezydent WKS Gbagbo przebywa w areszcie
B. prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo przyleciał do Hagi i przebywa w areszcie. Międzynarodowy Trybunał Karny zarzuca mu zbrodnie przeciwko ludzkości, których dopuścić się mieli jego zwolennicy po wyborach w 2010 r. - potwierdził MTK.
Gbagbo jest pierwszym szefem państwa aresztowanym przez Trybunał od czasu jego powstania w 2002 r. - Pan Gbagbo odpowie za swój indywidualny wkład w ataki wymierzone w cywili, których dopuściły się wojska działające w jego imieniu - napisał w oświadczeniu prokurator Luis Moreno-Ocampo. - Dopóki jego wina nie zostanie udowodniona, uważany będzie za niewinnego i będą mu przysługiwały pełne prawa, w tym możliwość obrony.
W listopadzie 2010 roku Gbagbo przegrał wybory prezydenckie ze swoim rywalem Alassanem Ouattarą, odmówił jednak oddania władzy. Podczas starć między siłami Gbagbo i Ouattary zginęło, według różnych źródeł, od 500 do ponad tysiąca osób. Konflikt zakończył się po kilku miesiącach wraz z aresztowaniem Gbagbo 11 kwietnia. Od tego czasu były szef państwa był przetrzymywany w areszcie w mieście Korhogo na północy WKS.
Moreno-Ocampo zaznaczył, że w czasie chaosu, jaki ogarnął kraj po wyborach, obie strony konfliktu popełniały zbrodnie, w związku z czym śledztwo nie jest jeszcze zamknięte.
Zapowiedział, że dowody tych zbrodni będą w sposób bezstronny zbierane, w wyniku czego do Trybunału trafią kolejne sprawy. - Przywódcy muszą zrozumieć, że przemoc nie jest już sposobem na zdobycie czy utrzymanie władzy. Czas bezkarności tych zbrodni minął - podkreślił Moreno-Ocampo. Po wylądowaniu w Holandii dziś nad ranem Gbagbo został przewieziony do aresztu śledczego .
>>>>
No i brawo ! Wybrzeze Kosci Sloniowej jest wzorem jak rozwiazywac takie problemy ! Nie zamordowali go jak w Libii co zwazywszy na temperament pokazuje wielki poziom kultury . Mozecie sobie porownac !
WKS to wzor praworzadnosci . Ale to nie koniec ! Nie uparli sie sadzic go ,,sami'' co moglo by byc zemsta tylko wywiezli go daleko na obcy grunt gdzie nie maja do niego emocji . A jest to sad miedzynarodowy !
Oni maja spokoj - sad ma prace - po to jest !
BRAWO BRAWO BRAWO ! Oto przykla oto wzor nie tylko dla afryki ale i dla calego swiata ! Kraj ten ma przed soba wielka przyszloc skoro daje dowody takiej dojrzalosci i odpowiedzialnosci ! :O))) Ciesze sie ze od poczatku stanelem po slusznej stronie :O)))) Tak to bylo piekne takie zwyciestwo wolnosci i sparwiedliwosci a liczymy teraz na piekny rozkwit kraju :O)))
Laurent Gbagbo z żoną Simone w hotelu Golf w Abidjan tuż po aresztowaniu 11 kwietnia 2011 roku, fot. Reuters
Wyglad wrecz budzi litosc !
Zbrodniarz z Afryki trafił do aresztu w Hadze
Były prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo, któremu Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) zarzuca zbrodnie przeciw ludzkości, przybył dzisiaj rano do Holandii i wkrótce trafi do aresztu śledczego w Hadze - podała agencja ANP.
Samolot wyczarterowany przez władze WKS, którym 66-letni Gbagbo we wtorek wieczorem wyleciał z kraju, w środę ok. godziny 4 wylądował w Rotterdamie. Agencja ANP poinformowała, że prosto z lotniska były prezydent zostanie przewieziony do Hagi, gdzie mieści się siedziba MTK. Z kole agencja AP podkreśla, że dotychczas MTK nie potwierdził, czy Gbagbo znajdował się na pokładzie samolotu.
