Książe William i Kate Middleton .

Linki

Ashley...

Ślub był wydarzeniem ktore trudno pominac...
Jednakze to co zrobily z nim media to parodia...
Totez szybko sie znudzil... No bo ile bylo potraw ile koni w powozach ile to kosztowalo - przy takim ,,informowaniu'' faktycznie robi sie niedobrze...
Jakies ,,statystyki''? Gdy akurat slub ma jedna statystyke ze jest dwoje...
A poza tym reszta akurat juz statystka nie jest!
A szkoda bo slub ten nie zasluzyl na taka prymitywizacje...
Totez wyszukalem informacje na wyszym poziomie :

Królowanie jest służbą !!!!

( TAK SŁUŻBĄ !!! Jakie to proste ! Gdy ktos tak podchodzi nie grozi mu pycha a wiec egoizm klotnie i zniszczenie wszystkiego... To jest tajemnica sukcesu ! Tak mowi Ewangelia ! )

Modlitwa na ślub księcia

„Niech wasza miłość zjednoczy was na całe życie” - tak w dniu ślubu księcia Williama i Catherine Middleton modli się Kościół katolicki Anglii i Walii.

Tamtejsza konferencja episkopatu katolickiego wydała z tej okazji list gratulacyjny, w którym zapewnia o modlitwie za młodą parę i jej posługę.

Miłości „na całe życie” oraz sił do służby „Bogu, naszemu krajowi i Brytyjskiej Wspólnocie Narodów” życzą księciu Williamowi i Kate Middleton z okazji ich ślubu katoliccy biskupi Anglii i Walii.

„Prosimy Cię, Ojcze Niebieski, pobłogosław Jego Królewskiej Mości, Księciu Williamowi i Catherine, gdy będą sobie wyznawali wzajemną miłość. Niech Twoja miłość łączy ich przez całe życie. Daj im siłę, by mogli służyć Tobie, naszemu krajowi i całej Brytyjskiej Wspólnocie Narodów w prawości i wierności” - brzmi tekst modlitwy przygotowanej przez Konferencję Biskupów Anglii i Walii.

>>>> NA CAŁE ŻYCIE !!!

Kard. Cormac Murphy-O’Connor, emerytowany metropolita westminsterski, zauważył, że ślub w rodzinie królewskiej wypada w dniu, kiedy w kalendarzu liturgicznym wspomina się św. Katarzynę Sieneńską. Hierarcha cytując tę doktor Kościoła i patronkę Europy życzył, by młoda para czerpała miłość z Boga, który sprawia, że serce staje się zdolne do kochania wszystkich ludzi.

Kościół na Wyspach Brytyjskich modli się też, by książęca para była szczęśliwymi rodzicami, a jej życie stało się służbą krajowi i dobru wspólnemu.

Książe William, drugi w kolejności do sukcesji tronu brytyjskiego, poślubił dziś Kate Middleton w anglikańskim Opactwie Westminsterskim w Londynie.
(KAI)

>>>>>

Trzeab przyznac ze faktycznie krolewska para ! Zaden rezyser nie dobral by lepszej pary ! Ewidentnie znac tu rękę Boga ! Są oni jak nabardziej powołani do królowania... To bardzo wazne gdyz wielu jest wladcow o ktorych lepiej nie mowic i nie wspominac... Tutaj mamy nieczesty przyklad powolania ... Juz sam wyglad mowi !

W zalewie internetowych bredni na temat tego ślubu TRUDNO ZNALEŹĆ coś sensownego ! Już to powinno budzić pokorę w rodzinie królewskiej ! Zainteresowanie nimi ma charakter skrajnie prostacki jak jakimiś ,,figurami woskowymi''... Tak niczym popularnosc u ludu gdy nie ma poularnosci U BOGA !

Znalazlem taki komentarz ( z wielkim trudem ) :

http://arturstopka.blogspot.com/2011/04/slub-williama-i-kate-efekt-dodatkowy.html

piątek, 29 kwietnia 2011

Ślub Williama i Kate: Efekt dodatkowy

Zdaje się, że tego wcześniej nie przewidywano. A to się chyba jednak stało. Wygląda na to, że ślub Williama i Kate swoim przebiegiem przypomniał, jak ważne jest małżeństwo w najbardziej podstawowej swej treści. Pojęcia nie mam, co w tym wszystkim było wyreżyserowane, a co naturalne, jednak w świat, w te miliardy ludzi na całym globie, poszedł pewien istotny przekaz. W dodatku podany został w sposób pozbawiony nachalności i taniej dydaktyki.

