,,Solidarna Polska ''
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Program Wirtualna Polska Labstar-wsparcie pomysłu na biznes
- SPRZEDAM PAKIET PODRĘCZNIKÓW - FIL. POLSKA, ATRAKCYJNA CENA!
- Dzień Otwarty w Mondelez Polska! Już 14 i 15 listopada!
- Dzień Mondelez Polska w Poznaniu! Już 22 października!
- Kalwaria Zebrzydowska - Polska Jerozolima !
- Polska Antroplogia Fizyczna
- Panoramy - polska specjalność !
- Najstarsza polska firma !
- Polska Flota w II wojnie.
- Młoda Polska.
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- windykator.xlx.pl
Ashley...
Powstała "Solidarna Polska"
Grupa posłów PiS, tzw. "ziobrystów", powołała w poniedziałek nowy klub parlamentarny "Solidarna Polska". Szefem klubu został Arkadiusz Mularczyk. Jak oświadczył, powołanie nowego klubu to gest solidarności wobec wykluczonych z PiS Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego.
- Dobra informacja jest świadectwem, że w polskiej polityce jest miejsce na piękne gesty. Nasze koleżanki i koledzy zdecydowali się uczynić gest solidarności z nami - powiedział Ziobro. Nowy klub tworzy 16 posłów, m.in. Beata Kempa, Andrzej Dera i Marzena Wróbel. - W dniu dzisiejszym powołany został klub parlamentarny "Solidarna Polska". Celem klubu jest solidarność z naszymi kolegami. Uważamy, że wykluczenie ich z partii było niesłuszne i błędne. Nie zgadzamy się z tą decyzją - stwierdził Mularczyk.
- Nie oznacza to, że wychodzimy z PiS. Wszyscy jesteśmy członkami PiS. Chcielibyśmy, aby prawica wygrała wybory - mówił Mularczyk. - Celem naszym jest walka o Polskę gospodarną i sprawiedliwą - dodał.
- Tworzymy parlamentarny klub "Solidarna Polska", który ma się solidaryzować z naszymi kolegami. Liczymy na refleksję we władzach Prawa i Sprawiedliwości i na zastanowienie się, czy ta sytuacja nie dzieli polskiej prawicy - mówił szef nowego klubu "Solidarna Polska" na briefingu prasowym.
Mularczyk wyraził także przekonanie, że jeżeli pojawiłaby się opcja powrotu Ziobry, Cymańskiego i Kurskiego do PiS, chcieliby się połączyć. - Liczymy, że uda nam się połączyć z PiS - wtórował mu Ziobro. - Nie tworzymy partii, partia jest jedna, jest nią Prawo i Sprawiedliwość - dodał.
>>>>
- 70 proc. Polaków uważa, że po szóstych przegranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach prezes Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować z kierowania partią - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC przeprowadzonego dla "Faktów TVN". Przeciwnego zdania jest 21 proc. ankietowanych. Z sondażu MillwardBrown SMG/KRC wynika także, że partia Zbigniewa Ziobry - gdyby taka istniała - weszłaby dziś do Sejmu.
>>>>
Na pytanie, czy jeśli decyzja ws. wykluczenia Ziobry, Cymańskiego i Kurskiego zmieni się, klub "Solidarna Polska" przestanie być potrzebny, Mularczyk odpowiedział: "Taka jest nasza intencja". - Nasza intencja jest taka, że ten klub powstaje w ramach solidarności z naszymi kolegami - podkreślił.
>>>>>
Trudno nie odniesc sie do nowo zaistnialej sytuacji . Nie mozna powiedziec aby nas zaskoczyla . Dokladnie bylo wiadomo co nastapi i nawet o kogo bedzie chodzilo . Zaskakuje nas TEMPO !!! Zanim zaczal sie nastepny zreszta kuriozlny sejm A JUŻ MAMY TO CO MAMY !
Tak szybko . Blyskawicznie !
Bo frustracja jest wielka ... I to nie tylko wsrod tych z sejmu ale wsrod ludzi ...
Zwazmy ze sondaze tym razem byly trafne . Mialo byc 30 % i bylo 30 ...
Ale po wyborach bylo juz ... 25 ... Czyli spadek ! Jesli po wyborach nastepuje raptowne tąpnięcie OPOZYCJI ! ( to jest niby opozycja ) gdy tymczasem powinno spasc ale rzadowi . To jest to znak przelomu wsrod wyborcow . Czesc otrzezwiala . Uswiadomila sobie ze dalsze glosowanie nie ma sensu . Ze jest to trzymanie sie trupa bo sukcesu nigdy nie bedzie . I to wszystko znalazlo swoje odzwierciedlenie w tak blyskawicznym rozwoju sytuacji ...
Wyglada na to ze przekroczono mase krytyczna ...
Wczesniej byla Prawica RP Polska + PJN ale zbyt wczesnie ... Teraz jest niowa jakosc . Poza tym TAMTE FORMACJE NIE MIALY JEDNEGO LIDERA ! Takiego o ktorym mozna by powiedziec Partia to on ! Elektorat w Polsce jest prymitywny politycznie i nie jest w stanie wybrac partii tylko zawsze JEDNOSTKE stad system prezesow . Pokazuje to zreszta glupote systemu politycznego . Mamy system partyjnych rzadow a spoleczenstwo mysli kategoriami jednostek . W tej sytaucji powinien rzadzic prezydent . To po prostu dostosowalo by system do spoleczenstwa i poprawilo rzady ...
Tym razem amy inaczej . Mamy JEDNOSTKĘ ! Jest nia Ziobro - swego czasu najbardziej popularna osoba . Zdobyl popularnosc w komisji Rywina a wywindowal go nieudacznik Miller atakujac glupio i po chamsku... Nie ma osoby bardziej popularnej . Zreszta wiemy ze wygrywa on regularnie w swoim okregu z kazdym nawet gdy partia przegrywa .
Zatem tym razem mamy to czego nie bylo . Popularna jednostke - twarz sztandar pod ktorym mozna sie zgromadzic . Taka osobe ktora elektorat rozumie .
Zatem mozna powiedziec ze tym razem nie bedzie powtorki tego co juz bylo . Raczej mozna powiedziec za masa krytyczna zostala przekroczona nastapila reakcja lancuchowa i mamy generalna zmiane w tym sektorze ...
Uwazam zreszta ze to by nastapilo juz dawno . Pamietamy fatalne wyniki przed kwietniem 2010 . Katastrofa smolenska nadala upiornego wiatru w zagle tej patologii i podbila sondaze na okolo rok . Powstala monstrualna sekta ... Ale amok mija a runia zostaje . Mielibysmy to samo w listopadzie 2010 po przerabanych wyborach prezydenckich i moze juz nowa partie w sejmie . Tymczasem przedluzylo sie o rok ale i tak nastapilo bo musialo. Takie sa ,,prawa fizyki''...
Przewiduje dalszy blyskawiczny rozwoj wydarzen bo teraz nastapi odrabianie tego starconego ,,roku smolenskiego'' a to moze tylko nastapic przez gwaltowne przyspieszenie ...
Staniszkis: ten gest ma skłonić do zmian w PiS.
- Ten gest ma skłonić do zdynamizowania i otwarcia PiS, bez wychodzenia z tej partii - tak skomentowała powołaniu przez grupę posłów PiS, tzw. ziobrystów, nowego klubu parlamentarnego "Solidarna Polska", prof. Jadwiga Staniszkis.
- To potwierdza tezę, że Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański nie chcieli zakładać własnej partii (...). To gest solidarności z kolegami - mówiła Staniszkis.
W jej ocenie, powołanie nowego klubu, może to skłonić do refleksji tych, którzy usunęli z PiS Ziobrę, Kurskiego i Cymańskiego i doprowadzić do przywrócenia im członkostwa w partii. - Jeżeli będzie eskalacja usuwania z PiS, przyjdzie czas na kolejne kroki - dodała.
>>>>>
Jak widzicve SZOK ! Znana z betonowego poparcia dla prezesa Jadwiga ... tym razem popiera Ziobrę ! Do tej pory co by nie robil prezes byl super . Co najwyzej ubolewala ze ,,otacza sie zlymi ludzmi'' ... Kazdy wyrzucony z PiS byl przez nia atakowany . A tuatj szok ! Nagle nie opluwa wyrzuconych tylko za nimi sie ujmuje . To pokazuje ze nastapil przelom i prawdziwe tąpnięcie ! Tego jeszcze tam nie bylo !
A co na to :
O. Rydzyk o sytuacji w PiS: nie należy wykluczać działania Złego, diabeł zawsze dzielił
- Tu nie należy wykluczać działania Złego. On wszystko będzie robił, żeby nas wyprowadzić w pole, diabeł zawsze dzielił - powiedział ojciec Tadeusz Rydzyk na antenie swojego radia, czytamy w najnowszym "Super Expressie". Redemptorysta odniósł się tym do sytuacji, jaka panuje obecnie w Prawie i Sprawiedliwości.
Dziennikarze "Super Expressu" zapytali egzorcystę o diabelskie moce. - Tam gdzie jest grzech, tam jest działanie Złego - powiedział ks. Adam Siegieniewicz z parafii NMP z Guadelupe w Białymstoku. - Politycy często żyją w grzechu, prowadzą niemoralne życie, nie kierują się czystymi zasadami, stosują różne gry, ustępstwa, popierają aborcję. To są grzechy. Ale trzeba pamiętać, że nie każdy grzech jest znakiem opętania przez Złego - dodaje ks. Siegieniewicz.
Ojciec Tadeusz Rydzyk złożył na antenie Radia Maryja deklarację, która może wskazywać na próbę odcięcia się od obecnej sytuacji w PiS. - Ja bym się bał stawać po jakiejkolwiek stronie - stwierdza.
Politolog Kazimierz Kik uważa, że słowa o. Rydzyka to deklaracja polityczna. - Według mnie zakonnik czeka, aż wszystko się poskleja. Jeśli jednak zgody nie będzie, to Rydzyk wybierze tego, kto jest silniejszy - dodaje politolog.
>>>>>
Tak ! Leninowsko - stalinowska analiza jest sluszna . Wzmiankowany wyzej profesor co nie jest tajemnica startowal z list tworzonych przez ludzi z SLD i zna dobrze ta mentalnosc ...
Istotnie o. Rydzyk sie boi . I nie wie co robic . Przyczai sie i przeczeka kto wyjdzie zwyciesko - tego poprzez ... Jest to haniebne i świńskie . Bo katolik musi byc tak tak nie nie . Co nad to jest od zlego jest czyli szatan ... Nikt o. Rydzykowi nie kaze zajmowac sie polityka . A w dodatku on nie potrafi ... Kościół wrecz zabranai duchownym uczestniczyc w kandydowaniu do parlamentow a o. Rydzyk robi cos gorszego . Bo dzis mediokracja idzie dalej niz zwykle kandydowanie . Gdyby o. Rydzyk kandydowal to przynajmniej wszystko bylo by klarowne ...
Jest jeszcze kwestai mlodych ludzi ktorzy pracuja w mediach o. Rydzyka . Ich kompetencje sa zerowe . Po 2 latach studiow na uczelniach o. Rydzyka trafiaja do jego mediow i maja zajmowac sie polityka ! Owszem potrafia obslugiwac sprzet techniczny ... i nic poza tym ! Ale wbijaja sie w pyche ze oni teraz nauczaja polityki ciemny lud . To ja mimo ze juz ze 25 lat zamuje sie polityka nie moge powiedziec ze wiem wszystko a oni bez azdnego przygotowania ...
Stad w tym wydaniu wszystko to jest tak prostackie - siermiezno-prymitywne . Zamienia sie w obrzydliwe partyjaniactwo ...
Kolejny rozdzial Krótkiego Kursu WKaczeP(b) Wszech-Kaczystowskiej Partii (bolszewikow) :
Kaczyński: czujne organa partii wyrzuciły gada i dwa płazy
Jak ustalił "Wzbok" Jarosław Kaczyński, pomimo zamieszania, jakie wywołało usunięcie z partii Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego, tryska humorem. Na poniedziałkowym posiedzeniu klubu PiS Kaczyński stwierdził, że "czujne organa partii wyrzuciły gada i dwa płazy".
Słowa wypowiedziane przez prezesa PiS są parafrazą fragmentu "Historii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii Bolszewików", propagandowej książki z czasów stalinowskich. Jak informuje "Wprost", prezes PiS miał ,,zażartować'': "Chyba niedługo napiszę list do członków, który zacznie się słowami: Czujne organa bezpieczeństwa partii i bohaterski komitet polityczny zapobiegły spiskowi, wyrzucając ze swoich szeregów gada Zbigniewa Ziobrę oraz dwa płazy Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego".
>>>>
Sa to oczywiscie zarty w stylu towarzysza Stalina . Widzimy jakie sa ulubione lektury prezesa . Lenin Stalin itp . Prezes to zywa skamienielina bolszewizmu . W SLD nie ma az takich ! Mimo ze przeciez byli w PZPR ! Widzimy jak szatan namieszal ! ,,Antykomunistyczna prawica'' ktora niby nienawidzi komunizmu ma najbardziej bolszewickiego przywodce jaki jest w kraju ! Tak nienawidza komunizmu ze az na komunizm glosuja ! Widzicie jak trzeab byc madrym i jak szatan miesza ! Jak wszystko moze byc odwrocone do gory nogami !
Klub Solidarna Polska, założony w poniedziałek przez "ziobrystów", ogłosił, że też chce mieć własnego wicemarszałka. Jako kandydatkę na tę funkcję klub wystawi Beatę Kempę.
>>>>
Niech maja ! Z uwagi na to ze patologicznie brak nowych partii w zyciu politcznym Polski oraz zwazywszy na chamstwo jakie wystepuje w PiS to stanowisko marszalka byloby jakims pojsciem na przeciw demokratyzacji systemu politycznego i ulatwilo by jakies zmiany w tym skostnialym systemie ...
Oczywiscie wynik byl latwy do przewidzenia .. To byla chwila oddechu - jedyna w tej kadencji a potem wszystko wrocil do normy ??? Nie tam normy do zbol-my . Mozna tuatj przytoczyc zachowanie urzedowego prawicowca i katolika :
Niesiołowski: Głosowałem "za". Nie będę wojował z Tuskiem
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ( i wezykiem )
No wlasnie . Co tam ja bede ryzykowal wylot z PO . Co tam sumienie co tam zbawienie wieczne . Grunt to stolek ...
To sa zwyrodnialcy . Zdolni do wszystkiego dla korzysci ...
Jest to najgorszy najbardziej smierdzacy sklad od poczatku ...
Kaczynski i PiS rozwalili prawice dokumentnie i stad taki stan . Nie ma po prostu ludzi w tym sejmie ktorzy kotaktuja w miare logicznie ... A trudno odwrocic skald sejmu . Osobnicy sa tam jacy sa bo lud tak bezmyslnie glosowal ...
