Wielka Brytania -> Irlandia ...
Serwis znalezionych frazLinki
- Ashley...
- I Wojna Światowa Wielka Wojna .
- Wielka klęska zboków i czerwonych - kraj w ruinie !
- Brunei - wielkie zacofanie plus wielka kasa .
- Tradycje wielkanocne .
- Po Grecji , Irlandii - Francja!
- Moskiewska agresja na Wielką Brytanię!
- My i powstania !
- BezpĹatne badanie wzroku
- Sztuka i cierpienie .
- Pytanie
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- pianina.htw.pl
Ashley...
Bezprecedensowa podróż królowej Elżbiety II
Rozpoczęta we wtorek wizyta brytyjskiej królowej Elżbiety II w Irlandii jest wydarzeniem bezprecedensowym. To pierwszy od 100 lat moment, kiedy brytyjski monarcha przebywa w Irlandii. Irlandia odzyskała niepodległość w 1921 roku. Wizyta ma pokazać, że pełna dramatycznych wydarzeń, krwawa historia brytyjsko-irlandzka należy do przeszłości. Elżbieta II przybyła na sąsiednią wyspę na zaproszenie prezydent Irlandii Mary McAleese. W 1911 roku do Irlandii przybył dziad królowej Jerzy V, który jednak nie potrzebował zaproszenia, ponieważ wizytował poddanych.
Plan czterodniowej wizyty królowej w Irlandii pełen jest odniesień historycznych i odwiedzin w miejscach o wyjątkowym znaczeniu dla Irlandczyków. Podróż królowej po bolesnej dla Irlandczyków historii zaczęła się już w momencie, kiedy samolot z monarchinią na pokładzie wylądował na lotnisku Casement Aerodrome pod Dublinem. Lotnisko zostało tak nazwane na cześć Rogera Casementa, powieszonego przez Brytyjczyków za zdradę w 1916 roku.
Oficjalnie wizyta rozpoczęła się w południe we wtorek, jednak w pewnym sensie zaczęła się poprzedniego wieczoru, gdy w autobusie w Maynooth policjanci znaleźli bombę. Zmobilizowano co najmniej 8,5 tys. żołnierzy i policjantów. Z Irlandii Płn. ściągnięto dwie armatki wodne, uruchomiono rezerwy, wstrzymano urlopy. Zamknięto wiele ulic i wprowadzono ograniczenia w parkowaniu. Bezpieczeństwa Elżbiety II podczas jej wizyty w Ogrodzie Pamięci pilnowali strzelcy doborowi rozmieszczeni na dachach i kościelnej wieży. Zaangażowano też policyjny helikopter.
We wtorek królowa odwiedziła Ogród Pamięci, miejsce, które dla Irlandczyków jest wyjątkowo ważne. Ogród Pamięci w centrum Dublina otwarto w 1966 r., w 50. rocznicę powstania wielkanocnego, które choć krwawo stłumione - utorowało drogę do niepodległości Republiki Irlandii w 1922 r. Ogród Pamięci dedykowany jest „wszystkim tym, którzy oddali życie za sprawę wolności Irlandii”. Przez kilkaset lat Irlandczycy byli poddanymi brytyjskich monarchów. Własną państwowość wywalczyli zbrojnie.
W środę Elżbieta II odwiedziła stadion Croke Park, gdzie w 1920 roku brytyjscy żołnierze zabili 14 Irlandczyków. W czasie wizyty Elżbieta II odwiedzi też m.in. browar Guinnessa w Dublinie, stadniny koni w Kildare i Coolmore, historyczne zamczysko (Rock of Cashel) w Tipperary, gdzie przez kilkaset lat przed inwazją Normanów rządzili królowie Munsteru. Tam też patron Irlandii św. Patryk miał w V w. nawrócić na chrześcijaństwo ówczesnego króla.