We wtorek prawnik Gbagbo, Jean Serge Gbougnon, poinformował, że Trybunał wydał nakaz aresztowania byłego prezydenta. MTK zarzuca Gbagbo popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości podczas walki o władzę po wyborach z 2010 roku.
MTK wciąż nie skomentował sprawy. Podczas wizyty na WKS w październiku prokurator MTK Luis Moreno-Ocampo zapewnił, że Trybunał przeprowadzi bezstronne dochodzenie w sprawie domniemanych zbrodni i postawi przed wymiarem sprawiedliwości trzy do sześciu osób najbardziej za nie odpowiedzialnych.
Gbagbo przegrał wybory prezydenckie w listopadzie 2010 roku, jednak odmówił oddania władzy. Podczas starć między siłami Gbagbo i Ouattary zginęło, według różnych źródeł, od 500 do ponad tysiąca osób. Konflikt zakończył się po kilku miesiącach wraz z aresztowaniem Gbagbo 11 kwietnia. Od tego czasu były szef państwa był przetrzymywany w areszcie w mieście Korhogo na północy WKS.
Gbagbo będzie pierwszym byłym prezydentem, który trafi do aresztu MTK, od powołania Trybunału w 2002 roku.
>>>>>
Takie sa kulisy tego wzorcowego dla swiata jak dotychczas postepowania . Za ktore nalezy wyrazic uznanie nowym wladzom . Oczywiscie proces o ile bedzie jawny ludzie bedamogli sledzic w TV .
Wazny jest dobor sedziow zupelnie obiektywnych nie zwiazanych w zaden sposob z WKS . Jak wzorcowo sie zaczelo tak i musi sie skonczyc ...
Ale za dotychczasowy przebieg brawo ! :O)))
Były prezydent WKS stanie przed trybunałem w Hadze
Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakaz aresztowania b. prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Laurenta Gbagbo - podał jego prawnik. MTK zarzuca Gbagbo popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości podczas walki o władzę po wyborach z 2010 roku.
- Prokurator (MTK) wydał międzynarodowy nakaz aresztowania (byłego) prezydenta Laurenta Gbagbo - oświadczył jego prawnik Jean Serge Gbougnon. Gbagbo zostanie przetransportowany do Hagi, gdzie mieści się siedziba Trybunału, w ciągu najbliższych kilku dni lub później - dodał. Rzecznik Gbagbo, Kone Katinan, potwierdził, że zespół pracowników Trybunału przyjedzie po Gbagbo do miasta na północy kraju, gdzie jest przetrzymywany od zakończenia konfliktu w kwietniu.
Zdaniem specjalnego wysłannika ONZ na WKS Choia Young Jin, były prezydent stanie przed sądem za spowodowanie śmierci setek ludzi podczas walk z siłami rywala Alassane Ouattary.
Jednak wobec MTK podnoszą się głosy krytyki za wybiórcze wymierzanie sprawiedliwości. "To Gbagbo napędzał przemoc, jednak okrutnych zbrodni dopuszczały się siły po obu stronach konfliktu" - podkreśla przedstawicielka organizacji broniącej praw człowieka Human Rights Watch, Elise Keppler.
Agencja AP podkreśla, że nakaz aresztowania Gbagbo może doprowadzić do zwiększenia napięć między jego zwolennikami i przeciwnikami.
Podczas wizyty na WKS w październiku prokurator MTK Luis Moreno-Ocampo zapewnił, że Trybunał przeprowadzi bezstronne dochodzenie w sprawie domniemanych zbrodni i postawi przed wymiarem sprawiedliwości trzy do sześciu osób najbardziej za nie odpowiedzialnych. Gbagbo przegrał wybory prezydenckie w listopadzie 2010 roku, jednak odmówił oddania władzy. Podczas starć między siłami Gbagbo i Ouattary zginęło, według różnych źródeł, od 500 do ponad tysiąca osób. Konflikt zakończył się po kilku miesiącach wraz z aresztowaniem Gbagbo 11 kwietnia.