Gratulujemy nowego marszalka . Przypomnijmy ze Nowicka wrzeszczala jak to strasznie jest w Polsce bo to kraj Jana Pawła II !!! Ale to Mao ! No wlasnie Mao ! Gdzie ona to krzyczala ? W PEKINIE ! W tym bestialskim kraju ktory zamordowal najwiecej dziewczynek w historii swiata ta opetana wrzeszala jak to kobietom w Polsce jest zle ! WSROD PEKINSKICH BESTII MORDUJACYCH DZIEWCZYNKI ! Ta osobnczka to faktycznie ewnement psychopatii . Hannibal Lecter Mao Stalin i Lenin w jednym... Ale kolesiom z sejmu to wisi byle stolki byle kasa ...
Wiec zasluzyli na taka psychopatke . Dobrze ich reprezentuje .
Oczywiscie - sprawa nie jest zakonczona . Kwestia moze wrocic wszak to poczatek . Zawsze mozna dolaczyc marszalka ... Poza tym to bylo w ostatniej chwili . Gdyby bylo wczesniej szanse bylyby wieksze . Ale wszystko nabralo szalenczego tempa zatem trudno wymagac aby ktos to kontrolowal ... I calkowicie kierowal . Idzie na zywiol ...
Ale jak mowilem tym żulom wszystko wisi poza stolkami wiec jak im sie wykalkuluje to i na kolejnego marszalka moga zaglosowac ...
Ma to znaczenie raczej symboliczne bo ta kadencja jest starcona . Bedzie to czas niszczenia i katastrofy . Dopiero nastepny sejm da szanse na jakies dobro ...
Solidarna Polska chce odwołania Nowickiej
Klub Solidarna Polska w przyszłym tygodniu złoży wniosek o odwołanie Wandy Nowickiej (Ruch Palikota) z funkcji wicemarszałka Sejmu - poinformował na konferencji prasowej szef klubu Arkadiusz Mularczyk. Jak powiedział w czwartek Mularczyk, jego klub do środy złoży taki wniosek w związku z informacjami o treści wyroku w przegranym przez Nowicką procesie, który wytoczyła Joannie Najfeld.
- Chcemy zadać publiczne pytanie: czy taka osoba, której status finansowy nie jest dla nas jasny powinna pełnić tak zaszczytną funkcję? Czy ma moralne prawo reprezentować Polaków jako wicemarszałek? Czy pobierała te środki? W jakiej wysokości? Czy jej poglądy nie są wynikiem tego, że te koncerny farmaceutyczne w pewien sposób ją sponsorowały - pytał Mularczyk. - To ważne pytania, bo Nowicka nie jest wyłącznie działaczką ruchów feministyczny, ale jest wicemarszałkiem - dodał.
- W naszej ocenie trudno mówić czy doszło do złamania prawa. Myślę, że dla zdecydowanej większości Polaków, ta sytuacja jest niezrozumiała i kuriozalna. Wielu posłów, gdyby wiedział o tym wyroku, podjęłoby inną decyzję - stwierdził poseł. - Dyscyplina partyjna w PO ws. głosowania na Nowicką była łamaniem kręgosłupów moralnych, widzieliśmy jak ci ludzie wyglądają i z jakim niesmakiem wyciągali karty do głosowania - powiedział.
Mularczyk dodał, że jego klub liczy na poparcie wszystkich klubów parlamentarnych. - Ta cała sytuacja budzi nasze ogromne zaniepokojenie. Liczymy także na poparcie posłów PO - tam też jest wielu chrześcijan - stwierdził.
- W Polsce aborcja jest niezgodna z prawem, nie tylko z wartościami chrześcijańskimi, a Nowicka promuje aborcję i to nie tą, która jest przewidziana przez prawo, ale także tą, która jest niezgodna z prawem. Nie przesądzam czy w tym przypadku doszło do przestępstwa, ale takie wątpliwości jako prawnik mogę mieć - zaznaczył.
>>>>>
Faktycznie to bylo swinstwo ! Zmuszac do glosowania na taka psychopatke ! Nie mowic juz o tym ze ludzi ktorzy chca byc katolikami...
Ale mnie to nie dziwi . Mowilem ze ci z Sejmu nie powinni przystepowac do Komunii ... Choc faktem jest ze grzechy sa dobrowolne ... Tusk zmuszal ich silowo grozba wyrzucenia a to jest gwalt . Z tym ze nie powinni byc w takiej partii i takim sejmie . W koncu niebo jest najwazniejsze a nie jakies stolki jeszcze w takich warunkach ...
W Polsce a nie w ,,polsce'' osoba o takim poziomie moralnym NIGDY BY DO SEJMU NIE MOGLA WEJSC nie mowiac o marszalkowaniu ... No ale glosowali na nich bezkorowcy na Po zreszta tez jak i an wszystkie te partie totez zasluzyli !
Destruktor prawic znowu szaleje :
Posłowie Solidarnej Polski wykluczeni z PiS
Komitet Polityczny PiS (czyli prezes ) podjął wieczorem decyzję o wykluczeniu z partii członków klubu Solidarna Polska - poinformował dziennikarzy rzecznik PiS Adam Hofman. Jak dodał, uchwała w tej sprawie wejdzie w życie w piątek. Arkadiusz Mularczyk, szef klubu Solidarna Polska, już zapowiedział tworzenie nowego ugrupowania centro-prawicowego.
>>>>
Czyli Jaroslaw dokonal juz kolejnej setnej rozwalki prawicy . Gdyz niczym innym sie w zyciu nie zajmowal jka niszczeniem i rozwalaniem prawicy i jej likwidacja za sceny politycznej. Bylo tak w 1993 i to samo mamy teraz ... Stad nie ma innego wyjscia ...
Andrzej Dera poseł Solidarnej Polski powiedział, że decyzję władz PiS przyjmuje ze smutkiem i żalem, tak samo, jak to, że "po 10 latach w PiS-ie wyrzuca się wiceprezesa partii, sympatyczną twarz jaką jest Tadeusz Cymański oraz Jacka Kurskiego, tylko dlatego, że mówi się, że trzeba zmian, żeby wygrać". - Ja nie jestem problemem w tej sprawie. Jeśli nie przywraca się do partii Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego, to ja nie mam do czego wrócić - powiedział Dera. Zapytany o decyzję pozostałych posłów SP odparł, że szef klubu Arkadiusz Mularczyk na pewno postąpi tak samo, gdyż rozmawiał o tym z nim chwile wcześniej. Co do reszty jego kolegów i koleżanek, to stwierdził, że każdy w swoim sumieniu musi sobie odpowiedzieć co zrobić. - Spodziewam się, że jednak wszystkie osoby wykażą się odwagą, i pozostaną przy swojej decyzji o byciu w klubie Solidarna Polska - dodał.
Powstanie nowe ugrupowanie
- W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak budowa nowoczesnej formacji centro-prawicowej - w ten sposób szef klubu Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk skomentował w rozmowie z PAP decyzję Komitetu Politycznego PiS o wykluczeniu z partii członków tego klubu.
- Ta decyzja nie daje nam alternatywy, znów nikt z nami nie rozmawiał, nikt nie zaprosił nas na spotkanie, nie wysłuchał, w tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak budowa nowoczesnej formacji centro-prawicowej - powiedział Mularczyk. Zastrzegł, że decyzję o tym, że tak się stało podjął prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Dla mnie bardzo ważna jest w polityce lojalność wobec przyjaciół, kolegów, liderów PiS. Uważam, że z PiS-u został usunięty "prawdziwy PiS", sól PiS-u, w partii został aparat partyjny, który w mojej ocenie popełnił błąd - powiedział poseł.
>>>>
Kto tam zostal ??? Blaszczak ? Suski ? Szczypinska ? Hofman ? Czarnecki ? Juz taka nedza ze media nie beda mialy kogo do studia nawet zaprosic ...
Szef klubu Solidarna Polska nie obawia się, że jego klub się rozpadnie. Zapewnił, że wszystkie osoby, które weszły do klubu Solidarna Polska, podjęły "przemyślaną decyzję", u podstaw której legła solidarność z wykluczonymi z PiS kolegami, europosłami: Zbigniewem Ziobrą, Jackiem Kurskim oraz Tadeuszem Cymańskim.
Wcześniej Hofman poinformował ponadto, że Komitet Polityczny podjął także decyzję w sprawie przystąpienia do partii byłego szefa NSZZ "Solidarność" Janusza Śniadka.
!!!! No prosze to klub rosnie w sile !!!
W klubie Solidarna Polska zasiadają dotychczasowi członkowie PiS: Jacek Bogucki, Andrzej Dera, Patryk Jaki, Mieczysław Golba, Beata Kempa, Arkadiusz Mularczyk, Jerzy Rębek, Józef Rojek, Andrzej Romanek, Edward Siarka, Piotr Szeliga, Tadeusz Woźniak, Marzena Wróbel, Jan Ziobro, Jarosław Żaczek oraz Maciej Klima (senator).
Wejście do klubu zapowiedział też mający objąć mandat poselski członek PiS - Andrzej Dąbrowski.
>>>>
Czyli klub jeszcze wzrosnie ! Cel na dzis - osiagnac 5 miejsce w parlamencie pod wzgledem liczby parlamentarzystow - zbliza sie coraz bardziej ...
Tak wiec zgodnie z przewidywaniami mamy w sejmie nowe ugrupowanie . Gdyby nie glupota wyborcow i w sejmie bylby PJN z np. 40 poslow to zylibysmy w INNYM KRAJU bo teraz bylo by to nie 20 a 40 a nawet 80 moze . I drugi klub w sejmie ... Elektorat sam sobie szkodzi ...
Z klubu PiS odchodzi kolejny poseł.
We wtorek do klubu parlamentarnego Solidarna Polska dołączy kolejny poseł Prawa i Sprawiedliwości - dowiedziała się nieoficjalnie Wirtualna Polska.
Informację przekazał nam jeden z polityków klubu Solidarna Polska. - Jeszcze dziś do naszego klubu przystąpi jeden z posłów PiS. Decyzja zostanie ogłoszona prawdopodobnie po południu - mówił. Na razie nie chciał ujawnić, o kogo chodzi.
Wcześniej wejście do klubu zapowiedział też mający objąć mandat poselski członek PiS - Andrzej Dąbrowski.
W klubie Solidarna Polska zasiada jak na razie 16 dotychczasowych członków PiS: Jacek Bogucki, Andrzej Dera, Patryk Jaki, Mieczysław Golba, Beata Kempa, Arkadiusz Mularczyk, Jerzy Rębek, Józef Rojek, Andrzej Romanek, Edward Siarka, Piotr Szeliga, Tadeusz Woźniak, Marzena Wróbel, Jan Ziobro, Jarosław Żaczek oraz senator Maciej Klima. Mariusz Jędrysek, który także jest członkiem Solidarnej Polski, nie należy do PiS.
>>>>>>
No to ciekawe o kogo chodzi ??? To juz dzis ...
W kazdym razie wyglada mi ze ten klub rosnie jak na drozdzach ...
Znamy nazwisko kolejnego posła, który opuszcza PiS.
Bartosz Kownacki to kolejny poseł PiS, który zasili szeregi Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska. Informację o nowym transferze przekazał Wirtualnej Polsce anonimowo jeden z posłów.
Mecenas Kownacki jest pełnomocnikiem sześciu rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. gen. Andrzeja Błasika. W sejmie jako poseł zasiada po raz pierwszy - w ostatnich wyborach parlamentarnych startował z list PiS w okręgu bydgoskim.
Informację przekazał Wirtualnej Polsce anonimowo jeden z posłów. - Jeszcze dziś do klubu Solidarna Polska przystąpi jeden z posłów PiS. Nazwisko kolejnego członka klubu "ziobrystów" jako pierwsze ujawniły "Wiadomości" TVP1.
W poniedziałek komitet polityczny PiS wykluczył z partii członków Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska.
W klubie Solidarna Polska zasiada jak na razie 16 dotychczasowych członków PiS: Jacek Bogucki, Andrzej Dera, Patryk Jaki, Mieczysław Golba, Beata Kempa, Arkadiusz Mularczyk, Jerzy Rębek, Józef Rojek, Andrzej Romanek, Edward Siarka, Piotr Szeliga, Tadeusz Woźniak, Marzena Wróbel, Jan Ziobro, Jarosław Żaczek oraz senator Maciej Klima. Mariusz Jędrysek, który także jest członkiem Solidarnej Polski, nie należy do PiS.
We wtorek zapowiedział dołączenie do nich mający objąć mandat poselski członek PiS, Andrzej Dąbrowski.
Klub parlamentarny Solidarna Polska został utworzony po decyzji kierownictwa PiS o wykluczeniu z szeregów partii europosłów: Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego. W poniedziałek rzecznik PiS Adam Hofman poinformował, że Komitet Polityczny PiS podjął decyzję o wykluczeniu z partii członków klubu Solidarna Polska. Uchwała w tej sprawie wejdzie w życie w piątek.
>>>>>
Tak wiec klub rosnie w sile . Jak rozumiem teraz juz jest 17 poslow i 1 senator . Niedlugo bedzie 18 poslow i 1 senator a w przyszlosci sie zobaczy ...
Misja ostaniej szansy ? Prezes mowi WON !
Jeden z "ziobrystów" spotkał się z prezesem PiS
Jeden z "ziobrystów" spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do klubu Solidarna Polska. Rozmowa dotyczyła m.in. możliwości pojednania między PiS a nowym klubem.
Według nieoficjalnych informacji PAP posłowie Solidarnej Polski chcieli wobec Kaczyńskiego wykazać się "maksymalnie" dobrą wolą. Przekaz do prezesa PiS był taki, że posłowie nowego klubu chcą jedności, ale jednocześnie podtrzymują swoje postulaty - przywrócenia do PiS Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego. Według rozmówcy PAP Kaczyński przekazał, że się nad propozycją "zastanowi".
Posłem, który rozmawiał z Kaczyńskim, był Edward Siarka. W rozmowie z PAP przyznał, że się z Kaczyńskim spotkał; do spotkania doszło we wtorek. Jak powiedział, rozmowa odbyła się z jego inicjatywy, ale - jak dodał - miał na nią zgodę klubu.
Siarka nie chciał zdradzić szczegółów rozmowy. Przyznał jednak, że jednym z tematów była możliwość porozumienie między posłami Solidarnej Polski a PiS.
- Nasze intencje były jasne, że chcemy porozumienia, stąd nasze wystąpienie (z klubu PiS-przyp. red.) w geście solidarności ze Zbigniewem Ziobrą, mające doprowadzić do pojednania - podkreślił.
Siarka nie odpowiedział, czy dojdzie do kolejnego spotkania z Kaczyńskim.
Tymczasem, jak dowiedziała się PAP, we wtorkowej uchwale Komitetu Politycznego PiS wykluczającej z szeregów partii członków Solidarnej Polski wykluczono również posła Jana Ziobrę, który... wcale nie był członkiem PiS.
- Taka była nienawiść u osób przygotowujących tekst uchwały, że wyrzucono nawet osobę niebędącą w PiS. To świadczy o intencji tych osób - komentuje rzecznik klubu Solidarnej Polski Patryk Jaki.
>>>>>>
No tak to juz jest obled typu piana cieknaca z pyska ...
