Atak na Kukiza.
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Atak islamistycznych terrorystów na Szwecję!
- Ponowny atak spawacza!
- Zagubione - odnalezione ...
- Praca zdalna dla studentĂłw
- SPRZEDAM PRACE DYPLOMOWE , ZALICZENIOWE , PREZENTACJE
- PotÄga moralna Afryki !
- PoznaĹ - Junior Web Developer
- Przedwojenne polskie kino !
- Kurs na maklera GieĹdowego w Poznaniu od 580 PLN !!!
- Sobie a muzom .
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- pianina.htw.pl
Ashley...
Ruch Narodowy wierny Kukizowi. "Nie idziemy do PiS"
30 października 2015, 12:45
Politycy Ruchu Narodowego, którzy weszli do Sejmu z list Kukiz'15 deklarują, że będą członkami klubu parlamentarnego tego ugrupowania. Zapewniają jednak, że zachowają swoją tożsamość. Jako "zupełne plotki" określili spekulacje na temat przejścia do PiS.
- Widzimy się w zespole, który został wybrany z list Ruchu Kukiza - zadeklarował prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. - Jesteśmy po jakichś pierwszych rozmowach na ten temat - dodał.
W ten sposób Winnicki na konferencji prasowej w Sejmie odciął się od spekulacji na temat możliwego odłączenia się Ruchu Narodowego od ruchu Kukiz'15, z którego list narodowcy dostali się do Sejmu. Ruch Kukiz'15 wprowadził do Sejmu 42 posłów. Na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych Ruch Narodowy podaje, że ma w Sejmie 5 posłów.
- Bardzo wielu posłów tego klubu prezentuje bardzo wysoki poziom merytoryczny i myślę, że to będzie duże zaskoczenie zarówno jeśli chodzi o konkurencję polityczną, jak i dla państwa - mówił prezes Ruchu Narodowego.
Pytany o spekulacje na temat możliwego przejścia narodowców do PiS odpowiedział, że "to zupełne plotki". - Gdybyśmy chcieli być w PiS, zapisalibyśmy się do niego wiele lat temu, a nie tworzyli struktury narodowe, które dzisiaj występują w szerokiej koalicji antysystemowej pod egidą Pawła Kukiza - mówił.
Podkreślił, że w skład tej koalicji wchodzą ludzie wywodzący się z różnych środowisk. - Tworząc tożsamość ruchu Kukiza jednocześnie mamy te swoje partykularne tożsamości - zaznaczył Winnicki.
- Klub antysystemowy kierowany przez Pawła Kukiza to jest bardzo dobry pomysł na to, by różne środowiska mogły realizować w nim różne idee - dodał.
Na pytanie o współpracę z muzykiem Liroyem odpowiedział: "Dajemy każdemu szanse na to, by się nawrócił".
W jego ocenie "sukces wyborczy PiS" zobowiązuje. - My będziemy na pewno będziemy pilnować tematów związanych z interesem narodowym, obroną ziemi, kwestią nieprzyjmowania przez Polskę euro, zapisania złotówki jako wartości konstytucyjnej. Zobaczymy, na ile PiS z tej swojej patriotycznej retoryki będzie się wywiązywało - zaznaczył.
...
Deżawi. Witamy w kaczyzmie.
Rozpuszczanie plotek ze juz sie rozpadaja to kolejne łajno kaczyzmu.
Role jak widac juz rozpisane. RN za pare stolkow mialby rozbic Kukiza. Tak bylo z Renata Berger. I to sie powtarza. Nic innego nie potrafio.
Ruch Narodowy pozwie "Gazetę Wyborczą". Winnicki: skończył się ich czas
akt. 30 października 2015, 14:01
Ruch Narodowy, jeszcze przed zaprzysiężeniem nowego parlamentu, zorganizował konferencję prasową w Sejmie, podczas której Robert Winnicki zapowiedział pozew przeciwko"Gazecie Wyborczej" i Wojciechowi Czuchnowskiemu.
W czwartek na łamach "Gazety Wyborczej" pojawił się artykuł, w którym Wojciech Czuchnowski pisał o Ruchu Narodowym jako "spadkobiercach tradycji faszystowskiej i brunatnych koszul".
- W imieniu ludzi, którzy tworzą Ruch Narodowy, jasno deklaruję, że nie będzie zgody na taką narrację, że nie zgodzimy się, by nas, kontynuatorów tradycji Narodowych Sił Zbrojnych, Żołnierzy Wyklętych i Powstańców Warszawskich w taki sposób portretować i określać - mówił Winnicki i zapowiedział pozew przeciwko gazecie i autorowi publikacji.
- (Oni) próbują polską tradycję narodową i patriotyczną w ten sposób zakłamywać, fałszować i opluwać. Skończył się ich czas. I chciałbym to powiedzieć wszystkim hienom roku, takim jaką jest pan redaktor Czuchnowski - dodał.
Winnicki zapowiedział też, że jego ugrupowanie będzie żądać wysokiego odszkodowania na rzecz Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
...
Ciekawa sprawa bo sytuacja sie powtarza. Leppera jednoczesnie przesladowal Kaczynski i Wyborcza ta ,,seksafera". Teraz widze to samo. PRZYPADEK?
Kornel Morawiecki: Antek Macierewicz będzie dobrym szefem MON
12 listopada 2015, 10:44
- Duża część społeczeństwa jest negatywnie nastawiona do mojego przyjaciela Antka Macierewicza. Dlatego będzie mu trudno, ale uważam, że będzie dobrym ministrem obrony narodowej - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 Kornel Morawiecki, który otworzy inauguracyjne posiedzenie Sejmu jako marszałek senior. Zapowiedział, że w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Beaty Szydło "zagłosuje za lub się wstrzyma".
- Nie wszystko w rządzie mi się podoba, nie wszystko mi odpowiada, jeżeli chodzi o możliwości zaufania społecznego - tłumaczył poseł ugrupowania Kukiz 15.
Jak mówił Morawiecki, istnieje obawa, że duża część społeczeństwa jest negatywnie nastawiona Antoniego Macierewicza. Sam Morawiecki uważa, że Macierewicz będzie dobrym ministrem obrony narodowej. - Będzie mu trudno, z tego powodu, że ma duży społeczny opór. Myślę, że swoim rządzeniem przekona ludzi do tego, że jego wybór był właściwy - powiedział.
Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu i Senatu nowej kadencji, posłowie i senatorowie złożą ślubowanie, wybrany zostanie marszałek Sejmu i Senatu, a premier Ewa Kopacz złoży dymisję swojego rządu. Głos zabierze także prezydent Andrzej Duda.
...
Mianowanie syna bylo po to aby przeciagnac ojca do PiS i juz widzimy diabel go nurtuje...
Ruch Kukiza nie poparł rządu Szydło. Dlaczego Morawiecki zagłosował inaczej?
Michał Fabisiak
akt. 19 listopada 2015, 11:38
- W expose pani premier nie było nic zbliżonego do naszej strategii, dlatego postanowiliśmy zagłosować "przeciw" - wyjaśnia Wirtualnej Polsce Piotr Apel, polityk Kukiz'15. I tłumaczy, że decyzja została podjęta w demokratyczny sposób, na posiedzeniu klubu parlamentarnego. Nieco inaczej w sprawie wotum zaufania dla gabinetu Beaty Szydło postanowił wypowiedzieć się tylko jeden z posłów ruchu. Był to Kornel Morawiecki, który na sali sejmowej wstrzymał się od głosu. Dlaczego?