Mam wrażenie, że bracia anglikanie nie zmarnowali okazji, by posłać w świat całkiem dobrą katechezę na temat małżeństwa pojmowanego w kategoriach życia duchowego. Richard Chartres, anglikański „biskup Londynu”, (bo na moje oko to nie Rowan Douglas Williams, ale właśnie on, który w grudniu ubiegłego roku trafił do mediów, bo wyraził sprzeciw wobec możliwości korzystania przez wiernych wstępujących do katolickiego Ordynariatu Personalnego ze świątyń anglikańskich [do których dotychczas uczęszczali i które wspierali] z chwilą utworzenia tej struktury kościelnej) kazanie potraktował wyraźnie w kategoriach duszpasterskich, a jego uwaga, że w chwili zawierania małżeństwa każda para młoda jest parą królewską z pewnością utkwiła w niejednej głowie.

Także para młoda - przynajmniej w telewizyjnym odbiorze - była skupiona w opactwie właśnie na zawieraniu sakramentalnego związku małżeńskiego, a nie na zewnętrznym blichtrze i celebrytowaniu.

To się może komuś wydać dziwne, ale myślę, że z takich uroczystości mogą wyniknąć wielkie korzyści nie tylko dla bulwarówek, ale także dla chrześcijaństwa.

Autor: ks. Artur Stopka o 15:20

TAK ! To oczywiste co sie stalo ... ZADZIAŁAŁ DUCH ŚWIĘTY !
Jak widzicie duchowny to odczuwa !
Co bardziej szokujace :

kazanie wygłosił Richard Chartres

I TO BYŁO OD BOGA !!! NATCHNIONE ! MIMO ŻE ON JEST NIECHĘTNY KOŚCIOŁOWI I ZABRANIA KATOLIKOM KORZYSTAĆ ZE ŚWIĄTYŃ NA KTÓRE PŁACILI ! DLATEGO ŻE STALI SIĘ ANGLIKANAMI UZNAJĄCYMI PAPIEŻA !

I mimo to Bóg się nie obraził i zadziałał PRZEZ WROGA SWOJEGO KOŚCIOŁA ! Ale Bóg nie jest mściwy ! Widzicie tu znakomita ilustracje zasady ze Bóg dziala nawet przez księdza łajdaka... BO TO BÓG DZIAŁA ! I gadki w stylu ja bym chodzil do kosciola ale ksieza nie tacy sa tylko klamliwym wykretem osobnikow ktorzy po prostu nie chca chodzic ...
I przypomne ze anglikanie nie maja ksiezy ! MIMO PRZEBRAN ! To sa kostiumy ! Kaplan musi miec SWIECENIA i to WAZNE a nie tylko jakas tam ceremonia... I mimo to DUCH ŚWIĘTY DZIAŁAŁ !!!

Hasło na dziś :
W chwili zawierania małżeństwa każda para młoda jest parą królewską !

Media: Kate Middleton jest bezpłodna

Zdaniem amerykańskiego magazynu "In Touch", powołującego się na źródła w pałacu Buckingham, żona księcia Williama, Kate Middleton jest bezpłodna. Te wieści miał potwierdzić podobno nadworny lekarz - czytamy w serwisie intouchweekly.com.

Na okładce tygodnika widnieje zdjęcie Kate i Williama podpisane "druzgocące wieści zatrzęsły ich małżeństwem".

- Jej problemy zdrowotne jeszcze z czasów dojrzewania mogą się teraz okazać przeszkodą do zajścia w ciążę - mówi źródło cytowane przez tygodnik.

Do tej pory we wszystkich pokoleniach rodziny Windsorów dzieci rodziły się przed upływem roku od dnia ślubu. Jeżeli nie spłodzą męskiego potomka, a William umrze bezdzietny, tron należał będzie się najstarszemu synowi jego brata, Harry'ego.

"The Washington Post": Kate na cenzurowanym

- Jeżeli Kate nie zajdzie w ciążę w ciągu najbliższych 9 miesięcy, zaprzeczy w ten sposób ponad 200-letniej brytyjskiej tradycji - dodaje informator "in Touch".