>>>>>
Zatem pohawiaja sie tez watpliwosci - ze sa inni zbrodniarze . Ale trzeba zaczac ! A od kogo jesli nie od glownego ? To oczywiste . A pozniej nastepnych mniej winnych . To naturalna kolej rzeczy . Nikt chyba nie mowi ze na tym jednym wyroku ma juz byc koniec ...
Gbagbo przed MTK oskarża francuskie wojsko o aresztowanie
Były prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Laurent Gbagbo, podejrzewany o zbrodnie przeciw ludzkości, pojawił się w poniedziałek po raz pierwszy przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Oskarżył francuską armię o to, że w kwietniu br. zorganizowała jego aresztowanie.
Podczas wstępnego przesłuchania, które trwało ok. 25 minut, Gbagbo odmówił wysłuchania zarzutów. MTK zarzuca zwolennikom byłego prezydenta m.in. zabójstwa, gwałty i prześladowania, których dopuścić się mieli po wyborach prezydenckich w listopadzie 2010 r. Były prezydent WKS powiedział też, że jego zatrzymanie w kwietniu br. było "sprawką francuskiego wojska". - Zostałem zatrzymany 11 kwietnia 2011 r. w wyniku francuskiego bombardowania. Ok. 50 czołgów francuskich otoczyło rezydencję prezydenta, podczas gdy śmigłowce ją bombardowały - powiedział Gbagbo.
Skarżył się także na zeszłotygodniową ekstradycję z północy WKS do Hagi.
- Zostaliśmy oszukani. Można było to zrobić w porządniejszy sposób - mówił po francusku.
Celem wstępnego przesłuchania było potwierdzenie tożsamości podejrzanego. Trzech sędziów MTK upewniło się też, że Gbagbo został poinformowany o ciążących na nim zarzutach i przysługujących mu prawach.
Podczas przesłuchania Gbgabo był spokojny i uśmiechał się do obecnych na sali zwolenników.
Sędzia przewodniczący Silvia Fernandez de Gurmendi ogłosiła, że kolejne przesłuchanie Gbagbo odbędzie się 18 czerwca 2012 r. Prokuratorzy przedstawią na nim podsumowanie materiału dowodowego, a sędziowie zdecydują, czy jest on wystarczającą mocny, by rozpocząć proces.
66-letni Gbgabo jest pierwszym szefem państwa aresztowanym przez Trybunał od czasu jego powstania w 2002 r.
W listopadzie 2010 r. Gbagbo przegrał wybory prezydenckie ze swoim rywalem Alassanem Ouattarą, odmówił jednak oddania władzy. Podczas starć między siłami Gbagbo i Ouattary zginęło, według prokuratorów MTK, ok. 3 tys. osób. Konflikt zakończył się po kilku miesiącach wraz z aresztowaniem Gbagbo 11 kwietnia. Od tego czasu były szef państwa był przetrzymywany w areszcie w mieście Korhogo na północy WKS. W zeszłą środę były prezydent WKS trafił do aresztu śledczego MTK w Hadze.
?????
Nie rozumiem ? Nie chce na zachodzie miec procesu ? To co w Afryce ??? Przeciez tam go zjedza ! Na szczescie on nie decyduje gdzie go beda sadzic ...
ONZ: w ataku na zachodzie WKS zginęło co najmniej 8 cywilów
Co najmniej ośmiu cywilów zginęło w ataku przeprowadzonym w piątek przez nieznanych sprawców na południowym zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej - podały w sobotę źródła w ONZ. W tym samym ataku zginęło także siedmiu nigeryjskich żołnierzy sił pokojowych ONZ.
Według źródeł ONZ wśród ofiar cywilnych jest jedna kobieta. Nie podano żadnych informacji o okolicznościach zdarzenia ani ewentualnych rannych.