- Trudno zmuszać kogoś, żeby głosował przeciwko własnemu synowi - mówi o powodach decyzji klubowego kolegi poseł Apel. I przyznaje, że Morawiecki poinformował polityków ruchu o swojej decyzji, co spotkało się ze zrozumieniem pozostałych parlamentarzystów formacji. Przypomnijmy, że w rządzie Szydło wicepremierem i ministrem rozwoju został Mateusz Morawiecki, który jest synem posła Kukiz'15.
Decyzja Kukiz'15, aby nie wyrazić wotum zaufania dla rządu Szydło była pewnym zaskoczeniem. Przed wyborami głośno mówiło się o koalicji parlamentarnej obu ugrupowań. Paweł Kukiz tłumaczył co prawda, że jego ruch nie będzie wchodził w żadne tego typu układy, ale pozostali przedstawiciele tej formacji niczego nie wykluczali, zwłaszcza, gdy rozmawiało się z nimi w politycznych kuluarach. Wyborcze zwycięstwo PiS i wynik pozwalający rządzić tej partii samodzielnie, sprawiły, że koncepcja koalicji z Kukiz'15 została ostatecznie pogrzebana.
O sojuszu obu ugrupowań mówiło się natomiast w kontekście zmiany konstytucji. W pierwszym tygodniu po wyborach głośno zrobiło się również o grupie posłów ruchu, którzy romansowali z PiS-em. Ostatecznie do zmiany barw klubowych nie doszło. Mimo tego formacja znanego rockmana uchodziła za tę, która w wielu kwestiach może popierać propozycję rządu PiS, a już na pewno udzieli jej kredytu zaufania. Podczas środowego głosowania tak się nie stało. Spośród 41 posłów Kukiz'15, 39 opowiedziało się przeciw rządowi Szydło, jeden wstrzymał się od głosu, a jeden nie głosował (Rafał Wójcikowski).
- W expose pani premier zabrakło nam informacji na temat zmian systemowych. W ogóle nie było w nim mowy o pracach nad nową konstytucją - mówi Apel. Jednocześnie poseł deklaruje, że jego formacja nie zamierza być opozycją totalną, tylko merytoryczną. - Podtrzymujemy, że z przyjemnością będziemy popierać wszystkie dobre ustawy - tłumaczy polityk ruchu.
Za udzieleniem wotum zaufania radzie ministrów głosowało 236 posłów. Od głosu wstrzymało się 18 parlamentarzystów. W tej grupie był cały klub PSL (15 członków), Kornel Morawiecki (Kukiz'15) oraz Marian Zembala (PO) oraz jeden poseł niezrzeszony. Przeciw zagłosowały: PO, Kukiz'15 oraz Nowoczesna. Sejm udzielił wotum zaufania gabinetowi Beaty Szydło.
...
Faktycznie trudno meczyc ojca. Niestety syn zrobil glupstwo wchodza w łajno. Ale wiemy jak jest z dziecmi...
Chrabota: w Sejmie szykują się transfery, część posłów Kukiza przejdzie do PiS
akt. 30 listopada 2015, 15:24
W polskim Sejmie szykują się duże transfery. - Za chwilę będą przejścia. W ciągu miesiąca część posłów Kukiza przejdzie do Prawa i Sprawiedliwości - powiedział w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo Bogusław Chrabota z "Rzeczpospolitej". - Takie transfery się szykują, zresztą zarówno w jedną, jak i w drugą stronę - dodał.
Chrabota zdradził, że ma informacje o tym, że "cześć posłów PO szykuje się do przejścia do Nowoczesnej". - Symbioza środowisk Platformy i Nowoczesnej za chwilę stanie się faktem - wyjaśnił.
...
Skad takie wiesci? PiS rozpuszcza? Nie mozna powtarzac nikczemnych plotek. O ile PO to dno o tyle jesli ktos od Kukiza odejdzie bedzie moralną szmatą. Jak mozna zapowiadac moralne odrodzenie i sprzedac sie jak dziwka. Ci z PO to sa dziwki ale wy macie na razie czyste konto i macie miec je do konca.
Ugrupowanie Pawła Kukiza bez narodowców?
Ugrupowanie Pawła Kukiza bez narodowców? - PAP
Lider ugrupowania Kukiz'15 - Paweł Kukiz powołał właśnie nowe stowarzyszenie polityczne, do którego nie zaprosił narodowców. Ci w odpowiedzi założyli własny Narodowo-Demokratyczny Zespół Parlamentarny. Nieoficjalnie mówi się, że to pierwszy krok do budowy klubu Ruchu Narodowego - podaje "Gazeta Wyborcza".
Do założenia przez Pawła Kukiza i Marka Maciejewskiego nowego stowarzyszenia doszło w ubiegłym tygodniu. Na spotkanie założycielskie zostali zaproszeni jednak tylko wybrani członkowie Klubu Parlamentarnego Kukiz'15.
REKLAMA
Wśród nich nie znalazł się nikt z narodowców, co przez Ruch Narodowy zostało odebrane negatywnie. Natychmiast zareagowali utworzeniem własnego, liczącego 18 osób, klubu Narodowo-Demokratycznego Zespołu Parlamentarnego.
W jego składzie znaleźli się narodowcy wybrani z list Kukiza, trzech parlamentarzystów PiS, jeden poseł niezrzeszony, oraz Jacek Wilk (KNP), Bartosz Jóźwiak (UPR), Tomasz Jaskółka (Stowarzyszenie Republikanie) i Paweł Szramka (Zmieleni.pl).
Jako powody rozłamu wymienia się kłótnię o strefy wpływów oraz personalne zatarcia. Relację Ruchu Narodowego z Pawłem Kukizem od dłuższego czasu są złe - tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" członek nowego klubu RN. Jeśli tylko uda się zgromadzić grupę piętnastu posłów, Ruch Narodowy powoła także swój klub parlamentarny - dodaje.
Nieoficjalnie mówi się także o konflikcie w związku z wyborem na wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszki, choć najwięcej głosów zebrał wtedy Sylwester Chruszcz z RN. Z kolei ostatni zgrzyt między narodowcami a "kukizowcami" dotyczył wyboru nowego szefa biura parlamentarnego. Do tej pory stanowisko to obejmował Krzysztof Bosak z RN, ale w wyniku konfliktu ze współpracownikami Kukiza, zrezygnował - czytamy w "Wyborczej".
...
I kto rozgrywa? Wyborcza.
Poseł Paweł Kobyliński zrezygnował z członkostwa w klubie Kukiz'15
21 grudnia 2015, 16:35
• Rzecznik Kukiz'15 poinformował, że jeden z posłów złożył rezygnację z członkostwa w klubie
• Jest nim Paweł Kobyliński, który zostanie posłem niezależnym
• Powodem odejścia były niejasności w oświadczeniu majątkowym Kobylińskiego
Kobyliński powiedział, że zarzuty dotyczące jego oświadczenia majątkowego są "wyssane z palca", a jego rezygnacja z członkostwa w klubie Kukiz'15 wynika tylko z powodów merytorycznych. - Różnimy się w wielu sprawach, rozjeżdżamy się m.in. w poglądach na temat Trybunału Konstytucyjnego, czy wieku emerytalnego - zaznaczył. Kobyliński zapowiedział, że na razie będzie posłem niezrzeszonym. Przyznał jednocześnie, że prowadzi rozmowy klubem Nowoczesna.
"Klub Poselski Kukiz'15 informuje, iż na prośbę prezydium (klubu) poseł Paweł Kobyliński złożył u marszałka Sejmu rezygnację z członkostwa w klubie Kukiz'15. Powodem decyzji prezydium były niejasności w oświadczeniu majątkowym posła, pomimo wielokrotnych próśb, Kobyliński nie przedstawił klubowi stosownego wyjaśnienia" - czytamy w oświadczeniu rzecznika klubu Kukiz'15 Jakuba Kuleszy.
