Kamienie na szaniec .
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Europejski Kongres Praw Człowieka
- Rok Święty Miłosierdzia.
- Jaśminy w Senegalu...
- Konkurs dla studenckich kół naukowych- wkrótce deadline!
- Witam serdecznie....milo mi, że tutaj trafiłem
- Tydligt enklaste metoden att generera Vissa Dina Penga
- IELTS, TOEFL, CAE, FCE profesjonalnie i skutecznie!
- praca dla osoby mówiącej po hiszpańsku w sierpniu 2015
- Powrót do CCCP . Zastrzelić pasażerów !
- Gdzie poszukiwać wiedzy?
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- motonaklejki.htw.pl
Ashley...
Wachowicz: idea³y "Kamieni na szaniec" s± wci±¿ wa¿ne dla m³odzie¿y
Idea³y "Kamieni na szaniec" s± wci±¿ wa¿ne dla dzisiejszej m³odzie¿y. Ta ksi±¿ka niesie nam przes³anie-marzenie bohaterów o ideale Polski godnej szacunku. I to marzenie jest wci±¿ ¿ywe - powiedzia³a PAP pisarka Barbara Wachowicz, twórczyni wystawy "Kamyk na szañcu".
Wystawa "Kamyk na szañcu" powsta³a ponad 20 lat temu i od tego czasu jest prezentowana w muzeach i domach kultury w ca³ym kraju. Ostatnio mo¿na j± by³o ogl±daæ w sto³ecznym w Muzeum Niepodleg³o¶ci.
Na ekspozycji mo¿na zobaczyæ kilkaset pami±tek po bohaterach "Kamieni na szaniec" Aleksandra Kamiñskiego m.in. zdjêcia, listy, dokumenty, notatki i przedmioty osobiste. Towarzyszy im prawie 150 plansz ilustruj±cych historiê zarówno bohaterów ksi±¿ki, jak i jej autora oraz samej wystawy. Ekspozycja przybli¿a te¿ historiê polskiego ruchu harcerskiego od pocz±tków wieku XX po lata 90. Na dokumentuj±cych j± licznych fotografiach mo¿na zobaczyæ równie¿ m.in. obchody kolejnych rocznic powstania warszawskiego i akcji pod Arsena³em.
W¶ród pami±tek po bohaterach "Kamieni na szaniec" znalaz³y siê m.in. list Jana Wiêckowskiego "Drogos³awa" do matki wys³any podczas powstania warszawskiego i jego fa³szyw± kennkartê na nazwisko Jerzy B. Tarkowski wykonan± w podziemnej komórce legalizacyjnej; dokumenty jego siostry Marii Wiêckowskiej oraz wystawiony w 1950 r. dyplom UW Anny Zawadzkiej "Hanki", siostry "Zo¶ki".
Na wystawie mo¿na równie¿ obejrzeæ: zeszyt z poezj± Jana Romockiego "Bonawentury" i sklejkowe tabliczki z jego powstañczej mogi³y; indeksy z Politechniki Warszawskiej nale¿±ce do Jana Rodowicza "Anody" i jego opaskê powstañcz±; dowód osobisty "Zo¶ki" na fa³szywe nazwisko Tadeusz Zieliñski; pismo "SAD" oraz liczne wydania "Kamieni na szaniec", w tym wczesne i obcojêzyczne.
"+Pos³uchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zo¶ce, opowiadania o ludziach, którzy potrafili wcieliæ w ¿ycie dwa wspania³e idea³y - braterstwo i s³u¿bê+ - tymi s³owy druh Aleksander Kamiñski jak gawêdê harcersk± zacz±³ tê niezwyk³± ksi±¿kê +Kamienie na szaniec+. Niezwyk³±, bo skromn±, a tak porywaj±c±. I niezwyk³e s± jej losy, bo przecie¿ w czasach ponurej nocy stalinowskiej by³a to ksi±¿ka zakazana, wyrzucona z bibliotek, a jej autor by³ prze¶ladowany" - opowiada³a PAP Barbara Wachowicz.