W następstwie piątkowego ataku na wioski, położone na południe od miasta Tai, przy granicy z Liberią, wiele osób zostało zmuszonych do ucieczki - powiedziała Anouk Desgroseilliers z Biura NZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA). Jak relacjonowała, "do miasta Tai już przybyły setki ludzi, a tysiące są zapewne w drodze". Przedstawicielka ONZ dodała, że 35 rodzin przedostało się przez granicę i znalazło schronienie w Liberii.
W mieście Tai pomocy uchodźcom udziela m.in. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża.
Wcześniej informowano, że w ataku, przeprowadzonym według władz Wybrzeża Kości Słoniowej przez napastników przybyłych z Liberii, zginęło siedmiu nigeryjskich żołnierzy sił pokojowych ONZ.
Napaść w "najostrzejszych słowach" potępił sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Ubolewanie wyraziła też w komunikacie prasowym Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Po wyborach jesienią 2010 roku dotychczasowy prezydent WKS Laurent Gbagbo nie zaakceptował zwycięstwa swego rywala, Alassane Ouattary, i nie zrezygnował z urzędu, co zapoczątkowało kryzys polityczny, który przerodził się następnie w wojnę domową.
W kwietniu 2011 roku, przy wsparciu sił pokojowych ONZ, Gbagbo został schwytany przez oddziały Ouattary i jesienią tego samego roku przewieziony do Hagi, gdzie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym odpowiada za zbrodnie przeciwko ludzkości.
Po aresztowaniu Gbagbo wielu jego najemników i członków wspierających go milicji przedostało się do sąsiedniej Liberii, gdzie ukrywają się w lasach lub w obozach dla uchodźców.
Z tego powodu zachodnia część Wybrzeża Kości Słoniowej pozostaje szczególnie niestabilna; sprzymierzone z Gbagbo grupy zbrojne z Liberii zabiły w ciągu niespełna roku na pograniczu co najmniej 40 cywilów. Wszystkich morderstw dokonano w pobliżu miasta Tai.
>>>
Niedobitki sil Gbagbo ktore sie wykoleily . Z uwagi na obecnosc niedostepnych terenow w Afryce jak widac rozni wykolejency tworza bandy i zyaj z grabiezy ...
Ok. 60 osób stratowanych na śmierć przez tłum w Abidżanie
Około 60 osób zostało stratowanych na śmierć przez tłum w Abidżanie, największym mieście Wybrzeża Kości Słoniowej - ogłosiły służby ratownicze. Do tragedii doszło w okolicach stadionu, gdzie ludzie zgromadzili się, by obejrzeć pokaz sztucznych ogni.
Jak podaje BBC News, do tragedii doszło ok. 2.00 lokalnego czasu, podczas gdy część ludzi opuszczała stadion, a duża grupa próbowała na niego wejść.
- Według przybliżonych szacunków około 60 osób jest zabitych, a około dwustu rannych - powiedział przedstawiciel służb ratowniczych. Służby medyczne podkreślają, że to na razie wstępne dane.
BBC informuje, że wśród ofiar są głównie dzieci i młodzież w wieku od ośmiu do 15 lat.
Do tragedii doszło w pobliżu stadionu Felixa Houphoueta Boigny'ego w Abidżanie. Na miejscu wciąż są ratownicy oraz przedstawiciele władz - podał Reuters.
....
Wniosek z tego taki ze trzeba organizowac to na polach a nie stadionach gdzie przejscia sa waskie .
WKS: u wybrzeży Abidżanu porwano zbiornikowiec z ropą
Uzbrojeni napastnicy uprowadzili pływający pod banderą Panamy zbiornikowiec, który przygotowywał się do rozładunku ropy naftowej w porcie w Abidżanie, gospodarczej stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej - podało kierownictwo portu.
Do porwania doszło w środę. Aktualnie statek znajduje się u wybrzeży Ghany, sąsiadującej z Wybrzeżem Kości Słoniowej - pisze agencja Reuters. Nie jest jasne kim są porywacze.
Według Associated Press tankowiec o nazwie ITRI został uprowadzony, gdy przygotowywał się do rozładowania w Abidżanie 5 tys. ton ropy naftowej. Na pokładzie znajdowała się 16-osobowa załoga.