Według Kuleszy, Kobyliński mający ujawniony majątek w wysokości prawie 2 mln zł, bez uwzględnienia wartości posiadanych udziałów w spółkach, zadeklarował w oświadczeniu majątkowym ponad 650 tys. dochodu w roku 2014. - Kobyliński, mimo imponujących dochodów, pobrał świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości 3 300 zł. Udzielił także tajemniczej pożyczki na kwotę 170 tys. zł oprocentowanej na 1,5 proc - wyliczał Kulesza.
Jak podkreślił, pobieranie świadczeń z bankrutującego ZUS-u, przy tak wysokich dochodach jest jeszcze bardziej kontrowersyjne z uwagi na fakt popierania przez posła podwyższonego przez Platformę Obywatelską wieku emerytalnego. - Z etycznego punktu widzenia stoi to w sprzeczności z przyjętą przez nasz klub "Strategią Zmiany dla Polski" - zaznaczył rzecznik klubu Kukiz'15.
Ponadto - zauważył Kulesza - Kobyliński przyznał, że negocjuje z liderującą w sondażach Nowoczesną oraz Platformą Obywatelską, "zdradzając przy tym niesłychany cynizm".
- Na uwagę zasługuje także fakt, iż poseł nie wykazywał się aktywnością (poselską), co zadeklarował w trakcie zaprzysiężenia. W związku z tym, że wybrany oddolnie parlamentarzysta zawiódł zaufanie obywateli, uważamy, iż powinien zrzec się mandatu poselskiego. Przyjęte przez nasz klub standardy etyczne, których nie spełniał Kobyliński, obowiązują wszystkich posłów i nie będziemy akceptować żadnych wyjątków - podkreślił rzecznik klubu Kukiz'15.
Po rezygnacji Kobylińskiego, klub Kukiz'15 liczy 40 posłów.
..
Idzie do Petru czy niejasnosci?
Kukiz wyrzuci z klubu 6 posłów?
2016-04-14 12:52
Małgorzata Zwiercan (fot. Jacek Herok / NEWSPIX.PL)
Jak podaje portal 300polityka.pl, Paweł Kukiz chce wyrzucić z klubu 6 posłów. Domaga się również od Małgorzaty Zwiercan złożenia mandatu poselskiego.
W związku z zamieszaniem wokół głosowania ws. kandydata na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, Paweł Kukiz pilnie zwołał posiedzenie klubu.
Lider Kukiz'15 ma domagać się od Małgorzaty Zwiercan złożenia mandatu poselskiego. Głosowała ona „na dwie ręce” za Kornela Morawieckiego. Gdyby 6 posłów Kukiz’15 wyjęło karty do głosowania – tak, jak reszta posłów opozycji – PiS przegrałoby dzisiejsze głosowanie ws. kandydata na sędziego TK. Część posłów Kukiz’15 wyłamała się jednak z nieformalnych ustaleń i zaleceń lidera. W głosowaniu wzięli udział oprócz Małgorzaty Zwiercan Józef Brynkus, Jerzy Jachnik, Anna Maria Siarkowska, Rafał Wójcikowski, Ireneusz Zyska.
REKLAMA
Głosowanie "na dwie ręce"
Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska poinformowała, że parlamentarzystka formacji Kukiz’15 Małgorzata Zwiercan przyznała się do zagłosowania w imieniu nieobecnego na sali Kornela Morawieckiego.
„Posłanka Zwiercan (Kukiz15) w rozmowie ze mną przyznała się, że głosowała za posła Morawieckiego. Przypominam, to przestępstwo” – napisała na Twitterze Pomaska. Poseł Zwiercan w rozmowie z „Faktami” TVN potwierdziła informację. Także Kornel Morawiecki potwierdził, iż poprosił koleżankę, o to by zagłosowała w jego imieniu i sądzi, że „to w sensie moralnym w porządku”.
300polityka.pl, Wprost.pl
...
Jakies uklady z klika PiSu poza plecami Kukiza. Zenada. Ale ,,prezent" na 1050lecie Chrztu. Przeszli do ,,historii" smietnikowej...
„Wyszedł na jaw brudny deal opozycji”, „To nic nadzwyczajnego”
wyślij
drukuj
adom, jk | publikacja: 14.04.2016 | aktualizacja: 17:26 wyślij
drukuj
Warzecha: to nie jest nic nadzwyczajnego, że opozycja zawarła porozumienie
Warzecha: to nie jest nic nadzwyczajnego, że opozycja zawarła porozumienie
Karnowski: Morawieckiego atakuje się wściekle, ponieważ wyszedł na jaw brudny deal opozycji
– Ostrość reakcji na Kornela Morawieckiego i Małgorzatę Zwiercan bierze się z faktu, że wyszedł na jaw brudny deal, brudny układ ugrupowania Kukiz’15 z opozycją. Myślę, że to wielu wyborców Pawła Kukiza zaskoczy – powiedział w TVP Info Michał Karnowski, publicysta tygodnika „wSieci”. – Ja w tej sytuacji nie widzę niczego nadzwyczajnego. Nawet jeżeli rzeczywiście było tak, że opozycja takie porozumienie zawarła – mówił z kolei Łukasz Warzecha, także publicysta tygodnika „wSieci”.
PiS: głosowanie ważne, nie złamano procedur. PO idzie do prokuratury
Sejm wybrał w czwartek zgłoszonego przez PiS prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK w miejsce kończącego kadencję prof. Mirosława Granata. Głosowaniu towarzyszyły duże emocje.
Opozycja rzekomo chciała nie dopuścić do tego, aby głosowania było ważne. Plan mógł zakładać, że posłowie opozycji wyjmą z czytników do głosowania karty, a to z kolei doprowadzi do tego, że nie będzie podczas głosowania wymaganego kworum, czyli co najmniej połowy posłów. Wtedy głosowanie byłoby nieważne.
Plany popsuło kilku posłów ugrupowania Kukiz’15, którzy jednak głosowali ws. wyboru nowego sędziego TK. Porozumienie między wszystkimi opozycyjnymi klubami parlamentarnymi może potwierdzać wpis Agnieszki Pomaski z Platformy Obywatelskiej.
Pomaska: można podejrzewać, że do takiego przestępstwa doszło nie pierwszy raz
Kukiz: jeśli Zwiercan to zrobiła, powinna złożyć mandat
Według komentatorów porozumienie między klubami może też potwierdzać to, że zaraz po głosowaniu Ryszard Petru gratulował Pawłowi Kukizowi.
Publicyści, którzy w tej sprawie wypowiedzieli się na antenie TVP Info mają różne zdania w tej sprawie. Michał Karnowski nazwał porozumienie „brudnym dealem opozycji”. Z kolei Łukasz Warzecha twierdzi, że opozycja miała prawo tak postąpić.
Wizerunkowa katastrofa Kukiz’15
Obaj komentatorzy zgodni są w tym, że cała historia zaszkodzi wizerunkowo ugrupowaniu Kukiz’15. – Kto Sejmie machał najmocniej sztandarem przejrzystości? Kto mówił, że klasa polityczna oszukuje społeczeństwo, bo co innego mówi, a co innego robi? Kto w końcu mówił, że dość brudnych układów i tajnych porozumień? W tej chwili klub Kukiz’15 został na tym przyłapany – dodał Karnowski.
Podobnego zdania jest Łukasz Warzecha. – Wiele osób odbierze zapewne tę umowę i ten gest w kierunku Ryszarda Petru jako zbratanie się partiami systemowymi, które w innych sytuacjach Paweł Kukiz mocno krytykował – zaznaczył.
