Wszystkie media są jednakowe!
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- PILNE! 1oso od zaraz, 700zł ze wszystkim, wysoki standard!
- Grasz o Staż - konkurs dla studentów WSZYSTKICH kierunków
- Wszystko na sprzedaż - mentalność radzieckiego pijaczka ...
- Media.
- Wikikillersi w sĹuĹźbie Kremla!
- MĂłzg i jego moĹźliwoĹci !
- CreativeVision - miejsce dla mĹodych ambitnych ludzi
- Poszukiwany WOLONTARIUSZ/KA - Wybory Parlamentarne
- ANKIETA
- FĂśr Ăkta Arbeta hemifran Fonder , Betalt fĂśr Online
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- motonaklejki.htw.pl
Ashley...
Serwisy informacyjne TVP, TVN i Polsatu są do siebie bardzo podobne - wynika z raportu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Instytutu Monitorowania Mediów, opracowanego na podstawie analizy programów w listopadzie 2010 r.
Badanie dotyczyło zawartości głównych wydań "Wiadomości" (TVP 1), "Panoramy" (TVP 2), "Faktów" (TVN) i "Wydarzeń" (Polsat).
"Jako widzowie nie mamy możliwości wyboru wyraźnie innego programu informacyjnego zgodnie z naszymi upodobaniami. Możemy jedynie decydować się na program mniej lub bardziej skupiony na polityce lub najeżony większą lub mniejszą liczbą sensacji i ciekawostek" - piszą autorzy raportu.
Jak napisano w raporcie z badania, serwisy informacyjne w telewizjach są do siebie bardzo podobne. - Różnice są kilkuprocentowe. Należy się dokładnie wczytywać w wyniki badań, żeby zauważyć istotne różnice między tymi programami - powiedziała na konferencji prasowej w Warszawie Magdalena Grabarczyk-Tokaj z Instytutu Monitorowania Mediów.
Z raportu wynika, że we wszystkich programach ważna jest dramaturgia, ładunek emocjonalny, z którym widz musi się zmierzyć. - Emocje muszą być łatwe do odczytania. Bardzo często za tym idzie odpowiednia modulacja głosu komentatorów i prezenterów. Nie tylko przekazują nam te emocje, ale jednocześnie wydaje im się, że mogą w jakiś sposób sugerować nam, jak je interpretować - skomentowała przedstawicielka IMM.
Politykami najczęściej wypowiadającymi się w mediach w listopadzie byli premier Donald Tusk i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Daleko za nimi uplasował się prezydent Bronisław Komorowski oraz szef SLD Grzegorz Napieralski.
O komentarz w listopadzie najczęściej proszeni byli dwaj byli prezydenci: Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa. Następni w kolejności byli Tomasz Hypki (publicysta, sekretarz Krajowej Rady Lotnictwa) i prof. Zbigniew Lewicki (amerykanista). Dalej znaleźli się publicysta Tomasz Terlikowski, policjanci Marek Konkolewski i Mariusz Sokołowski oraz grupa politologów - Olgierd Annusewicz, Jarosław Flis, Wawrzyniec Konarski i Bartłomiej Biskup.
>>>>>
Czyli mamy taka ,,wolnosc i roznorodnosc'' ze wszystkie media nadaja o tym samym!Jak markety!Kazdy taki sam!Jest to cecha liberlizmu wynikajaca z zepsutej natury ludzkiej.Tutaj jest konformizm.I mechanizmy stada...
Jedni podgladaja drugich i staraja sie ,,robic to co wszyscy'' aby sie nie odroznic w efekcie mamy jeden kanal...Ci sami politycy ci sami eksperci...
Jak widzicie nikt nie decyduje co ma byc w TV wbrew bredzeniom szalencow o spisku i sterowaniu.Jedyne co steruje mediami to owczy pęd...BIOLOGIA!
Aby byc oryginalnym trzeba sie kierowac rozumem a nie instynktem...
