Brazylijskie komuch chronią komunistycznego zwyrodnialca!!!
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Społeczna historia komunikacji + Elementy kultury Polskiej
- USA bedziemy ratować Euro - komunizm!
- Jan Paweł II a komunizm !
- Konfucjusz stanął w Pekinie - komuchy udają Chińczyków!
- Bestialska agresja komuchów na pokojową Koreę!!!!!!!!!!!!!!
- ReĹźyseria DĹşwiÄku - egzamin wstÄpny
- POMOCY!!!
- Poszukiwana jedynka!
- Bracia Wieniawscy .
- Notariusz w Koluszkach
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- windykator.xlx.pl
Ashley...
Tymczasem komuchy sa nadal pod ochrona:
Poważny kryzys w stosunkach Włoch z Brazylią wywołała decyzja prezydenta Luiza Inacio Luli da Silvy, by nie wydawać Włochom Cesare Battistiego, byłego członka organizacji Zbrojni Proletariusze, skazanego we Włoszech na dożywocie za cztery zbrodnie. Szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini powiedział, że jest "wstrząśnięty i rozczarowany" tym stanowiskiem.
Zabójstw tych Battisti dokonał w latach 1978-1979.
Ministerstwo spraw zagranicznych w Rzymie wezwało ambasadora Włoch w Brazylii na konsultacje w sprawie rozwiązania obecnego kryzysu.
Szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini powiedział, że jest "wstrząśnięty i rozczarowany" tym stanowiskiem. Wyjaśnił, że poprosi włoskiego ambasadora, by przekazał brazylijskiej prezydent-elekt Dilmie Rousseff w chwili jej zaprzysiężenia wniosek o rewizję decyzji obecnego szefa państwa.
Ponadto włoski MSZ podkreślił, że podejmie działania, aby nie dopuścić do zwolnienia Battistiego z więzienia w Brazylii, w którym przebywał od 2007 roku w oczekiwaniu na decyzję władz tego kraju w sprawie ekstradycji.
Premier Włoch Silvio Berlusconi wyraził głębokie rozgoryczenie decyzją brazylijskiego prezydenta, podkreślając zarazem, że sprawa nie jest zamknięta. - To decyzja sprzeczna z elementarnym poczuciem sprawiedliwości - ocenił szef rządu w wydanej nocie. Zapewnił, że Włochy będą walczyć o wydanie Battistiego we wszystkich międzynarodowych instytucjach.
Włoski minister sprawiedliwości Angelino Alfano zarzucił Luli da Silvie "łamanie traktatów i porozumień".
- To niesprawiedliwa i bardzo obraźliwa decyzja - oświadczył minister obrony Ignazio La Russa.
Ministerstwo spraw zagranicznych Brazylii z kolei uznało za "impertynencką" notę rządu Berlusconiego, który już dzień przed ogłoszeniem decyzji prezydenta ocenił, że jego odmowa będzie "niedopuszczalna".
Oburzone odmową ekstradycji są rodziny ofiar Battistiego. Syn zastrzelonego przez niego w 1979 roku jubilera Pierluigiego Torregianiego, Alberto, który sam z powodu tego zamachu jest inwalidą od 13. roku życia, oświadczył odnosząc się do przedstawicieli władz Brazylii: "ci politycy i sędziowie powinni zostać wsadzeni do samolotu i przywiezieni do Włoch, żeby zrozumieli nonsens tego, co zrobili".
- Tak długo cierpieliśmy po to tylko, żeby jeszcze raz nas upokorzono - stwierdził syn innej ofiary Battistiego, strażnika więziennego Antonio Santoro.
- Ta decyzja nie jest afrontem wobec innego państwa - zapewnił minister spraw zagranicznych Brazylii Celso Amorim.
56-letni Battisti należał do ultralewicowej organizacji Zbrojni Proletariusze na rzecz Komunizmu, stanowiącej odgałęzienie słynnych Czerwonych Brygad. Sąd uznał go za winnego zabójstwa dwóch policjantów, jubilera i rzeźnika.
Przed 28 laty Battisti uciekł z włoskiego więzienia i schronił się we Francji, a następnie w Meksyku, gdzie rozpoczął nowy rozdział w życiu: zaczął pisać powieści. W marcu 2007 roku został aresztowany w Rio de Janeiro w wyniku wspólnej operacji policji brazylijskiej, francuskiej i włoskiej.
Po aresztowaniu władze brazylijskie początkowo odmówiły udzielenia mu azylu politycznego. Battisti odwołał się jednak do brazylijskiego ministra sprawiedliwości Tarso Herza Genro i uzyskał status uchodźcy politycznego. Tę decyzję unieważnił jednak potem wyrok brazylijskiego Federalnego Trybunału Najwyższego.
Zgodnie z konstytucją brazylijską decyzja prezydenta musi być jeszcze zatwierdzona przez Sąd Najwyższy.