Wśród osób przeciwnych wizycie królowej jest m.in. prawnuk rozstrzelanego przez Brytyjczyków lidera powstania wielkanocnego z 1916 roku Jamesa Connolly’ego - James Connolly Heron. Jego zdaniem, wizyta Elżbiety II w Ogrodzie Pamięci dowodzi braku wrażliwości i jest pełna sprzeczności. - Biorąc pod uwagę, że Brytyjczycy wciąż okupują część Irlandii, czy nie jest dziwne, że Elżbieta II upamiętnia tych, którzy zginęli walcząc o jedność kraju, choć tego oficjalnie nie przyznaje? - powiedział. Przeciwnicy wizyty zwracają też uwagę, że monarchini przyjeżdża dokładnie w 37. rocznicę zamachów terrorystycznych w Dublinie i Monaghan, o które się obwinia północnoirlandzkich protestantów, tzw. lojalistów.
Wizycie przeciwna jest organizacja Republikańska Sinn Fein, uznając, że jest „przedwczesna”, a koszt zapewnienia bezpieczeństwa odciąga pieniądze od innych celów. - Około 10 milionów euro zostanie wydane na tę paradę imperializmu i pompy, paradę oficjalnych bankietów i wizyt w stadninach ogierów - oświadczył Des Dalton z Republikańskiej Sinn Fein.
Michał Pomorski
>>>>>>
Nieporozumieniem jest porownywac ta wizyte do 1911 ! Wszak wtedy monarcha jezdzil niby ,,po swoim'' . Zagrabiona i okupowana Irlandia byla formalnie ,,legalna'' czescia Brytanii...
TERAZ TO WIZYTA W ODREBNYM PANSTWIE !!!
Po latach przesladowan...
Pamietajmy ze przypominaly one okupacje hitlerowska...
Elity Irlandii zostaly wymordowane a na ich miejsce mianowani posiadacze ziemscy z Brytanii. Lizusi Londynu ! Czesto wlasnymi recami mordujacy Irlandczykow i ,,za zaslugi'' dostajcych majatek !!! A co ciekawe ich dzieci poznaly kulture Irlandii I ZERWALY Z RODZICAMI ! Uznajac sie za Irlandczykow !!! Nie znajac zreszta celtyckiego !!! Taki bunt dzieci... Ale sila moralna zwyciezyla przemoc fizyczna ! Sadyzm niby zwycieza natychmiast ale jest historia i pozniej dzieci dowiadujac sie o ,,wyczynach przodkow'' moga sie ich wyrzec stajac wrecz po stronie uciskanych... Podobnie w Niemczech tez bylo wielkie zerwanie z rodzicami... Oczywiscie ja nie mowie zeby nie bylo ze Hitler i Brytania to to samo...
Mordy w Irlandii to jakis XVII - XVIII wiek a nie XX !!! Czasy wtedy byly okrutne ! W 1939 swiat byl niby cywilizowany a Niemcy podobno na czele cywilizacji ... I TO JEST TA ROZNICA!!!
No ale te mroczne czasy na sczescie odeszly...
Zasady zwyciezyly z okrucienstwem...
Teraz zarowno Szkocja jak Walia Kornwalia czy Irlandia odzyskaly pelnie szacunku ... Widzimy ze pokoro wobec ofiar przynosi dobre owoce ... Znacznie spadlo napiecie miedzy krajami ... Obecnie glosno krzycza faktycznie grupki... W tej sytuacji dzialalnosc IRA byla by bandytyzmem bo wlaczyc zbrojnie mozna tylko gdy zbrojnie cie gnebia... Jesli Brytania godzi sie np. na referendum o niepodleglosc Szkocji to gdyby tamci podkladali jakies bomby byla by to dzialalnosc jawnie zbrodnicza typu Al Kaida...
Oczywiscie straty pozostaly...
Np. Irlandia liczyla ok 1600 4 miliony ludzi... Teraz 5 milionow !
Mozecie sobie porownac z Polska w obecnych granicach ktora miala wtedy 6,5 miliona a teraz 38 milionow !!!
Teraz rozumiecie dlaczego Irlandia byla kiedys potega kulturalna... Jej ludnosc stawiala ja w rzedzie sporych krajow...