A tu by trzeba odwagi.Odwaznych jest niewielu...
Wiekszosc idzie ze stadem.Stad mamy socjologie...Bo te wzorce zachowan mozna badac i klasyfikowac.Tak jest na calym zachodzie...
Jak jestes dziennikarzem to musisz robic ,,to co wszyscy''...Zero wolnosci...Tak wyglada ,,wolny swiat'' :O))))
Dobrowolna niewola...Zreszta czy ludzie mediow pragna wolnosci?Nie!Oni chca kasy i slawy...Nie idealy sa celem ale dogodzenie wlasnym żądzom...Egoizm.Takie sa wiec skutki...Bo odwaga grozi wypadnieciem z obiegu...Lud ktory to oglada tez wymaga!TVN robil eksperymenty aby nie pokazywac ciagle PO i PiS tylko innych ciekawych ludzi.I co?OGLADALNOSC SPADLA!W tej sytuacji nie beda sobie szkodzic...Koszmarny ludek chce tylko PO i PiS...Wzorem USA gdzie 3 partie to juz za duzo glowkowania dwie starcza - jedna rzadzi druga w opozycji i wiecej juz nie wysilajmy i tak slabej mozgownicy...
Mimo szczerych checi target wymusza konformizm...
I znow stado zwycieza....
Co robic?Przynajmniej inteligentnie podrzucac kogos ciekawego nie tylko PO i PiS.Trudno od nich wymagac samobojstwa aby szli wbrew klientom czyli widzom...Ale trzeba dazyc ku dobru nawet gdy sensu dzialan nie widac bo lud i tak ,,zrobi swoje''...
Tak to jest!Wbrew pozorom tyrania i dyktatura o nie tylko Rosja czy Azja to takze USA!Tylko bardziej zakamuflowana!Kraje cywilizowane maja mechanizmy tuszowania patologii!Tyrania jest ukryta i zakulisowa.W Rosji widoczna a w Afryce wrecz siermiezna.ALE TO WSZYSTKO TYRANIA!Czy cywilizowana czy dzika jest forma niewoli.Polska jest krajem cywilizowanym wiec mechanizmy sa ukryte...No i jest jeszcze sporo ludzi idacych wbrew!Sporo ludzi np. NIE MA TELEWIZORA bo ich denerwuje to stado.Inni maja ale ogaldaja progamy kulturalne czy ciekawe filmy omijajac wiadomosci.To sa buntownicy wlasnie...No i oni nas ciesza!
Nie żyje Andrzej Turski
Zmarł Andrzej Turski. Były dziennikarz radiowy i prowadzący "Panoramę" w TVP2. Miał 70 lat. O śmierci poinformowała telewizja TVP Info. Na początku grudnia trafił w ciężkim stanie do szpitala. Turski nie odzyskał przytomności. Przyczyną hospitalizacji był zawał.
- Uważam dziennikarstwo za rzemiosło artystyczne. Trzeba mieć wybitny poziom profesjonalizmu i wybitny poziom kreatywności, by wykonywać ten zawód na takim poziomie, na jakim wykonywał go Andrzej Turski – powiedział w TVP Info Andrzej Jonas, redaktor naczelny "The Warsaw Voice" i przyjaciel zmarłego dziennikarza.
Prezenter TVP od lat zmagał się z cukrzycą. Przeszedł także długą walkę z nowotworem. W grudniu zrezygnował z prowadzenia "Panoramy" w TVP2, tłumacząc się zmęczeniem i wiekiem. Kilka dni później dziennikarz w ciężkim stanie trafił do szpitala. Kilka tygodni temu jego koledzy z pracy, m.in. Tomasz Kammel, apelowali o oddawanie krwi dla niego.