Faktycznie jesli chca rozmawiac to tylko z Jaroslawem ... Inne rozmowy nie maja sensu sa strata czasu i pieniedzy podatnikow marnowanych na dojazdy... Wiemy zreszta ze nawet nie ma z kim ... Zreszta po co gadac z cieniami prezesa ? Od razu z nim....
Solidarna Polska protestuje, nie mają posła w speckomisji
Sejm zdecydował, że komisja ds. służb specjalnych, tak jak w poprzedniej kadencji, będzie liczyć dzięwięciu członków. Oznacza to, że klub Solidarna Polska - jako jedyny - nie będzie miał w niej swego przedstawiciela. Za uchwałą w sprawie liczby członków komisji do spraw służb specjalnych głosowało 360 posłów, 46 było przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu.
Pięć miejsc w tej komisji ma przypaść koalicji; cztery - opozycji. Czterech przedstawicieli będzie miała PO, PiS - dwóch, a Ruch Palikota, PSL i SLD - po jednym.
Przeciwko brakowi reprezentanta klubu Solidarna Polska w speckomisji protestował w trakcie czwartkowej debaty nad projektem uchwały, szef klubu Arkadiusz Mularczyk.
- Chciałbym wyrazić swój sprzeciw, że Prezydium Sejmu nie uwzględniło klubu parlamentarnego Solidarna Polska w parytecie tej komisji - oświadczył. Jak zaznaczył, "dotychczasowa praktyka prac tej komisji wskazywała, że wszystkie kluby parlamentarne, w szczególności kluby opozycyjne, miały w niej swoje miejsce".
Mularczyka poparł szef klubu Ruch Palikota, Janusz Palikot. - Nie ma żadnego powodu, żeby klub Solidarna Polska nie miał swojego przedstawiciela w komisji ds. służb specjalnych - oświadczył. Zwrócił uwagę, że klub PiS ma dwóch przedstawicieli w tej komisji.
- Nie ma żadnego powodu, żeby nie było tak, że Solidarna Polska ma jednego (przedstawiciela) i PiS ma jednego posła w komisji ds. służb specjalnych - powiedział Palikot.
- Mamy do czynienia ze swoistym precedensem, który pan poseł Palikot zbył pewną facecją. Nie przypominam sobie, by w momencie konstytuowania się Sejmu, jego organów, eliminowano decyzją Prezydium jeden z klubów z uczestnictwa w komisji ds. służb specjalnych - powiedział z kolei poseł niezrzeszony Ludwik Dorn.
Jak ocenił, ten precedens źle wróży na przyszłość, "bo skoro to można zrobić raz w odniesieniu do komisji ds. służb specjalnych, to można to robić także w przyszłości w odniesieniu do innych komisji".
- Apeluję o rozwagę i możliwość rozważenia zmiany tej decyzji, bo ma ona charakter precedensowy - wzywał Dorn.
Żaden z posłów nie zgłosił jednak poprawki zmieniającej projekt uchwały i Sejm przyjął go w kształcie zaproponowanym przez Prezydium Sejmu.
>>>>>
Widzmy jak Prezes Kaczynski idzie reka w reke z łapsami od Palikota ...
Zamiast elimnowac to dziadostwo eliminuja SP to jest prawdziwa twarz destruktora prawicy ...
Prawdopodobnie jutro klub Solidarna Polska będzie liczył 20 posłów - zapowiedział w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News Jacek Kurski.
Jacek Kurski mówił w Polsat News, że ciągle jest europosłem Prawa i Sprawiedliwości. - W piątek ma się zakończyć procedura odwoławcza, mamy stanąć przed sądem koleżeńskim. Nie wiem, jaki będzie wyrok, ale póki co jestem posłem Prawa i Sprawiedliwości.
Dodał: - Myślę, że to już jest koniec procedury odwoławczej. W piątek to się powinno zakończyć.
Jednocześnie przekonywał, że klub Solidarna Polska się rozwija i powiększają się jego szeregi. - Prawdopodobnie jutro klub Solidarna Polska będzie liczył 20 posłów, więc jest dynamika po tej stronie - zapowiedział w "Gościu Wydarzeń" Kurski.
>>>>>
No ciekawe kto nastepny ???
Kurski, Cymański i Ziobro wykluczeni z PiS
Sąd niekoleżeński PiS podtrzymał decyzję Komitetu Politycznego o wykluczeniu z partii europosłów: Jacka Kurskiego, Tadeusza Cymańskiego i Zbigniewa Ziobro - poinformował rzecznik PiS Adam Hofman. Wcześniej "ziobryści" apelowali o przełożenie terminu posiedzenia z uwagi na ich obowiązki. Wniosek nie został uwzględniony przez kierownictwo partii. - Władze PiS zdecydowały o podziale - ocenił Ziobro, były wiceszef PiS. Uchwała sądu jest ostateczna.
Po wyjściu z posiedzenia sądu koleżeńskiego Ziobro powiedział dziennikarzom, że spełnił się "czarny scenariusz". - Jest nam smutno, że tak się stało - dodał.
- Mieliśmy nadzieję, że porozumienie i mądrość zwycięży, niestety zapadły bardzo złe decyzje dla polskiej prawicy, władze PiS zdecydowały o podziale - powiedział Ziobro.
Kurski zapowiedział z kolei, że w ramach protestu co do decyzji sądu koleżeńskiego swoje przejście do klubu Solidarnej Polski ogłosi kolejny z posłów PiS.
Ziobro poinformował, że o dalszych działaniach poinformuje media w sobotę - po rozmowach z parlamentarzystami SP. - Zapadły twarde decyzje o podziale polskiej prawicy. Te decyzje podjęły władze PiS z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Nie pozostaje nam nic innego, jak ze smutkiem ocenić tę decyzję i poważnie, odpowiedzialnie zastanowić się nad przyszłością - powiedział. - Jesteśmy zaskoczeni w tym sensie, że mieliśmy do końca nadzieję, że te decyzje będą inne - dodał Ziobro.
Ziobro ubolewał, że posiedzenie sądu koleżeńskiego zostało zwołane na tę samą godzinę (12), co expose premiera Donalda Tuska. - Nawet jak są tak złe decyzje podejmowane, może to się dziać ze wzajemnym szacunkiem i kulturą. My zawsze będziemy z naszej strony odnosić się do naszych kolegów z szacunkiem i kulturą, niezależnie co będzie nas spotykać - powiedział.
Jak powiedział Hofman, Cymański był zaproszony na posiedzenie sądu na godz. 12, jednak się nie stawił. Do godz. 13 na posiedzenie nie stawił się żaden z wykluczonych z PiS europosłów - Zbigniew Ziobro, Tadeusz Cymański i Jacek Kurski.
Sam Cymański nie chciał komentować swojego usunięcia z PiS. W rozmowie z Wirtualną Polską powiedział jedynie: "jestem zdziwiony, nie dostałem takiej informacji, więc nie chce komentować. Poczekajmy".
Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, Ziobro miał problemy z dotarciem do Warszawy z Wrocławia, opóźnił się bowiem samolot, którym miał dotrzeć do stolicy. Podobny problem miał Kurski, który podróżował z Brukseli, jego samolot miał również opóźnienie, w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi.
- Jest coś niezwykle symbolicznego w tym, że w dniu triumfu władzy, dniu expose Donalda Tuska, opozycja zamiast spełniać swoja funkcję, wyrzuca ostatecznie ludzi, którzy chcieli naprawić PiS i uczynić ją formacją zwycięską. Polacy potrzebują takiej opozycji, która będzie realna alternatywą wobec PO, zdolną wygrywać wybory - powiedział Kurski.
- Przede wszystkim jesteśmy parlamentarzystami, dziś jest jeden z najważniejszych dni w polskim parlamencie; (...) nie możemy stawić się na ul. Nowogrodzką w charakterze obrońców czy pełnomocników - mówił z kolei na konferencji prasowej w sejmie szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk.
Każdy z europosłów mógł zjawić się z obrońcą. Mieli być nimi posłowie Solidarnej Polski; ci jednak zostali w sejmie, by wysłuchać expose premiera Donalda Tuska.
Cymański poinformował, że razem z Kurskim nie mogli być obecni przy tym, jak wyjaśnienia przed sądem dyscyplinarnym składał Ziobro. - Zostaliśmy elegancko, ale wyproszeni, dlatego że regulamin sądu koleżeńskiego nie pozwala przebywać osobom nie będącym członkami partii z obwinionym - powiedział.
Do końca pierwszego posiedzenia sejmu (czyli do soboty) ma również wejść w życie przyjęta w poniedziałek przez Komitet Polityczny PiS uchwała o wykluczeniu z partii członków klubu Solidarna Polska. Zgodnie z decyzją komitetu do tego czasu mogą oni wrócić do klubu PiS. Jak na razie żaden poseł nie skorzystał z tej możliwości.
>>>>>
Godz 12 byla po to aby przykryc rozbijactwo prawicy aby sie o tym nie mowilo . Zreszta nic nowego . Ciagle to samo od 1993 roku i ciagle Jaroslaw w roli glownej ...
Zwazmy ze w 2001 po debilnym wystepie Krzaklewskiego pod nazwa AWSUW i schlodzeniu ekonomii partie na lewo od prawicy czyli :
UW PO i SLD otrzymaly okolo 58 %
W 2001 juz tylko 42 % bo taka byla kompromitacja ...
Po 2 latach z Giertychem i Lepperem i wzroscie PKB nieznanym od 1939 roku SLD i PO dostaly 53 % !!!! Czyli skok o 11 % . A po nonsensownch rzadach Tuska PO + SLD + Bezkorowcy maja 58 % !!!
Czyli prezes osiagnal sukces na miare Krzaka ! PO 4 LATACH OPOZYCJI WOBEC GLUPAWEGO RZADU ! Ale to Mao bo gdyby wybory byly dzis to PO+Bezkorowcy + SLD mogly by miec 63 % !!!! Nastepuje zanik prawicy ! Calkowity bo strach pomyslec co bedzie za 2 lata ...
Takie sa zaslugi Jaroslawa dla kraju ...
Oczywiscie na omawianie ,,nowego żontu'' szkoda czasu . Klub SP slusznie zauwazyl ze :
Solidarna Polska: część ministrów została chyba wylosowana
Część ministrów w rządzie Donalda Tuska została chyba wylosowana, bo na pewno nie byli wybrani pod względem kryteriów merytorycznych - uważają posłowie Solidarnej Polski. Zdaniem tego klubu, powołany w piątek gabinet został skonstruowany tak, aby dobrze sprzedawać się w mediach.
- Mamy wrażenie, że część osób do poszczególnych ministerstw była chyba losowana, bo na pewno nie była wybrana pod względem kryteriów merytorycznych. Proszę zwrócić uwagę - lekarz został ministrem polityki społecznej (Władysław Kosiniak-Kamysz), ekonomistka została ministrem sportu (Joanna Mucha), filozof - ministrem sprawiedliwości (Jarosław Gowin), a osoba, która dotychczas była znana z tego, że naprawdę interesowała się sportem, tzn. Sławomir Nowak został ministrem nie sportu, ale tran... sportu - powiedział na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie rzecznik klubu Solidarna Polska Patryk Jaki. W jego ocenie, trudno zauważyć w składzie rządu Tuska "osoby odważne, które głośno mówią o reformach, które chciałyby przeprowadzać przez najbliższe lata". "To ma być po prostu rząd takiej stagnacji, kontynuacji" - mówił Jaki.
Szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk ocenił zaś, że nowy gabinet ma po prostu dobrze sprzedawać się w mediach.
W jego opinii, większość z ministrów nie ma kompletnie żadnego doświadczenia w dziedzinach, którymi mają się zająć. Na czoło - jego zdaniem - wysuwa się tu Jarosław Gowin, którego - jak zaznaczył Mularczyk - osobiście bardzo lubi.
Z kolei Jaki ocenił, że powołanie Gowina to chyba pomysł premiera na pozbycie się wewnętrznej opozycji i "zamknięcie mu ust".
Andrzej Dąbrowski powątpiewa zaś w to, czy w resorcie sportu poradzi sobie Joanna Mucha. Jego zdaniem, szczególnie w czasie Euro 2012 potrzebny jest tam sprawny negocjator, który będzie umiał nawet pewne sprawy "wymusić". "Nie wiem, czy to, że pani Joanna zna bardzo dobrze angielski, jest osobą bardzo ładną i inteligentną wystarczy do tego, żeby sprawy poszły sprawnie" - mówił.
Poseł SP Jacek Bogucki zarzucił z kolei brak doświadczenia w dziedzinie transportu nowemu ministrowi Sławomirowi Nowakowi. Jak powiedział Bogucki, jedyny związek, jaki Nowak miał z kolejami czy drogami, to to, że "jeździł koleją i samochodami - chociaż na ogół limuzynami".
Bogucki skrytykował też nową minister edukacji Krystynę Szumilas. Zarzucił jej, że jako wiceminister wspierała - w jego ocenie najgorszą w ciągu ostatnich dwudziestu lat - minister edukacji Katarzynę Hall.
>>>>
Tak to bylo losowanie ! Mucha robila za prezenterke wyciagjaca kule z machiny losujacej ...
Machina ruszyla - Mucha wyciaga ...
- Ministerstwo Sportu .
Donio - A wiec Mucha - Ministerstwo Sportu .
- Ale szefie ( Slawku Nowaku ) ...
- Co ?
- Mucha miala tylko wyciagac kule z machiny losujacej ...
- No to co ? Nie zajarzyl Donio ...
- Nie miala byc ministrem ...
- A no tak ... Niedobrze ... A nie dobrze ! Przeciez szukamy kobiet no nie ? No to jest kobieta ! Niech ma !
Nastepnie Mucha wyciaga ...
- Ministerstwo Sprawiedliwosci ...
- No i prosze Ministerstwo Sprawiedliwosci ...
- Ale kto ? - pyta Slawku ...
- Co kto ?
- Kto ma byc ministrem ...
- Ano tak ministem ... Hmmm...
A tu wchodzi Gowin - drzwi sie otwieraja ...
- Gowin ! Ministrem sparwiedliwosci . Niech ma !
- Teraz wylosujcie dla Wl. Kosiniaka ...
- Ministerstwo Pracy i Opieki Spolecznej !
- Ale mialo byc Zdrowia ?
- Slawku wez ty mnie nie denerwuj ! Podwazasz ciagle zdanie szefa !
Kosiniak Ministerstwo Opieki . Niech ma !
I tak Slawku zamlikl i poszlo gladko ...
Radkowi trafil sie nawet ten sam resort na mocy praw matematyki komus losowo musialo to samo przypasc ...
A na koniec zostalo ...
Ministerstwo transportu ...
Donio - A ze Slawku watpiles w geniusz szefa to zostaniesz ...
MINISTREM TRANSPORTU ! Przejmuj spadek po Grabarczyku ... HAHAHAHAHAHA !
I tak Slawku zostal ukarany ...
Mucha bedzie sie szarpac z kibolami i Kręcinami itp. itd .
Zreszta powiedzmy sobie szczerze do parafowania zarzadzen przyslanych przez UE wystarczyly by wyszkolone malpy . I taniej i szybciej ...
"Mamy lidera, możemy budować partię".