Na skutek okupacji nastapila nieslychana destrukcja... Wlasciwie NIGDZIE W EUROPIE NIE MA TAKIEJ DEWASTACJI !!!
A moglo byc inaczej ! Gdyby Anglia traktowala ich wtedy tak jak teraz to mogla by powstac rzetelna Unia... I do dzis byli by jednym panstwem 80 milionowym - nie musze mowic jak poteznym ...
Widzimy tu glupote ludzka odziedziczona po grzechu pierworodnym...
Widzimy tez wielka madrosc historii Polski ... A wiec i Unii Polski z Litwą ktora BYLA DIMETRALNIE ODWROTNA ! Zamiast niszczyc Litwe Polacy uratowali ja z jednej strony przed Krzyżakami z drugiej przed Moskwą ! I jezyk litewski jest obecnie ŻYWY a nie martwy... To jest ewenement ... Zawdzieczamy go Naszej Matce ... Bo od Niej taka łagodna historia ... Oczywiscie kazdy moze Ją wybrac ale rzecz w tym ze nie wybieraja ! Tymczasem Mieszko I a pozniej wielu po nim ze świętą Jadwigą na czele wybrali Boga ! Stad Jego blogoslawienstwo na wszystkie pokolenia... Bo nie tylko grzech sie dziedziczy ale i blogoslawienstwo...
>>>>>
Teraz w Irlandii nadszedl czas po wiekach cierpien na ostateczne juz zwyciestwo dobra . Ta historia sie juz nie powtorzy co oczywiscie nie znaczy ze Irlandczycy nie beda cierpiec bo ostatnio sami sobie narobili klopotu ale to jest juz inna kwestia...
Ta madra polityke nalezy zalecac i do Szkocji i do Walii i do Kornwalii... Przyznac im to co powinni miec od dawna... To zwiekszy jeszcze bardziej dobro ogolu ! :O))))
Neutralność Irlandii w czasie II wojny światowej to był błąd
Irlandzki minister sprawiedliwości Alan Shatter po raz pierwszy w historii napiętnował irlandzką politykę neutralności w czasie II Wojny Światowej - czytamy na londynek.net.
Alan Shatter przyznał, że "drzwi do naszego kraju były zatrzaśnięte przed Żydami uciekającymi przed Hitlerem", podczas gdy Wielka Brytania przyjęła ich 90 tysięcy. Minister Sprawiedliwości przeprosił też za surowe traktowanie blisko 5000 irlandzkich "dezerterów", którzy stanęli po stronie Aliantów, a którym po powrocie do Irlandii odmówiono pracy i pozbawiono emerytur, skazując ich tym samym na życie w skrajnej nędzy. Zapowiedział też oficjalne przeprosiny i rehabilitację tych żołnierzy. Jest to pierwsze oficjalne potępienie działalności rządu irlandzkiego Eamona de Valery, który Żydom uciekającym przed prześladowaniami nazistów odmawiał wiz, a w 1945 złożył wizytę niemieckiemu ambasadorowi, by wyrazić ubolewanie z powodu śmierci Hitlera. Podczas przemówienia wygłoszonego z okazji Dnia Pamięci o Holokauście Shatter powiedział: - Nie wolno nam już dłużej wypierać się faktu, że - w kontekście Holokaustu - irlandzka neutralność była objawem moralnego bankructwa.
>>>>>
Niestety ! Do takiego szalenstwa prowadzi NIENAWISC !!! Nawet do po takich zbrodniach jak angielskie jest ona destrukcyjna . Wtedy kazdy kto walczy Anglia jest naszym przyjacielem . Nawet Hitler ! Nie tylko Arabowie jak widac wielbili Hitlera ! Widzicie ze zadna miara nie mozna Polski do Irlandii porownac .
Podobnie dzialaja brednie o ,,tradycyjnej'' przyjazni . Niemcy byli ,,tradycyjnymi'' sojusznikami Irlandii z I wojny bo walczyli z Brytania . I ,,politycy'' tamtejsi tak juz mieli zakodowane . Niemcy = przyjaciele .