Turski urodził się 25 stycznia 1943 roku w Warszawie. Był absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego. Zanim jego kariera zawodowa związała się z TVP, był przez lata dziennikarzem radiowym. Od 1968 r. pracował w Redakcji Młodzieżowej Polskiego Radia. W latach 1980-82 był naczelnym redakcji. Pełnił także funkcję dyrektora III Programu Polskiego Radia i naczelnego Programu I. Współtworzył m.in. audycje "Radiokurier", "Sygnały dnia" i "W samo południe".
Andrzej Turski swoją pracę w telewizji rozpoczął w 1987 roku. Zajął wówczas stanowisko dyrektora i redaktora naczelnego TVP1. Od 1991 roku był wiceszefem TAI. Wspólnie z Józefem Węgrzynem był jednym z inicjatorów "Teleexpressu".
W latach 1989-2007 prowadził autorski program publicystyczny "7 dni świat" emitowany niegdyś w TVP1, TVP2, a od września 2006 roku na antenie TVP3. Program ten reaktywowano we wrześniu 2013 na antenie TVP Info. Turski był laureatem Super Wiktora i Wiktora w kategorii dziennikarz roku 2005.
W 2005 roku zdobył tytuł Mistrza Mowy Polskiej. Był odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi.
....
To nie zazdroszcze Karnowskim ... Sumienie boli najbardziej . To sa glupcy gownarze ktorzy dorwali kalacha medialnego i wala bo nie potrafis zatrzymac . Dlatego nie pchajcie sie do Warszawki . Lepiej byc prostaczkiem i zyc spokojnie . To co najmniej drugi po Lepperze przypadek .
A Turski jak widzimy nie byl jakims opozycjonista . Czlowiek spolegliwy raczej z natury niz z wyrachowania przetrwal wszystkie wladze ... z wyjatkiem kaczyzmu . Z tymi cwokami nikt nie wytrzyma gdyz oni szukaja wroga z perwrsyjnym podnieceniem a jak nie ma to niszcza sie nawzajem . Najgorsza kloaka . Oczywiscie to cierpienie bylo mu potrzebne przy przejsciu na tamten swiat . Pokuta . Jest to pokaz dla calej opetanej warszawki brodzacej w plugastwie i zbrodni . Ile czasu wam zostalo ? 70 to ponizej sredniej to juz nie jest sedziwy wiek dzis . Na ile wam starczy tego co nachapaliscie na tamtym swiecie gdzie liczy sie tylko dobro .
Marcin Gawęda | Onet
Tadeusz Mosz nie żyje
Zmarł Tadeusz Mosz, dziennikarz, który z ekonomią i rynkiem oswajał miliony Polaków. Miał 60 lat.
Najbardziej znany jest z pracy w telewizji i radiu. Z TVP związany był od roku 1980. Pierwszy program telewizyjny nosił tytuł "Jak jest, jak może być, jak być powinno, czyli jak przekształcić system centralnie planowany w rynkowy". Ten tytuł to kwintesencja przemian polityczno-gospodarczych w naszym kraju. Wolny rynek był wtedy pojęciem abstrakcyjnym, a Tadeusz Mosz jako jeden z pierwszych zaczął je oswajać.
Mosz był jednym z pomysłodawców i prowadzącym popularnego w Polsce programu telewizji śniadaniowej "Kawa czy Herbata". Jednak z działalności telewizyjnej chyba najwięcej popularności Moszowi przyniósł program ekonomiczny "Plus Minus".
Przez ostatnie lata (od 2007 roku) Tadeusz Mosz prowadził program EKG (Ekonomia, Kapitał, Gospodarka) w radiu TOK FM. Mosz zapraszał gości najwyższej klasy. Eksperci, ministrowie czy prezesi - nikt nigdy nie wiedział na jaki temat będzie prowadzona audycja, za to wszyscy musieli być przygotowani najlepiej jak potrafią.
5 lutego 2014 roku. Godzina 9:04. W radiu Tok FM rozpoczyna się program EKG, tym razem bez Mosza, ale o Moszu. Dziennikarza wspominają goście, którzy przez lata odwiedzali radiowe studio.