Błędem było wyrzucenie Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego - powiedział na antenie Polsat News Andrzej Dera. Jak mówił, utworzenie klubu Solidarna Polska to był gest solidarności wobec nich. Twierdził też, że obie decyzje - o utworzeniu klubu i o wyrzuceniu z PiS były do wycofania. - Ale jak nie będzie takiej woli, no to nastąpi odcięcie pępowiny i nastąpi samodzielny byt polityczny.
Jak mówił Dera Solidarna Polska na pewno "z całego serca zaangażuje się w budowę nowoczesnej formacji prawicowej". - Jedno jest dzisiaj pewne, nie dokonując zmian PiS już się nie będzie rozwijało. Przez cztery lata byliśmy w opozycji i rząd był naprawdę słaby, były afery, i nie udało się PiS pozyskać szerszego elektoratu. I z tego trzeba wyciągnąć wnioski - mówił.
Dodał: - Jeżeli rozmowa o tym powoduje wykluczenie z partii, to ja nie wróżę sukcesów, bo będzie to ruch w drugą stronę, a nie rozszerzenie.
- Mamy dłuższy czas na budowę formacji i przez najbliższe dwa i pół roku nie ma żadnych wyborów. Pieniądze są najmniej istotne, potrzebna jest determinacja, wiara, nadzieja. Jeszcze druga rzecz, bardzo ważna, przy budowie partii politycznej jest potrzebny wyrazisty lider. My tego lidera mamy - powiedział Dera w Polsat News.
>>>>>
Tak . Nastapilo odciecie ,,pepowiny'' ... To nie jest dobre porownanie . arodziny sa naturalne i radosne . Tutaj mamy raczyj zerwanie kajadnow niewoli jakimi PiS przywizuje ludzi . Z jednej strony miraz kariery sejmowej z drugiej dziki prezes . Kij i marchewka ...
Mowienie o braku sukcesu to malo powiedziane ...
Biroac pod uwage ze PO - UW - SLD po koszmarnym okresie AWSUW zdobyly 58 % a teraz sondaze daja PO - Palikot - SLD 63 % po smiesznostrasznych psudorzadach Tuska to te procenty mowia wszystko ... Kleska jest duzo gorsza niz AWS . Oczywiscie duzo gorsza dla kraju i prawicy . Formalnie to prezes jest w sejmie i ma nawet drugi klub tylko ze faktycznie to PiS mniej znaczy niz PSL SLD nie mowiac o Palikotach ... Z nimi Tusk planuje ,,robic interesy'' a z prezesem nie ... Stad prezes moze sobie pokrzyczec z mownicy i tyle ... To jest zawal gorszy niz zrobil Krzaklewski . Tym bardziej ze Krzaklewski zniknal a prezes wisi i szkodzi nadal ... Wlasciwie to trzeba odbudowac prawice nie od zera ale od MINUSA bo prezes bedzie szkodzil ! Rozbijal matczyl i macil aby tylko prawicy nie bylo ... Czyli bieg z przszkodami ! Takie sa realia ... PiS to antyprawica i nie ma obecnie gorszej partii ... PO czy Pkot tylko pomagaja swoim zachowaniem budowac prawice . Jedyny ktory szkodzi to Jaroslaw . I robil to od poaczatku od 1991 . Nic innyego w zyciu nie osiagnal jak tylko niszczenie prawicy !
Ziobro rusza w Polskę. "Naszym celem jest zwycięstwo"
- Zrobiliśmy wszystko, by utrzymać jedność, ale podział stał się faktem. Nie mamy przygotowanego w szczegółach scenariusza, logo, statutu, ale mamy w sercu przekonanie i wiarę, że zwyciężymy. Wierzyliśmy, że może dojść do zgody. Stało się inaczej, nie z naszej winy. Czas na nowe otwarcie. Naszym celem jest zwycięstwo prawicy. Chcemy spotykać się z wyborcami, już jutro ruszamy w Polskę. Tak będziemy iść, krok po kroku, do zwycięstwa - powiedział w Sejmie Zbigniew Ziobro.
Grupa byłych posłów i eurodeputowanych PiS zapowiedziała, że podczas tych podróży po kraju będą oni zakładali Kluby Solidarnej Polski. Były minister sprawiedliwości zapowiedział, że po zakończeniu tego objazdu po kraju grupa byłych polityków Prawa i Sprawiedliwości zaprezentuje w szczegółach, jak osiągnąć wytyczony cel, czyli zwycięstwo w wyborach. - Naszym celem jest zwycięstwo prawicy, bo Polska potrzebuje zmian - podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami w Sejmie Zbigniew Ziobro. Jak dodał, będą chcieli zaproponować wyborcom wizję Polski solidarnej i nowoczesnej, ale jednocześnie zakorzenionej w tradycji i wartościach.
Kurski: dziś mamy dzień triumfu Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej
- Dziś mamy dzień triumfu władzy Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Nowa, zwycięska koalicja uzyskała większość rządową. Stało się tak pomimo czterech lat złych rządów dla Polski. Było to możliwe, bo szóste wybory z rzędu przegrało Prawo i Sprawiedliwość. Robiliśmy wszystko, by uratować PiS. Chcieliśmy zaproponować dobre zmiany, nową formułę, która przekona Polaków. Uczciwe propozycje zostały odrzucone przez kierownictwo partii - mówił wcześniej Jacek Kurski.
"Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję"
Tadeusz Cymański, trzeci z eurodeputowanych, który został usunięty z PiS podkreślił, że grupa polityków, która obecnie skupia się wokół klubu parlamentarnego Solidarna Polska do ostatniej chwili mieli "gasnącą nadzieję" na to, że ostateczne decyzje kierownictwa partii Jarosława Kaczyńskiego będą inne.
- Stało się tak, jak jest. Koniec posiedzenia Sejmu oznacza koniec terminu wyznaczonego przez kierownictwo partii na wycofanie się z solidarności, wniosków o zmiany. Przed nami pytania: Co dalej? Jak działać? Jak służyć państwu i polskiej prawicy? - dodał.
Sąd PiS podtrzymał wykluczenie Ziobry, Cymańskiego i Kurskiego
Koleżeński sąd dyscyplinarny PiS podtrzymał wczoraj decyzję partyjnego Komitetu Politycznego o wykluczeniu z partii europosłów Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego. "Władze PiS zdecydowały o podziale" - ocenił to Ziobro, były wiceszef PiS. Sąd wydał uchwałę, która jest ostateczna.
Po wyjściu z posiedzenia sądu koleżeńskiego Ziobro powiedział dziennikarzom, że spełnił się "czarny scenariusz". - Jest nam smutno, że tak się stało - dodał.
- Mieliśmy nadzieję, że będzie porozumienie i mądrość zwycięży, niestety zapadły bardzo złe decyzje dla polskiej prawicy, władze PiS zdecydowały o podziale - powiedział Ziobro. Pytany o argumenty sądu dyscyplinarnego przemawiające za wykluczeniem odpowiedział: "nic nowego".
>>>>>
Oczywiscie ,,nic nowego'' . Ciagle to samo od 1991 . Szokujaca jest glupota i tepota ludzka . Przez 20 lat prezes moglby sie czegos nauczyc a tu nic ! Mao - jest regres . Zupelny antytalent polityczny . Die lewe rece ...
Oczywiscie teraz juz jest gorzej niz po czasach Krzaklewskiego . Grozi trwale wyeliminowanie prawic ze sceny a za ,,politykow'' bedzie robic nwa ,,banda czworga'' z tym ze bez PiS ... W tej sytuacji faktycznie tworzenie prawicy od zera ( z przeszkadzajacym prezesem ) moze byc ostatnia szansa ... Ale oczywiscie to nie jest tak ze jeden Kaczynski jest winien . A nawet drugi o. Rydzyk nie konczy listy winnych ... Zbiorowisko tępaków z rzekomo ,,prawicowych'' mediow forsujacych Kaczynskiego na ,,jedynego'' wodza prawicy i glupota idacego z nimi elektoratu do tego prowadzila . Od poczatku ostrzegalem ale nic . Groch o sciane ... Totez doszlo do tego do czego musialo dojsc. Skoro jedyna prawica to Kaczynski a Kaczynski to dno . To prawica niepotrzebna . I tak taponieje elektorat - dzis jest 25 % . Ale juztro moze byc 20 % ... Itp. itd . Oczywiscie juz dawno odcialem sie od tego towarzystwa nie raz jasno mowiac jakimi sa szkodnikami . Ale oczywiscie takich jak ja bylo niewielu . Stado (baranow) beczac z radosc latalo za prezesem po roznych ,,imprezach smolenskich'' skutecznie starszac ludzi pukajacych sie w czolo i skutek jest taki ze mamy najwiekszy zawal prawicy po 89 roku . A w sejmie rzygaja nienawiscia do Kościoła zalosni zboczkowie ktory zreszta nie wiedza co mowia ...
To wasza ZBIOROWA zasluga ... Gdyby to byl jedne prezes to szybko poszedl by na emeryture z grupka fanatykow ... Dzieki wam pojdzie na cmentarz ale zabierze z soba kraj ... Przypomina to brezniewizacje ... tam tez nie dalo sie wyslac brezniewa do kostnicy wiec caly kraj poszedl tam razem z nim . Podobnie Korea itd .
Natomiast teraz jak to widze moze byc drugi Orban czyli Ziobro a z prezesa drugi Urban . Gdy Tusk zniszczy kraj - ludzie moaga miec tak dosc ze olbrzymi procent zaglosuje na ruch Ziobry tak jak na Wegrzech . Ziobro jest mniej wiecej w tym wieku co Orban w odpowiednim czasie wiec nawet biologia dziala na korzysc ...
I znow nuda jak flaki z olejem prezes wyslal co ? Oczywiscie :
Kaczyński wysłał list - znamy jego fragmenty - klęski winny złowrogie antypartyjne i spiskowe knowania Kurskiego-Ziobry .
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście do działaczy swojej partii przekonuje, że wykluczenie z partii działaczy związanych ze Zbigniewem Ziobrą było słuszne.
"Polska prawica, tj. rzekomo Prawo i Sprawiedliwość, może wygrać wybory, ale musi przedtem "wyleczyć się" z prześladującej ją choroby, którą da się określić jako syndrom lat 90" - napisał Jarosław Kaczyński w liście do działaczy partii opublikowanym w niedzielę wieczorem na jego blogu.
Przypomina, że w tamtym czasie formacje prawicowe były "rozdrobnione i zwalczały się nawzajem". "Charakterystyczne dla ogromnej większości z nich było odrzucenie realistycznej oceny sytuacji, w tym własnych szans, dominacja ambicji przywódców, którzy nie chcieli zaakceptować żadnych reguł ustalających jakiś porządek" - podkreśla.
>>>>>>
Oczywiscie sa to brednie . W latch 90 tych nie bylo ,,rozdrobnienia'' tylko niepotrzebne partie typu PC . Ktore zajmowalo sie szkodzeniem jak teraz PiS ...
Byl wtedy KPN i trzeba bylo go poprzec a smieci wyrzucic ale elektorat glosowal jak zawsze ... Po 1993 nie bylo juz zadnego rozdrobnienia ... Tylko monstrualne molochy typu AWS a pozniej PiS prowadzace Polske do ruiny ... Problemem ,,prawicy'' w Polsce jest to ze elektorat glosuje na niepotrzebne partie ktorych nie powinno by a odrzuca te dobre ... Jaka glupota bylo popieranie AWS ! A teraz PiS . I katastrofa podobna ...
Nastepnie macie styl Krotkiego Kursu WKaczeP(b)
W tym kontekście - zaznaczył - należy rozpatrywać też ostatni rozłam, dokonany przez grupę Jacka Kurskiego i Zbigniewa Ziobro. "Liczono na niepowodzenie Prawa i Sprawiedliwości w kolejnych wyborach, które miało stworzyć przesłanki do realizacji własnych ambicji, a więc nie wystawiono własnej kandydatury na prezesa na kongresie partii w 2010 roku, nie sformułowano własnej płaszczyzny politycznej, oczekiwano na przegraną ś.p. Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Później, gdy tragiczny bieg wydarzeń pokrzyżował te plany, oczekiwania ulokowano w wyborach parlamentarnych" - napisał Jarosław Kaczyński.
>>>>>
Oczywiscie te psychopatyczne brednie w stylu Stalina jak to Trocki liczyl na ... ale jego plany zostaly pokrzyzowane przez genialnego tow. Stalina powstaly w chorej mozgownicy prezesa .
Prezes PiS dodał, że reakcja władz partii na działania Jacka Kurskiego, Zbigniewa Ziobro i Tadeusza Cymańskiego była wynikiem "zarówno przemyślenia poprzednich doświadczeń, jak i wiedzy na temat (ich) przedsięwzięć". Podkreślił, że władze partii są przekonane "o słuszności podjętej decyzji".
>>>> Usunelismyu gada i dwa płazy .
Jarosław Kaczyński diagnozuje, że o wyniku PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych "najprawdopodobniej zdecydował ostatni tydzień kampanii". "Nasza odpowiedź na spot "Oni będą głosować" była spóźniona i niecelna (Tusk=Palikot), błędem była też dyskusja o Angeli Merkel, i opóźniona odpowiedź na łatwy do przewidzenia atak. Wreszcie nie znaleźliśmy metody zneutralizowania prowadzonej pod hasłami profrekwencyjnymi, a w istocie proplatformerskiej kampanii, trwającej do zamknięcia lokali wyborczych, a więc w czasie całego okresu ciszy wyborczej" - napisał.
Zwraca też uwagę, że Ziobro i Kurski przed wyborami zajmowali się "nieuzgodnioną ze sztabem (...) równoległą kampanią wyborczą".
>>>>>
I ciggle Krotki Kurs WKaczP(b) - zwraca uwage ,,łączenie w pary '' typu Trocki i Zinowiew albo Trocki i Kamieniew zajmowali sie nieuzgodniona ze sztabem rownolegla kampania ( w 1920 co rzekomo mialo spowodowac kleske ).
Widzimy jaka to ,,prawica'' nazywa sie prawica a w srodku bolszewizm leninizm stalinizm . Prawicowe w nazwie bolszewickie w tresci . Wlasnie o tym mowie ze to falszywa prawica tzw. łżeprawica ...
Jacek Kurski tak skomentował w "Faktach" TVN list Kaczyńskiego: "Prawica zjednoczona pod jego przywództwem przegrała wszystkie sześć wyborów z rządu. Ostatnie wybory, jakie w Polsce wygrała prawica, to były takie, w których Jarosław Kaczyński nie miał monopolu na prawicę".
Z kolei Zbigniew Ziobro cytowany przez "Rzeczpospolitą" ocenia, że list "jest pozbawiony głębszej refleksji Jarosława Kaczyńskiego na temat istotnych błędów, które przyczyniły się do kolejnych sześciu już porażek wyborczych PiS". Bez tego wnioski zaprezentowane w liście prowadzą na manowce i nie dają recepty na zwycięstwo w kolejnych wyborach - zaznacza Ziobro.
>>>>>
To w ogole nie jest refleksja tylko propagnadowy belkot w bolszewickim stylu . Ciagle ten sam . Przedtem winni byli Kluzik Kowal i Jakubiak ...