Co do holokaustu to przypomnijmy jednak co Anglicy robili w Irlandii ! Kraj ten liczy 5,5 miliona ludzi a z przyrostu naturalnego powinien liczyc 15 . Gdzie reszta ? W USA ! Wielu zmarlo z glodu ...
Nie mozna wiec oceniac w sposob prostacki jakby nic nie bylo .
Królowa Elżbieta II i Martin McGuinness podali sobie ręce
Królowa Elżbieta II i Martin McGuinness po raz pierwszy podali sobie ręce. Do historycznego spotkania brytyjskiej monarchini i byłego dowódcy Irlandzkiej Armii Republikańskiej doszło w teatrze Lyric w centrum Belfastu.
Królowa Elżbieta II, prezydent Republiki Irlandzkiej Michael Higgins, premier Irlandii Północnej Peter Robinson i jego zastępca Martin McGuinness wzięli udział w imprezie zorganizowanej przez organizację dobroczynną Co-Operation, czyli Współpraca. Propaguje ona zbliżenie poprzez sztukę między dwiema częściami Irlandii oraz katolikami i protestantami. Królowa spotkała się najpierw z politykami bez obecności mediów i tam, po raz pierwszy, podała rękę McGuinnessowi, a potem powtórzyła ten gest przed kamerami reporterów.
Kontrowersje wokół spotkania
Spotkaniu towarzyszyły duże kontrowersje po stronie republikanów. Część była mu mocno przeciwna, ale Martin McGuinness oświadczył wcześniej, że podając rękę królowej, podaje ją wszystkim irlandzkim protestantom.
- Byłoby dziwne, gdyby McGuinness nie zgodził się na spotkanie, ale to, że się zgodził, jest ważne samo w sobie - stwierdził korespondent BBC Mark Simpson zauważając, że McGuinness i królowa dopasowali się nawet kolorystycznie, występując w różnych odmianach zielonego.
- Spotkanie McGuinnessa z monarchinią umożliwi Sinn Fein wyjście do wyborców, dotychczas niechętnych tej partii z powodu jej powiązań z IRA (Sinn Fein to polityczne skrzydło IRA - przyp.), ale za uścisk dłoni partia zapłaci utratą poparcia części partyjnych dołów. Dla Elżbiety II spotkanie nie będzie wspominane z rozrzewnieniem, ale z pewnością jest jednym z najważniejszych w jej panowaniu - dodał Simpson.
Spotkanie na tym szczeblu byłoby nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu, ale obecnie uważane jest za wyraz głębokich politycznych zmian, które dokonały się w Irlandii Płn. w wyniku procesu pokojowego zapoczątkowanego ogłoszeniem przez IRA zawieszenia broni w 1994 r. i porozumieniami z Wielkiego Piątku w 1998 r. Dzięki niemu Irlandia Płn. odzyskała samorząd wewnętrzny po blisko 25 latach jego zawieszenia.
Środki ostrożności
Elżbieta II przybyła do Irlandii Płn. we wtorek w ramach objazdu kraju z okazji 60. lat panowania. W ub. r. odwiedziła Republikę Irlandii, jako pierwsza brytyjska głowa państwa od uzyskania niepodległości przez ten kraj ponad 90 lat temu.
We wtorek brytyjska królowa była w Enniskillen, gdzie w 1987 r. w zamachu IRA zginęło na miejscu 11 osób, a dwunasta zmarła w szpitalu.
Spotkaniu w teatrze Lyric towarzyszyły ogromne środki ostrożności. W przeciwieństwie do miasteczka Enniskillen, gdzie królowa spacerowała we wtorek wśród mieszkańców, w środę policja opróżniła ulice Belfastu w promieniu półtora kilometra od miejsca spotkania.
Po południu w ramach jubileuszu królowej odbędzie się wielkie przyjęcie dla 22 tysięcy gości w ogrodach parlamentu Irlandii Północnej, Zamku Stormont pod Belfastem.