- Był wybitnym fachowcem. Miał znakomitą wiedzę na temat rynku kapitałowego i potrafił zagiąć niejednego eksperta z rynku - wspomina Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
- Jest mi bardzo trudno mówić o Tadeuszu w czasie przeszłym. Tak silne osobowości jak on nie umierają, tylko pozostają razem z nami. To był gość z wielkim intelektem, dowcipem, prawdziwy koneser życia - mówi prezes KIG.
- Oduczał nas żargonu naukowego, mówił wtedy, że prosi, żeby nie przeklinać. Na potrzeby audycji ukułam kilka terminów jak Poziom Krajowego Bogactwa. Wiele mu zawdzięczam, bo zmuszał nas do pewnego wysiłku - wspomina prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
- Potrafił mówić prosto, bez używania żargonu. On zwyczajnie wiedział o czym mówi - wspomina prof. Witold Orłowski w pierwszej od śmierci dziennikarza audycji EKG.
Eksperci cenili go za prostotę i umiejętność sprowadzania trudnych ekonomicznych tematów do wspólnego mianownika bez najmniejszego uszczerbku dla jakości dyskusji.
- Pamiętam go z "Gazety Giełdy Parkiet", zajmował się analizą techniczną spółek. Był ciepłym i niezwykle uprzejmym profesjonalistą - wspomina Zbigniew Grzegorzewski, redaktor naczelny Biznes.pl.
Dla wielu osób, które pracowały z Moszem na co dzień, śmierć dziennikarza była dużym zaskoczeniem. Był uśmiechnięty, elegancki, pełen energii i miał tysiące pomysłów. Był nie tylko dziennikarzem, był prawdziwym pasjonatem - tak najczęściej jest wspominany. Dziś wszyscy zubożeliśmy o Tadeusza Mosza.
Był wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. W 2002 roku otrzymał "Ostre pióro" - prestiżową nagrodę przyznawaną przez Business Centre Club. Rok później otrzymał Medal Europejski, którym nagrodzono także jego program "Plus Minus".
W 2002 r. otrzymał również tytuł "Dziennikarza roku", przyznawany przez miesięcznik "Twój Pieniądz", a dwa lata później "Dziennikarza gospodarczego roku" przyznawany w konkursie "Finansista Roku". W tym samym roku nominowany był do nagrody Wiktora. 4 lutego 2014 roku przegrał walkę z chorobą nowotworową.
Tadeusz Mosz był autorem ponad 3 tysięcy odcinków programów telewizyjnych i radiowych o tematyce społeczno-ekonomicznej. Współpracował także z redakcjami gazet i czasopism. Przez 5 lat był felietonistą "Przekroju", a wcześniej "BusinessWeek" i "Businessman Magazine". Był również częstym komentatorem cyklicznego programu Onetu "Zysk i Strata tygodnia".
...
Widzimy znow jak krzywdzace sa rowne place kobiet i mezczyzn . Nawet nie dozyl emerytury . Stad trzeba zwalczac te szkodliwe plynace z zachodu nakazy rownosci .
Poza tym widzimy ze w kazdej chwili czlowiek moze odejsc . I zadne Warszawki media telewizje biznesy nie pomoga . I co tu sie rzucac i nadymac ?
KRRiT: radia nadają zbyt podobne programy, to skutek przejęcia kontroli nad nadawcą
Programy stacji radiowych nadających w różnych regionach Polski są bardzo podobne, a nawet jednolite - stwierdziła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Zdaniem Rady wskazuje to na przejęcie kontroli nad nadawcą przez inną osobę, co może skutkować cofnięciem koncesji. Wczoraj KRRiT opublikowała stanowisko w tej sprawie. Jak podała na podstawie monitoringu rozgłośni, "programy radiowe rozpowszechniane w różnych regionach Polski przez poszczególnych nadawców w przeważającej części są ze sobą zbieżne, a w wielu przypadkach prawie jednolite, pomimo że pierwotnie nadawcy uzyskali koncesje na rozpowszechnianie samodzielnych i zróżnicowanych programów. W programach rozpowszechnianych przez nadawców skupionych w poszczególnych sieciach występuje od 65 do blisko 90 proc. identycznych treści".
