Ze świństw trzeba się będzie rozliczyć !

Linki

Ashley...

Jan Olszewski miał udar mózgu - informuje TVP Info. Były premier od tygodnia przebywa w szpitalu. Jego bliscy twierdzą, że stan chorego się poprawia.

Żona mecenasa poinformowała, że udar zaatakował ośrodek artykulacji mowy. – Nie został zaatakowany proces logicznego myślenia. Na razie, jak mówią lekarze, stan jest niestabilny – powiedziała Marta Olszewska.

Były premier od początku był przytomny, prawdopodobnie w szpitalu będzie musiał spędzić kilka tygodni.

Jan Olszewski ma 81 lat. W PRL był obrońcą w procesach politycznych. Od grudnia 1991 r. do czerwca 1992 r. pełnił stanowisko premiera. Był też doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jest glownym odpowiedzilanym za zmarnowanie w 1991 szansy Polski na wyjscie zkomunistycznego bagna... Glownym wydarzeniem jego rzadow bylo odrzucenie ustawy o restytucji niepodleglosci Polski co pogrzebalo Polske w bagnie jakim sie znajdujemy... Nastepnie te kanalie osmielily sie rzucic haniebne oskarzenie na najdluzej przesladowanego opozycjoniste Leszka Moczulskiego...
Oczywiscie wywodzil z jednego z najpodlejszych srodowisk czyli PC teraz PiS...
NAROBILO SIE SWINSTW TO TRZEBA POKUTOWAC ! I TU NIE POMOZE O. RYDZYK BO NA SZCZECIE TO BOG OCENIA SUMIENIE A NIE OJCIEC RYDZYK !

Tymczasen Moczulski mimo 91 !!!! lat cieszy sie dobrym zdrowiem i nadal pisze znakomite ksiazki o tresci patriotycznej ! Co budzi nasza radosc !
Bóg blogosklawi sprawiedliwemu a upokarza lajdaka ! :O))))

Włochy: były premier Giulio Andreotti w ciężkim stanie w szpitalu

Do kliniki Gemelli w Rzymie trafił w ciężkim stanie były siedmiokrotny premier Włoch Giulio Andreotti. 93-letni senator, jeden z protagonistów sceny politycznej ostatnich dekad jest na oddziale intensywnej terapii z powodu problemów oddechowych.

Media włoskie nieoficjalnie poinformowały, że stan Andreottiego jest krytyczny. Lekarze wyjaśnili zaś, że stan byłego premiera jest ciężki, ale stabilny.

W ostatnim czasie były wieloletni przywódca chrześcijańskiej demokracji, który zawsze był bardzo aktywny, przestał pojawiać się publicznie.

W ciągu 20 lat, od 1972 do 1992 roku Giulio Andreotti siedmiokrotnie stawał na czele często zmieniających się wówczas we Włoszech rządów. W 1993 roku został oskarżony o powiązania z sycylijską mafią. Wieloletnia batalia sądowa zakończyła się jego uniewinnieniem, podobnie jak proces, w którym został oskarżony o zlecenie zabójstwa dziennikarza.

W 2008 roku włoski reżyser Paolo Sorrentino nakręcił głośny film fabularny „Divo” o burzliwym politycznym życiu Andreottiego.

>>>>

Pokutuje za grzechy . Wiemy jakie to bagno jest w Italii nazywane polityka ... A on jeszcze stal na czele partii nazywajacej sie ,,chrzescijanska'' a zachowujacej sie jak wszystkie ! Tutaj nie moglo przejsc ot tak !!! Jak ktos sie oglasza chrzescijaninem to musi realizowac zasady Ewangelii !!! A 93 lata to dlugo aby mial czas na pokute ...
I po co mu to bylo ? Nie lepiej byc prostym czlowiekiem niz pchac sie w takie bagno ???

Grzegorz Schetyna pod kroplówką w szpitalu

Grzegorz Schetyna, wiceszef Platformy Obywatelskiej, trafił do szpitala. Z tego powodu nie weźmie udziału w Radzie Krajowej Partii.

- Grzegorz poczuł się źle i pojechał do szpitala. Obecnie przechodzi badania. Chodzi najprawdopodobniej o zatrucie żołądkowe. Tyle wiemy w tej chwili - poinformowała Wirtualną Polskę Małgorzata Kidawa-Błońska, szefowa mazowieckiej Platformy. Informację tę potwierdziła oficjalnie także wiceprzewodnicząca PO Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W szpitalu Schetyna trafił pod kroplówkę.

>>>>

A wiec juz mamy forme pokuty za grzechy Grzecha . To wielka łaska Boga bo wiemy jakie swinstwa oni robia . Im szybsza pokuta tym wieksza szansa na powrot na dobra droge ! Widocznie Schetyna okazal sie na tle PO w miare porzadny !