Posłanka Zwiercan wykluczona z klubu Kukiz'15 po głosowaniu „na dwie ręce”
„Z moralnego punktu widzenia to jest w porządku”
Głosowaniu też towarzyszyła inna sprawa, czyli głosowanie „na dwie ręce” przez Małgorzatę Zwiercan. Była już posłanka ugrupowania Kukiz’15 głosowała za Kornela Morawieckiego podczas wyboru nowego sędziego TK.
– Ja nie mam z tym problemu i zgadzam się Kornelem Morawieckim, kiedy mówi, że z moralnego punktu widzenia to jest całkowicie w porządku. To jest pewna paranoja prawna, że tego typu działanie, kiedy jeden poseł wyraźnie prosi drugiego, aby ten za niego głosował, w określony sposób, w określonym głosowaniu, jest nielegalne. Jest to moim zdaniem absurd – zaznaczył publicysta.
TVP Info
...
Karnowski ty cuchnacy szamboludzie z mordy ci gorzej smierdzi niz z szamba! TY ZAJMIJ SIE JAKI DIL ZAWARLO 6 ZDRAJCOW Z PREZESEM! CO? ZNOWU LIPINSKI POLAZL DO HOTELU SEJMOWEGOL ZNAMY TO!
MOZE MAM UWIERZYC ZE Z MILOSCI DO PREZESA SIE WYLAMALI! TAK SIE NAGLE ZAKOCHALI!
Takie sa realia. Tak wyglada korupcja. Nie wolno ZA PLECAMI UGRUPOWANIA KOMBINOWAC WLASNA KARIERE! TO SLUZBA PUBLICZNA NIE BURDEL!
Oczywiscie ci glupcy klamia i bredza. Skoro Jezusa zdradzil Judasz to Kukiz nie bedzie ,,lepszy" w tej kwestii. Judasze zawsze sie znajda. Smutne. Ale mamy 1050 Chrztu... Szatan wciaz dziala... I usilnie chce zepsuc. PiS pojdzie do kibla w oznaczonym czasie i wtedy zacznie sie PRAWDZIWA POLSKA!
Kukiz stał się przystawką układu władzy"
Dodano dzisiaj 10:11 49
Paweł Kukiz / Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak na antenie RMF FM ocenił, że Paweł Kukiz „stał się przystawką układu władzy”...
...
Kukiz nie Morawiecki.
Trzeba wyrazic uznanie dla Kukiza ze stworzyl rozsadne ugrupowanie bez kultu wodza dajac poslom duza wolnosc. Jesli tego go nauczyla praca w zespole to moje uznanie. A jak niektorzy te wolnosc wykorzystuja TO SKANDAL! MAŁPY NIE LUDZIE! Malpy sa madrzejsze. Jesli juz mialbym kandydowac do Sejmu to wlasnie z takiego ugrupowania a nie jakiegos wodza.. barbarzyncow...
„Obrzydliwe zachowanie” i „wchodzenie w układy”. W „Woronicza 17” kłótnia o głosowanie „na dwie ręce”
wyślij
drukuj
mw, jk | publikacja: 17.04.2016 | aktualizacja: 11:07 wyślij
drukuj
Goście programu dyskutowali o czwartkowym głosowaniu w Sejmie (fot. TVP Info)
- Zostaliśmy postawieni pod ścianą przez opcję rządzącą – powiedziała Elżbieta Borowska z Kukiz’15 o okolicznościach czwartkowego głosowania nad wyborem sędziego do Trybunału Konstytucyjnego. Zarzuciła także wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że próbował nakłonić posłów do głosowania za kandydaturą prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego. – Trzeba szanować rozstrzygnięcia parlamentarne – przekonywał z kolei poseł PiS Jacek Sasin.
Morawiecki planuje założyć koło poselskie
Goście programu „Woronicza 17” dyskutowali na temat czwartkowego głosowania, w czasie którego posłowie decydowali o wyborze kolejnego sędziego do TK. Na sali sejmowej nie było wówczas Kornela Morawieckiego z Kukiz’15. Głosowała za niego klubowa koleżanka Małgorzata Zwiercan, czego zakazuje regulamin Sejmu. Zwiercan została wyrzucona z klubu, Morawiecki sam z niego odszedł. Zapowiedział również założenie własnego koła poselskiego.
„Mateusz prosił”
Wielu posłów opozycji nie wzięło udziału w głosowaniu. Jak tłumaczył Marcin Kierwiński z PO, była to „forma protestu”.
– Mamy kryzys konstytucyjny, a PiS na siłę stara się wybrać kolejnego, dziewiętnastego sędziego TK. Tego punktu nie było w porządku obrad – argumentował. – To była forma manifestacji, że nie chcemy w ten sposób procedować – dodała Elżbieta Borowska.
Przekonywała, że wicepremier Mateusz Morawiecki, syn marszałka seniora Kornela Morawieckiego, nakłaniał posłów Kukiz’15 do oddania głosu za kandydaturą prof. Jędrzejewskiego. – Posłanka (M. Zwiercan – przyp. red.) pochyliła się do posłów i powiedziała: „Mateusz prosił” – opowiadała. Dodała, że zachowanie wicepremiera było „obrzydliwe”. Krytycznie oceniła także działanie marszałka seniora. – Kornel powiedział wprost na klubie: tak, gram na syna. Tu nasze drogi trochę się rozchodzą – stwierdziła Borowska.
Kukiz: jeśli Zwiercan to zrobiła, powinna złożyć mandat
Zarzuciła także PiS brak woli rozwiązania kryzysu związanego z TK. – Dwukrotnie podchodziliśmy do was i prosiliśmy, żeby nie wybierać sędziego teraz, że w piątek są obchody (1050. rocznicy chrztu Polski – przyp. red.), że na pewno będzie awantura. Nie chcieliście z nami rozmawiać – irytowała się posłanka. Dodała, że brak udziału w głosowaniu był „formą strajku”.
„Konsultacje, a nie głosowanie jak lider każe”
Te oskarżenia próbowała odpierać Małgorzata Sadurska z Kancelarii Prezydenta. – Oskarżanie, manifestowanie, wyciąganie kart do głosowania. Państwo mówicie o partiokracji i walce z układami, a sami wchodzicie w układy – powiedziała.
Z kolei Marcin Kierwiński podkreślał, że marszałek Marek Kuchciński powinien natychmiast zareagować na nieprawidłowości w czasie głosowania. – Powinien wezwać straż marszałkowską, która mogła aresztować posłankę – drwił poseł Sasin. Dodał, że nie widzi nic dziwnego w próbach przekonania posłów do takiego, a nie innego sposobu głosowania. – W parlamencie trwają konsultacje, rozmowy, przekonywanie do własnych racji. Na tym polega parlamentaryzm, a nie na głosowaniu jak lider każe – stwierdził polityk PiS.
Zamieszanie w Sejmie, ale Zbigniew Jędrzejewski wybrany na sędziego TK
„PiS stosuje wrzutki”
Adam Struzik z PSL ostrzegł, że przypadki nieprawidłowości przy oddawaniu głosów mogą się powtarzać. – Część posłów PiS jest ministrami, sekretarzami stanu, muszą pracować. Myślę, że coraz częściej będziemy świadkami sytuacji, w której będzie brakowało większości na sali sejmowej – tłumaczył. Odniósł się także do samego sporu o TK.
– Wyraźnie widać, że nie ma woli, żeby znaleźć porozumienie. PiS stosuje wrzutki. Z drugiej strony opozycja prowadzi różnego rodzaju zabiegi, żeby poprzeszkadzać. W efekcie jesteśmy świadkami gorszących scen i patologii – powiedział. Zaapelował także o powtórzenie głosowania.