"W ocenie Krajowej Rady, jeśli w programach, rozpowszechnianych w oparciu o odrębne decyzje koncesyjne, treści identyczne zajmować będą ponad połowę czasu emisji, taki sposób kształtowania programu może być uznany za spełniający przesłanki stwierdzenia przejęcia kontroli nad działalnością nadawcy przez inną osobę" - czytamy w stanowisku. Regulator przypomniał, że zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji przejęcie bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad działalnością nadawcy przez inną osobę stanowi przesłankę cofnięcia koncesji.
- Stanowisko nie przesądza o konkretnych decyzjach. Sygnalizuje jednak poważny problem, polegający na tym, że w wyniku pewnych przekształceń własnościowych zanikła w dużym stopniu działalność niezależnych lokalnych rozgłośni - mówi Krzysztof Luft, członek KRRiT. Przypomnijmy, że w lutym KRRiT wszczęła postępowanie o cofnięciu koncesji wydanej nadawcy Radiofonii - Fundacji Krakowskiego Radia Akademickiego. Partnerem Fundacji w lipcu ub.r. została Grupa RMF, a radio chciało zmienić nazwę na RMF City FM. Rada, podejmując uchwałę, powołała się m.in. na zapis w ustawie dotyczący sytuacji, kiedy nastąpi przejęcie bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad działalnością nadawcy przez inną osobę. Andrzej Mielimonka, prezes należącej do Grupy RMF spółki Multimedia (właściciel sieci RMF Maxxx), stanowisko KRRiT komentuje tak: - Można odnieść wrażenie, że w ślad za naszym stanowiskiem dotyczącym procesu cyfryzacji radia Rada przedstawia nam swoje stanowisko związane z naszą działalnością. Nadawcy komercyjni przeciwni są cyfryzacji radia. Jak piszemy w najnowszym wydaniu miesięcznika "Press", swoje stanowisko wyrażali m.in. podczas wystąpień na komisjach w Sejmie i Senacie oraz publikując płatne ogłoszenia w prasie.
Natomiast KRRiT w projekcie strategii na lata 2014-16 napisała, że "kluczowe znaczenie" dla cyfryzacji radia ma "włączenie się do tego procesu również nadawców niepublicznych".
...
Media po 89 to koszmar . A lokalne zostaly zgladzone ...
TVN w amerykańskich rękach
Scripps Networks Interactive przejmuje TVN. Amerykański rodzinny koncern medialny dzięki podpisanej w weekend umowie będzie miał kontrolę nad prawie 53 proc. akcji notowanej na giełdzie TVN. Podaną przez "Puls Biznesu" informację w sprawie przejęcia TVN przez Scripps potwierdziła w poniedziałek rano polska spółka.
Scripps Networks Interactive, poprzez brytyjską spółkę zależną South Bank Media, kupił od ITI i Canal+ 100 proc. akcji spółki N-Vision będącej właścicielem Polish Television Holding (PTH). "Scripps Networks Interactive zapłaci 584 miliony euro za 100% udziałów w N-Vision, która na etapie rozliczenia Umowy będzie posiadała bezpośrednio i pośrednio, poprzez Polish Television Holding B.V. (“PTH”), w przybliżeniu 52,7% udziału w kapitale TVN S.A. Scripps Networks Interactive przejmie zobowiązania wynikające z obligacji wyemitowanych zarówno przez Polish Television Holding jak i TVN o wartości nominalnej odpowiednio 300 i 540 milionów euro" - napisano w komunikacie TVN.