A mowiac szczerze nie o zwyciestwo chodzi a o fundusz emerytalny ...
Zwrocmy uwage ze ZAWSZE jest tak ze ludzie sie mobilizowali chodzili do siebie - no teraz zaglosujmy na PiS razem . Przypilnujemy urn itp . itd . Lud zmobilizowany . I jak sonadze zaczynaja rosnac jak media zaczynaja mowic ze PiS wyprzedza PO to wtedy co sie dzieje ? Wychodzi prezes z jakas Angela Merkel i w ,,ostatniej chwili'' slupki spadaja ...
Dlaczego zawsze na koncowce jest jakis wyskok z Angela Merkel ? Przypadek ? W zadnym wypadku ! To system . Prezes NIE CHCE WYGRAC . Gdy sonadze zaczynaja rosnac prezes zaczyna sie bac co bedzie ! Trzeba bedzie rzadzic . I natychmiast robi wyskok ktory na koncu kampanii obniza slupki i wszystko jest ,,w porzadku'' mozna spac spokojnie jako ,,opozycja'' ... To jest tez wyjasnienie dlaczego obalil ,,wlasny'' rzad - bo nie chcial rzadzic . Prezes nie robi tego swiadomie ale polswiadomie . Natomiast rzecz cala jest bardzo jasna ! I prezes naprawde nie chce wygrac tylko sie utrzymac jako opozycja do 90 tki ...
Widzicie tutaj w jaki kanal wpadle elektorat prawicowy ktory nie rozumie o co chodzi i łudzi sie nadzieja ze ,,wygra'' gdy prezes tego nie chce ... Wsrod tego elekoratu oczywiscie tez sa ludzie ktorzy chca byc ciagle opozycja ale nie sadze aby to byla wiekszosc . Sa to raczej nieswiadomi i otumanieni ...
Cala ta zabawa prezesa od 1991 jest destrukcyjna dla kraju bo skazuje kraj na ,,rzady'' takich jak SLD PO a teraz to nawet i Pkotow ... Zreszta rzadzeniem tego nazwac nie sposob . Ta ,,gospodarka '' jest dla kraju mordercza . Coraz wieksza nedza coraz wieksze bezrobocie i emigracja . Coraz nizsze emerytury i coraz mniej dostepne . ,,Oszczedzanie'' na sluzbie zdrowia biednych glodujacych i dzieciach ...
A prezes bawi sie w opozycje ... Widzicie wiec ze taka ,,opozycja'' ponosi dokaldnie 50% odpowiedzialnosci za te potwornosci ... Jak mowi zasada :
Jesli nie potrafisz nie pchaj sie sie na afisz.
A jak sie pchasz to ODPOWIA - DASZ !
Jak widzicie marzenia glosujacych na prezesa o wladzy nigdy sie nie spelnia . Zreszta juz chyba sie zorientowali skoro poparcie spadlo...
Matyja: po przegranej w wyborach los PiS został przesądzony
"PiS jako realna alternatywa dla Platformy, jako możliwy jej zmiennik u władzy, już nie istnieje. Po raz ostatni objawił się w kampanii prezydenckiej 2010 r. Kiedy Platforma wygrała wybory prezydenckie i przypieczętowała to sukcesem w wyborach samorządowych, los PiS został przesądzony" - przekonuje w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" Rafał Matyja.
Politolog i jeden z twórców koncepcji IV Rzeczpospolitej przekonuje, że ostatnim momentem, kiedy Prawo i Sprawiedliwość mogło realnie zagrozić PO w walce o władze była właśnie kampania prezydencka Jarosława Kaczyńskiego. Według niego punktem zwrotnym okazała się wizerunkowa zmiana lidera PiS, która nastąpiła po przegranych wyborach z 2010 roku. "Do dziś nie rozumiem, dlaczego to zrobił, zwłaszcza na kilka miesięcy przed ogromnie ważnymi dla partii wyborami samorządowymi. Finał prezydenckiej kampanii to był ostatni moment, kiedy Kaczyński mógł jeszcze podjąć równorzędną rywalizację z Tuskiem" - mówi.
Matyja dodaje również, że gdyby nie ten nagły zwrot w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego, to PiS z poparciem, jakie jego prezes uzyskał w wyborach prezydenckich mogło odnieść zdecydowanie większy sukces w kolejnych wyborach. "PiS mogło rządzić w 4 do 5 województw. A nie utracić władzę we wszystkich, łącznie z Podkarpaciem, gdzie PiS miał po prostu zwycięstwo w kieszeni" - ocenia.
Zaskakujące zachowanie posłów PiS »
Zaskakujące zachowanie posłów PiS - Zaskakująca reakcja posłów PiS na słowa premiera Donalda Tuska podczas sejmowego wystąpienia. (żg)
Przeczytaj fragment rozmowy na stronie internetowej "Tygodnika Powszechnego"
"Porażka nie była dziełem PJN, ale samego Kaczyńskiego. Utrata władzy na poziomie sejmików we wszystkich województwach była dla utrzymania potencjału partii wydarzeniem dramatycznym" - czytamy na łamach "Tygodnika".
Rafał Matyja przekonuję również, że po sukcesie w wyborach parlamentarnych powstał układ, w którym ugrupowanie Donalda Tuska nie musi już korzystać że statusu partii "mniejszego zła". PO ma teraz inny kłopot - musi uporać się z pozycją partii władzy.
"Mając po obu stronach formacje, które może bez wysiłku przedstawiać jako »niebezpiecznie radykalne«, czyli po lewej stronie Ruch Palikota, a po prawej osłabiony i dzielący się PiS. Z punktu widzenia Tuska najlepiej będzie, jeśli Kaczyński i Palikot zwiążą się w maksymalnie brutalnym boju między sobą" - podkreśla rozmówca "Tygodnika Powszechnego".
>>>>>
Genialna analiza by to byla 6 lat temu . Dzis to oczywista oczywistosc ... Widzimy ze szkody jakie ten czlowiek wyrzadzil sa potworne a glownie stado matolow popierajcych go bezmyslnie w kazdym obledzie . Smolensk byl kulminacja opetania ..
W sejmiku województwa powstał klub Solidarna Polska
W sejmiku województwa małopolskiego powstał klub Solidarna Polska - poinformował w oświadczeniu przekazanym w poniedziałek Patryk Jaki, rzecznik klubu parlamentarnego SP.
- Idea tworzenia klubów Solidarnej Polski, które będą integrowały środowiska patriotyczne w poszczególnych regionach kraju, jest pochodną ujawnionego w ostatnim czasie potencjału zmian, które rozpoczną marsz do zwycięstwa prawicy w Polsce - czytamy w oświadczeniu. Klub radnych „Solidarna Polska” w sejmiku woj. małopolskiego liczy obecnie pięciu członków. W jego skład weszli: Krzysztof Tenerowicz (przewodniczący), Lucyna Malec, Piotr Sak, Paweł Śliwa, Rafał Stuglik. Dotychczas - jak powiedział Tenerowicz - cała piątka była w klubie PiS.
>>>>>
A wiec SP schodzi w dol !
Nie będzie wyborów szefów PiS w okręgach. Kaczyński sam wybierze swoich pełnomocników
W tym roku, wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, nie odbędą się wybory szefów okręgów partii. Jarosław Kaczyński powoła w każdym z okręgów pełnomocników - dowiedziała się PAP w kierownictwie PiS.
Decyzję o przełożeniu, na razie do wiosny, wyborów szefów zarządów okręgowych ogłosił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Komitetu Wykonawczego. Politycy PiS w rozmowie z PAP twierdzą, że ta decyzja nie ma nic wspólnego z obawą, że wybory władz regionalnych mogłyby wygrać osoby związane z Solidarną Polską. - To, że odeszli "ziobryści" nie miałoby większego wpływu na wynik zjazdów okręgowych. Moim zdaniem zdecydowały po prostu kwestie organizacyjne - uważa jeden z członków Komitetu Politycznego PiS.
Z końcem 2011 roku upływa kadencja władz regionalnych PiS. Już w maju b.roku członkowie partii mieli wybierać zarządy okręgów, w tym ich szefów. Jednak kierownictwo partii - chcąc uniknąć konfliktów - wówczas przełożyło je na czas tuż po wyborach parlamentarnych. Teraz przekłada je po raz kolejny.
W sobotę wykluczony z Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział organizację spotkań w całej Polsce z wyborcami, w których uczestniczyć będą sympatyzujący z nim politycy. Solidarna Polska organizuje też w Polsce lokalne kluby. Ma już ich kilka.
Rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki pytany, kiedy może odbyć się kongres założycielski nowej partii odpowiedział, że "pod koniec roku będzie znanych tyle szczegółów, że będzie można uwzględniać nową partię Zbigniewa Ziobry w sondażach".
PiS zamierza utrzymać dotychczasowy stan swoich lokalnych struktur. Na wtorek i środę zaplanowana jest wizyta Kaczyńskiego w Nowym Sączu, gdzie powstał jeden z klubów Solidarnej Polski, a szefem okręgu był kierujący parlamentarnym klubem tej formacji Arkadiusz Mularczyk. Lider PiS ma też spotkać się z lokalnymi strukturami partii w Tarnowie.
PiS i Solidarna Polska konkurują też w pomysłach dotyczących spraw gospodarczych. W środę SP planuje przedstawienie pomysłów na walkę z kryzysem. W czwartek PiS zamierza zorganizować konferencję "Prawo i Sprawiedliwość wobec kryzysu".
>>>>>
A wiec blady strach przed Ziobra ! Strach juz anwet zrobic farsowe wybory bo prezes moglby poleciec . Trzeba recznie sterowac ... Gratuluje milosnikom ,,prwicy'' partii typu bolszewickiego....
Poglebia sie chaos i zamet wokol prezesa :
Hofman: wśród członków PiS zapanowało pewne zamieszanie
Adam Hofman, rzecznik prasowy PiS, wyjaśnił, że list Jarosława Kaczyńskiego nie miał uspokajać członków PiS, bo "życie partyjne nie było specjalnie wzburzone". - Oczywiście, wśród członków partii zapanowało pewne zamieszanie. Nie ma co tego ukrywać - dodał na antenie Polsat News.
>>>>
,,Zycie partyjne nie bylo specjalnie wzburzone - panowalo tylko pewne zamieszamie'' . :O)))) Jak to trzeba z siebie robic idiote dla stolka ... takimi wypowiedziami...
A Hofman wyjaśnił, że list Jarosława Kaczyńskiego do członków partii był potrzebny. - Panowie, którzy są w propagandzie nieźli, a Jacek Kurski na pewno do takich należy, wprowadzili w ostatnich dniach trochę chaosu mówiąc, że wychodzą z partii, zakładają klub, a chcą jedności - stwierdził.
??????
Ktos ich zdaje sie wyrzucil a nie ,,wyszli sami'' ??? Nie slyszalem aby Ziobro i kurski mowili ,,wychodze'' . Cigale slyszalem ze chca zostac i beda sie odwolywac . To prezes ,,wyrzucil gda i dwa plazy''... Nie mogli ,,odejsc'' skoro ich wyrzucili ... Widzimy jak Hofman klamie ... To klon prezesa zatem męt - alnosc bolszewicka ...
Dodał również, że politycy, którzy ostatecznie odeszli z partii, robili "figury retoryczne" mówiąc, że walczą o jedność prawicy, "podczas gdy Solidarna Polska była już zarejestrowana". - Jarosław Kaczyński chciał sprawę wyprostować i napisał list do członków partii - dodał.
>>>>>
Mowili ze jesli nie da sie zreformowac PiS to wtedy postanowia co dalej . Rzecz jasna wiemy ze brezniewizmu zreformowac sie nie da .
Hofman stanowczo wyjaśnił jednak, że "życie partyjne nie było specjalnie wzburzone", a ten list na pewno nie miał go "uspokajać". - Oczywiście, wśród członków partii zapanowało pewne zamieszanie. Nie ma co tego ukrywać. Stąd ten list, stąd Rada Polityczna, stąd będą pewne takie komunikacyjne informacje do zarządów okręgowych, żeby wyjaśnić o co tak naprawdę chodzi - stwierdził.
>>>>
Tak klamcy wyjasnia najlepiej o co naprawde chodzi :O)))
Kaczyński tłumaczy dlaczego PiS przegrał wybory
Jak wczoraj dowiedziały sie "Fakty" TVN, Jarosław Kaczyński napisał list do członków swojej partii. Wyjaśniał w nim m.in. przyczyny porażki w wyborach, a także wyrzucenie "ziobrystów" z PiS.
"Dlaczego przegraliśmy wybory? Dlaczego doszło do secesji grupy Jacka Kurskiego i Zbigniewa Ziobro? Czy polska prawica może w ogóle w przewidywalnej przyszłości wybory wygrać?" - pyta w liście skierowanym do członków swojej partii, prezes PiS Jarosław .
>>>>>
To z Lenina ,,Czy bolszewicy moga zdobyc wladze? '' pytal Lenin .
Ten bolszewizm tak mocno tkwi w glowie przesa ze widze ze wykul na blache Lenina Stalina itp. I nic innego w zyciu nie czytal ...
Szok . To ma byc przywodca ,,prawicy'' ??? Ja nie znajduje takiego bolszewizmu w SLD nie mowiac o Kwasniewskim ktory ostatnio mowi niemal jak normalny czlowiek .
Widzimy jaka jest prawda . Dekomunizacji wymaga W PIERWSZEJ KOLEJNOSCI ,,prawica'' w Polsce ...
I to nawet nawet nie jest zaskakujace . Prezes krzyczac w 1991 o dekomunizacji po freudowsku trafnie nazywal swoj najwiekszy problem . Swoje skomunizowanie . Trzeba zatem dekomunizowac czyli ususnac Jaroslawa ...
Widzimy ze w partii panuje ferment wielu pyta o co chodzi co dalej . I to dobrze - najgorsza jest bezmyslnosc !
Psy szczekaja - karawana idzie dalej :
Klub "ziobrystów" rośnie w siłę. Dołączył kolejny poseł
Poseł Jarosław Jagiełło, który po orzeczeniu Sądu Najwyższego zastąpił w sejmowych ławach Dariusza Barskiego, zamierza w najbliższych dniach wstąpić do klubu Solidarna Polska - dowiedziała się TVN24. Tym samym klub "ziobrystów" będzie liczył 20 parlamentarzystów.
Według orzeczenia Sądu Najwyższego posłowie-elekci PiS Dariusz Barski i Bogdan Święczkowski nie mogą sprawować mandatu posła, ponieważ są prokuratorami w stanie spoczynku. Według sądu pełnienie funkcji posła przez prokuratora w stanie spoczynku mogłoby prowadzić do "sytuacji trudnej, jeśli nie niemożliwej do rozwikłania". Prokuratorów w Sejmie zastąpili Jarosław Jagiełło i Andrzej Dąbrowski, którzy obaj nie kryli sympatii do wyrzuconych z partii "ziobrystów". Teraz jeden z nich, według informacji TVN 24, ma zamiar wstąpić do klubu Solidarna Polska.