– Jaką pewność ma pan prezydent, że ten sędzia został wybrany prawidłowo? – pytał polityk ludowców.
Bez wniosku
Małgorzata Sadurska zarzuciła opozycji, że nie zgłosiła wniosku o reasumpcję głosowania, choć była taka możliwość.
– Była ogłoszona krótka przerwa przez marszałka, potem były oświadczenia poselskie, trwało to około 10 minut. Byli państwo wszyscy na sali, mogli państwo złożyć wniosek o reasumpcję. Brak tego wniosku pokazuje, że bardziej zależy państwu, żeby słownie robić zamieszanie, niż faktycznie powoływać się na swoje argumenty – mówiła prezydencka minister.
– Nie zgłosiliśmy tego wniosku, ponieważ nie było czasu. Marszałek nikogo nie dopuścił do głosu – odpowiadał Marcin Kierwiński.
...
Absolutnie. Jakas wrzutka. Wrzutki zamrazalki to powoduje nielegalnosc calego procesu glosowania. Tak ,,tworzone prawo" po 89 jest nielegalne.
Absolutnie. Tak jak pamietamy z Lepperem tak teraz ludzie Kukiza otrzymuja nieustannie propozycje korupcyjne. Jest to przestepstwo. Czym sie rozni wziecie kasy do reki od wziecia stolka za cos? Niczym. Morawiecki pomaga synowi? A to inni nie maja synow tez by im korupcyjnie pomogli? Co to za tlumaczenia?
Slysze ze syn rozmawial z ojcem przed.
Czyli mamy łańcuch.
Prezes mowi swoim slugusom-->Slugusi ida do syna-->Syn idzie do ojca--> Ojciec do ludzi Kukiza poza jego plecami.
Łancuch korupcji i deprawacji. NIE TYLKO W SEJMIE! NIGDY W TO NIE WCHODZCIE!
Widzicie madrosc Biblii KTO CHCE ISC ZA MNĄ (BOGIEM) NIECH SIĘ WYPRZE SWOJEGO SYNA!
Morawiecki nie wyparl sie syna i co? Szambo moralne. O to chodzi!
Biblia to taki realizm ze szok! Tak pasuje do rzeczywistosci ze widac nie ludzka reka pisala. Wszystko tam jest.
Samotna droga Kornela Morawieckiego. Nie będzie rozpadu Kukiz'15?
wyślij
drukuj
zpk, jk | publikacja: 18.04.2016 | aktualizacja: 15:12 wyślij
drukuj
Kornel Morawiecki chce założyć koło poselskie Wolni i Solidarni (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Żaden z parlamentarzystów klubu Kukiz’15 nie zamierza przyłączyć się do nowej inicjatywy Kornela Morawieckiego – ustalił portal tvp.info. – W klubie Kukiz’15 byłem, jestem i będę – stwierdził w rozmowie z nami poseł Jerzy Jachnik, z którym marszałek senior miał zakładać nowe koło poselskie „Wolni i Solidarni”.
Morawiecki: z synem chcemy, żeby w Polsce było jak najlepiej, to jest takie nasze spiskowanie
Kornel Morawiecki w sobotę w TVP Info ogłosił, że zamierza założyć w Sejmie własne koło poselskie. Jak mówił, dołączyć do niego mieli Małgorzata Zwiercan, Ireneusz Zyska i Jerzy Jachnik. Według naszych informacji, tak się jednak nie stanie, co potwierdza rzecznik klubu Kukiz'15, Jakub Kulesza. Na pytanie, czy któryś z posłów zgłosił chęć opuszczenia klubu, stwierdził, że nic takiego nie miało miejsca.
– Posłowie wymienieni przez Kornela Morawieckiego tj. Ireneusz Zyska i Jerzy Jachnik zadeklarowali w ubiegły piątek, że pozostają w klubie Kukiz’15. – powiedział portalowi tvp.info Kulesza.
Intencje działań Kornela Morawieckiego są dla rzecznika jasne. – Kornel Morawiecki działa we współpracy oraz w interesie swojego syna i jednocześnie wicepremiera w rządzie PiS Mateusza Morawieckiego – podsumował na koniec.
W sobotniej rozmowie w TVP Info Kornel Morawiecki przyznał, że „spiskuje z synem”. – W jakimś sensie, jeżeli to jest próba rozmawiania i poprawiania Polski, to tak. Chcemy, żeby było w Polsce jak najlepiej. On chce na polu gospodarczym, ja w Sejmie. Chciałbym też budować taką siłę, która będzie nas łączyć, która będzie bardziej Polaków jednoczyć – mówił.
Morawiecki planuje założyć koło poselskie
„Jedność klubu nie jest zagrożona”
Poseł Jerzy Jachnik w rozmowie z nami potwierdził słowa rzecznika, że pozostaje w klubie i nigdzie się nie wybiera.
– Sprawy nie ma co komentować. W klubie Kukiz’15 byłem, jestem i będę. Dla mnie nie ma już tematu – stwierdził stanowczo.
Wiceprzewodniczący klubu Marek Jakubiak także zdementował informacje, jakoby klub Kukiz’15 miał się rozpaść. – Klub jest jednością, robimy swoje i nie patrzymy się za siebie – powiedział w rozmowie z portalem poseł.
Sprawę skomentował również inny poseł klubu Kukiz’15, prezes Młodzieży Wszechpolskiej Adam Andruszkiewicz. – Działanie Kornela Morawieckiego to jego w pełni osobista i suwerenna decyzja. Ciężko przewidzieć skutki takiego zachowania. Jedność klubu w żadnym wypadku nie jest zagrożona – poinformował portal tvp.info.
Z kolei Elżbieta Borowska, jedna z najmłodszych parlamentarzystek, tak odniosła się do sprawy: „Kornel Morawiecki mi osobiście nic nie proponował. Dla nas jest to przełomowy czas. Budujemy naszą tożsamość, tego oczekują od nas wyborcy. To nawet lepiej, że cała sytuacja wydarzyło się teraz, a nie na kilka dni przed wyborami”.
„Pan Rzepliński nie jest bez winy. Może niech paru sędziów ustąpi?” Kornel Morawiecki o sporze o TK
Zamieszanie po czwartkowym głosowaniu
Kornel Morawiecki zrezygnował z członkostwa w klubie Kukiz’15 po zamieszaniu w trakcie głosowania nad wyborem nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego Zbigniewa Jędrzejewskiego. Posłanka Małgorzata Zwiercan niezgodnie z prawem zagłosowała za nieobecnego na sali plenarnej Kornela Morawieckiego, co poskutkowało natychmiastowym wydaleniem jej z klubu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie w tej sprawie.
Bez Morawieckiego i Zwiercan klub Kukiz'15 liczy obecnie 38 posłów.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes Ruchu Narodowego i poseł Kukiz’15 Robert Winnicki stanął w obronie Kornela Morawieckiego w trakcie dyskusji na klubie parlamentarnym po rezygnacji posła. Według naszego informatora ich osobiste relacje są bardzo dobre, aczkolwiek poseł Winnicki na ten moment skupia się na budowaniu Ruchu Narodowego.
tvp.info, RFM FM
...
Coraz wiekszy smrod, rzekome poparcie u Kukiza Morawieckiego to brednie. Czyli tylko ta dwojka... Nie dziwie sie. Bedac w wolnosciowym klubie Kukiza przejsc do PiSowskiego wiezienia to jak ucieczka z USA do Korei Polnocnej...
Trzeba byc debilem...