Cytowany w informacji skierowanej do mediów Markus Tellenbach, prezes Zarządu i Dyrektor Generalny TVN S.A., oceniła, że umowa ze Scripps Networks Interactive jest wyrazem uznania dla ciężkiej pracy i zaangażowania każdego z pracowników TVN w stworzenie największej i najbardziej znanej firmy medialnej w Polsce. "Zespół Scripps Networks Interactive zdaje sobie sprawę ze znaczenia polskiego rynku i z wagi jaką ma tworzenie inspirujących treści, które przykuwają uwagę odbiorców. Cieszy nas, że staniemy się częścią Scripps Networks Interactive oraz, że w nadchodzących latach będziemy razem rozwijać i wzmacniać pozycję naszej firmy" - stwierdził.
Kenneth W. Lowe, przewodniczący Rady Nadzorczej, prezes Zarządu i dyrektor generalny Scripps Networks Interactive, stwierdził, że transakcja stanowi ważny krok w nieustającym strategicznym umacnianiu międzynarodowej pozycji Scripps Networks Interactive oraz zapewnia jej znaczący wzrost zasięgu w Europie.
"Polska posiada dynamiczny rynek medialny z dużym potencjałem rozwojowym. TVN posiada imponujące portfolio kanałów oraz serwisów i stanowi niezwykle kreatywną firmę, osiągającą pod kierownictwem Markusa Tellenbacha świetne wyniki finansowe. TVN będzie znaczącym wzmocnieniem dla działalności Scripps Networks Interactive i cieszy nas perspektywa pracy nad osiągnięciem naszych ambitnych celów w regionie, razem z całym zespołem TVN" - dodał.
Scripps Networks Interaktive to amerykański producent kanałów lifestyle'owych - obok Travel Channel ma w portfolio kanały HGTV (dekoracje wnętrz czy ogrodów) czy Cooking Channel. Scripps jest obecny na rynku amerykańskim od 130 lat.
TVN to największa telewizyjna stacja komercyjna na naszym rynku o kapitalizacji wysokości 6,3 mld zł. Jej przychody w 2014 r. wyniosły 1,6 mld zł.
Finalizacja transakcji uzależniona jest od spełnienia zwyczajowych warunków zawieszających, w tym uzyskania właściwych zgód regulacyjnych.
...
A co to za jedni ? Jaka katastrofe nam zgotowali po 89 skoro nie ma chociaz kilku polskich duzych stacji medialnych ... Zbedna globalizacja . Po co nam ksera mediow z USA ?
Rapot dotyczący polskojęzycznych stacji telewizyjnych
- Shutterstock
Na krajowym rynku telewizyjnym działa łącznie ponad 230 stacji polskojęzycznych, z czego jedynie 17 ma udział w widowni na poziomie przekraczającym 1%, wynika z raportu KPMG i IAA Polska.
"Polski konsument ma szeroki wybór - na rynku działa ponad 230 polskojęzycznych stacji telewizyjnych. Wynikiem cyfryzacji naziemnej TV jest obniżenie znaczenia głównych stacji (Polsat, TVN, TVP1, TVP2) - udział tych stacji spadł z 61% w 2010 roku (kiedy uruchomiono pierwsze multipleksery cyfrowej TV naziemnej) do 43% w 2014 r. Jednocześnie wzrasta oglądalność kanałów tematycznych" - czytamy w komunikacie poświęconym raportowi "Polski rynek reklamy TV na tle wybranych rynków w Europie. Perspektywy rozwoju i zagrożenia".
REKLAMA
Według raportu, w 2014 roku zaledwie 133 reklamodawców (7% wszystkich podmiotów reklamujących się w TV) wygenerowało 75% wartości całego rynku reklamy TV w Polsce. Największymi reklamodawcami są producenci farmaceutyków z segmentu OTC, których budżety wzrosły reklamowe wzrosły o 32% w latach 2010-2014 do 660 mln zł. W tym samym okresie spadły wydatki sektora żywnościowego o 29% do 580 mln zł. Z kolei aż o 95% wzrosły nakłady trzeciego w zestawieniu segmentu handlowego (do 370 mln zł).