W skład klubu Solidarna Polska, oprócz Jagiełły, wchodzi 18 posłów i jeden senator. Połowie: Jacek Bogucki, Andrzej Dąbrowski, Andrzej Dera, Mieczysław Golba, Patryk Jaki, Mariusz Orion-Jędrysek, Beata Kempa, Bartosz Kownacki, Arkadiusz Mularczyk, Jerzy Rębek, Józef Rojek, Andrzej Romanek, Edward Siarka, Piotr Szeliga, Tadeusz Woźniak, Małgorzata Wróbel, Jan Ziobro, Jarosław Żaczek. Senator to Maciej Klima.
Ziobro: nie damy się odesłać na emeryturę
- 70 proc. Polaków uważa, że po szóstych przegranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach prezes Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować z kierowania partią - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC przeprowadzonego dla "Faktów TVN". Przeciwnego zdania jest 21 proc. ankietowanych. Z sondażu MillwardBrown SMG/KRC wynika także, że partia Zbigniewa Ziobry - gdyby taka istniała - weszłaby dziś do Sejmu.
Solidarna Polska w Sejmiku
Solidarna Polska odniosła również pierwszy sukces w organach samorządowych. Według informacji przekazanej przez Patryka Jakiego, rzecznika klubu SP, w sejmiku województwa małopolskiego powstał klub Solidarna Polska.
>>>>
A wiec 20tu ... Zatem mamy osiganiecie z gory przewidzianej normy . Tak szybko . Kto by sie spodziewal po paru dniach ...
Widzimy tu glupote elektoratu ktory rzekomo na zlosc ,,politykom'' zaglosowal na Pkota . A tymczasem stworzyl tej bandzie komfortowa sytuacje . Donio moze spac spokojnie bo ma nadmiar koalicjantow . Prezes tez moze spac spokojnie - koniecznosc rzadzenia nie gozi . A mozna pokazywac co my bysmy nie zrobili gdyby nie Palikot . Ale jest Palikot no i sami wiecie . Nie da rady wygrac ... Ale musicie na nas glosowac no bo palikot ... itp itd klamstwa ...
Tylko ten Ziobro ...
Gdyby jelopy zgalosowaly na PJN i mialby on 40 poslow to dzis prezes zostalby z 20 a 137 dolaczylo by do PJN i mielibysmy potezna 177 opozycje i mozna by powalczyc o ratunek dla kraju . W tej systuacji nie ma szans . Sami zniszczyliscie wasza przyszlosc . Teraz zapomnijcie o emeryturach a i pracy tez nie bedzie ... Tak wyglosowaliscie . Ale odkad pamietam od 1989 wasze glosowanai byly glupie i mnie juz nie dziwia ...
Co dalej z "ziobrystami?
Szef klubu parlamentarnego Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk powiedział dzisiaj w Nowym Sączu, że proces budowania struktur terenowych jego klubu w całym kraju jest bardzo dynamiczny. Dodał, że w tej chwili politycy SP nie tworzą partii.
- Nie tworzymy na chwilę obecną partii, dlatego, że sytuacja, wynikająca z wykluczenia naszych kolegów europosłów, a następnie grupy 19 parlamentarzystów oraz jednego senatora z partii, zaskoczyła nas. Nie byliśmy przygotowani na taki bieg wydarzeń - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej w Nowym Sączu. - Twierdzenie, że był taki plan to insynuacja - przekonywał.
Mularczyk zapewnił, że dostaje sygnały poparcia z całej Polski nie tylko od działaczy PiS, ale również z innych formacji politycznych. Jego zdaniem, rozwój struktur terenowych nowego ruchu jest bardzo dynamiczny.
- Są powołani koordynatorzy okręgowi, powołujemy koordynatorów powiatowych i systematycznie będziemy zbierać zgłoszenia od chętnych osób do tworzenia klubu Solidarna Polska - powiedział Mularczyk i zapowiedział organizowanie cyklicznych spotkań z wyborcami.
W poniedziałek powstał klub Solidarnej Polski w sejmiku województwa małopolskiego. - Mam sygnały również z innych województw, że podobne inicjatywy będą podejmowane - powiedział Mularczyk.
Solidarna Polska chce debaty na temat paliw
Klub Solidarna Polska chce, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbyła się debata na temat wzrostu cen paliw w Polsce. Według rzecznika klubu Patryka Jakiego nadszedł najwyższy czas, aby premier Donald Tusk wytłumaczył Polakom, dlaczego tak dużo muszą płacić za benzynę.
Rzecznik klubu Solidarnej Polski poinformował na konferencji prasowej, że jeszcze we wtorek u marszałka Sejmu zostanie złożony wniosek o rozszerzenie porządku obrad najbliższego posiedzenie izby o debatę na temat cen paliw.
- Klub Parlamentarny Solidarna Polska jest oburzony wysokimi cenami paliw i tym, że tendencja ta może mieć charakter wzrostowy. Obawiamy się, że te ceny paliw fatalnie wpłyną na polską gospodarkę - powiedział Jaki.
Wyraził nadzieję, że podczas takiej debaty rząd Donalda Tuska wreszcie wytłumaczy Polakom, dlaczego tak dużo muszą płacić za benzynę i czy rząd zrobił wszystko, aby odciążyć Polaków w tym właśnie zakresie.
Jak podkreślił, Solidarna Polska jest przekonana, że rząd Donalda Tuska dysponuje możliwościami obniżenia ceny paliw. - Chcielibyśmy, aby rząd w końcu z nich skorzystał - dodał Jaki.
Według niego, rząd PO-PSL obecnie unika dyskusji na ten wyjątkowo ważny dla wielu Polaków temat. - Najwyższy czas spytać rząd i podjąć debatę w Polce po pierwsze na temat obniżenia akcyzy i opłaty paliwowej, a po drugie zastanowić się, czy istnieją możliwości powrotu do ulgi na tzw. opłatę za biopaliwa, które de facto wygeneruje obniżenie cen paliw w Polsce - powiedział poseł.
Dodał, że rząd powinien także odpowiedzieć na pytanie, czy skutecznie negocjował wysokości akcyzy i opłaty paliwowej w Komisji Europejskiej.
>>>>>
A wiec sprawa SP sie rozwija zywiolowo i szybko zaskakujac wszystkich ...
Rozsypka struktur PiS w terenie ! Prezes pojechal na gwalt ratowac co sie da ! Najbardziej przechodza do SP w tarnowskim !
"To grozi zarzewiem nowego konfliktu w PiS".
Wyrzucenie z PiS europosłów Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego wraz z grupą ich zwolenników nie zakończyło kryzysu w partii. W wyciszeniu nastrojów nie pomógł także list Jarosława Kaczyńskiego do regionalnych działaczy - czytamy w "Rzeczpospolitej". Kolejnym krokiem lidera jest odsunięcie w czasie wyborów władz okręgowych.
Pod koniec października Joachim Brudziński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego, zapowiadał, że najdalej w końcu roku we wszystkich okręgach PiS zostaną przeprowadzone wybory nowych władz. Teraz władze partii zmieniły zdanie. Wybory okręgowych władz przesunięto o pół roku. A Jarosław Kaczyński w okręgach powoła swoich pełnomocników.
Wśród terenowych działaczy PiS wrze, bo powołanie przez Jarosława Kaczyńskiego pełnomocników okręgowych zamiast wyboru nowych lub choćby przedłużenia kadencji obecnych traktują jako wotum nieufności. – Takie postępowanie świadczy o postępującym kryzysie w partii i będzie kolejnym zarzewiem konfliktu.
- Nie możemy sobie pozwolić, by ziobryści przejęli część struktur. A takie ryzyko istnieje, bo po lokalnych wyborach zawsze są jacyś niezadowoleni – tłumaczy z kolei jeden z członków władz PiS.
– Struktury w terenie runą - twierdzi jeden z posłów z centralnej Polski. Jego zdaniem zawali się poczucie, że ludzie z regionu mając funkcje, mają na coś wpływ. Teraz mogą odejść do Solidarnej Polski - ostrzega.
>>>>>
I odchodza ! Wiec prezes goraczkowo robi co moze - a wiec robi gębą jak zwykle :
Kaczyński: wybory szefów okręgów w PiS nie zostały odłożone
Wybory szefów okręgów w PiS nie zostały odłożone; po wygaśnięciu kadencji na okres przejściowy do nowych wyborów powołani zostali pełnomocnicy okręgowi - powiedział w Tarnowie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński przyjechał do Tarnowa na spotkanie z mieszkańcami miasta i działaczami PiS. Ma z nimi mówić m.in. o inicjatywie wywodzących się z PiS polityków, którzy utworzyli w Sejmie klub Solidarna Polska, oraz o wykluczonych z PiS europosłach (Zbigniew Ziobro, Tadeusz Cymański i Jacek Kurski). - Tarnów jest jednym z ośrodków tej niefortunnej w naszym przekonaniu inicjatywy politycznej i w związku z tym przyjechałem tutaj, żeby mówić o tym z członkami naszej partii i obywatelami - wyjaśnił na spotkaniu z lokalnymi mediami.
Według poniedziałkowych informacji PAP, w tym roku, wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, nie odbędą się wybory szefów okręgów partii. Jarosław Kaczyński powoła w każdym z okręgów pełnomocników.
Kaczyński pytany w Tarnowie o powody powołania pełnomocników okręgowych PiS, podkreślił, że "tak się akurat złożyło, że zjazdy okręgowe będą musiały odbyć się w bardzo niedługim czasie".
:O)))) HAHAHA !!! Tak sie zlozylo :O))) Tak sie jakos zawsze sklada :O)))
- To wynika nie z tego, co się wydarzyło, ale po prostu z naszego statutu. Nieprawdziwe są informacje w mediach, że one zostały odłożone do wiosny. Nie zostały odłożone i w związku z tym trzeba było na ten okres przejściowy - bo tamta kadencja już wygasła i to też nie z jakichś innych powodów, tylko dlatego, że goni nas czas - powołać pełnomocników - zaznaczył.
>>>>
Takie maja dziury miedzy kadencjami :O))) Ktore trzeba wypelnic :O)) Kitem najlepiej :O))))
Lider PiS poinformował, że pełnomocnikiem w Tarnowie został Edward Czesak. - Ale niedługo będzie zjazd i wtedy będą nowe wybory. Nie ma żadnych posunięć, które są bezpośrednio związane z tym, co się wydarzyło. To jest normalny rytm funkcjonowania partii z tą zmianą, że poprzednio wybieraliśmy władze okręgowe na 4 lata, a tym razem będą na dwa - powiedział Kaczyński.
>>>> Tak ,,normalny'' rytm nienormalnej partii :O)))
Na pytanie, dlaczego wyznaczeni pełnomocnicy w okresie przejściowym zastępują szefów okręgów, odparł: "Dlatego że nie byliśmy do tego jeszcze organizacyjnie przygotowani - z różnych powodów, m.in. ze względu na wybory parlamentarne, na których wszystkie siły partii były skoncentrowane, w związku z tym taki krótki okres przejściowy musi być tutaj przyjęty, ale to jest wynik zbiegu różnych terminów".
:O)))) I tak prezes robi z siebie durnia bo musi . Co ma zrobic :O))))
I co pomaga ? A skad :
Rozłam w PiS. Najpoważniejszy w Tarnowie
Mamy do czynienia z kryzysem prawej strony sceny politycznej - przyznał poranny gość Radia Kraków poseł PiS-u Włodzimierz Bernacki.
>>> Kryzys to my mamy tam od 1991 . Teraz to mamy upadek ...
Jego zdaniem do rozłamu w Prawie i Sprawiedliwości doprowadziły nadmierne ambicje ziobrystów. Bernacki przekonywał, że Prawo i Sprawiedliwość jest w stanie wygrać wybory. Przyznał też, cytując Jarosława Kaczyńskiego, że w Tarnowie doszło do najwyraźniejszego pęknięcia w strukturach partii.
>>>> Oczywiscie prezes i jego banda zadnych ambicji nie maja ... Z zasady ... Tak PiS moze wygac wybory . Czary mary . Kto w to jeszcze wierzy ???
Do założonego tam klubu Solidarnej Polski przyłączyła się większość miejskich radnych.
>>>>>
A wiec PiS w Tarnowi zniknal ! Teraz czas na :
Klub Solidarnej Polski powstał też w małopolskim Sejmiku, w Nowym Sączu trwa budowa terenowych struktur.
Szef Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński był wczoraj w Tarnowie. Dziś ma odwiedzić Nowy Sącz, i rozmawiać z tamtejszymi działaczami partii.
>>>>
Kolejna struktura PiS zniknie i nic nie pomoze gledzenie prezesa ... Aparat partyjny jednak jest blizej tego wszystkiego i nie czerpie wiedzy z TVTrwam jak otumaniony elektorat ale z zycia i z realiow . A jakie sa kazdy widzi ...
Zatem prezes w chwili krytycznej podejmuje rozpaczliwe i z gory zakonczone kleska wysilki aby utrzymac swoj fundusz emerytalny . Coraz wiecej ludzi w koncu widzi o co chodzi i nie ma zamiaru odejsc na emeryture razem z prezesem ... Pozno ... Niestety ...
Po przegranej w Tarnowie prezes walczy o Njusacz :
Jarosław Kaczyński: nie przyjechałem tu na wojnę. Na prawicy jest tylko jedna partia
>>>>> Klamal na dzien dobry ...
- Nie przyjechałem na żadną wojnę, przyjechałem po to, żeby powiedzieć państwu, obywatelom tego miasta i tej ziemi kilka słów na tematy, które są ważne i interesujące dla wszystkich Polaków - tłumaczył podczas konferencji prasowej w Nowym Sączu Jarosław Kaczyński. Prezes PiS odniósł się tymi słowami do jego wizyty na sądecczyźnie, gdzie w tym samym czasie przebywa były polityk PiS Zbigniew Ziobro. Skrytykował też inicjatywę byłych posłów PiS, którzy tworzą nową partię. - Na prawicy jest tylko jedna partia - stwierdził.
>>>>> Nigdy nie bylo jednej . Jedna to byla WKP(b)...
Mimo że prezes PiS zapowiedział, że Polska stoi przed bardzo ważnymi pytaniami, o których "trzeba rozmawiać", sprawy, które są przedmiotem medialnej wojny są drugorzędne to pytania o odejście "ziobrystów" zdominowały pierwszą część konferencji. Kaczyński pytany o całą sprawę przyznał już na wstępie, że największym problemem "prawicy i życia publicznego w ogóle jest wiarygodność". - Wiarygodność została poważnie naruszona i podważona przez tych, którzy jeszcze kilka tygodni temu zabiegali o głosy dla PiS. Oni zawiedli swoich wyborców - stwierdził. Dodał też, że "prawicy nie można budować na ludziach niewiarygodnych, to jest formacja odwołująca się do tradycji, do wiary, do patriotyzmu, do honoru, do tych wszystkich wartości, które kiedyś konstytuowały przynajmniej w sferze deklaratywnej życie publiczne".
>>>> Wiarygodnosc prezesa jest zerowa ... Mowiac krotko ...