Nocne starcia
We wtorek w nocy w zachodniej, katolickiej części Belfastu policja starła się z grupą około stu młodych ludzi, którzy obrzucili funkcjonariuszy kamieniami i butelkami z benzyną. Dziewięciu policjantów odniosło obrażenia.
Rzecznik miejscowej społeczności oświadczył, że zamieszki wywołały elementy kryminalne, próbując wykorzystać napięcie polityczne towarzyszące przyjazdowi królowej. Znalazło ono wyraz w demonstracyjnym rozpięciu ogromnej zielono-biało-pomarańczowej flagi irlandzkiej na Czarnej Górze - masywie dominującym od zachodu nad Belfastem. Lojaliści próbowali usunąć flagę, jeden z jej obrońców znalazł się w szpitalu.
>>>>
Slusznie . Katolicy powinni wybaczac . Brytanai juz jest zupelnie innym krajem imperializm juz dawno sie skonczyl . Budowanie nienawisci byloby od diabla ... Ci Brytyjczycy to przeciez juz inne pokolenie ...
Dobry gest ...[/img
Premier Irlandii po raz pierwszy uczestniczył w obchodach Dnia Pamięci
Premier Irlandii po raz pierwszy wziął udział w obchodach brytyjskiego Dnia Pamięci o poległych żołnierzach. Agencja Reutera nazywa to "najnowszym gestem pojednania między obu historycznymi wrogami".
Wielka Brytania obchodziła Dzień Pamięci (Remembrance Day) o żołnierzach poległych w konfliktach zbrojnych, w szczególności w dwóch światowych wojnach. Święto obchodzone jest w pierwszą niedzielę po 11 listopada, chyba, że tak jak w br. niedziela przypada akurat tego dnia.
W Irlandii te obchody wciąż są kontrowersyjne z uwagi na nadużycia, jakich brytyjscy żołnierze dopuszczali się w Irlandii Północnej i podczas brytyjskich rządów w Irlandii przed niepodległością.
Irlandzki premier Enda Kenny przybył do Enniskillen w Irlandii Północnej na obchody 25. rocznicy zamachu, dokonanego tam w Dzień Pamięci przez Irlandzką Armię Republikańską (IRA). Zginęło wtedy 12 osób.
Kenny stał przez chwilę w milczeniu z pochyloną głową, po czym złożył wieniec laurowy pod pomnikiem ofiar wojny, znajdującym się w pobliżu miejsca, w którym w 1987 roku wybuchła bomba podłożona przez IRA.
Dla Brytyjczyków symbolem Dnia Pamięci jest czerwony mak, wpięty w butonierkę. Irlandzki premier nie nosił tego symbolu.
Reuters przypomina, że rok temu pierwszą wizytę w niepodległej Irlandii złożyła Elżbieta II. W Ogrodzie Pamięci w Dublinie złożyła wieniec, oddając cześć Irlandczykom, którzy polegli w walce o wyzwolenie spod panowania brytyjskiego.
Wicepremier Irlandii Eamon Gilmore jako pierwszy członek irlandzkiego rządu wziął w niedzielę udział w obchodach Dnia Pamięci w Belfaście. Dziesiątki tysięcy irlandzkich żołnierzy walczyły w siłach brytyjskich w obu wojnach światowych.
Reuters zwraca uwagę, że stosunki między Irlandią a Wielką Brytanią są "najcieplejsze od dziesięcioleci" i wskazuje, że w okresie ponad 30 lat przemocy w Irlandii Północnej udział któregoś z irlandzkich przywódców w obchodach Dnia Pamięci byłby nie do pomyślenia .
....
Akurat ten dzien nie jest kontrowersyjny . Nie dotyczy Irlandii . Argument ze polegli tez zolnierze gnebiacy Irlandie jest z gatunku oblednych skoro przytlaczajaca ich ilosc polegla w walce z Niemcami . Poza tym swego rodzaju pamiec o tych wyslanych na Irlandie tez jest potrzebna ku przestrodze . Widzicie ile Brytania ma na sumieniu . Ale dzis to sa juz prawnuki . Brytania przeszla olbrzymia zmiane na plus . To cieszy .