Dla pary królewskiej adopcja także nie jest rozwiązaniem, ponieważ następcą tronu może zostać jedynie ich biologiczne dziecko.

>>>>>

Spokojnie ! Tu będzie cud ! Trzeba się modlić !!! Czyli zupelnie odwrotnie niz Henryk VI czy VIII ? Jednak VIII sprawdzilem w encyklopedii - zawsze mylilem Henrykow bo jeszcze dochodza niemieccy o tej samej numeracji ! Jak on nie mial dzieci to bral nastepne zony a zeby sie nie rozwodzic poprzednie ścinał i stawal sie ,,wdowcem'' ... Na to oburzyl sie papieŻ... A Henryk - O co chodzi ? Przeciez sie nie rozwodze ?
Scinal żony aby uniknac grzechu rozwodu...
A ponieważ papież rzecz jasna potepil takie wyczyny to obrazil sie na Rzym i stworzyl ,, anglikanizm '' ... Tak powstala ta ,,religia''...
Tym razem jednak minely wieki i to nam nie grozi ... Kultura Brytanii jednak wzrosla od tych dzikich cZasow!!!
Trzeba ufac Bogu a tutaj widzielismy na slubie ewidentna opieke Ducha Świętego zatem wszystko bedzie dobrze ! :O)))
Zreszta nie musza tak sie spieszyc ! To nie jest hodowla!!!
Jeszcze ojciec sie nie nakrolowal a tu jeszcze William ! To nie ma pospiechu aby musial byc natychmiast wnuk !!!
Bo dlugo bedzie musial czekac na tron :O)))

I widzimy jak dziala dobry przyklad :

Monako: ślub kościelny księcia Alberta II

Władca Monako, książę Albert II, poprowadził do ołtarza Charlene Wittstock, z którą poprzedniego dnia wziął ślub cywilny. Ceremonia religijna odbyła się na dziedzińcu pałacu książęcego, który jest siedzibą rządzącego księstwem rodu Grimaldich. Ślubu udzielił arcybiskup Monako Bernard Barsi. Charlene pochodzi z rodziny protestanckiej; na katolicyzm przeszła trzy miesiące temu.

>>>>> Brawo ! Sugeruje aby panna młoda nie traktowala religii katolickiej jako formalnosci tylko POZNALA JA !!! Trzeba w tym celu pojezdzic po SANKTUARIACH MARYJNYCH I POSTUDIOWAC ZYWOTY SWIETYCH !
Tutaj znakomity bedzie przyklad Marii Leszczyńskiej ktora zostala Królową Francji w wyniku ukladow politycznych a nie milosci...
Byla chyba jedyna świętą w paryskim bagnie moralnym ! Wspaniala postac :

http://en.wikipedia.org/wiki/Marie_Leszczynska

Ślub cywilny, który odbył się w sali tronowej pałacu, był uroczystością dość skromną, natomiast na ślub kościelny zaproszonych zostało około 3,5 tys. gości, w tym członków rodzin królewskich i głowy państw - m.in. prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i prezydenta Niemiec Christiana Wulffa, projektantów mody - m.in. Karla Lagerfelda i Giorgio Armaniego, znanych aktorów, muzyków, modelki, celebrytów. Były także gwiazdy sportu, jako że wybranka księcia Alberta była świetną pływaczką.

Najważniejsi goście byli świadkami ceremonii ślubnej na reprezentacyjnym dziedzińcu pałacu, dla pozostałych przygotowano miejsca na zewnątrz, gdzie mogli oglądać ceremonię na wielkich ekranach.

Słynny mistrz kuchni Alain Ducasse przygotował uroczystą kolację dla 450 gości. Na wieczór zaplanowano bal w operze oraz pokaz fajerwerków.

Charlene Wittstock, pochodząca z Afryki Południowej, ma 33 lata, zaś Albert - 53. Swoją przyszłą małżonkę Albert poznał w 2000 roku na międzynarodowych zawodach pływackich w Monako. Para pokazała się oficjalnie razem dopiero na ceremonii otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich w Turynie w 2006 roku. Książęce zaręczyny ogłoszono w czerwcu 2010 roku.