Odnios³a siê te¿ do tekstu "+Kamienie na szaniec+ czyli mit domaga siê analizy", w którym dr El¿bieta Janicka z PAN wyrazi³a w±tpliwo¶æ, czy ksi±¿ka Kamiñskiego jest w³a¶ciw± lektur± dla m³odych czytelników i czy przedstawiony przez autora obraz okupacyjnej Warszawy jest zgodny z historyczn± prawd±.
"My¶lê, ¿e nikt z nas nie oczekiwa³, ¿e w wolnej Polsce tak¿e bêdziemy musieli tej ksi±¿ki broniæ przed atakami. Tej ksi±¿ki, która przecie¿ promieniuje ofiarn± przyja¼ni± do dzisiaj i która niesie nam przes³anie-marzenie bohaterów o ideale Polski godnej szacunku. I nie damy sobie tego daru odebraæ, ani nie pozwolimy zniewa¿aæ bohaterów" - podkre¶li³a Wachowicz.
Zaznaczy³a, ¿e m³odzie¿ wci±¿ t³umnie zwiedza wystawê. "I cytuje s³owa z harcerskiej pie¶ni +Gdzie jeste¶cie Rudy, Alku, Zo¶ko?+ i odpowiada - co jest najwiêksz± nasz± nagrod± - +tu ich spotykamy, w¶ród tych bezcennych pami±tek+. Bo na naszej wystawie mo¿emy zobaczyæ - oryginalny pamiêtnik Tadeusza Zawadzkiego +Zo¶ki+, na podstawie którego +Kamyk+ napisa³ +Kamienie na szaniec+; legendarn± tablicê, któr± Niemcy zas³onili napis +Miko³ajowi Kopernikowi Polacy+, a któr± +Alek+ brawurowo zdj±³ z pomnika naszego wielkiego astronoma. Mo¿emy zobaczyæ kennkartê +Rudego+, która wykopano po 50 latach z ziemi" - mówi³a twórczyni wystawy.
"Znajduje siê na niej tak¿e przejmuj±ce zdjêcie +Rudego+, wizerunek twarzy cz³owieka, który jak by powiedzia³ jego przyjaciel Krzy¶ Baczyñski +¿yje w czasie grozy ojczyzny mojej+. Mo¿emy zobaczyæ piêkne listy mi³osne +Alka+ i jego sympatii Basi oraz mszyste bazie, które Basia po³o¿y³a mu na grobie 70 lat temu. Ale tak¿e jest ogromna ilo¶æ pami±tek z Powstania Warszawskiego, bo przecie¿ 1 sierpnia 1944 r. na barykadach zrywu stanê³a znowu symbolicznie trójka przyjació³ - batalion +Zo¶ka+, kompania +Rudy+, pluton +Alek+" - relacjonowa³a Wachowicz.
Jak przypomnia³a, jednym z ¿o³nierzy "Zo¶ki" by³ w³a¶nie poeta Krzysztof Kamil Baczyñski. "Zanim zgin±³ w powstaniu rzuci³ te s³owa jak testament, ogromny, dla nas tak¿e +Trzeba nam teraz umieraæ, by Polska umia³a znów ¿yæ+. I jak widzê t³umy m³odzie¿y przyje¿d¿aj±ce z ca³ej Polski na nasz± wystawê, jak czytam ich wpisy w ksiêdze pami±tkowej to my¶lê, ¿e w³a¶nie dziêki takim m³odym Polska bêdzie umia³a ¿yæ" - podsumowa³a twórczyni wystawy, autorka wielu ksi±¿ek o harcerzach Polski Podziemnej Barbara Wachowicz.
....