Irlandia Północna: burza wokół bezkarności terrorysty z IRA
W Irlandii Północnej trwa spór polityczny o tajne gwarancje bezkarności dla byłych członków IRA. Jeden z nich - zwolniony przez sąd od odpowiedzialności za zamach sprzed 31 lat - stwierdził teraz, że wszystkie strony procesu pokojowego dobrze wiedziały o takich gwarancjach dla prawie 200 ściganych za terroryzm.
Premier rządu w Belfaście i lider Partii Demokratycznych Unionistów Peter Robinson zagroził dymisją, kiedy sąd w Londynie uznał w lutym, że nie ma prawa sądzić byłego członka IRA.
62-letni John Downey był ścigany za zamach bombowy w Hyde Parku dokonany latem 1982 roku. Zginęło w nim czterech brytyjskich żołnierzy, a ponad 20 osób odniosło rany. Downey uciekł potem do Republiki Irlandzkiej i przez 30 lat unikał procesu.
Kiedy w zeszłym roku aresztowano go w Anglii, okazało się, że od kilku lat posiada list, który zwalnia go od wszelkiej odpowiedzialności karnej. List wydała mu policja północnoirlandzka, nie powiadamiając o tym policji i prokuratury w Anglii.
Teraz John Downey powiedział w wywiadzie prasowym, że ta cicha umowa była znana wszystkim stronom porozumienia pokojowego sprzed 16 lat - tyle że nie ogłoszono jej publicznie. Unioniści twierdzą jednak, że tekst porozumienia obejmował tylko amnestię dla byłych terrorystów, którzy odsiedzieli już część wyroków, a nie dla ściganych, którzy nigdy nie ponieśli kary.
....
To sa niestety skutki moralnych kompromisow ...
Irlandia Płn.: były dowódca IRA zamordowany
Były dowódca IRA został zastrzelony
Były dowódca Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA), 47-letni Gerard "Jock" Davison, został dzisiaj zastrzelony z bliskiej odległości na ulicy koło swojego domu w Belfaście - poinformowała policja.
Motywy zabójstwa nie są na razie znane. Davison był podejrzany o udział w jednym z zabójstw dokonanych przez członków IRA. Zarzucano mu, że w 2005 roku, kiedy był dowódcą IRA w Belfaście, zlecił zamordowanie Roberta McCartneya.
McCartney zginął od ciosów zadanych nożem, zamordowany po awanturze w pubie z członkami IRA, na oczach dziesiątków świadków, ale ostatecznie nikt nie został za to zabójstwo pociągnięty do odpowiedzialności. Wyrażano przypuszczenie, że IRA zastraszała świadków.
Rodzina McCartneya, oskarżająca Davisona i IRA o to zabójstwo, zwróciła się o pomoc także do Stanów Zjednoczonych i uzyskała wtedy poparcie Hillary Clinton oraz senatora Edwarda Kennedy'ego.
Davisona aresztowano jako podejrzanego o zlecenie zabójstwa 33-letniego McCartneya, ale ostatecznie nie postawiono mu zarzutów. Dwaj inni mężczyźni, w tym wuj Davisona, Terence Davison, zostali oskarżeni o zamordowanie McCartneya, ale w 2008 roku obu uniewinniono.
Gerard Davison konsekwentnie zaprzeczał, jakoby miał coś wspólnego z zamordowaniem McCartneya. Jedna z sióstr zabitego zarzuciła mu, że był płatnym informatorem policji, chronionym w zamian za donoszenie o działalności IRA. W 2007 roku Davison udzielił wywiadu, w którym zaprzeczył tym zarzutom.
...
Kto mieczem wojuje... To byla zla dzialalnosc nawet wobec przesladowan katolikow i Irlandczykow terror nie jest rozwiazaniem. Oczywiscie to nie sa islamisci nigdy nie mylcie takich zajwisk. Raczej podobni do Palestynczykow.