Jest to pierwszy ślub władcy Monako od czasu, gdy ponad 50 lat temu amerykańska aktorka Grace Kelly stanęła przed ołtarzem u boku księcia Rainiera III, nieżyjącego już ojca Alberta II. Choć książę ma ponad 50 lat i dwoje nieślubnych dzieci, długo pozostawał zatwardziałym kawalerem.

Suknię, w której Charlene Wittstock wystąpiła w czasie sobotnich uroczystości zaślubin, do listopada będzie można oglądać w Muzeum Oceanograficznym w Monte Carlo. Oprócz sukni panny młodej trafi tam także biały letni mundur, który miał na sobie Albert II.

Media ujawniły, że suknię z pięciometrowym welonem dla panny młodej zaprojektował Giorgio Armani.

W Muzeum Oceanograficznym wystawiony zostanie również samochód, którym państwo młodzi przejechali ulicami maleńkiego księstwa. Jest to specjalnie przygotowana na tę okazję wersja Lexusa LS 600h Landaulet.

Wśród przedmiotów, które trafią do Muzeum będą także zaproszenia ślubne, menu z oficjalnej kolacji, zastawa oraz wyroby szklane. Niektóre z nich zostaną wystawione na sprzedaż.

Bilet wstępu na wystawę kosztuje 14 euro. Muzeum Oceanograficzne zostało utworzone w 1910 roku przez księcia Alberta I.

????

Jak zwykle media swiatowe pisza o bredniach typu ile zjedli miesa ile bylo zlota i ile to wszystko kosztowalo...
Tymczasem widzimy jak wazny jest dobry przyklad ... Bo i zly przyklad tez oddzialywuje...
W przypadku Wiliama i Kate najpiekniejsza byal NIEWINNOSC !!!
Gdyby to byl slub dwojki rozpustnikow - odrapane geby - podkrazone oczy pozostalosci po rozpuscie - to bylo wygladalo nedznie i zadne zloto by tego nie zmienilo... Widzimy jak wazna jest niewinnosc i czystosc ! A to mozna UTRACIC ! Dlatego trzeba strzec czystosci jak njacenniejszego skarbu ... Tylko świętość ! :O)))

Wnuczka Elżbiety II poślubiła sportowca.

Wnuczka Elżbiety II Zara Phillips, 13. w kolejce do brytyjskiego tronu, poślubiła w Edynburgu rugbistę Mike'a Tindalla. Uroczystość, z udziałem królowej, nie mogła jednak przyćmić ślubu jej kuzyna, Williama, z Kate Middleton 29 kwietnia. Po ceremonii religijnej w XVII-wiecznym Canongate Kirk 30-letnią pannę młodą, która zrezygnowała z tytułu książęcego, i 32-letniego Tindalla witały, przy dźwiękach tradycyjnych dud, setki zgromadzonych powiewających brytyjskimi flagami.

Phillips, ubrana w jedwabną długą suknię koloru kości słoniowej z welonem, i jej świeżo poślubiony mąż nie pozowali jednak długo do zdjęć i szybko udali się na przyjęcie w gronie najbliższych w szkockiej rezydencji królowej, pałacu Holyrood.

W przeciwieństwie do ślubu księcia Williama i Catherine Middleton, dzisiejsza uroczystość nie była transmitowana w telewizji. Policja ostrzegała nawet ludzi, którzy gromadzili się w szkockiej stolicy, że nie będzie zbyt wiele do oglądania.

William i Kate, obecnie książę i księżna Cambridge, którzy uczestniczyli w ślubie Zary Phillips, byli zresztą entuzjastycznie witani przez gapiów, czekających wzdłuż bulwaru Royal Mile, którędy jechali ślubni goście.

Podczas gdy ślubna suknia Kate była pilnie strzeżoną tajemnicą, Zara Phillips, najczęściej pokazująca się publicznie w dżinsach, zdecydowała się - zgodnie z oczekiwaniami - na kreację ulubionego projektanta królowej Stewarta Parvina. Na głowie miała tiarę pożyczoną przez matkę, księżniczkę Annę.

Zara jest córką Anny z pierwszego małżeństwa i dzieli z nią fascynację jeździectwem. Po ślubie pozostanie przy panieńskim nazwisku, głównie ze względu na swoją karierę sportową. Zara Phillips to była mistrzyni świata w jeździectwie, wybrana pięć lat temu przez widzów BBC na sportową osobowość roku; w 2012 roku zapewne wystartuje w igrzyskach olimpijskich. Swego obecnego męża poznała w 2003 roku w Australii w czasie Pucharu Świata w rugby. Tindall był wówczas kapitanem reprezentacji Anglii.