Życie po Waterloo
Paweł Kukiz, lider Kukiz'15 w otoczeniu parlamentarzystów (fot.Jacek Herok.newspix.pl) / Źródło: Newspix.pl
Paweł Kukiz po raz pierwszy od wyborów parlamentarnych postanowił przeprowadzić polityczną akcję przeciwko PiS i poniósł porażkę tak dużą, że można to uznać za jego Waterloo. W tej sytuacji nie wiadomo czy kolejna próba zaznaczenia swojej odrębności od partii rządzącej w ogóle zostanie podjęta.
Bilans bitwy o zablokowanie przez opozycję wyboru nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego jest dla klubu Kukiz15 zdecydowanie negatywny. Lider formacji nie dość że stracił dwójkę posłów, w tym powszechnie poważanego Kornela Mazowieckiego, marszałka seniora, nie dość, że została obnażona jego słabość jako przywódcy nie potrafiącego przekonać własnych parlamentarzystów do jednomyślnego działania, to na dodatek został oskarżony przez prawicowe media o bratanie się ze zdrajcami z opozycji. Przy okazji wyszło też na jaw, że Kukiz nie jest odporny na krytykę w internecie. Według naszych informacji to fala hejtu pod adresem muzyka, która się przelała przez prawicowe portale, sprawiła, że niepokorni posłowie, którzy ocalili PiS przed kompromitacją nie zostali wykluczeni z klubu ani nawet pouczeni. Jedyną, która musiała rozstać się z formacją, była posłanka Małgorzata Zwiercan, bo – jak mówią posłowie Kukiza – popełniła przestępstwo głosując za siebie i Morawieckiego. Marszałek senior sam postanowił porzucić Kukiza, a na dodatek zaprosił do współpracy wszystkich tych, którym nie po drodze jest ani z PiS, ani z PO. Można to uznać za zapowiedź wyciągania z klubu Kukiza kolejnych posłów.
Posłowie Kukiz15 po nieudanej próbie zrywania kworum robią dobrą minę do złej gry. Jacek Wilk w rozmowie z „Wprost” powiedział, że odejście Kornela Morawieckiego paradoksalnie poprawiło atmosferę, bo ten polityk i tak chodził własnymi ścieżkami. Wilk dodał, że przecież w klubie Kukiz'15 z reguły nie ma dyscypliny, więc nikt nie ma pretensji do posłów, którzy nie podporządkowali się akcji zrywania kworum. A gorącą atmosferę klubu zaraz po głosowaniach, co z pikantnymi szczegółami opisywały media, składa na karb zdenerwowanie faktem załamania prawa przez Zwiercan.
Trudno jednak uwierzyć, że klub Kukiza zorganizował bojkot głosowania (to łódzki działacz Piotr Apel zorientował się, że PiS ma deficyt posłów i można spróbować zerwania kworum) i namówił do tego pozostałe kluby opozycyjne tylko po to, żeby udowodnić iż w gruncie rzeczy nie można na niego liczyć, bo nie wie, iloma głosami dysponuje. W Sejmie, gdzie rządzi arytmetyka, taka cecha jest dyskwalifikująca.
Wybór sędziego TK. Awantura w Sejmie, trik opozycji i nieobecny głosujący
W Sejmie odbyło się nieplanowane wcześniej głosowanie w sprawie zatwierdzenia wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego. Posłowie przyjęli kandydata Prawa i Sprawiedliwości w sprawie wyboru sędziego, mimo porozumieniu stronnictw opozycyjnych, które solidarnie nie wzięły udziału w głosowaniu. Przedstawiciele opozycji zarzucają złamanie prawa, ponieważ zagłosowano w imieniu nieobecnego Kornela Morawieckiego.
WPROST.pl
W tej sytuacji pytanie o przyszłość tej formacji jest jak najbardziej zasadne. Rozsądny lider w trosce o zachowanie klubu i twarzy nie podejmowałby kolejnej tego typu akcji. Ale to skazuje go na jałowe trwanie, a części jego posłów np. narodowcom, wcale się to nie podoba. Sytuacja jest tym bardziej niekomfortowa, że politycy od Kukiza zajmują szczególną pozycję w parlamencie - gdy głosują tak jak PiS, co zdarza się najczęściej, są oskarżani przez resztę opozycji o bycie przystawką partii rządzącej. Gdy raz postanowili zagrać z opozycją przeciwko PiS, prawicowe media rzuciły im się do gardeł bez żadnych hamulców i ważenia racji. Oczywiście Kukiz'15 nie musi stać jedną nogą w opozycji, a drugą w koalicji. Może na trwałe związać się z jedną lub drugą stroną parlamentarnego konfliktu. Ale tutaj kłania się fakt, że posłów Kukiza nie łączą wspólne idee i poglądy. Listy kandydatów do Sejmu budowano na zasadzie pospolitego ruszenia i w rezultacie klub nie jest spójny ideowo. Na dodatek parlamentarzyści Kukiz'15 uwierzyli w zapewnienie swojego lidera, iż nie są bezmyślną maszynką do głosowania, tylko mają prawo kierować się własnymi poglądami. Z taką formacją nie da się budować tożsamości, a jedyne spoiwo, antysystemowość, które w ubiegłym roku przyciągnęło do Kukiza rzesze wyborców, po czterech latach żyrowania decyzji PiS straci cały swój urok. Przyszłość ruchu Kukiz'15 nie maluje się w jasnych barwach.
>>>
Dokladnie odwrotnie. Nie rozumiem jak mozna pisac dokladnie ODWROTNIE?
Morawiecki jak Beger mial dokonac rozlamu i co najmniej pol klubu mialo isc do PiS. Nic z tego. Pozniej 5 osob. Nic z tego. W koncu tylko on i kobieta ktora uwiódł... Kto tu poniosl Waterloo?
Ugrupowanie Kukiza ktore mialo byc koalicjantem i na poczatku nawet popieralo PiS stalo sie nieprzejednanym wrogiem. Tak jak zawsze z kaczyzmem.
To prezes ma Waterloo.
OKAZUJE SIE ZE NIE JEST W STANIE WYGRAC GLOSOWANIA MIMO PRZEWAGI! Poslowie nie chca przychodzic? Obrazaja sie? Bo czegos nie dostali co chcieli? Ja tu widze zmerzanie do przedwczesnych wyborow jak w 1993 i 2007. Typowy ,,cykl kaczyzmu". Tworzenie rzadu korumpowanie poslow wzbudzenie niecheci i wreszcie upadek.
Apel o transferach w Kukiz'15: zgłasza się do nas paru posłów
wyślij
drukuj
kaien | publikacja: 22.04.2016 | aktualizacja: 08:19 wyślij
drukuj
Piotr Apel z ugrupowania Kukiz'15 był gościem „Polityki przy kawie”
– Nie chcemy ludzi, którzy łamią prawo – deklarował Piotr Apel w programie „Polityka przy kawie” TVP1. Pytany o to, czy po wykluczeniu z klubu Kukiz’15 posłów Małgorzaty Zwiercan i Kornela Morawieckiego szykują się dalsze transfery, odpowiedział: „zgłasza się do nas paru posłów”.
Posłanka Zwiercan: nie uważam, że popełniłam przestępstwo
Do incydentu doszło 14 kwietnia podczas wyboru nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Małgorzata Zwiercan oddała głos za siebie i za Kornela Morawieckiego. Po sejmowym głosowaniu „na dwie ręce” Morawiecki zrzekł się członkostwa w klubie Kukiz'15, a Zwiercan została z niego wykluczona.
Do sprawy nawiązał Piotr Apel (Kukiz’15), który był gościem programu „Polityka przy kawie”. Pytany o dalsze transfery w klubie Kukiz’15 odpowiedział: – Zgłasza się do nas paru posłów, więc być może to jeszcze jest kwestia (otwarta) – mówił. – Nie spodziewam się, żeby to były jakieś gwałtowne ruchy. Wolność polega też na tym, żeby pozwolić komuś odejść. Szanujmy się i traktujmy poważnie. I dajmy posłom decydować, co chcą dalej robić w życiu – przekonywał poseł.