- Przynajmniej dla nas, dla formacji prawicowych są bardzo ważne, podstawowe po dziś dzień. Kto te zasady łamie, raczej nie sytuuje się po prawej stronie, nawet jeżeli tak deklaruje - stwierdził.
>>>> No wlasnie - jak sie ma mentalnosc bolszewicka to nie jest sie prawica ...
Prezes PiS przypomniał, że kiedy konstytuował się klub Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że jeśli któryś z polityków PiS nie decyduje się być w klubie przez cztery lata to niech "zachowa się estetycznie". - Chciałem, żeby nie zapisywali się do klubu, żeby nie łamali danego słowa - wyjaśnił. Dodał również, że choć powstał klub parlamentarny Solidarnej Polski to "jest tylko jedna formacja prawicowa".
Kaczyński wyjaśnił, że gdyby nie rozłamy w partii to PiS byłby dziś największą partią w Polsce. - Ci, którzy rozbijają prawicę są w gruncie rzeczy jej radykalnymi przeciwnikami. Nikt nie oddał takiej przysługi przeciwnikom w ostatnich latach jak ci, którzy dokonywali rozłamów. Kto rozbija prawicę, ten w istocie znajduje się po drugiej stronie - wyjaśnił.
>>>> A rozlamy robi prezes wyrzucajac ludzi po kolei ...
Na konferencji prasowej oprócz prezesa PiS wystąpili jeszcze posłowie Joachim Brudziński i Piotr Naimski, a także senator Stanisław Kogut. W tym samym czasie w Nowym Sączy swoją konferencję prasową zorganizowali Jacek Kurski i Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski.
>>>>>
Czyli cienie prezesa ... Zatem nic nowego . Prezes jak zwykle sam sie potepia ...
Ziobro: chcemy tworzyć nowoczesną prawicę
Europoseł Zbigniew Ziobro zadeklarował w Nowym Sączu, że buduje nową formację polityczną na prawicy. - Skoro wyrzucono nas, to my podejmujemy wyzwanie budowy nowej formacji - oświadczył.
Ziobro argumentował, że ani on, ani nikt nie przypuszczał, że po czterech "fatalnych" latach rządów Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej, gdy przedstawi program modernizacji Prawa i Sprawiedliwości, to nie tylko sam projekt zostanie odrzucony, ale jeszcze jego autorzy zostaną wyrzuceni z partii. - Skoro wyrzucono nas (z PiS), my podejmujemy wyzwanie budowy nowej formacji prawicowej i to dzisiejsze spontaniczne wielkie poparcie mnie tylko utwierdziło w tym przekonaniu, że zbudujemy i zwyciężymy dla Polski, dla młodych ludzi oraz nowoczesnej i innowacyjnej Polski - powiedział Ziobro dziennikarzom na rynku w Nowym Sączu. Towarzyszył mu inny wyrzucony z PiS europoseł Jacek Kurski. Z PiS został wykluczony także europoseł Tadeusz Cymański; w Sejmie powstał klub Solidarna Polska, który utworzyli tzw. ziobryści.
Ziobro: nie damy się odesłać na emeryturę - 70 proc. Polaków uważa, że po szóstych przegranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach prezes Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować z kierowania partią - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC przeprowadzonego dla "Faktów TVN". Przeciwnego zdania jest 21 proc. ankietowanych. Z sondażu MillwardBrown SMG/KRC wynika także, że partia Zbigniewa Ziobry - gdyby taka istniała - weszłaby dziś do Sejmu.
Ziobro przyjechał do Nowego Sącza, "by przekonać się, czy jest potrzeba i wola wśród społeczeństwa, aby powstało nowe ugrupowanie na prawicy".
- Chcemy tworzyć nowoczesną prawicę. Ogromne spontaniczne poparcie, jakie usłyszałem w Nowym Sączu od wielu ludzi, umacnia mnie w tym przekonaniu, że warto, jest dobry początek i że będziemy budować ku zwycięstwu prawicy - powiedział Ziobro.
Pytany o możliwość powrotu do PiS odparł: "Zrobiliśmy wszystko, aby wrócić do Prawa i Sprawiedliwości, bardzo nam na tym zależało, ale niestety, mimo naszych starań, zostaliśmy, konsekwentnie, wyrzuceni".
Według Ziobry, Polska potrzebuje dobrych rządów, które stwarzają szanse do rozwoju i wspierają przedsiębiorczość. Dodał, że jedyną szansą dla przyszłości Polski są rządy prawicy.
>>>>>
Ktora trzeba ratowac po zbrodniach prezesa ... Widzimy tutaj upadek prezesa ... Tym razem to nie pojdzie jak zwykle ... Wreszcie !
Struktury SP dynamicznie sie rozwijaja :
"Rzeczpospolita": zwolennicy Ziobry rosną w siłę
Solidarna Polska buduje struktury w wielu regionach. Głównie ,,kosztem'' PiS. Ziobryści, którzy zostali wyrzuceni z PiS, tworzą nową partię. Zaczynają od klubów w sejmikach wojewódzkich i radach miast. Zwolenników nowego ugrupowania przybywa m.in. w Małopolsce, na Opolszczyźnie, Podlasiu i w Radomiu.
– Powołujemy koordynatorów okręgowych i powiatowych – mówił wczoraj w Nowym Sączu szef Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk. – Pod koniec roku będzie znanych tyle szczegółów, że będzie można uwzględniać nową partię Zbigniewa Ziobry w sondażach – stwierdził w poniedziałek rzecznik Klubu SP Patryk Jaki.
A europoseł Jacek Kurski w poniedziałek w radiowej Trójce, zapowiadając budowanie struktur nowej partii, zastrzegł, że jeszcze jest za wcześnie, by ją rejestrować, bo to potwierdziłoby zarzuty, że rozłam w PiS przygotowywano przed wyborami.
Tworząca się na prawicy nowa formacja walczy o wpływy w PiS. Tak jest np. w Nowym Sączu, gdzie Mularczyk był szefem struktur partii Jarosława Kaczyńskiego.
Teraz przyznaje, że obie siły będą tam "zaczynać od zera". Bowiem zarząd okręgu sądecko-podhalańskiego i zarządy powiatowe PiS mają zostać rozwiązane i poddane weryfikacji. To skutek odejścia do Solidarnej Polski nie tylko Mularczyka, ale też posłów Edwarda Siarki i Andrzeja Romanka. Pełnomocnikiem PiS w tym okręgu ma zostać senator Stanisław Kogut. By wesprzeć lokalne struktury, do Nowego Sącza przyjeżdża dziś Jarosław Kaczyński.
Tymczasem Solidarna Polska ma już w Sejmiku Województwa Małopolskiego pięcioosobowy klub. Na jego czele stanął Krzysztof Tenerowicz, dotąd w PiS, podobnie jak pozostała czwórka radnych.
A już na dzisiejszym posiedzeniu rady miasta Krakowa może się okazać, że nowa formacja ma w niej co najmniej dwójkę radnych: Agatę Tatarę i Mirosława Gilarskiego. – Nowy klub musiałby liczyć co najmniej pięć osób – mówi jednak Bolesław Kosior, szef klubu radnych PiS.
Osłabienia partii w Krakowie nie obawia się też poseł Ryszard Terlecki. – Zawsze znajdą się ludzie sfrustrowani, którzy lgną do polityki. Ale nie mogą się przebić i przepływają od jednego ugrupowania do drugiego – mówi przedstawiciel PiS.
Ziobro: nie damy się odesłać na emeryturę - 70 proc. Polaków uważa, że po szóstych przegranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach prezes Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować z kierowania partią - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC przeprowadzonego dla "Faktów TVN". Przeciwnego zdania jest 21 proc. ankietowanych. Z sondażu MillwardBrown SMG/KRC wynika także, że partia Zbigniewa Ziobry - gdyby taka istniała - weszłaby dziś do Sejmu.
Na Opolszczyźnie Solidarna Polska może doprowadzić nawet do rozpadu klubu PiS w sejmiku. Partia Kaczyńskiego ma tu czterech radnych, ale dwóch już rozmawia o przejściu do nowej formacji. To zwolennicy posła Patryka Jakiego, który jest szefem regionalnych struktur SP. – Nie jest wykluczone, że taki klub powstanie. Ale bez zgody władz ugrupowania nie mogę zdradzać szczegółów – twierdzi Jaki. Akces do Solidarnej Polski w Opolskiem zadeklarowało kilkadziesiąt osób z PiS.
Podobnie jest na Podlasiu. Wstąpić do nowej formacji chcą działacze PiS i aktywiści Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego. Kilkadziesiąt e-maili z ofertami współpracy od osób indywidualnych i grup dostał poseł Jacek Bogucki, pełnomocnik Solidarnej Polski w regionie.
Zainteresowanie nowym ruchem jest też w Radomiu. Animatorzy SP liczą, że na organizowane w najbliższym czasie spotkanie ze Zbigniewem Ziobrą przyjdzie kilkaset osób.
– Do świąt będziemy mieli struktury w każdym mieście wojewódzkim i co najmniej kilka klubów radnych – cieszy się członek władz nowego klubu.
– Wielu chętnych zgłasza akces przez Internet – mówi "Rz" poseł SP Mieczysław Golba. Część internautów wytyka jednak, że akcja w sieci jest prowadzona mało profesjonalnie. Solidarna Polska nie ma oficjalnego profilu na Facebooku ani Twitterze. – Wszystko dzieje się szybko. W najbliższych dniach będzie profesjonalna strona internetowa i aktywne profile na portalach – zapewnia Jaki.
Zdaniem Eryka Mistewicza, konsultanta politycznego, Solidarnej Polsce na razie udało się uniknąć błędów PJN, bo nie ustawiała się w roli ostrej opozycji do PiS, więc trudno zarzucić jej zdradę. I może łatwiej dotrzeć do wyborców prawicy.
Wojciech Wybranowski, Ewa Łosińska
>>>>>
Oczywiscie . Z tym ze nie robmy wrazenia ze PJN ,,popelnil bledy'' bo wtedy wychodzi ze gdyby nie ,,bledy'' to by wygrali . To nieprawda . Ludzie nie kojarza Kluzik Poncyliusza Jakubiak czy Kowala . Znani sa w Warszawie ale taki zwykly czlowiek nie rozpoznaje chyba ze z wygladu ... Bez lidera przy tak prymitywnym elektoracie nie ma szans . Teraz jest Ziobra ktorego WSZYSCY rozpoznaja . I to jest ta roznica ... Zwrocmy uwage ze nie moga atakowac PiS bo to sugerowalo by ze elektorat PiS jest bez mozgu ( co zreszta jest prawda ) . A wtedy rekacja jest negatywna . CO OSMIELAJA MI SIE ZARZUCAC GLUPOTE ! NIEDOCZEKANIE ICH ! NA PALIKOTA ZAGOSUJE A DZIADU ZIOBRZE GLOSU NIE ODDAM ! Jak z Barei . Ale sami sie nad soba zastanowcie jak reagujecie gdy wychodzi wasza glupota ? Jeszcze wieksza glupota ...
Stad raczej powiny byc zdanai typu . Chcemy pozyskac nowych wyborcow . Bo PiS juz nigdy nie wygra wyborow i nie wejdzie w koalicje bo nikt z nimi nie chce . Powstanie SP zwiekszy ilosc glosow na prawice itp . Jest to oczywiscie sama prawda . PIS nie bedzie juz nigdy rzadzil - zreszta nie chce tego prezes a SP ma jeszcze szanse ...
Zbigniew Ziobro oraz członkowie klubu Solidarna Polska, fot. PAP/Tomasz Gzell
Cos niesamowitego ! Tego nie bylo w planie !
"Głośny transfer" z PiS do Ziobry w przyszłym tygodniu.
Do Solidarnej Polski dołączą kolejni posłowie PiS
Klub Solidarna Polska wkrótce ma zasilić kilku kolejnych parlamentarzystów PiS; według informacji PAP, do "ziobrystów" może dołączyć czterech posłów i kilku senatorów. Pierwszy "głośny transfer" ma nastąpić już w przyszłym tygodniu - mówi jeden z polityków SP.
O przejściu parlamentarzystów do klubu Solidarnej Polski we Wrocławiu mówiła także jedna z liderek sejmowego ugrupowania Beata Kempa. Kempa nie chciała ujawnić żadnych nazwisk polityków PiS, którzy mieliby zasilić szeregi jej ugrupowania. - Sytuacja jest rozwojowa. Każdy musi sam dojrzeć do tej decyzji i się przekonać. Podstawą będzie na pewno program i nasze dalsze działania – zaznaczyła.
Według źródeł PAP zbliżonych do SP, klub Solidarna Polska ma zostać wzmocniony do końca roku; w Senacie ma powstać koło SP.
Podczas konferencji prasowej Kempa zapowiedziała także, że w najbliższym czasie zorganizowana zostanie konwencja założycielska ugrupowania, a być może jeszcze w grudniu na Dolnym Śląsku przygotowana zostanie wizyta europosłów Zbigniewa Ziobro, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego.
Posłanka powiedziała też, że lokalne kluby Solidarnej Polski będą powstały we wszystkich powiatach na terenie woj. dolnośląskiego. - Obecnie dyskutujemy nad tym, jak będzie to wyglądało. Musimy wybrać koordynatora, który na Dolnym Śląsku będzie moją prawą ręką i omówić zręby programu Solidarnej Polski – mówiła.
Poseł Andrzej Dąbrowski dodał, że zainteresowanie ze strony osób, które chciałyby zaangażować się w tworzenie struktur regionalnych ugrupowania jest bardzo duże. - Dostaliśmy kilkaset maili od osób w różnym przedziale wiekowym, które funkcjonują w polityce na szczeblu samorządowym i krajowym, ale także od osób, które nie były do tej pory zaangażowane w politykę – podkreślił. Poseł także nie chciał ujawnić żadnych nazwisk osób, które miałyby kierować strukturami na terenie Dolnego Śląska. - Będziemy na bieżąco informowali o miastach, w których będą tworzyły się kluby Solidarnej Polski. To kwestia 2-3 tygodni, kiedy w większości powiatów te kluby powstaną, wtedy przedstawieni zostaną lokalni liderzy – tłumaczył.
>>>>
To zaczyna przekraczac przewidywania !!! Co sie dzieje ! I widzicie co zescie narobili ! Gdybyscie wybrali PJN . TO BYLBY JUZ INNY KRAJ ! Ale diabel nie spi i wykorzystuje kazde wasze zlo aby wam namacic w glowach i wykoleic . Chyba nie myslicie ze podczas wyborow diabel spi ???
Nie moze oczywiscie was zmusic . Ale wykorzystuje wasze grzechy aby wam namacic w glowach i efekt widac ...
Ale pilanie obserwujemy co sie dzieje bo tego co sie dzieje nie bylo od czasu upadku SLD w 2004 ... A to zeby opozycja sie rozpadala to rekord swiata to tylko byla w PC a teraz w PiS :O)))
SP: plany rządu to złe propozycje dla Polski
Solidarna Polska twierdzi, że propozycje premiera przedstawione w sejmowym expose sprowadzają się do tego, że Polacy będą w przyszłości pracowali "dłużej, ciężej i za mniejsze pieniądze". - Będziemy głosować przeciwko tym zmianom - powiedział szef klubu Arkadiusz Mularczyk.