Dzisiejsza uroczystość była pierwszym odbywającym się w Szkocji ślubem w rodzinie królewskiej od 1992 roku, kiedy to księżniczka Anna poślubiła swojego drugiego męża, Timothy'ego Laurence'a.

>>>>>

Co tak skromnie ??? I dlaczego ,,zrezygnowala'' z tytulu ksiezniczki ??? A to mozna zrezygnowac ??? Albo sie jest albo nie jest ! Ja rozumiem ze ktos nie lubi ceremonii ale nie na tym polega godnosc ! Mozna bez ceremonialu zachowywac godnosc !
I w ogole dlaczego jak slub ksiezniczki to slabo jak ksiecia to wydarzenie ! Widac kobiety wyobrazaja sobie siebie w roli kopciuszka ktory spotyka ksiecia... A w roli ksiezniczki spotykajacej kopciucha to juz nie ...

Nie widze przyczyn takiego postepowania...
Gdy ogladam zdjecia to nie widze problemu! Fajna ksiezniczka moglby byc rownie fajny slub ??? Ze dzinsy ??? No faktycznie chamskie spodnie z USA , kufajka w stylu radzieckim i czapka leninowka - cale szczescie ze nie ma walonek czy walonków - no ale mozna isc na jakis kompromis... Spodnie nie musza byc od razu dzins z USA ... Sa rozne materialy bardziej pasujace do ksiezniczki ??? No i jakis kapelusz ! U ksiezniczki koniecznie ! Sa przeciez jezdzickie kapelusze ! Cala seria to mozna dobrac ! Sa przeciez male nie musza miec 2 metrow srednicy (choc takie nie zaszkodza )...
No taka okazje zmarnowac na slub !!! TAK SIE NIE ROBI !

Kate Middleton w ciąży?!

To nie pierwszy raz, kiedy brytyjskie media piszą o ciąży Kate Middleton. Właściwie już od ślubu Kate i Williama co chwilę czytamy o "rosnącym brzuszku" i "dziwnym apetycie" księżnej. Tym razem jednak, jak donosi magazyn "Star", to oficjalna informacja. Królewska para spodziewa się potomka, a poczęcie nastąpiło podobno podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie...

"Królewska para jest przeszczęśliwa" - czytamy już na okładce magazynu. Czy te informacje tym razem okażą się prawdziwe?

>>>>

Wspaniala wiadomosc ! I prosze bezpoldna a ma dziecko ! Dla Boga nie ma nic niemozliwego mowilem o tym . Bóg niewaatpliwie nad nimi czuwa i On nie zawiedzie . Tylko zeby oni nie zawiedli !

W. Brytania: upamiętniono 60. rocznicę koronacji Elżbiety II

Z udziałem królowej, ok. 2 tys. zaproszonych gości, rodziny królewskiej, członków rządu i zagranicznych dygnitarzy w Opactwie Westminsterskim uroczyście upamiętniono dziś 60. rocznicę koronacji Elżbiety II.

Na głównym ołtarzu wystawiono złotą koronę św. Edwarda o wadze 2,23 kg, ozdobioną 444 klejnotami, m.in. diamentami, topazami, rubinami, ametystami, szafirami i turmalinami, wypożyczoną ze skarbca w Tower. Przewiezieniu korony towarzyszyły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa.

Jest to sklepiona korona z gronostajowym otokiem, zwieńczona krzyżem osadzonym na globie. W ostatnich 350 latach zakładano ją na głowę wszystkim kolejnym brytyjskim monarchom.

Św. Edward znany też jako Edward Wyznawca (ur. ok. 1003, zm. w 1066), król-mnich lub święty na tronie, jest fundatorem Opactwa Westminsterskiego, gdzie też został pochowany. Ufundował je w zastępstwie pielgrzymki do Rzymu, której nie mógł odbyć.

Obok korony wykonanej w 1661 r. (oryginalna korona św. Edwarda z XI w. została przetopiona z rozkazu Olivera Cromwella w 1649 r.) na ołtarzu umieszczono ampułkę - naczynko w kształcie orła zawierające święte oleje do namaszczenia monarchy. Namaszczenie monarchy jest najważniejszym elementem ceremoniału koronacyjnego.

