Święci Francji .
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- Ulmowie - polscy święci !
- Święci Italii
- Święci papieże ...
- Święci w kulturze .
- Święci pustelnicy !
- Studencki wyjazd na narty - Francja
- Odrodzenie moralne Francji ?!
- Po Grecji , Irlandii - Francja!
- Bloki Sztuki- miasto bez opakowania!
- WystartowaĹ konkurs, w ktĂłrym moĹźesz wypromowaÄ Ujazd!
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- reszka.htw.pl
Ashley...
Niezwykła historia Marty Robin. Przez 52 lata jej jedynym pokarmem była hostia
Marta Robin przyszła na świat w 1902 roku. Zmarła 79 lat później. Przez 52 lata jej jedynym pokarmem była hostia.
Urodziła się 60 kilometrów od francuskiego Lyonu. Jej życie niemal od początku było naznaczone chorobą. Gdy miała 1,5 roku, dotknął ją tyfus.
Jak większość dzieci, żyjących w tamtych czasach, skończyła naukę w wieku 12 lat. Mieszkała na wsi i pomagała w gospodarstwie. Była najmłodszą spośród sześciorga rodzeństwa.
Zamknięta w czterech ścianach
Miała 16 lat, gdy zdiagnozowano u niej paraliż kończyn dolnych i górnych, a także zanik odruchu przełykania. Straciła władzę w rękach i nogach, ale nigdy się nie załamała. Rozpoczęła swoją drogę do świętości.
W wieku 20 lat stworzyła akt miłości i oddania się Bogu, w którym wyznała: "Powierzam się Tobie bez ograniczeń i bez drogi odwrotu". Kilka lat później otrzymała stygmaty, czyli ślady Męki Pańskiej na swoim wątłym ciele.
Marta Robin nie była w stanie jeść i pić. Jej jedynym pokarmem była konsekrowana hostia. Czuła jej obecność, gdy do domu przychodził ksiądz z Najświętszym Sakramentem.
- Miałem okazję spotkać Martę dwukrotnie i rozmawiać z nią ponad godzinę o bardzo ważnych dla Kościoła sprawach. Najbardziej poruszył mnie widok jej samej żyjącej w ciemności od 50 lat, nie odżywiającej się niczym innym, jak tylko Eucharystią, uniesionej przez miłość i przepełnionej miłością do Boga, której jedyną troską był wypełnienie Jego woli - mówił Philippe Madre ze Wspólnoty Błogosławieństw.
Uderzenia szatana i oddanie Bogu
Marta Robin przeżywała nie tylko cierpienie fizyczne. Szatan dręczył ją, odkręcając kran. Chora słyszała plusk wody, ale nie była w stanie przyjmować żadnych płynów i zaspokoić pragnienia. Diabeł zadawał jej brutalne ciosy. Opiekun Marty Robin, o. Georges Finet, kilka razy wspominał o działaniu szatana. Duchowny mówił, że gdy odwiedzał chorą, ta często leżała posiniaczona na podłodze.
Marta Robin nie ustawała w walce z szatanem. Dała świadectwo wiary i widziała sens swojego bólu. "Moje modlitwy, czyny, cierpienia mają tylko jeden cel: odkrywać dla wszystkich tajemnicę szczęścia, które posiadam w pełni, i dawać Boga - wszystkim i zawsze" - pisała w swoim dzienniczku.
Gdy wojska niemieckie przekroczyły granicę francuską, Marta Robin dokonała kolejnej ofiary - oddała Bogu wzrok. Przestała widzieć i aż do śmierci przebywała w półmroku. Każdy promień światła zadawał jej ogromny ból.
W ciągu 50 lat odwiedziło ją ponad 100 tysięcy osób, które powierzały jej swoje problemy. Wiele z nich zostało rozwiązanych. Część gości przeżyła duchową przemianę.
Marta Robin zmarła w wieku 79 lat. W 1986 roku Kościół rozpoczął jej proces beatyfikacyjny. Badanie jej mistycznego życia ciągle trwa. Jednak dla wielu już od dawna jest świętą, która żyła jedynie Eucharystią.
...
Tak . To wrecz szokujace . Ale grzechy Francji sa olbrzymie . Dzieki swietym ten kraj jeszcze istnieje . Zreszta jak kazdy . Bo wedlug zaslug nalezy sie zaglada . Ale Bóg jest Miłosierdziem !
Papież ogłosił świętym francuskiego jezuitę
W dniu swych 77. urodzin papież Franciszek ogłosił świętym żyjącego w XVI wieku francuskiego jezuitę i teologa Pierre’a Favre (Piotra Fabera - red.). W Watykanie wyjaśniono, że nowy biskup Rzymu uważa go za swój wzór.
To była wyjątkowa kanonizacja - bez mszy i zwyczajowego ceremoniału. Franciszek postanowił rozszerzyć na cały Kościół kult błogosławionego Pierre’a Favre, wpisując go w poczet świętych. Był on współpracownikiem świętego Ignacego Loyoli, założyciela jezuitów.
W epoce rozszerzania się protestantyzmu aktywnie działał na rzecz reformy Kościoła katolickiego, przemierzył na piechotę wiele krajów Europy i uważany był za duchowego przewodnika biskupów. Został ogłoszony błogosławionym przez Piusa IX w 1872 roku.
Życzeniem papieża było to, by proces kanonizacyjny jezuity, który trwał bardzo długo, został zakończony - poinformowano.
Również dziś Franciszek uznał heroiczność cnót Jerzego Ciesielskiego (1929-1970), krakowskiego nauczyciela akademickiego i działacza społecznego, który przyjaźnił się z księdzem Karolem Wojtyłą. Ta decyzja papieża to ważny krok na drodze do jego beatyfikacji. Ciesielski, harcerz i doktor habilitowany inżynierii budowlanej, zginął wraz z dwojgiem swych dzieci w katastrofie statku rzecznego w Sudanie, gdzie pracował jako wykładowca.
....
Wielki dzien Francji ! Kolejny swiety ! I kolejny z Polski !
Watykan: uznano cud do kanonizacji rodziców świętej Teresy z Lisieux
Papież Franciszek uznał cud uzdrowienia potrzebny do kanonizacji rodziców świętej Teresy z Lisieux - poinformował Watykan. Beatyfikowani w 2008 roku Maria Zelia Guerin i Ludwik Martin zostaną ogłoszeni świętymi jeszcze w tym roku.
Będzie to pierwsze w historii Kościoła małżeństwo wyniesione razem na ołtarze. Ich kanonizację prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynał Angelo Amato zapowiedział wcześniej na październik, kiedy w Watykanie odbędzie się synod biskupów na temat rodziny. Zaaprobowany cud dotyczy uzdrowienia dziecka z Hiszpanii.
Żyjący w XIX wieku we Francji małżonkowie mieli dziewięcioro dzieci; czworo zmarło w dzieciństwie, pięcioro zaś wstąpiło do klasztoru. Ich córka, święta Teresa z Lisieux (1873-1897), karmelitanka bosa i Doktor Kościoła, została kanonizowana przez Piusa XI w 1925 roku.
O swych głęboko wierzących rodzicach, zmarłych w wyniku ciężkich chorób, Teresa napisała w dzieciństwie, że byli "bardziej godni Nieba niż Ziemi".
...
Wspaniale wiesci Tzw. Mala Teresa bo byla i wielka Mala bo zyla wedlug zasady byc jak dziecko dla Boga .