Zapowiedział, że klub Solidarna Polska będzie robił wszystko, by koszty kryzysu nie spadły na polskie rodziny. - Jesteśmy zdecydowanie przeciwni zaciskaniu pasa na polskim społeczeństwie. Jesteśmy przeciwko wszystkim propozycjom reform, które dotyczą polskich rodzin i społeczeństwa - podkreślił Mularczyk. Zwrócił uwagę, że "premier nic nie mówi o opodatkowaniu sklepów wielkopowierzchniowych, które w Polsce kwitną jak grzyby po deszczu, nie mówi o podwyżce podatków dla korporacji finansowych i banków, ale mówi o zaciskaniu pasa przez społeczeństwo".
- Jesteśmy zdecydowanie przeciwni tym wszystkim reformom, które proponuje Donald Tusk. Myślę, że gdyby Polacy wiedzieli o tym, co premier szykuje społeczeństwu, nie dostałby takiego poparcia w ostatnich wyborach. (...) Będziemy głosować przeciwko tym wszystkim reformom, które proponuje premier - oświadczył Mularczyk.
Odnosząc się do zapowiedzi zmian w systemie emerytalnym dla osób wstępujących w 2012 r. do służb mundurowych (prawo do emerytury po 25 latach służby i osiągnięciu 55. roku życia), Mularczyk podkreślił, że jego klub będzie temu zdecydowanie przeciwny. - Jesteśmy za tym, żeby służby mundurowe usprawniać, modernizować, stwarzać lepsze mechanizmy funkcjonowania, a nie tylko podwyższać wynagrodzenia o 300 zł - powiedział Mularczyk. Premier zapowiedział ok. 300 zł podwyżki w lipcu 2012 r. dla policjantów i żołnierzy.
Rzecznik klubu Solidarna Polska Patryk Jaki w rozmowie z PAP krytycznie ocenił zapowiedź w sejmowym expose stopniowego zrównywania i podwyższania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. - Zapowiedź Tuska, że stopniowo – od 2013 roku - będzie zrównywany i podwyższany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn, docelowo do 67. roku życia, ma na celu tylko i wyłącznie doprowadzenie do sytuacji, w której większość Polaków po prostu nie dożyje emerytury. To jest jedyny pomysł na oszczędności Donalda Tuska - powiedział Jaki. Jego zdaniem, pomysł generalnie oznacza "blokowanie dostępu do zawodu młodych ludzi".
Jaki za najgorszą zapowiedź rządu Donalda Tuska uznał podniesienie składki rentowej o 2 pkt proc. po stronie pracodawców. - Jeśli podniesiemy składkę rentową, to pracodawcy przerzucą wszystkie koszty z tym związane na pracowników. Będzie to generowało bezrobocie, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Ten pomysł to przysłowiowa pałka, którą będzie uderzał rząd Tuska w młode osoby po studiach - powiedział rzecznik klubu SP.
Poseł oświadczył także, że Solidarna Polska będzie z całą stanowczością bronić KRUS. - Nigdy nie zgodzimy się na likwidację KRUS. Co do cząstkowych reform tego systemu i zmian w systemie opodatkowania można się nad nimi zastanawiać dopiero, gdy poznamy szczegóły - powiedział.
Polityk Solidarnej Polski negatywnie odniósł się także m.in. do propozycji zlikwidowania ulgi na dziecko dla rodzin z jednym dzieckiem, o dochodzie powyżej 85 tys. rocznie. - Oszczędności trzeba szukać nie w polskiej rodzinie, gdyż jednym z największych wyzwań, jakie stoją przed naszym krajem, jest powstrzymanie złych tendencji demograficznych. Becikowe powinno dotyczyć wszystkich bez względu na dochody, a ulgi prorodzinne powinny być drastycznie zwiększane - podkreślił Jaki.
Premier w expose powiedział także, że duchowni powinni uczestniczyć w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. Jaki pytany czy Solidarna Polska byłaby gotowa to poprzeć, odparł: "Na pewno nie będziemy się na to godzić. To pomysł typowy dla epoki nowoczesnego państwa Janusza Palikota". Za "upadek nowoczesnego państwa" rzecznik klubu SP uznał zlikwidowanie ulgi na internet. - Zabieranie ulgi na internet to tak naprawdę zabieranie dostępu do internetu głównie Polakom mieszkającym w mniejszych miejscowościach, gdzie ok. 200 zł oszczędności z tego tytułu ma dla nich decydujący wpływ przy zamawianiu usługi - uważa Jaki.
>>>>>
Przede wszystkim to rzady nieudacznikow doprowadzily do trudnej sytuacji . A teraz ci nieudacznicy chca ,,rozwiazac problem'' odbierajac ludziom kolejne swiadczenia i podwyzszajac podatki ... Czyli ludzie placa wiecej na panstwo i mniej z tego maja .
A medialni eksperci po pijacku bredza ze ekspoze premiera bylo ,,dobre''...
To sa zreszta lata 90te . Tam wtedy identyczny,,dobry'' plan miala Muma Wolnosci ... Schladazanie gospodarki zwolnienia odbieranie swiadczen wzrost bezrobocia ,,realny plan'' oczywiscie Balcerowicza ... W skrocie sa to rzady nieudacznikow za ktore koszty placa ludzie - ktorzy zreszta na nich glosowali ...
Prezes puscil typowego smroda . Rzucil kara smierci i ,,debatujcie'' oczywiscie macherzy od razu zaczeli belkotac bo jest okazaj robienia szolow w mediach i pokazywania geby ... Wszyscy cwani bo pomachaja ozorami a nic z tego nie bedzie bo jestesmy w UE ...
Prezes oczywiscie wie o tym ale klamie celowo .
Znakomicie mowi o tym SP :
Klub Solidarnej Polski był i będzie za karą śmierci, lecz w świetle prawa unijnego nie jest możliwe jej wprowadzenie w Polsce. Według nich, Jarosław Kaczyński zachowuje się nieuczciwie względem wyborców.
Solidarna Polska: byliśmy i będziemy za karą śmierci
Według szefa klubu Solidarna Polska Arkadiusza Mularczyka, prezes PiS zachowuje się nieuczciwie względem wyborców, bowiem jako premier nakłaniał do przyjęcia Traktatu Lizbońskiego odwołującego się do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, która zakazuje stosowania kary śmierci w czasie pokoju.
Jak podkreślił, Jarosław Kaczyński straszył wówczas, że nieprzyjęcie Traktatu Lizbońskiego doprowadzi do rozpadu Unii Europejskiej i kryzysu politycznego w kraju.
- To jest nieuczciwe, ponieważ mówienie wyborcom, że chcemy wprowadzenia w Polsce kary śmierci w sytuacji, gdy wcześniej nakłaniało się do podpisania Traktatu Lizbońskiego, po prostu jest sprzeczne. Traktat Lizboński i przepisy europejskie wykluczają możliwość wprowadzenia w Polsce kary śmierci - powiedział Mularczyk na konferencji prasowej w Sejmie.
Szef klubu SP przypomniał, że to Zbigniew Ziobro jako pierwszy, jeszcze przed wejściem w życie Traktatu Lizbońskiego, przygotował i przedstawił w Sejmie projekt przywrócenia kary śmierci w Polsce.
- Klub Solidarna Polska zawsze był i będzie za przywróceniem kary śmierci. Pytanie tylko, czy jest to możliwe? (...) Znacznie bardziej uczciwe wobec wyborców jest mówienie o tym, co możemy zrobić faktycznie, a faktycznie możemy rzeczywiście zmienić obecny Kodeks karny i znowelizować te przepisy, które dają sądom możliwość stosowania surowej kary za najpoważniejsze przestępstwa - podkreślił.
Poinformował, że klub Solidarna Polska, będąc uczciwym wobec wyborców, złoży w Sejmie projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który wprowadza karę dożywotniego ograniczenia wolności dla sprawców najbrutalniejszych przestępstw. - To jest uczciwość wobec wyborców. My to zrobimy, a nie obiecujemy gruszek na wierzbie, bo członkostwo w UE powoduje, że w polskim systemie prawnym nie można wprowadzić kary śmierci - powiedział Mularczyk.
Dodał, że Solidarna Polska zaproponuje też wprowadzenie kary konfiskaty majątków dla sprawców przestępstw korupcyjnych. Jak podkreślił Arkadiusz Mularczyk, chodzi o to, by to sprawca, a nie prokurator musiał udowodnić, że majątek pochodzi z legalnych źródeł. Lider formacji europoseł Zbigniew Ziobro w czwartek zapowiedział, że klub Solidarna Polska w ciągu kilku dni złoży w Sejmie projekt zmian w Kodeksie karnym, które ułatwią konfiskatę majątków ludzi "uwikłanych w wielką korupcję". Zdaniem Ziobry, przepisy uderzą w "mafijną strukturę przestępczą".
>>>>>
Tak jest to nieuczciwe i łajdackie w stylu prezesa zreszta ...
Zatem jako ludzie uczciwi nie debatujemy o tym skoro nie ma mozliwosci bylo by to oszukiwanie wyborcow a nikt przyzwoity na to sie nie zdobedzie ... Zadna partia nie moze oszukiwac wyborcow a zwlaszcza prawicowa ...
SP mnie zaskakuje ! INNI LUDZIE ! Po wyjsciu z PiS !
Jakby wyszli z piwnicy Fritzla i odzyli ! Ale to tak jest !
A o tam dzisiaj w TV ? Milczenie Owiec ??? I Hannibal Lecter ???
Z uwagi na narastajaca ilosc psychopatow w sejmie polecam zainteresowanym - jest to dobry flm o zle ...
Zreszta jutro heelraiser znow dobry film o zle ... Pokazujacy przedsmak piekla ...
Horrory jako takie nie sa zle - maja nas nastrzaszyc abysmy byli dobrzy . I jesi ten cel spelniaja sa dobre ... Choc oczywiscie nie mozna tu mowic o dobru w sensie estetycznym . Ale ten gatunek ma brzydote z zasady i nie jest ona tu pornografia bo czems sluzy ...
Solidarna Polska organizuje w Biłgoraju regionalną konwencję .
W sobotę w Biłgoraju odbędzie się konwencja regionalna Solidarnej Polski, podczas której lider formacji, europoseł Zbigniew Ziobro po raz pierwszy ma przedstawić tezy programowe przyszłej partii. Nowe ugrupowanie ma powstać na początku przyszłego roku.
Intensywne przygotowania do sobotniej konwencji w Biłgoraju trwają od kilku dni.
W Biłgoraju urodził się też Janusz Palikot. W tegorocznych wyborach parlamentarnych Ruch Palikota w powiecie biłgorajskim zajął trzecie miejsce za PiS i PSL. Poparło go ponad 15 procent wyborców i tym samym wyprzedził on zwycięzców wyborów - Platformę Obywatelską.
- Konwencja w Biłgoraju będzie pierwszym tak dużym spotkaniem, w którym udział wezmą niemal wszyscy politycy Solidarnej Polski. Chcemy spotkać się z ludźmi prawicy, których w Biłgoraju nie brakuje i pokazać im, że prawica może być nowoczesna i otwarta na dyskusję o lepszej Polsce - powiedział jeden z polityków SP.
Jak podkreślił, podczas konwencji lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro przedstawi po raz pierwszy przesłanie programowe przyszłej partii. Dodał, że w Biłgoraju powołany zostanie kolejny Klub Solidarnej Polski; pierwszy - powstał w czwartek we Wrocławiu.
- Chcemy pokazać, że jest miejsce na scenie politycznej dla nowoczesnej prawicy, otwartej na dialog i dyskusję o nowoczesnej i lepszej Polsce. Czas sporów i konfliktów na prawicy należy już do przeszłości i z tym przekazem chcemy dotrzeć do wszystkich ludzi na prawicy. Chcemy tworzyć otwartą i nowoczesną formację, a nie zamknięty na dialog beton partyjny - dodał polityk SP.
Według informacji Polskiej Agencji Prasowej Ziobro jeszcze przed sobotą może wysłać list do posłów i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Ma to być odpowiedź na niedawny list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do działaczy partii, w którym napisał m.in., że "ziobryści" planowali wystąpienie z PiS już przed wyborami, co przełożyło się na wynik wyborczy tej partii.
Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk powiedział, że list Ziobry do członków i sympatyków PiS ukaże się niebawem. - Nie wiem, czy w sobotę, ale na pewno w ciągu najbliższych kilku dni. List pana prezesa Kaczyńskiego liczył 16 stron, odpowiedź musi być dokładna, rzetelna, odnosząca się do wszystkich zagadnień, które były w tym liście poruszane - mówił Mularczyk.
Według niego, Jarosław Kaczyński w liście zawarł wiele nieprawdziwych informacji i tez, które nie są poparte żadnymi dowodami. - List prezesa PiS wywołał wiele zamieszania, wprowadził wiele nieprawdziwych informacji, które wymagają sprostowania - podkreślił Mularczyk.
Z informacji PAP wynika także, że klub Solidarnej Polski wkrótce ma zasilić kilku kolejnych parlamentarzystów PiS; czterech posłów i kilku senatorów. W piątek do klubu SP dołączył senator Kazimierz Jaworski, który w wyborach parlamentarnych zdobył mandat w okręgu rzeszowskim z rekomendacji PiS.
Źródła PAP w senacie twierdzą, że nad przejściem do klubu Solidarnej Polski zastanawia się jeszcze trzech senatorów m.in. b. poseł LPR Bogdan Pęk.
- Cały czas zgłaszają się do nas politycy PiS, którzy rozważają przejście do naszego klubu. Liczymy, że do końca roku nasz klub wzmocni czterech posłów, a w senacie powstanie koło SP - powiedział jeden z polityków Solidarnej Polski.
Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do kierownictwa PiS, ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego nie ustaje w wysiłkach, aby przekonać niektórych parlamentarzystów Solidarnej Polski do powrotu. Według informacji PAP, bliscy powrotu do PiS są dwaj posłowie SP.
Politycy Solidarnej Polski w najbliższym czasie zamierzają skupić się na promowaniu swojego nowoczesnego wizerunku oraz przedstawieniu kontrastów między ich formacją a PiS.
Solidarna Polska do końca roku zamierza uruchomić nowoczesną stronę internetową i profil na Facebooku oraz utworzyć kluby SP we wszystkich dużych miastach. - Nasi politycy będą brali udział w spotkaniach otwartych z sympatykami w terenie, a w sejmie chcemy być najbardziej aktywnym klubem parlamentarnym. W ten sposób chcemy jasno pokazać, że Solidarna Polska to nowoczesna formacja prawicowa, której zależy na budowaniu lepszej i sprawiedliwej Polski - powiedział polityk SP.
Dodał, że konwencja założycielska nowej partii planowana jest na początek przyszłego roku. - W tej chwili zastanawiamy się, czy będzie to Warszawa, czy inne wielkie miasto. Przygotowanie do tej konwencji już się zaczęły. Na pewno będzie to wielkie wydarzenie - zaznaczył.
>>>>>
No to bedzie wydarzenie ! Pierwsza w historii konwencja ! Zobaczymy !