Kukiz: jeśli Zwiercan to zrobiła, powinna złożyć mandat
„Nie chcemy ludzi, którzy łamią prawo”
Apel podkreślił przy tym, że nie ma wątpliwości co do tego, że jego klub przetrwa do następnej kadencji parlamentu. – Nawet jeżeli będzie mniejszy, to i tak nie ma to żadnego znaczenia, bo Prawo i Sprawiedliwość ma większość, a najważniejsze, żeby z nami zostali uczciwi ludzie – wyjaśnił. – Nie chcemy ludzi, którzy łamią prawo – konkludował.
„Polityka przy kawie” TVP1
...
Jeszcze z PiSu beda przechodzic do Kukiza.
Przechodze bo mam dosc tego zamordyzmu w PiS to jest godziwa motywacja.
Przechodze zeby pomoc synowi w karierze to zenada.
"Taśmy Kukiza": polityk ostro o Arturze Zawiszy. Rozwód z Ruchem Narodowym wisi w powietrzu
jak/dro/
2016-04-22, 12:14
Skomentuj
0
Jeśli taśmy z nagraniem prywatnej rozmowy Pawła Kukiza o działaczach Ruchu Narodowego, które pojawiły się w sieci, okażą się autentyczne, to współpraca narodowców z klubem Kukiz'15 może być zagrożona. Zapowiedział to dziś prezes Ruchu Narodowego i poseł Kukiz’15, Robert Winnicki. W sobotę zbiera się rada polityczna Ruchu Narodowego, która zajmie się m.in. sprawą taśm.
Kraj
Stało się dobrze, że mój głos nie został...
Kraj
Prokuratura: dwa postępowania ws. głosowania...
Fragment wypowiedzi Kukiza opublikowano na Facebook’owym profilu "Kukiz Nas Zdradził".
"Nienawidzę Zawiszy, jak go widzę, to pii… białej gorączki dostaję (...) tych psychopatów co mówią, że należy żydów mordować, albo murzyna zastrzelić, dostaje białej gorączki. Jak za mną chodził...nie nagrywasz mam nadzieję? - Nie nagrywam. - (...) Jak za mną jeździł ten pii… Zawisza, wszędzie, i u tego Jakubiaka, (...) chciałem piii… mu..." - słychać w nagraniu.
Autor profilu, który upublicznił taśmę, zarzuca Kukizowi, że "zdradził wyborców o poglądach patriotyczno-prawicowych".
Nagranie wywołało oburzenie członków Ruchu Narodowego. Pierwszy odniósł się do nich Artur Zawisza. - Co do bycia "pii…", którego pan Paweł Kukiz "nienawidzi" i któremu chciał "pii…", to ludzkich uczuć nie będę komentował, bo to zostawiam psychologom. Secundo, co do "mordowania Żydów" i "zastrzelenia Murzynów", to odsyłam do moich licznych wypowiedzi pisanych i mówionych, które są powszechnie dostępne w internecie, z których jednak żadna nie dotyczy takich zagadnień - napisał na FB wiceprzewodniczący Ruchu Narodowego.
Różnice światopoglądowe
W wyborach parlamentarnych z list Kukiz’15 do Sejmu dostało się kilka osób związanych z Ruchem Narodowym. Wśród nich Robert Winnicki, Adam Andruszkiewicz, szef Młodzieży Wszechpolskiej, Sylwester Chruszcz, były europoseł Ligi Polskich Rodzin.
Współpraca w Sejmie pokazuje jednak, że narodowcy i politycy Kukiz'15 różnią się w wielu kwestiach, w tym ws. aborcji.
Z teg powodu, jak powiedział Winnicki, w sobotę rada polityczna Ruchu Narodowego zastanowi się nad "całokształtem funkcjonowania ruchu w klubie Kukiz’15".
- Jeśli się okaże, że ta wypowiedź jest autentyczna, oczekiwalibyśmy wyjaśnień i elementarnych przeprosin w stosunku do Artura Zawiszy - powiedział prezes RN. Dodał, że wypowiadane przez Kukiza niecenzuralne opinie pod adresem Zawiszy są "krzywdzące" i "niesmaczne".
Paweł Kukiz na razie nie odniósł się do opublikowanych w sieci nagrań.
Obecnie klub Kukiz'15 liczy 38 członków.
polsatnews.pl
...
Znowu atak. Coz takiego mowil Kukiz? Pomijajac wulgaryzmy. Ze nienawidzi psycholi nazioli. To mam nadzieje podzielaja wszyscy. Chyba nikt normalny nie powie ze lubi cos takiego. Jak rozumiem gdyby RN byl taki to by sie nie znalezli na listach. Z jakiej jest to polaczone z nimi?
Oraz ze nienawidzi Zawiszy. To juz inna kwestia osobista. Istotnie Zawisza mily nie jest zwlaszcza gdy do studia biora jakies homoniewiadomo co juz widzielismy. Trudno jednak byc milym dla ohydztwa ktore na dodatek obraza Kosciol i Polske. Trudno wywnioskowac o co chodzi ale to rozmowa prywatna i najwyrazniej jej publikacja ma zrobic rozlam a to jest po mysli prezesa. Bo ostatni rozlam sie nie udal. Czyzby jakies CBA/ABW nagrywalo i podrzucalo? Znamy Kaminskiego. Jakby Kukiz nie wiedzial Sejm jest na podsluchy a raporty trafiaja do prezesa ktory wyolbrzymia kazda klotnie i majaczy o rozlamach.
Apel o "taśmach Kukiza": Paweł nie zamierza przepraszać. Te same słowa mówił Zawiszy w cztery oczy
ml/
2016-04-22, 23:04
Skomentuj
0
- W tych nagraniach tak naprawdę nic nie ma. O niczym innym nie świadczą, jak o tym, że Paweł jest szczery i autentyczny w prywatnych rozmowach. To samo pokazuje w życiu politycznym - powiedział Piotr Apel, w programie "Wydarzenia" o 22. Poseł Kukiz'15 nie spodziewa się, by po wycieku nagrania prywatnej rozmowy lidera swojego ugrupowania o działaczach Ruchu Narodowego, opuścili oni klub.
Zdaniem Apela słowa Kukiza nie dotyczyły Narodowców. - Chodziło o osoby, które są nastawione antysemicko, są agresywne wobec odmiennych ras. Artur Zawisza ma bardzo dużo kontrowersyjnych wypowiedzi i budzi jednoznaczne skojarzenia. Paweł już wcześniej mówił dość niemiłym językiem na jego temat publicznie - powiedział poseł.
Decyzja Narodowców
W sobotę zbierze się rada polityczna Ruchu Narodowego, która zajmie się tematem taśm i dalszą współpracą z Kukiz’15. Do Sejmu z list ugrupowania dostało się pięciu jego członków.
- Nie sądzę, by opuściły one nasz klub. Jedyna osoba, która nie złożyła deklaracji, że nigdzie się nie wybiera to Robert Winnicki (prezes Ruchu Narodowego - red.). Ale też nie sądzę, że będzie chciał się wpisywać w grono osób, o których Paweł mówił że "chcą strzelać do innych nacji" - oświadczył Apel.
Jak wyjaśnił, nagranie zarejestrowano przed kampanią wyborczą, po wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
- Dlatego Paweł upewniał się, czy to przypadkiem nie jest nagrywane, bo kulturalny człowiek nie nagrywa brzydkich wyrazów - powiedział poseł.
Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że nagrywał któryś z uczestników spotkania. - Było na nim dwóch blogerów. To prawdopodobnie jeden z nich - stwierdził Apel w rozmowie z Joanną Wrześniewską-Sieger.
Dodał, że kwestia ewentualnych przeprosin Artura Zwiszy należy do Kukiza.
- Rozmawiałem w Pawłem. Z tego co wiem, nie ma zamiaru go przepraszać. Tym bardziej, że te same słowa mówił mu już w cztery oczy - oświadczył polityk.
Polsat News
...
AHA MOWIL MU TO W 4 OCZY!
Nienawidze cie jak cie widze to dostaje bialej goraczki...
Romans wrecz...
Nie wiem jaki jest Zawisza poza kamerami. Jesli doprowadza ludzi do szalu to moze to znak ze cos nie tak. Bo co innego tepic nikczemnikow typu pkoty a co innego normalni ludzie. WALCZY SIE WROGIEM NIE Z WSZYSTKIMI WOKOL!!!
Jesli ktos az tak sie zapiekł ze docina wszystkim to cos nie tak. Ja potworami nazywam bestie typu Putin i Assad a nie wszystkich wokol. A wysmiewam glupote nie wszystko. Tym sie rozni satyra od zlosliwosci.
W sumie to nadeta sprawa bo jesli mowia sobie w oczy to nie najgorzej. Tragedia jest falsz i obluda jak w Wyborczej. Podkladanie swini za plecami...
Rozłam w Ruchu Narodowym. Czterech posłów chce zostać w Kukiz'15
luq/
2016-04-23, 18:14
Skomentuj
0
Pozostajemy w klubie Kukiz'15 - zadeklarowali w oświadczeniu posłowie: Adam Andruszkiewicz, Sylwester Chruszcz, Bartosz Józwiak i Tomasz Rzymkowski. To reakcja na rekomendację Rady Politycznej RN dot. utworzenia koła RN w Sejmie.
Polsat News
Kraj
Narodowcy chcą opuścić Kukiz'15
Kraj
Apel o "taśmach Kukiza": Paweł nie zamierza...
Kraj
"Taśmy Kukiza": polityk ostro o Arturze...
"W przeciwieństwie do Roberta Winnickiego uważamy, że cele zmierzające do wzmocnienia państwa i Narodu Polskiego, w tym pozostające w zgodzie z narodowo-katolickimi dogmatami politycznymi dużo łatwiej realizować w szerszym środowisku antysystemowym Kukiz'15, niż w ramach znanych nam z historii kanapowych ugrupowań" - napisali.
I zaznaczyli: "Oczywistym fałszem jest (...) twierdzenie jakoby to tzw. taśmy Kukiza doprowadziły do rozbicia jedności RN. Ta od kilku miesięcy na skutek nieodpowiedzialnych działań Roberta Winnickiego i Krzysztofa Bosaka jest jedynie fikcją".
Rada Polityczna Ruchu Narodowego zarekomendowała w sobotę posłom partii Ruch Narodowy rozpoczęcie prac nad budową samodzielnego koła narodowego w Sejmie RP. Podawane powody to m.in. zbliżenie Kukiz'15 z PO i N oraz różnice ws. ustawy antyaborcyjnej.
Jednoznacznie oświadczamy, że pozostajemy w klubie #Kukiz15. Z Pawłem Kukizem łączy nas idea naprawy państwa! pic.twitter.com/TdGcnSnbLi
— Kukiz'15 (@Kukiz15) 23 kwietnia 2016
"Nie było wymaganego kworum"
"Sugestie zarzucające współpracę Pawła Kukiza z demoliberalną opozycją, są wpisaniem się w retorykę zmasowanej nagonki medialnej mającej na celu rozbicie jedności jedynego środowiska antysystemowego obecnego dzisiaj w Sejmie. Chcemy wierzyć, że jest to jedynie naiwność polityczna naszych kolegów nie zaś działania inspirowane z zewnątrz, a ukierunkowane na rozbicie środowiska, dzięki któremu po 8 latach nieobecności narodowcy wrócili do Parlamentu" - głosi oświadczenie.
Według nich "z formalnego punktu widzenia obrady rady politycznej odbywały się bez wymaganego kworum".
"Formalne uzasadnienie decyzji podjętej bez naszej obecności przez władze partii z Robertem Winnickim na czele, uważamy za nieprawdziwe i zmanipulowane. Nieprawdą jest bowiem jakoby władze klubu Kukiz'15 rekomendowały poparcie dla utrzymania tzw. kompromisu aborcyjnego. Każdy z posłów klubu Kukiz'15 ma w tym zakresie zagwarantowaną pełną wolność sumienia" - podkreślali w oświadczeniu politycy Ruchu Narodowego.
Jak napisali, gwarantują, że w Sejmie zawsze głosować będą za każdym rozwiązaniem zmierzającym do wzmocnienia ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
"W związku z powyższym jednoznacznie oświadczamy, że pozostajemy w klubie Kukiz'15. Pragniemy także zapewnić o swoim oddaniu idei narodowej, czego dowodem będą nasze działania zmierzające już niebawem do budowy nowego, poważnego środowiska narodowego, które będzie hołdowało tradycji narodowej demokracji nie tylko w teorii. Naszym celem musi być szerokie wprowadzenie elit narodowych do polskiej polityki, zaktualizowanie programu narodowego, wykształcenie młodego pokolenia w duchu naszych wartości. Te działania zobowiązujemy się podjąć, niebawem o nich poinformujemy" - oświadczyli czterej posłowie.
Oświadczenie @Andruszkiewicz1 @TRzymkowski @BJozwiakUPR @S_Chruszcz, którzy oczywiście zostają w klubie @Kukiz15 pic.twitter.com/BjRUmc2rpS
— Stanisław Tyszka (@styszka) 23 kwietnia 2016
PAP
...
Nie robcie zenady. To jest prywatna sprawa Kukiza i Zawiszy i niech prywatnie wyjasnia. Zajalem sie nia tylko dlatego ze nie dotyczy spraw osobistych a osob publicznych w ich dzialalnosci a media i tak ja beda walkowac.
W polityce obrazanie sie jest smieszne tym bardziej ze sprawa jest po to naglosniona abyscie odeszli. Nie mozna sie dac tak latwo manipulowac. ZADNA PARTIA WAM NIE DA TAKIEJ WOLNOSCI JAK KUKIZ! TYLKO DEBIL BY WYBRZYDZAL! Lepsze warunki trudno znalezc. W ogole gdybym byl w takim klubie to tylko sie cieszyc. POLITYKA NIE JEST REALIZACJA WASZYCH PRAGNIEN! A trafiliscie luksusowo. W takim PiSie ponizanie przez prezesa nalezy do codziennych rytualow. NIEBO A ZIEMIA.
Kukiz: Nagonka na Kukiz'15 rozpętała się na dobre. System chce nas zniszczyć
Dodano dzisiaj 10:53
Paweł Kukiz (fot. Facebook / Prezydent Kukiz)
"Co nas nie zabije to nas wzmocni. Nagonka na Kukiz'15 rozpętała się na dobre i to do granic absurdu" - napisał Paweł Kukiz na Facebooku.
Lider Kukiz’15 opublikował na swoim profilu na Facebooku wpis dotyczący ostatnich wydarzeń wokół jego ugrupowania. Poniżej publikujemy cały wpis Pawła Kukiza.
...
Nie udal sie prezesowi numer z Morawieckim to teraz z Winnickim. Co on robi? Chce dolaczyc do czwororęcznych? Absurd. Tak jak teraz to gdzie bedzie mial lepiej. Mniej emocji. Rozumiem mlodosc ale to polityka.