"Jeśli utrzyma się obecna dobra koniunktura gospodarcza w Polsce i na świecie, to także rynek reklamy w kraju powinien utrzymać trend wzrostowy rozpoczęty w 2014 r. Można spodziewać się stabilnego udziału reklamy TV w całkowitej wartości rynku reklamy w Polsce w najbliższych latach i jednocześnie dalszego wzrostu udziału reklamy internetowej, przede wszystkim kosztem reklamy w prasie drukowanej. Nadawcy TV będą intensywnie poszukiwać odbiorców treści TV w innych kanałach komunikacji i na innych platformach" - przewiduje raport KPMG i IAA Polska.
Autorzy wskazują, że w latach 2008- 2014 polski PKB wzrósł o 35%, a jednocześnie rynek reklamy spadł wartościowo o 16% (czyli o 1,2 mld zł).
"Kryzys gospodarczy na rynkach światowych wpłynął na polski rynek reklamy poprzez ograniczenie wydatków reklamowych przez międzynarodowe grupy. Pozycjonują oni Polskę w jednym koszyku z Czechami i Węgrami, ignorując fakt, że inna jest sytuacja gospodarcza tych krajów oraz pozycja TV jako medium reklamowego" - czytamy w raporcie.
Inne trendy, jakie definiują autorzy raportu, to głównie wydłużający się czas oglądania TV w Polsce przy jednoczesnym spadku wielkości widowni, szczególnie wśród młodych konsumentów, silna korelacja rynku reklamy TV ze wskaźnikami nastrojów (inaczej niż na większości innych europejskich rynków gdzie punktem odniesienia jest PKB), wreszcie fakt, że kluczową rolę w polskim ekosystemie reklamy TV odgrywają trzy grupy domów mediowych należące do międzynarodowych koncernów oraz trzech nadawców TV.
Udział TV w Polsce w reklamowym media mix ma pozostać na niezmienionym poziomie ponad 50%, a pozycja reklamy TV w strukturze klas mediów w naszym kraju będzie równie silna, co w krajach Europy Południowej. Jednocześnie z punktu widzenia polskich marketerów, TV pozostaje najefektywniejszym medium do budowania świadomości.
Raport przywołuje szacunki ZenithOptimedia zakładające, że wartość rynku reklamy TV wyniesie 3,54 mld zł w 2015 r. wobec 3,44 mld w 2014 r. Szacowana dynamika tego rynku ma wynosić +2,6% w 2015 r., +2,4% w 2016 r., +1,4% w 2017 r.
"W przypadku dobrej koniunktury gospodarczej główne ryzyka zahamowania rozwoju rynku reklamy TV są związane z zaburzeniami naturalnych mechanizmów popytu i podaży. Takie zaburzenia mogą wynikać głównie z braku transparentności rynku. Aby zapobiec takiej sytuacji, gracze z ekosystemu reklamy TV mogliby podjąć działania związane z wdrożeniem samoregulacji rynku, np. w zakresie obowiązku przeglądu zgodności działań handlowych nadawców z ich politykami handlowymi (obecnie realizowane przez TVN)" - czytamy we wnioskach do raportu.
Autorzy opracowania wskazują również na potrzebę zdefiniowania standardów dla audytu mediowego i upowszechnienie "w pełni przejrzystych systemów wzajemnych rozliczeń w relacjach reklamodawca - dom mediowy - medium". Tymczasem w sytuacji spadku tempa rozwoju polskiej gospodarki jedną z pierwszych decyzji reklamodawców będzie redukcja budżetów reklamowych, podsumowuje raport.
...
Ciekawe ile z tego polskich.