,,Kamienie na szaniec" to literacki wyraz prze¿yæ pokolenia m³odych czasu wojny . By³ to czas najwiêkszego z³a ale i jesszcze wiêkszego dobra ! Tak jest zawsze . O tym mówi Biblia . Gdzie rozla³ siê grzech tam jeszcze bardziej rozprzestrzeni³a siê ³aska (czyli donro). Tak¿e ³aska bohaterstwa .
Dzi¶ nie trzeba gin±æ . Dzi¶ trzeba tzw. odwagi cywilnej , o któr± zreszt± jak¿e trudno !
Pamiêæ o "Zo¶ce". Jan Rodowicz (Anoda)
Mateusz Zimmerman
Dziennikarz Onetu
Jan Rodowicz - Materia³y prasowe
Pod Arsena³em ciska³ w Niemców butelkami z benzyn±. Uszed³ z ¿yciem z powstania, a potem ratowa³ od zapomnienia groby poleg³ych i ¶wiadectwa ocala³ych. Zgin±³ po aresztowaniu przez bezpiekê – do dzi¶ nie wiadomo, w jakich okoliczno¶ciach.
Matka siê cieszy³a, ¿e chocia¿ on prze¿y³ – jego starszy brat zgin±³ w powstaniu. Ale po Janka w Wigiliê 1948 r. przysz³a bezpieka. Od matki dosta³ jeszcze w ostatniej chwili op³atek.
REKLAMA
Przez kolejne dwa miesi±ce rodzice chodzili z paczkami po ró¿nych wiêzieniach – nic nie wiedzieli. Potem dostali suche urzêdowe pismo z informacj±, ¿e Jan Rodowicz nie ¿yje: "samobójstwo".
Ciska³ butelki z benzyn± i parodiowa³ Hitlera
Wiosn± 1939 roku zda³ ma³± maturê. Zwi±za³ siê z "Pomarañczarni±" – s³ynn± dru¿yn± harcersk± dzia³aj±c± w gimnazjum i liceum im. Stefana Batorego, do której nale¿a³o wielu wybitnych cz³onków Szarych Szeregów – m.in. Rudy, Alek i Zo¶ka.
Z uwagi na wiek Rodowicz zajmowa³ siê pocz±tkowo ma³ym sabota¿em, dezinformacj± i obserwacj± Niemców. Z kolegami malowa³ kotwice Polski Walcz±cej na murach i zrywa³ niemieckie flagi. W podziemiu zrobi³ kurs elektrotechniczny, dziêki czemu móg³ montowaæ radiostacje. Pojawi³ siê pseudonim: Anoda.
Ukoñczywszy konspiracyjn± podchor±¿ówkê, dosta³ wreszcie do rêki broñ. Sam okaza³ siê ¶wietnym instruktorem dla m³odszych kolegów. Podkomendny z batalionu "Zo¶ka": "Gdyby by³o wiêcej takich ludzi, ¶wiat by³by lepszy".
Anoda by³ powa¿ny, kiedy przychodzi³o do s³u¿by ojczy¼nie, ale poza tym – kpi³ i ¿artowa³ bezustannie. ¦piewa³, s³ucha³ muzyki (nie tañczy³, bo przyrzek³ tego nie robiæ a¿ do koñca wojny). Przyjaciele wspominali jego talent aktorski i kabaretowy - np. opuszcza³ grzywkê i znakomicie parodiowa³ Hitlera.
Pod Arsena³em to on rzuci³ w Niemców pierwszymi butelkami z benzyn±. Dosta³ za tê akcjê Krzy¿ Walecznych – a matka o jego udziale dowiedzia³a siê dopiero po latach. Rodowicz uczestniczy³ te¿ w paru innych akcjach bojowych, m.in. w oswobodzeniu wiê¼niów pod Celestynowem czy ataku na posterunek w Sieczychach.
Brzozowe krzy¿e, czyli stra¿nik pamiêci
W powstaniu walczy³ w szeregach "Zo¶ki": cmentarze na Woli, Stare Miasto, kana³y i ¦ródmie¶cie, potem ewakuacja z Czerniakowa na drugi brzeg Wis³y. Kula w p³uco od snajpera, plecy poszarpane od³amkami, z³amana rêka, trzy transfuzje. Lekarze po wojnie orzekli, ¿e straci³ ponad 80 proc. zdrowia.