W ostatnim czasie w Zatoce Gwinejskiej coraz częściej dochodzi do ataków tamtejszych piratów. Pod względem zagrożenia dla żeglugi ten akwen ustępuje jedynie wodom w pobliżu Rogu Afryki, gdzie grasują piraci somalijscy. Jednostki transportujące paliwo należą do ulubionych celów piratów.
>>>>
Znow piraci .
Wybrzeże Kości Słoniowej: piraci zwolnili tankowiec, ale ukradli całą ropę
Tankowiec porwany w ubiegłym tygodniu w pobliżu portu w Abidżanie, gospodarczej stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej, został uwolniony. Piraci przejęli cały ładunek - poinformował nigeryjski właściciel statku.
Prezes nigeryjskiego dystrybutora produktów naftowych Brila Energy, Rowaye Jubril, powiedział, że "cały ładunek znajdujący się na pokładzie został rozładowany w czasie, gdy cała 16-osobowa załoga była uwięziona w mesie". Brila Energy jest właścicielem tankowca ITRI pływającego pod banderą Panamy. Dodał, że piraci ukradli ok. 5 tys. ton ropy o szacowanej wartości 5 milionów dolarów.
Jubril poinformował też, że wszyscy członkowie załogi są cali i zdrowi, ale w czasie pirackiego ataku uszkodzony został statek.
Władze Wybrzeża Kości Słoniowej informowały, że tankowiec został porwany 16 stycznia w czasie przygotowań do rozładunku w Abidżanie. Nie jest do końca jasne, kiedy statek został zwolniony przez porywaczy. Rząd WKS twierdzi, że obecnie jednostka znajduje się u wybrzeży sąsiedniej Ghany.
W ostatnim czasie w Zatoce Gwinejskiej coraz częściej dochodzi do ataków tamtejszych piratów. Pod względem zagrożenia dla żeglugi ten akwen ustępuje jedynie wodom w pobliżu Rogu Afryki, gdzie grasują piraci somalijscy. Jednostki transportujące paliwo należą do ulubionych celów piratów.
....
Trzeba mocniej ich zwalczac .
Wspaniały gest Didiera Drogby
Napastnik Galatasarayu Stambuł od kilku lat jest ambasadorem dobrej woli Organizacji Narodów Zjednoczonych. Teraz Didier Drogba z Wybrzeża Kości Słoniowej dofinansował kwotą miliona euro rodziny ofiar tragedii w kopalni węgla w tureckiej Somie.
Pieniądze mają trafić do rodzin, które straciły najbliższych. Najnowsze informacje mówią, że zginęło ponad 300 osób.
- Jestem ambasadorem ONZ i zrobię wszystko, co mogę, aby pomóc ludziom w Somie. Nie chcę jednak, aby ktoś używał mojego imienia. Nie jestem kimś, kto promuje się w takich problematycznych momentach. Nie potrzebuję takiej autopromocji - powiedział Drogba.
Do tragedii w kopalni w Somie doszło 13 maja. To największa katastrofa w historii tureckiego przemysłu węglowego.
>>>>
Brawo ! To jest Afryka ! Co by o nim nie mowic to milion to nawet jak na niego duzo ! To nie miliarder przeciez . I nie dal np. ,,koszulki na licytacje" tylko kase . To nie jest skapy Zachod ! :O)))
Wybrzeże Kości Słoniowej: prezydent Ouattara z łatwością wywalczył reelekcję
Wybrzeże Kości Słoniowej: prezydent Ouattara z łatwością wywalczył reelekcję - AFP
Urzędujący prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattara uzyskał 83 proc. głosów w niedzielnych wyborach szefa państwa, z łatwością pokonując pozostałych kandydatów i zapewniając sobie reelekcję - poinformowała w środę krajowa komisja wyborcza.
Drugi wynik, zaledwie 9 proc., uzyskał kandydat opozycji Pascal Affi N'Guessan. Gdyby żaden z kandydatów nie zdobył ponad 50 proc. głosów, konieczna byłaby dogrywka - przekazał szef komisji Youssouf Bakayoko.