Wystawiono też tron, na którym zasiadają koronowane głowy w trakcie ceremonii koronacyjnej. Jest to jeden z najstarszych angielskich mebli wciąż będących w użytku.

87-letnia Elżbieta II jest 38. monarchą koronowanym w Opactwie Westminsterskim, w którym w 1066 r. jako pierwszy koronował się normandzki najeźdźca Wilhelm Zdobywca. Koronację 27-letniej wówczas Elżbiety II, która w lutym 1952 r., po śmierci ojca Jerzego VI, odziedziczyła tron, oglądało 27 mln telewidzów, co już samo w sobie było wówczas dużym wydarzeniem.

Czytania podczas wtorkowej mszy przypadły premierowi Davidowi Cameronowi i sekretarzowi generalnemu Commonwealthu Kamaleshowi Sharmie. Aktorka Clare Skinner odczytała wiersz specjalnie napisany na tę okazję przez nadworną poetkę Carol Ann Duffy.

Choć uroczysta msza dziękczynna została odprawiona przez hierarchów anglikańskich, zgodnie z duchem czasów w nabożeństwie uczestniczyli również przedstawiciele innych wyznań praktykowanych w W. Brytanii. Wzięli oni udział w procesji poprzedzającej przybycie monarchini do świątyni.

Mszę odprawił dziekan Westminsteru dr John Hall, homilię wygłosił abp Canterbury Justin Welby, który podziękował monarchini za jej oddanie w służbie dla kraju. Wykonano niektóre utwory muzyczne będące elementami ceremonii koronacyjnej sprzed 60 lat.

>>>>

Tak pieknie to wygladalo . A Bóg poblogoslawil dlugim panowaniem. A oczywiscie starosc przeminie wraz ze smiercia bez obaw ! Wtedy bedzie tak pieknie jak nigdy tu na ziemi ! Najwazniejsze byc z Bogiem wtedy wszystko inne jest :O)))

Księżna Kate urodziła

Księżna Kate urodziła syna. Jak dotąd typowaną datą rozwiązania był 13 lipca. Wciąż tajemnicą pozostaje imię, jakie będzie nosił pierwszy potomek księcia Williama i księżnej Kate.

W oficjalnym oświadczeniu poinformowano, że Kate urodziła o godz. 16.24 lokalnego czasu (godz. 17.24 czasu polskiego). Księżna czuje się dobrze i spędzi noc z dzieckiem w szpitalu. Podano także, iż syn książęcej pary waży 3,8 kilograma.

Księżna Cambridge, u której rozpoczęła się akcja porodowa, została przyjęta w poniedziałek rano na oddział położniczy londyńskiego szpitala St Mary's. Dziecko księcia Williama i księżnej Kate będzie trzecie w kolejce do tronu.

Pałac Kensington podał, że akcja porodowa rozpoczęła się ok. godz. 6 (godz. 7 czasu polskiego). 31-letnia Kate przyjechała samochodem z Pałacu Kensington w towarzystwie męża. Księżna jest pod opieką m.in. obecnego królewskiego ginekologa i położnika Alana Farthinga.

"Royal baby" to pierwszy wnuk księcia Karola i trzeci prawnuk królowej Elżbiety II.

Książę Cambridge przebywa na dorocznym urlopie z RAF-u. Z okazji narodzin dziecka przysługiwać mu będą także dwa tygodnie urlopu okolicznościowego - informuje BBC.

Jako pierwsza o narodzinach "baby Cambridge" dowiedziała się Elżbieta II. Osobiście poinformował ją o tym książę William, dzwoniąc z zaszyfrowanego telefonu wykorzystywanego do przekazywania wiadomości wywiadowczych.

Kate i William pobrali się 29 kwietnia 2011 roku w Opactwie Westminsterskim; ceremonia była transmitowana na cały świat.

>>>

tak jak mowilem . Dziecko jest :O)))
Niestety urodzilo sie w strasznej epoce dla tego kraju . Bedzie mialo ciezko ! Modlmy sie aby nie ponioslo szkod moralnych zafundowanych przez zwyrodnialcow zwanych wladzami ...

ttt