Ju¿ po wojnie niedawni "zo¶kowcy" odkrywali konspiracyjne skrytki, a w nich: dokumenty batalionu. Anoda od razu wiedzia³, jak s± wa¿ne – stworzy³ biuro, które mia³o je przepisywaæ i opracowywaæ. Przede wszystkim: kaza³ kolegom i kole¿ankom spisywaæ wspomnienia.
"Zo¶kowcy" za jego namow± odszukiwali groby poleg³ych. Wydobywali cia³a i przewozili na metalowym wózku na cmentarz – tak, aby towarzyszy broni nie grzebano bezimiennie. W ten sposób powsta³a charakterystyczna kwatera "Zo¶ki" na Pow±zkach, z dziesi±tkami brzozowych krzy¿y.
Przyst±pi³ do "drugiej konspiracji" i nadal chodzi³ na co dzieñ w mundurze. Ale latem 1945 r. aresztowano jego dowódcê, pu³kownika Rados³awa, i ten wezwa³ podw³adnych do ujawnienia. Anoda i jego koledzy zareagowali niechêtnie, ale karnie.
W nowej Polsce podziemna walka nie mia³a ju¿ szans. Janek Rodowicz chcia³ ¿yæ: zacz±³ studiowaæ (kolega, pó¼niejszy znany prezenter telewizyjny Jan Suzin, twierdzi³, ¿e Anoda mia³ zadatki na ¶wietnego architekta), kupi³ motocykl, mia³ dziewczynê. Z kolegami i kole¿ankami z "Zo¶ki" je¼dzili na zimowiska w góry.
Trzy pogrzeby i nierozwiane w±tpliwo¶ci
Nie by³o w tym ju¿ ¿adnego konspirowania, ale bezpieka i tak uzna³a potem, ¿e by³a to zbrodnicza antypañstwowa dzia³alno¶æ. Wkrótce po aresztowaniu Anody s³u¿by zabra³y siê za innych cz³onków batalionu.
Przes³uchiwano go w gmachu na Koszykowej. Ubecy, którzy mieli z nim do czynienia, zgodnie twierdzili potem, ¿e w ¿aden sposób go nie torturowano. Do desperackiego skoku z okna na czwartym piêtrze mia³o go doprowadziæ "polityczne rozczarowanie" sytuacj± w kraju. Ale w±tpliwo¶ci wobec oficjalnej wersji by³o a¿ nadto.
Znajomy lekarz przekaza³ rodzinie, ¿e wed³ug sekcji zw³ok Rodowicza zamêczono w ¶ledztwie (nie wiadomo jednak, czy tê sekcjê rzeczywi¶cie wykonano). Podczas ekshumacji odkryto tajemniczy ¶lad za uchem, co mog³o dowodziæ, ¿e Anoda zgin±³ od strza³u w g³owê. Inne ¶wiadectwa sugerowa³y, ¿e wyskoczy³ przez okno, bo chcia³ uciekaæ – ale prze¿y³ upadek i dopiero potem oprawcy go zakatowali.
Trzykrotnie, ju¿ w wolnej Polsce, prokuratura wszczyna³a ¶ledztwo w sprawie jego ¶mierci i trzy razy je umarza³a. Dopiero ostatni z trzech pogrzebów Anody – w 1995 roku – by³ nale¿ycie uroczysty.
Gdy ubecy zabierali go z domu, zapomnieli o pud³ach, które sta³y na szafie. Rodzice roznosili potem ich zawarto¶æ do zaufanych s±siadów. To w³a¶nie by³o archiwum batalionu "Zo¶ka" – okaza³o siê, tak jak przewidywa³ Anoda, bezcenne dla historyków.
...
I jeszcze meczenstwo po wojnie.