REKLAMA
Frekwencja wyniosła 54 proc. W poprzednich wyborach w 2010 r. głosowało 80 proc. uprawnionych.
W kampanii wyborczej Ouattara przypominał o ożywieniu gospodarczym kraju i poprawie bezpieczeństwa za jego rządów, choć krytycy wypominają mu, że nie zadbał o pojednanie narodowe w kraju naznaczonym niedawnym konfliktem wewnętrznym ani o walkę z ubóstwem.
Były to pierwsze wybory prezydenckie na Wybrzeżu Kości Słoniowej od głosowania w 2010 r., w których Ouattara pokonał ówczesnego szefa państwa Laurenta Gbagbo. Gbagbo odmówił zwolnienia urzędu, co wywołało kilkumiesięczną wojnę domową, która pochłonęła życie tysięcy ofiar.
...
Podejrzany wynik.
Proces Gbagbo przed MTK, były prezydent WKS nie przyznaje się do winy
Przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze rozpoczął się proces byłego prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Laurenta Gbagbo, oskarżanego o wywołanie pięciomiesięcznej wojny domowej, w której zginęły 3 tys. ludzi. Gbagbo nie przyznał się do winy.
Konflikt w WKS wybuchł, gdy Gbagbo odmówił uznania swej porażki w wyborach prezydenckich z listopada 2010 roku. Ponad milion ludzi musiało uciekać przed przemocą. Po interwencji Francji prezydentem WKS został rywal Gbagbo, Alessane Ouattara. Wojna zakończyła się w kwietniu 2011 roku wraz z aresztowaniem Gbagbo.
- Nie przyznaję się do winy - powiedział 70-letni były szef państwa po odczytaniu aktu oskarżenia, który dotyczy zabójstw, gwałtów, nieludzkich czynów i prześladowań. Prokurator MTK zarzuca Gbagbo prowadzenie kampanii przemocy, której celem było utrzymanie się u władzy. Gdy rozpoczynał się proces, Gbagbo był uśmiechnięty i wydawał się zrelaksowany - relacjonuje agencja AFP.
Jest on pierwszym byłym prezydentem, który stanął przed utworzonym w 2003 roku MTK.
Oprócz Gbagbo na ławie oskarżonych zasiadł jego sojusznik i przywódca bojówek 44-letni Charles Ble Goude. Dowodził on oddziałami, które zabiły i zgwałciły setki ludzi. Także on nie przyznał się do winy.
Postać Gbagbo wciąż dzieli obywateli WKS i jego proces może ponownie wywołać napięcia w kraju, który jest największym producentem kakao na świecie - pisze Reuters. W WKS umieszczono wielkie telebimy, by mieszkańcy mogli śledzić proces.
Przed budynkiem MTK w Hadze rano zgromadziły się setki zwolenników Gbagbo. Twierdzą oni, że proces jest karą za przeciwstawianie się przez Gbagbo Francji, której kolonią była WKS. "Haniebny proces!", "Gbagbo prezydentem" - skandowali.
- Chcemy, by został uwolniony - powiedział Michele, obywatel WKS, który mieszka w Paryżu i przyjechał do oddalonej o prawie 500 km Hagi specjalnie na proces.
- To neokolonializm. Francja interweniowała, by odsunąć Gbagbo od władzy i wynieść na najwyższy urząd szefa rebeliantów - dodał Michele. Najpewniej odnosił się do Ouattary, którego wielu zwolenników Gbagbo uważa za samozwańczego przywódcę, chociaż w ub.r. został on wybrany na kolejną kadencję.
Proces jest testem wiarygodności MTK. Poprzednie wysiłki, by oskarżyć innego afrykańskiego polityka, prezydenta Kenii Uhuru Kenyattę, zakończyły się fiaskiem w związku z zażartym dyplomatycznym lobbingiem władz Kenii i ich afrykańskich sojuszników.
MTK wydał na razie tylko dwa wyroki skazujące, wobec mało znanych afrykańskich watażków.
>>>
Trzeba wylapac bandziorow dal dobra Afryki.