Jarosław Kaczyński trafił do szpitala. To już nie pierwsze kłopoty zdrowotne prezesa
Jarosław Kaczyński - Iza Procyk-Lewandowska / Onet

Jak doniósł portal Fakt24.pl, Jarosław Kaczyński trafił wczoraj do szpitala. Miał on zostać przewieziony do Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie. To już nie pierwszy raz, kiedy prezes PiS z powodów zdrowotnych musi sięgać po pomoc lekarzy. Czy organizm lidera partii rządzącej coraz gorzej radzi sobie z politycznym stresem?

Pierwsze wątpliwości co do stanu zdrowia Jarosława Kaczyńskiego pojawiły się w 2010 roku. Był to rok, w którym prezes stracił bliskie mu osoby w katastrofie smoleńskiej, a następnie stanął do rywalizacji z Bronisławem Komorowskim o urząd prezydenta Polski.
REKLAMA

Wygrać się nie udało, a za porażkę prezes PiS obwiniał nie tylko swoich sztabowców, ale też leki uspokajające, które zażywał. – Byłem w potwornym szoku po śmierci brata. Musiałem brać bardzo silne leki uspokajające, co też miało swoje skutki. Ja nigdy w życiu przedtem żadnych takich leków nie brałem, w związku z tym zadziałały na mnie niezwykle silnie – wyznał prezes PiS w jednym z wywiadów po przegranych wyborach prezydenckich.

Nieobecność prezesa PiS na obchodach 25-lecia wolności

4 czerwca 2014 roku w Polsce świętowano 25 lat wolności. Na uroczystościach byli obecni najbardziej znani polscy politycy. Z całego świata swoich przedstawicieli wysłało niemal 50 państw. Obecny był także prezydent USA Barack Obama. W tak ważnej chwili zabrakło jednak lidera największej wówczas partii opozycyjnej, Jarosława Kaczyńskiego.

Politycy PiS nieobecność swojego lidera tłumaczyli ważnymi badaniami lekarskimi. Nie było jednak wśród nich pełnej zgody, ponieważ jedni twierdzili, że przebywa w szpitalu, natomiast inni informowali, że prezes jest już w domu. Badania, którym miał poddać się Kaczyński, miały być związane z alergią, na którą cierpi.

Gdy dziennikarze próbowali dowiedzieć się, dlaczego wybrano tak ważny dzień dla Polski na badania, Joachim Brudziński odpowiadał wymijająco. – To są osobiste kwestie, dajmy spokój. Na pewno nic na tyle poważnego by teraz zbyt wiele uwagi i czasu temu poświęcać. Obaw co do stanu zdrowia prezesa PiS nie chciał wówczas także rozwiać rzecznik partii Adam Hofman. Zasłaniał się on twierdzeniem, że sprawy zdrowotne są kwestią prywatną Jarosława Kaczyńskiego.

...

Gdy tylko napisalem :

12 Gdy Pan dokona całego dzieła swego na górze Syjon i w Jerozolimie, ukarze owoc pysznego serca króla Asyrii i bezczelność jego wyniosłych oczu.

I tu macie co sie nimi stanie. Gdy zrobia co Bóg chce bedzie na nich kara. Bo byli tylko narzedziem. Nie czynili dobra tylko karali nieswiadomie. Napelnieni byli zlem. To kara bedzie.

http://www.ungern.fora.pl/nowe-niebo-i-nowa-ziemia,10/nowa-polska,4834.html#113044

Od razu Kaczynski w szpitalu. To juz dlugo nie potrwa. Gdy oczyszcza kraj z poprzedniego plugastwa Bóg oczysci kraj z nich. Widzimy wielki przelom. 1050 lat chrzescijanstwa Dni Mlodziezy. W 2017 bedzie 100 lat Fatimy. Bedzie w Polsce Intronizacja Jezusa Króla Polski. W 2017 to juz bedziemy w Nowej Polsce

Olszewski: obserwujemy zmierzch legendy Lecha Wałęsy
Jan Olszewski - Agencja Gazeta

– Lech Wałęsa nie powie już prawdy do końca, choć chciałbym się mylić – przekonuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jan Olszewski. Były premier dodaje, że ostatnie wydarzenia pokazują, że obserwujemy zmierzch legendy Wałęsy. A jego sytuację poprawić mogłoby powiedzenie prawdy do końca.

Olszewski mówi dalej, że wciąż wiemy za mało, żeby oceniać przeszłość byłego prezydenta. Jak dodaje, gdyby uznać, że czas jego kontaktów z SB to lata 1970– 76, to byłby skłonny potraktować to jako incydent, bez wpływu na dalszy bieg historii. Krytycznie jednak ocenia fakt, że Lech Wałęsa nie potrafił się do tego przyznać, a nawet próbował tę przeszłość zatrzeć. I jeśli wiedział, że druga strona posiada takie materiały, to świadomość tego faktu mogła, zdaniem Olszewskiego, rzutować na sposób jego działalności publicznej.
REKLAMA

– Nieuniknione jest poznanie kolejnych teczek TW. Pytanie, czy poznamy je teraz, czy później. Nie uciekniemy od tej prawdy – mówi Jan Olszewski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

...

Rozliczajcie swinstwa ktore wy zrobiliscie po 89 BEZ ZADNEGO UB! A Olszewski ma za uszami...