I tak komuch komucha chroni!Lula jest komuchem lubiacym Castra i Chaveza tak wiec broni kolesia!To sa bandziory!
Rośnie napięcie między Włochami a Brazylią po zwolnieniu Battistiego
Z dnia na dzień zaostrza się napięcie w stosunkach włosko-brazylijskich po decyzji brazylijskiego Sądu Najwyższego o zwolnieniu z więzienia działacza skrajnej włoskiej lewicy skazanego przez sąd we Włoszech na dożywocie.
Nazajutrz po wczorajszym oświadczeniu szefa włoskiej dyplomacji Franco Frattiniego, który odmowę wydania Cesare Battistiego Włochom i uwolnienie go z więzienia nazwał "obrazą prawa do sprawiedliwości", Rzym uczynił następny krok: wezwał swego ambasadora w Brasilii na konsultacje do kraju.
Włoski rząd zapowiedział także odwołanie się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze.
Cesare Battisti został w 1993 roku skazany na dożywotnie więzienie przez włoski sąd, który uznał go za winnego czterech zabójstw dokonanych w latach 1977-79. Według sentencji wyroku, miał zabić dwóch policjantów, jubilera i rzeźnika.
Battisti, który nigdy nie przyznał się do tych zabójstw, uciekł do Francji, gdzie przebywał do 2004 roku. Gdy władze francuskie zastanawiały się nad wydaleniem go do Włoch, wyjechał do Rio de Janeiro, gdzie ukrywał się przez trzy lata.
Aresztowany w wyniku wspólnej operacji przeprowadzonej przez policję brazylijską, francuską i włoską, został osadzony w więzieniu.
Włochy wystąpiły o jego ekstradycję, ale już w ubiegłym roku ówczesny brazylijski prezydent Luiz Inacio Lula da Silva sprzeciwił się temu.
Dzisiaj aktywiści włoskiej prawicy ponownie demonstrowali przez kilka godzin pod ambasadą brazylijską w Rzymie. Wśród demonstrantów była minister ds. młodzieży w rządzie Silvio Berlusconiego, Giorgia Meloni.
Zabrała ona głos podczas demonstracji i oskarżyła brazylijskie instytucje publiczne o hołdowanie wzorom "oligarchicznym".
- Nie należy sądzić, że decyzja o uwolnieniu Battistiego i niewydawaniu go Włochom jest decyzją narodu brazylijskiego; popierają go pewne organa kierujące się wzorcami "oligarchicznymi - powiedziała mówczyni.
>>>>>>
Po prostu Brazylia rzadza komuchy ! Kumaja sie z bestiami Kremlowskim i Pekinskimi - chronia komunistycznych zbrodniarz...
Obrzydlistwo...
Battisti otrzymał prawo stałego pobytu w Brazylii
Włoch Cezare Battisti, działacz komunistyczny , skazany przez sąd we Włoszech na dożywocie, otrzymał dziś prawo stałego pobytu w Brazylii. Brazylijskie władze ostatecznie odmówiły na początku czerwca wydania go Włochom.
Zezwolenie na stały pobyt i prawo do pracy zostały mu przyznane przeważającą większością głosów przez Krajową Radę ds. Imigracji - poinformowało brazylijskie ministerstwo pracy.
Battisti w 1993 roku został skazany na dożywotnie więzienie przez włoski sąd, który uznał go za winnego czterech zabójstw dokonanych w latach 1977-79. Według sentencji wyroku, miał zabić dwóch policjantów, jubilera i rzeźnika.
Nigdy nie przyznał się do tych zabójstw i uciekł do Francji, gdzie przebywał do 2004 roku. Gdy władze francuskie zastanawiały się nad wydaleniem go do Włoch, wyjechał do Rio de Janeiro, gdzie ukrywał się przez trzy lata.
Aresztowany w marcu 2007 roku w wyniku wspólnej operacji przeprowadzonej przez policję brazylijską, francuską i włoską, został osadzony w więzieniu.
Włochy wystąpiły o jego ekstradycję, ale brazylijski prezydent Luiz Inacio Lula da Silva 31 grudnia 2010 r., w ostatnim dniu swego urzędowania, odmówił.
Battistiego zwolniono 9 czerwca, kilka godzin po odmowie brazylijskiego Sądu Najwyższego wydania go Włochom. W reakcji Rzym wezwał swego ambasadora w Brasilii na konsultacje do kraju. Zapowiedział też odwołanie się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze.
56-letni Battisti mieszka obecnie w Sao Paulo, gdzie - według jego adwokatów - zamierza kontynuować pisanie powieści kryminalnych.
>>>>>
Opisze jak byl komunistycznym bandyta ! A wiec bandyci chronia bandytow ... Zwyczajny komunizm ! A moze by zbojkotowac Mistrzostwa Pilki Noznej w Brazylii ??? Co z tego ze mistrzostwa skoro to komuchy ?